Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prezent

Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Polecane posty

pustawo,czyżby szał przedświątecznych obowiązków?;) mam jutro wolne:D->świąteczne przedstawienie w przedszkolu o godzinie nienormalnej dla większości pracujących:O Kawa a nie masz w okolicy pani szyjącej firanki pod zamówienie i wymiar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goździk -krawcowa by sie zawsze znalazła, ale nie ma takich firanek co by mi się spodobały...Poza tym uszyta zupelnie inaczej wygląda i może mi sie nie spodobać po uszyciu. Wolałabym gotową zobaczyć i kupić. Gdyby to były firanki do mojego mieszkanka to bym poszalała z woalami, organzami itp. Ale to ma być dla mamy... A ona nie lubi takich wynalazków... Zazdroszcze wolnego. Przydałoby mi się wolne. W piatek chyba zacznę pichcenie. Zupka grzybowa... Salatki... ciasta nie piekę- kupie gotowe..tak samo uszka.. W sobote albo niedziele - krokiety..w niedziele karp... i luzik... Jakby mi sie udało kupić firanki - to ich pranie odpada :P Pozostaje jeszcze pranie i prasowanie zasłon :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasz opiekun
wasz opiekun moja kobiet kupila mi 4 letniego mercedesa C klasse na czterdzieste urodziny... nie pracuje, robie obiady i zajmuje sie ogrodem ... czy zasluzylem na prezent? pytam ..i nie uzyskuje odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze tylko 3 dni... w piatek biore wolne , w srode po swietach raczej tez (zamiast czwartku przed swietami) . I tez zaczynam przygotowania - glownie jakies salatki . W sobote - czesc miesna na swieta . A w niedziele reszta na wigilie (pierogi i bigos juz sa :) ) . Ciasta tez kupuje gotowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo jestem. Zjadłam pizze... W międzyczasie na miescie opierd...łam taksówkarza ktory usiłował mi wmówić że mam źle zaparkowane auto to go wysłałam na kurs prawa jazdy żeby sobie przypomnial znaczenie znaków drogowych...co za debilizm no. Auto stało prawidłowo, a gościu z braku argumentów zaczyna do mnie mówić ze mam \"nie pyskować do starszych\"...Chyba powinnam to wziać za komplement, bo przecież mam 15 lat. W pizzerii siedziało stado pierwszorocznych studentów (przewaga dziewczyn) którzy najgłośniej jak umieli celebrowali zwolnienie z zajęć..akurat 3 metry ode mnie. Włącza mi się agresor po 10 minutach takiego głośnego pisku i śmiechu...a musiałam czekac na pizze 40 !!!!!! minut. Skłonności mordercze mi się lęgną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezbożnica wróciła :P:P Już nie panna a pani :D Dostałam taki prezent ślubny jakiego w życiu bym się nie spodziewała :D Co u Was słychać Drogie Panie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ prezent , pochwalisz sie jaki ? :) a co u nas slychac - to co pisalysmy przez te dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będe sekretarką mojego męża :D:D:D Hahahaha :D:D:D Kobietki wiecie jak teraz jest poięknie w górach. Fakt, na nartach nie pojeździliśmy :P Ale było cudownie. Na ślubie nie zemdlałam, ale tak się trzęsłam i tak łamał mi się głos, ze urzędniczka patrzyła na mnie takim wzrokiem jakby chciała powiedzieć \"biedne dziecko\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo Prezent, już jesteś? Ja bym chyba piła przez tydzień i nie miała czasu podejśc do kompa bo ciagle by znajomi wpadali opić ślub.. Mów szybciutko jaki prezent dostałaś. A co u nas? Przed chwilą zamówiłam na allegro materiał na firanke. W sklepach nic nie było.Czekam na wycene a potem na przesyłkę. Oglądałam stepery - kurde wszystkie badziewiaste..kosztuje to ponad 200zł a ma plastikowe elementy :O Może sobie kupię maszyne do szycia? Jakieś mam zapędy ostatnio do szycia artystycznego... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa oprócz drobnych sprzętów domowych i pieniążków, tak jak napisałam wyżej, prezes mojego mężulka poinformował mnie, ze będe miałą prace we Francji :D Na alkohol nie mogę już patrzeć :D Dziwnie się czułam na tym weselu :D Mężulek pod wpływem alkoholu milion razy upewniał się czy go kocham i czy na prawde jestem jego żoną :D:D:D Zszokowana byłam postawą jego byłej żony i córek... