dziewczyny, czy pozwalacie na...

no wlasnie, gdy jest u Was wasza kolezanka siedzi do pozna ,czy pozwalacie na to by Wasz maz ja potem odwozil do domu?

Wręcz nakazujemy, przynajmniej ja. Też byś nie chciała sama po nocy wracać:)

no niby tak, ale gdy moj maz specjalnie mowi o ktorej bedzie z powrotem i zeby ona zostala dluzej bo ja odwiezie?

hmmm, to juz sama nie wiem

Po prostu chce Ci zrobić przyjemność

Zawsze możecie razem ją odwieźć, jesli masz obawy ;).....

Powinnaś pozwalać na to, w końcu mężczyźnie też się należy trochę urozmajcenia w sypialni. Może czegoś nowego go ta twoja koleżanka nauczy. hihi. Jak jestes zazdrosna albo niepewna to jedź z nimi.

do Wrom, bardzo smieszne ha,ha, chyba bede razem jezdzic od nastepnego razu

no ja bym z nimi jeździła :D a czy o twoją koleżanke można być zazdrosnym? tzn ma powodzenie u mężczyzn?

kolezanek do domu, nie będzie kogo odwozic i problem z głowy

nie wcale sie nie boje ,o nia z urody nic szczegolnego, ale ma duzy biust, w ktory moj maz sie wgapia jak duren....a poza tym moj maz od kiedy pamietam zawsze chcialby mnie widziec z jakas dziewczyna w akcji wiec pewnie potem sobie marzy, ze ja i ona, moze i on ....fajnie co?

możesz jechać z nimi:) powiesz mezowie że zawsze raxniej mu bedzie wracac z Tobą niz samamu;) i się wpakuj do smaochodu...wielkie mi co...

swoich skarbów trzeba pilnować;)

Koleżanki żony są najlepszymi kochankami. Związek opiera się tylko na współżyciu(przecież od początku wiedziała, że jest zajęty) oraz jest maksimum dyskrecji - jej również zależy aby nie stracić swojej koleżanki ani twarzy (nikomu nie powie). Poza tym nie ma podejrzeń kiedy się razem spotykają czy to w domu czy gdzie indziej - bo to przecież "przyjaciel domu".

czemu nie ale trzeba uwazac.. bo kobiety rozne sa..

racja, kobity sa rozne, i rozne przypadki sie zdarzaja, a i faceci nie sa swieci

Niech Cię nie zwiedzie jej Twoim zdaniem mało atrakcyjny wygląd, też taką przyjaciółkę miałam, a mąż to nawt jej wygląd czasami przedemną krytykawał i jakież było moje zdziwienie, jak się dowiedziała, że była jego kochanką.

no wlasnie tez taki jeden przypadek znam z pracy, jak maz jednej zostawial zone i dziecko i poszedl do jej kolezanki...moim zdaniem mniej atrakcyjnej i niezbyt inteligentnej, dlatego mam takie czasem obawy

Jeśli maz ma fantazje na seks we trojke i wpatruje sie ze smakiem w biust twojej kolezanki oraz chetnie ja odwozi do domu, to jest duze prawdopodobienstwo, ze ma na nia ochote i robi krok po kroku, zeby to sie rozwinelo. A swoja droga, to kolezanka dobrze rozumie cala sytuacje i nie powinna naduzywac waszej uprzejmosci. Widac tez bawi i ekscytuje ja cala ta gra. Ja bym na twoim miejscu przestala ja zapraszac.

jezeli chodzi o kolezanke, to do niej nic nie mam , ona sama mowila, chodz pojedziesz z nami, ale moj maz zrobil taka dziwna mine i powiedzial do mnie niby od niechcenia "jak chcez" .to byl pierwszy i ostatni raz a dzis mu o tym powiem