Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

O kurde chociaz mila byla ? ja dzis zalozylam spodnie, ktore sobie kupilam w niedziele , i mam zakaz dalszego odchudzania ;) co do tego ,ze bede jutro jechac stopem do pracy to chyba sobie przepowiedzialam ;) . Wlasnie R. mnie poprosil, zebym mu pozyczyla samochod na jutro/pojutrze , bo musi jechac do rodzicow po cos tam (a swoj samochod \"oddal\" chwilowo tacie,bo swoj skasowal...) .

(tzn tata R. skasowal swoj , nie R. )

była miła jak zakaz to zakaz,faktycznie można przegiąć a za chudo też się dobrze nie wygląda:)

tak mysle ,ze jeszcze kilogram moge zrzucic ;) , nie pozna sie moze ;) czy mi sie wydaje tylko ,czy nikt nam nie zlozyl jeszcze zyczen ??

złożyłyśmy sobie nawzajem życzenia i tyle,póki co;) a co tam,jeszcze po kawce?

pszego To bylam, ja, Stala Czytelniczka topiku

oj moze juz nie - jak dla mnie to za pozno na kawke ;) , nie usnelabym pozniej cala noc :) dzieki "stala" ;)

dzięki Stala;) nie chce mi się już dziś pracować chcę świętować;)

no to dziewczynki, wszystkiego NAJ z okazji imienin :) macie po kwiatku

no,to to rozumiem ;) dzięki

:D

dzieki Metaxa :) , a tak dluzej nie moglabys czegos skrobnac ? co u Ciebie kobieto ???????????? czesc Gozdzik :D

no Angel a Ty wiesz co u Metaxy?bo tylko wlatuje sekund 5 i tyle:) no i jak minął wczorajszy dzień?;)

no wlasnie NIC NIE WIEM co u Metaxy , dlatego tak sie tu dopytuje . A calkiem przyjemnie bylo :D , mamusia nawet na chwilke przyjechala (byli przy okazji, bo mieli cos do zalatwienia w Wawie ) , dostalam jakies $ ,zebym sobie kupila jakis prezent sama :P . a u Ciebie jak ? :)

u mnie było baaardzo przyjemnie[ :D

hmm no to dobrze

wlasnie wrocilam z kolejnej partii zakupow ;) kupilam spodnie - jeansy (Orsay - weszlam w 36 :D :P ) , golfik, krotka kurteczke z rekawami 3/4 , i plaszczyk czerwony wszystko na wyprzedazy jutro moze jeszcze buty i chyba starczy... ;)

buty to tak rozumiem siłą rozpędu?:D czy stópka też Ci zmalała?;) faktem jest że udane zakupy poprawiają humor moja czapa tez dotarła,chociaż trochę średnio podoba mi się pogoda,ale ważne że będzie wolne i chwila na odsapnięcie momentami mam wrazenie że chyba już się dosyć napracowałam jak na ten rok,a tu dopiero początek roku;) Angel nie wiem jak to wygląda u Ciebie,ja ostatnio zauważyłam że mam olewkę czyli ubieram się wsio w co,byle było,brak inwencji twórczej i chęci,malowanie może być może nie,też mi się nie chce, w sumie to ważne żeby czystym być:P;) pewnie wiosną wrócą chęci:)

oczywiscie ze to tylko sila rozpedu :P , stopka mi nie zmalala , ale skoro mam sobie kupic to co potrzebuje, a \"potrzebuje\" nowych butow, wiec nie ma problemu ... ;) Ja w pracy ostatnio NIC nie robie, wiec nie powiem ,zebym sie jakos przepracowala . Co do ubierania sie, to nie zauwazylam jakiejs zmiany . W sumie generalnie ubieram sie jak zwasze ;) , czasami tylko nie chce mi sie malowac, to tylko tusz na rzesy i spadam ;)

