Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prezent

Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Polecane posty

Gość Abgel_81
Ja dzis tradycyjnie Klan + skakanka , a pozniej cwiczenia . Pozniej sprzatanie (rozmawialam z moja mama , to powiedziala, ze chyba cos mi jest , bo sprzatam od soboty ;) ) . Myslalam ,zeby jutro umyc kafelki w lazienkach ,ale nie wiem ,czy mi sie bedzie chcialo ...a jak zaczne, to bede musiala skonczyc ... hmmm ;) :D Kawka - brzuszki powinny byc robione na twardym podlozu - ja sobie kupilam mate w Dacathlonie za 12 zl i na niej robie :) Co do mojego zapalu , to chwilowo jest ,ale nie wiem jak dlugo to jeszcze potrwa . Kolezanka chce mnie namowic na aerobik ... pomysle jeszcze ;) , moze ktos mi zafunduje na urodziny karnet :P ;) (za miesiac) . Jutro moze mnie tu nie byc - chyba ze jakos popoludniu , bo biore se wolne :P . Musze zalatwic pare spraw na miescie :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"to coś wyżej\" hhahahahhahaa no dobry tekst :D :P Angel moja skórzana kanapa jest idealna do brzuszków bo jest w miare twarda i się nie ugina. Tylko z chęciami gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🖐️ Angel, nie poznaje kolezanki Cwiczenia?.. Brzuszki?.. Skakanka??.. przeciez tyle ruchu moze Cie zabic!! :P :D ;) a tak serio chyba sprobuje sie zarazic Twoja motywacja, bo tu oczywiscie o takim wynalazku jak aerobik to chyba nie slyszano. pozdro lachony i milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja kawy nie piję wcale, tylko herbatkę najlepiej z cytrynką :D Czytam kodeks postępowania administracyjnego...Nuuuda, no ale nie chcę wyjśc na głąba - w piątek mam rozmowę kwalifikacyjną na której będę miała z tego egzamin pisemny.... Nieźle, co? heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ,ze poprawiam Wam humor ;) swoja droga ja tez siebie nie poznaje :D , no ale coz...niektorzy zmieniaja sie z wiekiem . Dzis bylam na dwoch rozmowach kwalifikacyjnych :D :P 1. asystentka prezesa domu maklerskiego - rozmowa z pania z HR . Pani zachwycona moim cv, i doswiadczeniem oraz tym ,ze dlugo pracuje w tej firmie, bo wlasnie takich pracownikow szukaja - ktorzy zechca byc w firmie na dluzej . Czyli przeczytala w cv, ze pracuje tu juz 7 lat(oraz ze mam umowe o prace) . A nastepne pytanie brzmi : a jaki ma pani okres wypowiedzenia ? odp. 3 miesiace . Ona wielce zmartwiona ,bo szukaja kogos \"od zaraz, a najpozniej od \"za tydzien\" . Ja najwczesniej moglabym zaczac za miesiac - poltora (kwestia dogadania z szefowa i wyszkolenia kogos na moje stanowisko). Powiedzialam jej ,ze skoro czytala moje cv, i skoro jest specjalistka od HR ,to powinna znac prawo pracy i wiedziec jaki okres wypowiedzenia mnie obowiazuje.I zeby na przyszlosc zadawala takie pytania przez telefon i nie zawracala glowy innym ludziom. Wyszlam stamtad zniesmaczona z lekka. 2. zastepca kierownika oddzialu banku X . Tym razem ja na wstepie zapytalam ,czy wiedza jaki okres wypowiedzenia mnie obowiazuje . Na szczescie wiedzieli :P ;) . Dalej poszlo juz lepiej ;) niz w poprzednim miejscu. Najlepsze bylo pytanie \"dlaczego aplikowalam wlasnie na to stanowisko\" . Odp. ze kierownikiem jeszcze nie bylam, wiec mysle ze rozsadnie byloby zaczac od funkcji zastepcy :P ;) . Pozniej do domku , troszke pocwiczylam , wstawilam pranie i mam zamiar nic nie robic do konca dnia. Chyba ze bedzie to cos przyjemnego :classic_cool: . Kawka, a na jakie stanowisko skladalas dokumenty ? