Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimi mi

jak pobudzic laktacje??

Polecane posty

Gość bawarka
słyszałam, że pomaga herbata z mlekiem, o ile to nie zabobony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pic duzo, zwlaszcza wody mineralnej i herbatek pobudzajacych, odpoczywac, przystawiac malucha do piersi i chodzic bez stanika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bawarki nie pic, nie pomaga, a moze zaszkodzic jak dziecko jest male (mleko - > skaza bialkowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttt
Jak najczęściej przystawiać do piersi i nie dokarmiać sztucznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi mi
własnie-nie dokarmiac sztucznie:(ja daje połowe porcji tak x dziennie przynajmniej bo jak widze pustke w swoich piersiach to mi sie buczec chce i daje flache-chociaz mała nie płacze ale rusza usteczkami w poszukiwaniu piersi-a tam pusto:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwa
spoko spoko, dokarmiac, dziecko nie moze byc glodne, ale NAJPIERW przystawic do piersi, zeby possalo i dalo sygnal ze trzeba wiecej a potem dac jesc, zeby dziecko nie bylo glodne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu meczyc dziecka i go glodzic. Laktacji trzeba dac czas, a dziecku jedzenie, wiec najpierw przystawic, a potem dac mleczko sztuczne. Ja tak robilam przez dwa krytyczne tygodnie jak maly byl strasznie glodny, a mleka nie bylo, i podzialalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to głupie co powiem, alr prawdziwe byłam wczoraj u lekarza gin na kontroli, powiedziałam ze pokarm mi aznika, ona na to \"co by pani zrobiła gdyby nie było na siwcie butelek\" nie wiedziałam co powiedziec potem powiedziała \"a jak radza sobie kobiety w afryce, tam nie ma butelek\" po tym stwierdziałam ze mam za długi jezyj hehe i sie odzywam nie pytana, po czym ona powiedziała \"wszystko jest w naszych głowach, jak ktos chce karmic to bedize karmic i pokarma nie zniknie\" wiecie co tak se pomyslałam o tej całej afryce, tam jest najwiecej ludznoci, znaczy rodzi sie najwiecej, jakos kurna musza sie te noworodki odzywiac skoro przezywaja prawda? a te kobiety tez zaduzo tam nie ją. Moze to co jedza to jest tak wartosciowe. ogolnie lakarzx mówił ze niema czegos takiego jak zanikanie pokarmu oczywiscie niechce sie sprzeczac, ja tylko mówie co mi lekarz powiedział, ale w tej afryce cos musi byc, pomyslcie sobie. pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia ja
Nie rozumiem jak dorosłe kobiety w tych czasach mogą wierzyć ze bawarka pobudza laktacje. Przecież to bzdura jest. Nie wierzcie w to!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A spytalas pani doktor kiedy ostatnio czytala sane o smiertelnosci noworodkow i niemowlat w Afryce??? Wiadomo ze karmienie piersia jest dla dziecka najlepsze, ale dlaczego trzeba od razu urzadzac nagonke na matki??? Czasem nie ma pokarmu od razu, czasem jest skok rozwojowy, czasem dziecko jest po prostu glodne - i same checi niestety nie wystarcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttt
Tylko, że dziecko przyzwyczaja się do butelki. Tez miałam kłopoty z pokarmem, miałam problemy podczas porodu, dlatego musiałam dłużej zostać w szpitalu i tam moje dzecko było praktycznia non stop przy piersi by pobudzić laktację ( zalecenie pediatry) Może Ci się wydaje, że masz mało pokarmu bo z czasem pojawia się takie wrażenie, że piersi są mniej przepełnione. Poza tym z karmieniem piersią już tak jest, że trzeba to robić b. często. Powodzenie ( Karmiłam półtora roku) Dobry jest ciepły kompocik z jabłek, możee to przesąd ale cos w tym jest. Najlepiej zadzwoń do poradni laktacyjnej. I nie słuchaj rad mam i babć bo w tamtych latach prawie nikt nie karmił piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi mi
ttttttttttttttttt własnie BABCIE!!!!!moja mi truje daj mu butelke bo głodne.......etc-mieszkamy z babcia-za bardzo sie nie w traca ale w kwesti bokarmu mnie zestresowała:( a malenstwo ma dopiero 2 tyg i jest to moje pierwsze i sama jestem bezradna chwilami -a z piersi naprawde nic dzisiaj nie leci:(a mała potrafi "ciamkac"i poł dnia przysypiajac przy tym z deka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttt
Gdybym słuchała rad mojej mamy to długobym nie pokarmiła. Słuchałam rad lekarza i położnej, nie kupiłam nawet butelki, żeby mnie nie kusiło. Sprawdź czy dziecko przybiera na wadze, jeżeli tak to nie ma powodów do niepokoju, tzn. że masz pokarm. Płacze bo może mieć kolki albo zjadłaś coś ciężkostrawnego. Trzeba nabrać pewności siebie. Ja też ciągle martwiłam się, że się nie najada, albo, że pokarm mam za słaby. Najważniejsze to chcieć, odprężyć się, zrelaksować i karmić. Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie w tym problem... Jesteś zwyczajnie zestresowana. Pomyśl... Na kafe, to chyba co 2 mama ma jakieś schizy ze ma mało pokarmu i nie jest w stanie wykarmić dziecka. Przecież jezeli tak wiele kobiet miałoby problemy z karmieniem, to chyba nasz gatunek by wymarł juz w czasach kamienia łupanego. TEZ JESTEM ZDANIA ZE WSZYSTKO LEZY W UMYSłACH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi mi
