Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*a*

Gdy mąż nie ma potrzeb seksualnych.....

Polecane posty

Gość j34
wydaje mi sie że niektóre kobiety nie sznują tego co mają dla mnie sex był najważniejszy jak był to wiedziałem że jest po co żyć i starać się. Bardzo dobrze zarabiam nie piję - wogóle może błąd nie pale a teraz nie w.... co za życie. Mamy dom /nowy/ samochody żona swój wszystkiego dorobiliśmy się sami tzn. ja na to zarobiłem i chciałbym za to tylko miłości i uczucia oraz pochwalenia pogłaskania i popieszczenia ale pewnie nie zasłużyłem trudno . Nie jestem jakiś ułomny kobiety uważają mnie za atrakcyjnego i miłego faceta. Ale mi się naprawde już nie chce sexu z żoną mam poprostu blokade. Jeszcze pare lat temu jeżeli ktoś by mi powiedział , że jak mi się babka rozbierze to ja nie będe chciał to albo chory albo gej albo zdradza tak jak piszecie ale terza myślę inczej życie daje popalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vrhh
no widzisz, ja może też tak nie doceniałam :( i mam karę Ale napewno nie miałam tak dobrze z moim partnerem jak Twoja żona z Tobą, ja zawsze wyciagałam go do góry. I masz Ci babo placek. Daj jej to poczytać co napisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j34
chyba nie po co mi afera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vrhh
Coś zrobić musisz, bo będzie bigos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j34
vrhh ile masz latek jak można spytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vrhh
Może być gorszy, zapewniam Cię. Narazie to ja jeszcze Wam zazdroszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vrhh
32 lata, a Twoja żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vrhh
Musisz nią jaką potrząsnąć. Nie wiem. Ja bym wolała nie przeżywać tego, co przeżyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vrhh
Narazie muszę kończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j34
fajnie się gadało na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę ze jednak nie tylko ja mam ten problem:( j34 .... jak sądzisz .czy istnieje jeszcze jakas szansa abyś mogł kochac sie z zoną???? czy jest jakies lekarstwo na Twoją blokade?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam...... bo nie chcę popełnic kolejnego błędu..... i moze cos dowiem sie od strony przeciwnej.... z góry dzikeuję za odpowiedz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j34
naprawdę nie wiem kiedyś sex to była sama radość dziś nawet jak jest z incjatywy żony to jeden stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stres .....bo boisz sie ze ona znowu będzie miała swoje fochy???? a kochasz ja???? czujesz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bardzo chciałabym zmienic , chciałabym jakos nam pomoc tylko zabardzo nie wiem co mam robic..... a z 2 strony boję sie ze jesli nic nie zrobię to problem będzie sie pogłębiał:(:(:(:( Kolejna sprawa ...to nic nie chce robic na siłę.......:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j34
stres bo teraz to ja już nie mogę poprostu mam problem ze wzwodem i za każdym razem tak samo teraz to już nie wiem czy to blokada nie ma podłoża psychicznego że ja nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi:( a czy Twoje zona wie o Twoim problemie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j34
bardzo dużo rozmawiałem z żoną ale zawsze rozmowa kończyła się awanturą płaczem itp więc przestałem poruszać temat i bardzo długo sam się onanizowałem bardzo często ale teraz poprostu już nic mi się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:(:(:(:( powiedz mi ....czy jest coś ...nie wiem.... jakiej \"lekarstwo\" które mogłaby Ci pomoc?? Jak sądzisz???? Pytam sie Ciebie..bo myslę ze z moim męzem jest podobna sytuacja...:( A ja jestem gotowa zrobic dla niego wszystko....... szkoda tylko ze tak pózno sie ocknęłam...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j34
wiesz co ja chyba potrzebowałbym przytulenia i zaopiekowania się mną tak poważnie i bardzo i to wszystko ale nie na chwile na zawsze tak zebym czuł się potrzebny i najważniejszy tego nie czułem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak... tylko niestety moj mąz ne lubi jak chcę go przytulic:( chyba ma mnie tak serdecznie dosyc.... nie wiem.... chyba tak działam na jego psychikę.... ze owszem... razem.. rozmawiamy ,smiejemy sie spędzamy razem czas... a gdy chcę byc blizej.... to wowczas On sie oddala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę teraz uciekac.... ale proszę jesli chcez to pisz mam nadzieję ze wszystko da się naprawic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j34
na mnie dział taki długi wieczorny masaż oliwka itp spróbuj , bez sexu sam masaż ale taki super odprężający całego ciała nie erotyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy uwazasz ze takie spontaniczne przytulenia mogłyby sprawić ze po jakims czasie mogłbys sie przełamac??? pytałam czy kochasz zonę......? mógłbyś odpowiedziec????? czy czujesz ze ją kochasz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... sprobuję...ale wydaje mi sie ze On sie nie zgodzi....:( Moj mąż owszem lubi ale jak go czasem podrapie po plecach:) jak mi powie:) ale tak sama od Siebie to chyba raczej nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j34
chyba kocham ale już się pogubiłem nic nie dostawałem w zamian za swoją miłość ale uważam że jak go poprosisz że bardzo byś chciała mu zrobić masaż to cię nie odepchnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytam....ale jak będzie ku temu odpowiedna chwila..... Wiesz ,moj maż mowi ze ta sytuacja ..tzn brak chęci na sex ..... to jest na dzien dzisiejszy, On sie nie zarzeka ze będzie to przez cały czas........ Mowił mi ze nawet nie ma ochoty sam sie zaspokajac...bo poprostu nie ma tekich potrzeb....:( O Boze... jak bardzo chciałabym cofnąc czas....:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zonie to nie przeszkadza ze Ty nie chesz aby Ona Cię piescila????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×