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie ma , i przez cala droge do pracy tez nie bylo , ale cos mowili w radiu ze chyba w Katowicach jest masakra , bo samoloty nie startuja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goździk no ja blisko Ciebie wiec u mnie mgła też była straszna. W radio mówili że w Pyrzycach loty opóźnione 4 godziny. Ja dzisiaj byłam na rozmowie w agencji nieruchomości, Angel pytasz o nazwę stanowiska - tam się wszyscy nazywają \"doradca ds nieruchomości\", nawet ten facet który ze mną rozmowę prowadził. Fajna sprawa - oprócz pytań standardowych koleś wyciągnął cegłę i kazał mi wymysleć 10 róznych zastosowań tej cegły :D:D:D:D Rozmowa bardzo miła na poziomie :) W Poznaniu też szukają do odziału, wiec Goździk, może chcesz? :D A jutro idę na rozmowę (testy z kodeksu) do agencji wojskowej (państwówka = ciepła posadka) a stanowisko...jakiś inspektor ds administracyjnych czy coś z tym guście.Musiałabym sprawdzić w liscie motywacyjnym jak oni to nazwali :D A co do Twojego zdenerwowania pytaniem o okres wypowiedzenia - niektórzy się dogadują i odchodza w przeciągu tygodnia za porozumieniem stron, bo w firmach często jest osoba która może kogoś zastąpić (np. w czasie urlopu czy właśnie gdy odchodzi z pracy) U nas jakbym chciała złożyć aplikację na lepsze stanowisko w oddziale banku to musiałabym mieć conajmniej 3 lata doświadczenia w finansach i bankowości.Wszystkie stanowiska ładnie sie nazywają a dopiero na rozmowach się okazuje \"co poeta miał na myśli\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to sie nie zdenerwowalam ,tylko wiesz - to byla dla mnie strata czasu . U mnie w firmie nie ma osoby ,ktora moze mnie zastapic\"od zaraz\" ,wiec musieliby najpierw poszukac, potem zatrudnic i dac mi na przeszkolenie, wiec to troche trwa :). A rozmowa w banku byla na stanowisko \"zarzadzajace\" , nie przy kasie, ani obsludze klienta, wiec nie wymagali takiego doswiadczenia w bankowosci . Ja akurat mam wykszt. z zarzadania i kieruje praca innych (kierowcow) ,wiec akurat to pasowalo :) . Nudy umnie dzis w pracy :P , szefostwa brak ,to tym bardziej nic nie robie :d .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel, no ja też kieruję pracą kierowców, a wiem jak to w banku wygląda bo byłam na zleceniu w banku kiedyś, i u nas odbywało się to tak że zaczyna się od biednego szaraczka od kredytów który poznaje sprawy związane z bankowością, a potem awansuje wyżej i dopiero po wielu szkoleniach i wykazaniu się jest brany pod uwagę na stanowisku kierowniczym. Moja znajoma właśnie wróciła ze szkolenia w Wawie w bankowości, a pracuje juz z chyba 4 lata i pnie się wyżej .Co innego jak ktoś skończył bankowość i finanse i w tym momencie zajmuje jakies odpowiedzialne stanowisko. No zobaczymy co bedzie z tych naszych rozmów...ciekawa jestem gdzie nas zycie rzuci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mysle ,ze zanim znajde jakas konkrenta - czytaj: dobrze platna i ciekawa ;) prace, to predzej wyladuje np. w domu z dzieckiem ;) no chyba ze cos sie zdarzy i jednak ta ciekawa praca sie znajdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel a Ty jesteś spedytorem? U nas spedytor szuka zleceń i utrzymuje kontakty z zagranicznymi klientami, wysyła zlecenia do kierowcy i sprawdza czy zlecenie będzie zrealizowane na czas, bukuje promy itp. U nas spedytor zna conajmniej dwa języki obce perfekcyjnie i nie ma czasu na internet. Ja zajmuję się innymi sprawami dotyczącymi bezpośrednio kierowców i ich obowiazków. Żeby zdobyć dobrze płatną pracę trzeba się stopniowo piąć w górę, jeszcze nie spotkałam osoby która by przyszła z "ulicy" i dostała super