nicnierobienie też jest męczące właściwie,dobrze że masz net a z tymi ciuchami to ja to u siebie widzę czyli w kółko jakieś jeansy i rybaczki,swetry,a gdzie sukienki spódniczki marynarki itd?a malowanie twarz bledzizna a ja luz pomaluję się dobrze nie też dobrze,tusz?nawet nie w efekcie wyglądam tak se no i wyglądam na zmęczoną życiem starszą panią:O:D

te babcia ;) w spodniczkach i sukienkach tez czasami chodze , ale nie za czesto - teraz czekam na krawcowa az mi odda to co oddalam do przerobienia ...... ;) za tydzien wyjezdzacie ? :)

nooo:D jak tam weekend?ja robię małą wódkę imieninową

w sobote jade do mamusi - jako ze sniegu nie ma i kuligu nie bedzie, to jade sama :) , musze odebrac jedna rzecz i wziac ksiazke do francuskiego z liceum ;) pozniej jeszcze nie wiem :) , cos sie wymysli :)

wiesz pewnie już tu dziś nie zajrzę bo robota:O miłego weekendu!:)

no milego :) mam nadzieje ze pamietasz o tabelce :D ;) i alkomacie :P

cześć dziewczyny sorki za brak zyczeń - nadrabiam - wszystkiego najlepszego - oby Wam się spełniły najskrytsze zyczenia. Usprawiedliwiam nieobecność - od tygodnia jestem chora, zagrypiona na maxa. 4 dni miałam powyżej 39 stopni goraczki i generalnie nadal czuję sie tak sobie ale zwolnienie się konczy wiec trza wrócić do świata żywych i zapracowanych...Podobno epidemia grypy... Angel - zakupy poprawiają humor, prawda? :) Goździk a czy Ty jakiejś jesienno-zimowej depresji nie złapałaś? Przydałby Ci się jakiś facet do flirtu który by sprawił że chciałabyś sie znowu czuć piękna... Ja ostatnio własnie kupuję ładne ciuszki, kobiece - spódniczki, kozaczki, sweterki i bez makijażu z domu nie wychodzę.

Kawka, czy to znaczy, ze Ty masz jakiegos faceta do flirtu ? ;) Melduje ze buty kupione :D , ale ile zachodu z nimi... chyba ze 4 h spedzilam w Arkadii :O , i pare razy w tych samych sklepach i pare razy przymierzalam te same buty , nie moglam sie zdecydowac ;) . Kawke , Gozdzik ? :)

pewnie! od rana miałam auto naprawiane,wycieraczki siadły,a w taką pogodę bez wycieraczek bym się nie odważyła,no i spóźniłam się przez to do roboty,ścigali mnie kurde telefonami średnio dobrze tak przed urlopem:O a i sprawdzaliśmy pogodę,jest śnieg:D weekend mignął szybko,impra udana,stos szkła został do posprzątania;) dlaczego niektórym facetom wydaje się,że jak już mają dziewczynę/żonę to ona nie ma nic do powiedzenia i ma chodzić jak w zegareczku?tak jak on zagra?i w ogóle to cieszyć się że go ma i nie dyskutować?mam takich znajomych,poobserwowałam ich w sobotę i ech:O Kawa,no właśnie masz lovelasa do flirtu?a te foty na n-k to twój nowy kolor włosów?szczerze mówiąc lepiej w blondzie:) Angelka weź no wrzuć fotę tych butów,coś ty za cuda kupowała te 4godziny?:D

nie mam aparatu :P buty \"klasyczne\" raczej - czarne skorzane kozaki nie na szpilce , tylko na grubszym obcasie :) , nieocieplane , tylko ze skorzana \"podszewka\" (zapomnialam jak to sie nazywa :O ) , na suwak, bez zadnych ozdobnikow ,fredzelkow czy innych \"upiekszaczy\". a znajomi,,, no coz - jak sie obie strony na to godza , to niech tak sie zachowuja :P

godzą?no nie wiem...ale fakt to ich sprawy,i też się nie wtrącam tak tylko teraz głośno myślę