Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*a*

Gdy mąż nie ma potrzeb seksualnych.....

Polecane posty

Gość dawno się tak nie uśmiałam
"nie czuje ze kocha ....stąd brak potrzeb seksualnych" Czy to znaczy, że burdele pełne są zakochanych w prostytutkach facetów :D Zejdź na ziemie kobieto! Pieprzy ci farmazony a ty szukasz winy w sobie :P Na moje oko albo ma babę albo to pedał. Oczywiście jest jeszcze trzecia możliwość, jest impotentem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dawno sie tak nie usmiałam....... no widzisz moj mąż nie chodzi do burdeli ..... widocznie nie znasz facetów ktorzy aby uprawiac seks muszą cos czuc do kobiety.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie szukam winy w sobie... ja chce mu pomoc.... nam pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takich facetów
a skoro cię nie kocha, to po kiego grzyba żebrzesz i skamlesz o miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie doczytałes -as tematu topiku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna slota
Moze by tak do seksuologa sie udac??? Pierwszy raz slysze (czytam) o 30-letnim facecie, ktory nie ma "potrzeb seksualnych"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angus
od czasu kryzysu nie kochaliscie sie wogole czy sporadycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochamy sie 1 na miesiac..... ale problem tkwi w tym ze On nie ma takich potrzeb..... kiedys... mowił ze faceci to zawszew mysla o seksie ...i on pewnie tez kiedys częsciej myślal...a teraz nie.... nie odczuwa takiej potrzeby.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys ... był zazdrosny o mnie ,aczkolwiek nie dawalam mu ku temu powodów.... a teraz mowi ze nie czuje zazdrosci , nie interesuje go gdzie i z kim sie umawiam........:( zle i smutno mi z tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollaaa_m
a może zacznij go podrywać, flirtować z nim, rozkochaj go od nowa w sobie :) jakoś go przecież zdobyłaś, prawda?:) coś go w Tobie urzekło i bez czegoś nie mógł żyć, dlaczego nie spróbować znowu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o to ... jak ozywic Nasz zwiazek po kryzysie????? jak zbudowac więź??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie mam
Twoj maz potrzebuje seksu tyle ze nie takiego ktory Ty proponujesz . Nie zboczen , po prostu innego . A czy mozesz powiedziec ile razy sam sie zaspokaja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollaaa_m
a może porozmawiajcie o tym, żeby "zacząć od nowa", Ty postarasz sięzmienić to co w Tobie jemu się nie podoba, powiesz jakie masz uwagi co do jego zachowania, i spróbujecie jeszcze raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze jestem teraz tą samą osobą ktorą kiedys pokochał...... nie siedzę bezczynnie..... ale nie chce tez mu sie narzucac:( czasem wydaje m isie ze On jednak mnie kocha.... moze nie wyraza tego w słowach ale w czynach i gestach..... robi mi niespodzianki lubi kiedy ciesze sie i jestem wesoła, czasem jakis drobiazg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie tak spróbowalismy.....\"od nowa\" ale nie da sie pstryknąc palcem i juz jest dobrze..... to musi samo przyjsc...albo i nie:( Owszem,sam sie zaspokajał...jak był kryzys.... ale teraz to i na to nie ma ochoty..... o tym tez rozmawialismy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie mam
Wyglada ze odnioslas sukces . Rzadko mozna zniechecic faceta do tego stopnia . Napisz cos wiecej na temat " tabu " - jak to usilujecie robic , cos mi sie nie chce wierzyc w to co piszesz . Ja tez nie mam ochoty na zblizenia z zona , ale chetnie bym ja zamienil na jakas z szerszymi horyzontami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli nazywasz to sukcesem..... to mamy odmienne zdanie na ten temat.... dla mnie to porazka:( a 2 czesci Twojej wypowiedzi nie rozumiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie mam
Tej zamiany nie rozumiesz ? Chodzi o to ze ona ma blokady tu i tam . W rezultacie cos co powinno byc dobre , pozytywne , dajace poczucie zadowolenia , zaczyna byc czyms dokladnie odwrotnym . Dlatego chce zebys sie bardziej " otworzyla " , pewnie tez masz jakies blokady .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zle zrozumiałes..... ja nie mam blokad.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi o zycie seksualne tylko o brak takowych potrzeb!!!! ze strony meza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestettttty
Moim zdaniem, on Cię już nie kocha po prostu - co zresztą, jak wspomniałaś - sam powoiedział. A czemnu jest z Tobą? BO MU WYGODNIE. Facet, któremnu zostały jakieś uczucia do kobiety, poza platoniczną sympatią, byłby minimalnie choć zazdrrosny. Nie wydaje mi się, żeby bez jego wkładu zaangażowania sensowne było 'ratowanie' tu czegokolwoiek. Niech się zdeklaruje - albo jesteście razem jak mąż i żona i OBOJE walczycie o powrót uczuć, albo szkoda waszego czasu i lepiej się rozejść i poszukać sobie kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:(:(:(:( ale On chce byc ze mna, zalezy mu na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie mam
Tu chodzi tylko o zycie seksualne , cala reszta jest uzupelnieniem . Tak to widzi kazdy facet . Nie ma czegos takiego jak ' brak potrzeb " . Nie potrzebuje sie czegos niedobrego , nie dajacego zadowolenia . A to ze masz blokady to juz widac , nie chcesz napisac nic dokladniej . Nie woze sie po Tobie , tak to widze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestettttty
Zależy mu na wygodzie. Albo rybki, albo akwarium - albo się stara razem z Tobą, albo wynocha. Trzeba się cenić trochę, nie sądzisz? Przyjaciół na pewno masz poza nim - z przyjacielem nie trzeba zaraz koniecznie mieszkać i prowadzić wspólnego budżetu. Jak mu zależy, to czemu nic nie zrobi? Każdy sam jest za swoje działanie odpowiedzialny. Nie naprawisz nic za was oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za \"pcieszenie\" a co On moze zrobic? pstryknąc palcem? i juz będzie miał takie potrzeby???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleś ty naiwna
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy naprawdę nikt nie potrafi niczego doradzic?:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
no to go sprawdź, bo mi się wydaje, że on kogoś ma Nie czujesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jest gejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×