stanowisko z niezłą kasą bez żadnego doświadczenia w danej dziedzinie.A przeważnie to i tak działają głownie znajomości niestety. Dziwi mnie tylko że tak ciężko znaleźć fajną pracę będąc na takim rynku pracy jakim jest Warszawa i z tyluletnim doświadczeniem w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawka - w mojej wypowiedzi nie bylo (moim zdaniem) nic zlosliwego ,a Ty widze jestes calkiem dobra w tym :) . A zapytalam tylko z ciekawosci - bo u mnie to inaczej wyglada :) . Nie jestem spedytorem - bo nie pracuje w firmie spedycyjnej :) . Czas na internet mam, bo wszystko mam juz porobione , samochodow duzo nie mamy ,wiec po prostu jak mam czas wolny - to wchodze na internet :) . \"Żeby zdobyć dobrze płatną pracę trzeba się stopniowo piąć w górę, jeszcze nie spotkałam osoby która by przyszła z \"ulicy\" i dostała super stanowisko z niezłą kasą bez żadnego doświadczenia w danej dziedzinie.\" to zdanie skieruj raczej do osoby ktora mnie zaprosila na rozmowe - widocznie uznala ze mam wystarczajace kwalifikacje na to stanowisko :P . I dlatego wyslalam aplikacje na zastepce kierownika, a nie na samego kierownika :P . Zeby piac sie w gore . \"Dziwi mnie tylko że tak ciężko znaleźć fajną pracę będąc na takim rynku pracy jakim jest Warszawa i z tyluletnim doświadczeniem w pracy.\" zapraszam do Warszawy , sprobuj znalezc cos ciekawego i dobrze platnego jednoczesnie (przegladajac oferty raz w tygodniu poswiecajac na to 20 minut ;) ) . Znalezc cokolwiek to nie jest problem . Tylko ze cokolwiek to mnie nie interesuje . Nie wiem ponadto czy zauwazylas , ze ja nie szukam nowej pracy bo MUSZE - bo np. firma przestaje istniec , tylko dlatego ze chce i nie szukam tego non-stop . Tylko jak mam wolny czas i checi na to . Mi sie nigdzie nie spieszy :) . Nie robie tego ani systematycznie ani intensywnie . Owszem , lepsza pensja by sie przydala (nawet jakbym zarabiala 20 tys. zawsze lepiej zarobic 50 :P ) , ale poki co stac mnie na to co mam - czyli kredyt mieszkaniowy , samochod i wakacje za granica raz na rok . Bez rewelacji , ale nie narzekam az tak bardzo (ostatnio :P ) . Przed okresem jestes czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Angel, jestem po okresie :P Po prostu mam wrażenie że Ty tak naprawdę nie chcesz zmienić pracy bo Ci dobrze tak jak jest. A co do pojechania do Wawy i szukania pracy - mam znajomych którzy właśnie tak zrobili i mają fajną dobrze płatną pracę :) Więc tak strasznie trudno nie jest. U mnie na mało atrakcyjne stanowisko leży 300podań i robią po 3 etapy rozmów. "to zdanie skieruj raczej do osoby ktora mnie zaprosila na rozmowe - widocznie uznala ze mam wystarczajace kwalifikacje na to stanowisko " - no wiesz, często bywa że osoby wysyłają CVki na stanowiska na które nie mają dość umiejętności i doświadczenia a to wychodzi dopiero " w praniu" podczas rozmów. Pamiętam jak my szukaliśmy spedytora i jakie paniusie tu przychodziły że szok...Co one sobie w ogóle myślały? Pisały na CV ze znają języki i w ogóle, a jak miały pogadać z Niemcem to ledwo coś dukały. Nie szukasz pracy bo musisz - owszem, ale od bardzo długiego czasu o tym marudzisz bo Ci kasy brakuje albo że zła atmosfera i masz dosyć. Wg mnie albo się nie marudzi zaciska zęby i bierze to co jest albo intensywnie dąży się do pozytywnej zmiany. Co do złośliwości - Angel po prostu piszę Ci szczerze jak odbieram to co piszesz. Ja wolałabym szczere wypowiedzi niż nic nie znaczące cukierkowe lukrowanie w koło. A post "ps. myslalam ze u Was to spedytorzy zajmuja sie "kierowaniem" kierowcow "- to z całą