Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Kawa późne macierzyństwo? Mój brat (5 lat starszy) był już też moim facetem ;) A teraz bardzo dużo ludzi myśli, ze zamieszkałam z moim lubym bo urodziło nam się dziecko :O Wiek mojej bratanicy mniej więcej się pokrywa, a czesto się nią zajmuje ;)

No to goździku weź i się dowiedz :P:P Ciekawe co tam u naszego kwiatka podwójnego ;)

Ludzie zawsze gadają:O Wystarczy innym samochodem podjechać a już mają o czym nadawać,że tym to ale się powodzi etc.:O A sami cyc na parapecie wywalony 24h/dobę:P:P:P

swojego czasu, jak jeszcze mieszkałam z rodzicami często wracałam z pracy... hmmm... dość dużymi samochodami :P (tirami :)) w związku z tym, że firma zajmuje się spedycją i transportem, oj kobiety musiałybyście wtedy widzieć miny sąsiadek i słyszeć to gadanie :D

A ile razy chłopcy tymi autami zabierali mnie z przystanku autobusowego, bo prawie przejeżdżali :O ;)

prezent hahaha ja tez robie w transporcie i spedycji :D hahhahaha Moja mama urodziła mnie mając juz 40 lat. Wpada "na starosc" że tak powiem.Brata mam o 5 lat starszego wiec tez przerabiałam ze zdradzam swojego faceta. A co do cyców wywalonych na parapet - mam taką sąsiadke i mam ubaw jak raz przyjeżdżam moim nowym puntem, innego dnia nowym passatem, a jeszcze innego dnia kumpel po mnie podjeżdża motocyklem albo mazdą...

Kawa koleżanko po fachu :D

mnie to bawi do czasu,gdy tylko na obgadywaniu i głupich spojrzeniach się kończy, przestaje bawić,gdy sąsiad "DZIEŃ DOBRY DZIEŃ DOBRY"z uśmiechem szerokim, a donos na Ciebie do US czy gdzie indziej pisze

No to fakt, może być nieprzyjemne :O

jedyny donos to był jak kiedyś dogadalam takiej jednej z bloku, do spółdzielni mieszkaniowej że niby mój pies załatwia sie w piaskownicy...debilizm

Szkoda gadać. Ludzie nie mają własnego życia, to zyją życiem innych ;)

Ja już w tym temacie doświadczenie niestety mam dość spore:O Ale szczyt szczytów to opowiem: impreza,punkt 22.00 policjanci pod drzwiami,pogadaliśmy z nimi poszli,potem sąsiad wściekły strzelał do nas z pistoletu gazow.,o rany oczy szczypały na max:O

rozwalił mnie wpis kawy: "na urodziny Miśka kupiłam sobie stringi, pończochy i coś tam" ;) ;) ;) to jest dopiero umieć robić KOMUŚ prezenty ;) baby górą ;)

Hehe :D Metaxa fakt :D Nie zinterpretowałam tego w ten sposób :D Goździk :O Dobrz, że nie miał pozwolenia na broń :O

metaxa - powiem Ci ze był bardzo zadowolony z tego prezentu :P

Ooo... Warszawa przełożona na przyszły tydzień :O jade na trzy dni :O Nieeeeeeeeeee :(

własnie dostałam okres :O :O :O

gozdzik fajnych masz sasiadow:O my raczej bylismy grzeczni:P przy zgaszonym swietle petardy rzucalismy z balkonu:P ludzilismy sie ze nikt nie wie skad;):P

Ja dostałam wczoraj :O lącze się z tobą w bólu :D

dobrze ze ja wczoraj nie dostałam...mielismy kibel zatkany...ale by było :O Prezent normalnie aż dziwne - zobacz ile mamy wspólnego - masz brata 5 lat starszego (jak ja), ta sama branża w pracy, wspólnie mamy okres...i durnych sąsiadów :P Może powinnam poszukać starszego faceta dla siebie? ;) Żartuje oczywiscie.Mam mojego najwspanielaszego najukochanszego Miśka, który przed chwilą był w biurze i zakomunikował ze dzisiaj wczesniej sie urywamy z pracy i jedziemy nad jeziorko (nieważne ze służbowo :P)

:D Kawa- siostro :D Ja też bym chcała wcześniej z pracy wyjść :O jezioro niepotrzebne, bo mam za oknem wielką kałuże, leje jak z cebra :O

Jutro 31 :O Będe siedziała w pracy do wieczora...

ja rozliczam koszty z kart drogowych teraz...miła robótka. Oderwe sie troche od moich analiz bo juz mi bokiem wyłażą.

kawa ja najbardziej uwielbiam delegacje kierowców i analizy tras (koszty napraw, telefony, itd :O) :O Właśnie to będe jutro robiła :O

kawa & prezent - a może Wy jesteście JEDNĄ OSOBĄ??? ;) :P albo rozłączonymi w dzieciństwie bliźniaczkami? ;)

A mój miś czasem mnie pyta czy nie mam rozdwojenia jaźni :D Bliźniaczkami to nie, bo wiek się nie zgadza ;)

jak ja widze delegacje moich kierowców to bez okresu krew mnie zalewa - nie rozpisują wszystkiego "bo nie mają czasu" a ja muszę to sama rozpisywac po GPSie zgadując ile czasu mu zajęło dojechanie np. z miejscowości z Anglii do granicy polskiej..wrrrrr zatłukłabym. Dzisiaj własnie wprowadzam koszty wyjazdów z kart drogowych - tyle ze my telefony mamy osobno rozliczane. Rozdzielone bliźniaczki -niezłe...a mi w metryce nakłamali? ahhahaa fakt nie wyglądam na 26 lat.

prezent - to nie rozdwojenie jaźni - to kobiecość haha

hehehe , padniecie jak wam powiem ze tez pracuje w firmie transportowej ? :D :D :D :D troche mnie nie bylo bo sie zaczytalam na kafeterii o durnych tekstach facetow ... umieram ze smiechu ( http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=348819&start=2430 ) kiedys czytalam o gafach , to tez myslalam ze polegne pod biurkiem

Taaaa :D Musze mu o tym powiedziec :D Nie narzekam na moich kierowców, choć zdarzają im się "wtopy", np okazuje się, że z niemiec jechali na baze 3 godziny :D