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to miłe :D A wiesz coś więcej o tej pracy? Jakie obowiazki? Branża? U mnie ostatnio z facetem też sielanka...Wygłupy w sklepach, śmiech.. zachowujemy się jak nienormalni w marketach... Wesoło :D A w nocy śmialiśmy się chyba do 2 po północy jak dzieciaki.Dziaj czeka nas jeszcze malowanie drzwi w domu, a ja muszę podszyć zasłonki. Chyba je skróce bo mnie wkurzają takie długie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa mój mąż będzie moim szefem :D Będe jego sekretarką :D Firma zajmuje się sprzedażą nieruchomości :D Kurcze mam taki sajgon w domu że głowa boli. Siedzimy w sumie na walizkach więc nie widze za bardzo sensu sprzątania tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ostatnie trzy dni śmiejemy się z tego, że w pracy będe grzeczna, uległa, będe wykonywała jego polecenia :D A sprawy sporne będziemy rozwiązywali w domu :P Pracowałam już z nim, tak że nie ma paniki ;) Kobietki pędze na jakieś zakupy. Odezwe się wieczorem, albo jutro 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fotki wyśle z Francji dopiero, bo mój wspaniałomyślny brat wczoraj wyjechał na święta do rodziny do Niemiec i zapomniał o takim drobnym szczególe, żeby wysłać nam zdjęcia :O Sama ich jeszcze nie widziałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goździku, chce firanki na około 1,8 m - całkiem krótkich nie chce - po nie lubie jak ktoś mi sie w okna gapi. A mieszkam na parterze przy chodniku gdzie dużo ludzi łazi i to mnie wnerwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gozdzik , a nr tel nie znasz ? :) jak ktos ma problem z zabiciem karpia to polecam kilka sposobow : :D 1. Bicie na chama: - młotek: walnąć z całej siły między oczy lub w okolice oczu (uważać na palce); - tasak: obciąć głowę (uważać na dłoń). Skutki uboczne: gwarantowane wyrzuty sumienia i mdłości. Nasze kalectwo i śmierć karpia równie prawdopodobne. 2. Bicie \"na tchórza\" - unikanie walki: - do wanny z karpiem wrzuca się włączoną suszarkę do włosów. Skutki uboczne: wymiana korków, zakup nowej suszarki, a w najgorszym wypadku porażenie prądem. 3. Bicie psychologiczne: - podchodzi się do wanny, w której beztrosko pływa karp i znienacka pokazuje mu się kalendarz z zakreśloną czerwonym pisakiem datą 24 grudnia (na 99,9% karp umrze na zawał). Skutki uboczne: a co będzie, jak trafisz na ten 0,01% 4. Gry wojenne: - do wanny wrzucasz petardę. Skutki uboczne: odpada patroszenie, lecz dochodzi malowanie ścian i sufitu. 5. Bicie damskie: - wyciągasz korek z wanny i wychodzisz na papierosa i serial brazylijski. Skutki uboczne: możesz zachorować na raka (palenie szkodzi). 6. Bicie nie sportowe: - idąc do domu z karpiem udajesz, że niechcący wypada ci siatka pod nadjeżdżający autobus. Skutki uboczne: czasem kierowca autobusu chcąc uniknąć kolizji z siatką, w której może przecież być mina przeciwpancerna, przejeżdża nie tego co trzeba. 7. Bicie koleżeńskie: - wypijasz z karpiem flaszkę i tłumaczysz mu, że on nie ma już po co żyć, bo jego dziewczyna zdradza go z innym w sąsiedniej centrali rybnej; karp umiera z żalu lub przepicia. Skutki uboczne: chora wątroba, wyrzuty sumienia, a jak karp wie coś o twojej żonie? A może by go tak z powrotem do stawu?... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prawie sie nie posikałam.Ja własnie mam ten problem z karpiem.Musze kupić, a mój facet powiedział ze nie chce juz zabijac... po ostatnim morderstwie do dziś ma wyrzuty sumienia :O Ja tez nie zabiję... Goździk - no własnie nie lubię takich dłuuuugachnych firanek :) Zamówiłam sobie maszynę do szycia - sama sobie uszyję :D :D :D i przerobie zasłonki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prezent, Ty szczęściaro, gratulacje! :D :D :D 😘 A zdjęć nikt Ci tutaj nie odpuści. :-P I chciałam zauważyć, że jako sekretarka będziesz miała komputer, zapewne z podłączeniem do internetu... ;-) Czołem, dziewczyny! :-) Ja mogę napisać tylko tyle, że sielanki nie ma wcale, a ja mam albo mały zawał albo nawrót nerwicy. Generalnie - trochę, jakbym umierała, ale mam nadzieję, że jeszcze nie ostatecznie. :-) Okien w związku z tym nie myję! :-P Pozdrawiam, Rzw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa goździk vel rzw zaraża optymizmem,norma, widzę,że nawet przedświąteczny nastrój radości i życzliwości się nie udzielił:O a co do okien to ja umyłam je wczoraj,na co moje dziecko:mama okna są otwarte?takie czyste szyby:P i tak rzadko myte...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×