pewnością nie miał nic wspólnego ze złośliwością heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" A co do pojechania do Wawy i szukania pracy - mam znajomych którzy właśnie tak zrobili i mają fajną dobrze płatną pracę \" nie mowimy teraz o znajomych , tylko o nas ;) . Ja tez mam znajomych z fajna i dobrze platna praca :D \"no wiesz, często bywa że osoby wysyłają CVki na stanowiska na które nie mają dość umiejętności i doświadczenia a to wychodzi dopiero \" w praniu\" podczas rozmów. Pamiętam jak my szukaliśmy spedytora i jakie paniusie tu przychodziły że szok...Co one sobie w ogóle myślały? Pisały na CV ze znają języki i w ogóle, a jak miały pogadać z Niemcem to ledwo coś dukały.\" Napisalas to w kontekscie ,ze nasciemnialam w cv i dlatego mnie zaprosili do rozmowy w banku na stanowisko inne niz \"szeregowe\" ? :D , bo nie widze zwiazku z tym co pisalam ?? do mojego cv nie mozna sie przyczepic - jest zgodne z prawda, bo szanuje swoj czas i innych i nie chce mi sie wysylac aplikacji na stanowiska , na ktore i tak nie zostane zatrudniona . Tak sobie mysle wpisac jeszcze oczekiwane wynagrodzenie ;) . Od razu sie zmniejszy liczba rozmow ;) . \"ale od bardzo długiego czasu o tym marudzisz bo Ci kasy brakuje albo że zła atmosfera i masz dosyć. Wg mnie albo się nie marudzi zaciska zęby i bierze to co jest albo intensywnie dąży się do pozytywnej zmiany. \" widocznie nie jest jeszcze az tak tragicznie :P .Kasy brakowac bedzie zawsze - zgodnie z zasada \"apetyt rosnie w miare jedzenia\" ;). A marudzic moge, ile chce - no chyba ze sie myle ? a to moje \"slynne\" pytanie wlasnie bylo SZCZERE i nie bylo zlosliwe . Ale jak widac mozna je zupelnie inaczej odebrac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no najlepiej to się pobijcie,atmosfera się oczyści przynajmniej;) a tak serio to coś dodam w temacie... stare powiedzenie,że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia sprawdza się i w przypadku tematu,który podjęłyście pewnie każda z was ma swoje racje patrząc ze swojej perspektywy, każda ma swoje życie,staje przed swoimi wyborami, a nikogo nie uszczęśliwi się na siłę dobrymi radami nawet jeśli są one szczere więc ogłaszam pokój:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Angel, nie uważam że akurat naściemniałaś w CV, napisałam to ogólnie apropo tego kogo zaprasza się na rozmowę i że nie zawsze wybierają osoby które by się nadawały na to stanowisko.Zapewne masz ładnie napisane CV z 7 letnim doświadczeniem i równocześnie młodym wiekiem, a to się ceni. Jedynie co - zdziwił mnie ten temat z bankiem, bo w bankach które ja znam mają bardzo wysokie wymagania co do wykształcenia w finansach i bankowości i conajmniej kilka lat doswiadczenia w pracy w banku. Po zarządzaniu, marketingu czy innych studiach to biorą do banku do obsługi/szukania kredytów np. Może w tym banku do którego Ty sie starasz mają inne wymagania. A co do tego że możesz marudzić ile chcesz -oczywiście, tylko licz sie z tym że moze to wywołać różne reakcje wśród czytających i wyrabiających sobie potem jakąś opinię. To tak jak moja dawna znajoma która wiecznie marudziła że jest strasznie gruba a co rusz obżerała się batonami i lodami...Irytujące..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widze gozdzik postanowila sie wypowiedziec ;) "tylko licz sie z tym że moze to wywołać różne reakcje wśród czytających i wyrabiających sobie potem jakąś opinię" jasne , to przeciez forum , wyrabiac opinie sobie mozna :) . Druga sprawa czy sie tym przejmuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×