Dziś chciałabym żeby mnie jakiś facet przytulał

Powodzenia

dobrej nocy i przytulnych snów :)

zzzzzzzzzzzzzzzzz

dobrej nocy

... chyba przytulasz kogos innego zamiast nas

:( :( :( :( :( :( :( :(

I rozsypuje się Przytulisko:o Szkoda:o Jakby ktoś zaglądał to

... nic sie nie rozsypie... nasz przytulanek chyba odpoczywa... ale mam nadizeje, ze wróci do nas :))

hej, maracuja jak tam pisanina?

nie mam siły, nie potrafie sie skupić, brak mobilizacji :(( chyba będzie październik... oby nie później :(( A co u Ciebie słychać?

A masz możliwość z tym paźdzernikiem? U mnie po staremu czyli praca, praca, praca:) Nawet nie mam czasu na pchnięcie do przodu spraw tzw. uczuciowych, jak wracam wieczorem do domu to na myśl o wyjściu jeszcze gdzieś mdłości dostaję:(

a zmobiliozwac się nie możesz pewnie przez stres, im bliższy termin tym gorzej się pracuje, niestety:o

niestety :( U mnie podobnie, praca szkoła, praca szkoła... a poza tym nic sie w moim zyciu nie dzieje :( jest mozliwośc obrony w pażdzietniku, ale chciałam isc na uzupełniajace i jeśli nie obronie sie we wrześniu to dopiero za pół roku bede mogła iść. W sumie przydałaby sie taka przerwa, ale to takie przedłuzanie wszystkiego :(

Z jednej strony przerwa, z drugiej odpoczniesz, nabierzesz sił i chęci. Też ciągnęlam pracę i studia, po wszytkim byłam wypompowana i jakakolwiek dalsza edukacja mi po głowie nie chodziła, teraz czasami zaczynam tęsknić za tym, chora chyba jestem:)

wiesz, ja będę miała tylko licencjata a to wielkie nic :(( później jeszcze dwa lata... sama niew iem co mam dalej robić :( Obawiam sie tylko, że za bardzo spodoba mi sie ta wolnosc i... nie wróce na studia :(

To może staraj się zdąrzyć ale nie rób sobie stresu terminem, pół roku to nie całe życie, jak postanowisz że pójdziesz dalej to pójdziesz przecież:)

muszę to jeszcze przemyślec :D

a Ty czym się zajmujesz, ze jetes taka wykończona pracą ??

W chwili obecnej poznaję uroki jak to jest nadzorować innych, co w skrócie sprowadza się do tego że siedzę po nocach i poprawiam, dorabiam i przerabiam wypociny innych a w godzinach pracy uganiam się za tzw. nadzorowanymi żeby coś od nich uzyskać:o I pomysleć że się cieszyłam z awansu tak niedawno:)

ale pewnie wieksza satysfakcja z takiej pracy :D

taaaa... jak już dogonisz delikwenta, wytłumaczysz mu że naprawdę musisz tego od niego chciec i nadepniesz na ogon żeby nie uciekł a zrobił, to satysfakcja po prostu cie przygniata:D

powolutku będe zmykac, trzeba sie przysztkowac do pracy i jeszcze mi sie ubzdurało pomalować paznokcie, hihi dobrej nocy ps. chyba się powoli uzależniam od kafe..., masz może tez cos takiego... :P :P :P

Jeżeli siadanie co wieczór to uzaleznienie....hmmmm... to tak jakby:) Powodzenia:D i dobrej nocy:D i umaluj te paznokcie jakoś równo, żebys jutro w panice przed pracą nie zmywała:) Mnie się zdarza czasami:o

musze zablokowac kafe... bo ciezko sie pisze z pomalowanymi, hihi Papa... do przeczytania :D

dzis wpadam tylko na chwilkę- podpisac sie na liscie obecnosci w przytulisku i zmykam ale na pożegnanie bardzo mocno

:(

podniose może ktoś tu jeszcze wejdzie ........... ja czekam

calusek w nosek :)dla Ciebie maracuja i w czolo taki ojcowski

ooo dziękuję :D

Ja poprosze o męskie przytulanie :(