dzieki dziewczyny postaram sie ZDROWO podchodzic do problemu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttt
My zatraciłyśmy naturalny instynkt. Dla kobiet gdzieś w Afryce karmienie piersią jest czymś tak naturalnym jak dla nas jedzenie czy spanie. Nie zastanawiają się czy mają pokarm czy nie po prostu karmią. Więcej,, zaufania do swojego mleka''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axaa
Jest taki sposób - ciepłe gotowane śniadanie - długo gotowany brązowy ryż (ok. godziny) z nasionami słonecznika, dynii, rodzynkami - co mozesz i co lubisz. Generalnie duż ciepłych, długo gotowanych potraw - zup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie po prostu szlag trafia jak ktos mowi,ze wszystko tkwi w glowie.Po urodzeniu malej pokarm naplynal mi dopiero po 3 dniach,wiec pielegniarki karmily mala butelka.Pozniej mialam doslownie sladowe ilosci,zadne przystawianie do piersi nie pomagalo.Karmilam zatem rzadko,bo piersi byly non stop puste.Po poltorej miesiaca pokarm zanikl z dnia na dzien-wieczorem nakarmilam a rano juz nic nie bylo.Glowa tu nie ma nic do rzeczy.Za laktacje odpowiedzialny jest hormon zwany prolaktyna i gdy cos szwankuje to najlepsze checi nie pomoga.Ja i tak bylam szczesciara,ze chociaz troche pokarmilam.Mam znajome,ktore w ogole nie mialy laktacji!A z ta Afryka to szkoda komentowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttt
Dziewczyna prosi oradę JAK POBUDZIć laktację, jeżeli nie potrafiłaś tego zrobić nie powinnaś zabierać głosu i jej zniechęcać. Może jesteś wyjątkiem. Poza tym jak Cię szlag trafiał przy karmieniu piersią to nie dziwię się, że nic z tego nia wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szszsz Iwona, takich rzeczy nie wolno mowic. W glowie i juz, a jak nie masz to tylko ci sie wydaje ze nie masz. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do poprzedniczki A gdzie ja napisalam,ze szlag mnie trafial przy karmieniu?Naucz sie czytac ze zrozumieniem. A do ciebie Szanto-nie wmawiajcie dziewczynom,ze wszystko tkwi w glowie,bo to po prostu klamstwo.Ja juz przed ciaza wiedzialam,ze beda problemy z laktacja-poziom prolaktyny mam przekroczony trzykrotnie i mowienie mi,ze cos mam z psychika to przesada.Moj gin spogladajac w wyniki i tak byl zaskoczony,ze cokolwiek naplynelo.Nie wszystkie kobiety moga karmic,walczmy z tym mitem.Slyszalyscie moze o tzw.\'\'mamkach\'\'?Gdy nie bylo butelek,sztucznego mleka i smoczkow kobiety karmiace karmily rowniez obce dzieci,zeby te mogly przezyc.Juz na porodowce polozne pytaly,ktora kobieta zechce pomoc.Myslicie,ze to byly fanaberie ?Przeciez pozniej te kobiety musialy szukac innych matek,ktore oprocz swoich dzieci wykarmia rowniez obce.I czy myslicie,ze tego chcialy?Problemy w glowie.Bardzo Was prosze dziewczyny,zastanowcie sie dwa razy zanim wypowiecie sie na jakis temat.Przeciez gdy przeczyta was jakas mloda mama,ktora w ogole nie ma pokarmu to uzna ze jest z nia cos nie tak,a to wierutna bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz miesiac temu myslałam ze nie mam pokarmu, bo miałam mare piersi, wydawały sie puste i wogole, gy poszłam z mała na szczepienie okazało sie ze w miesiac przybrała 1,5 kg, a pediatra powiedziała ze bardzo ładnie w tym miesiacu tez myslałam ze mi pokarm zanika ale mała znów sporo przybrała jak byslismy wczoraj u lekarza urodziła sie miała 3600g a teraz ma 6870g a ja nadal mam wrazenie ze nie mam pokarmu :P ja mam chyba dlatego ze po porodzie miałam cyce jak arbuzy, a teraz poprostu wracaja do stanu z przed ciazy, którego juz nie pamietam, i jest to duzy skok z arbuzów do groszków :D co daje wrazenie utraty pokarmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsza jest herbatka pobudzająca laktację. Pije się ją dwa razy dziennie. Bardzo skuteczna. Produkt dostępny jest na CoZaCena –www.cozacena.pl w niskiej cenie. Chcesz mieć pewność, że kupiłaś najtańszy model na rynku, skorzystaj z porównywarki cenowej CoZaCena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie doskonale się sprawdziły saszetki Prolaktan. I dodam ze naprawde jesli chodzi o wzrost ilości pokarmu to tutaj sprawdził sie rewleacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna34
A z czym rozrabiałaś i ile dziennie musiałaś tego pic aby pomogło? Smaczne to w ogóle ? Też właśnie karmię piersią ale nie mam za dużo pokarmu i się zastanawiam co zrobić aby było więcej? Słyszałam właśnie o tych preparatach na wspomaganie laktacji ale jeszcze nie próbowałam? Ale chyba będę musiała bo nie chcę jeszcze dawać sztucznego mleka synek ma dopiero miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×