Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Goździk no na bank będziesz miała śnieg, u mnie i u Ciebie często prawie taka sama pogoda, więc szykuj kozaki i czapkę :)

KURDE:O

kurde, jaki snieg, co Wy opowiadacie... :P ;) aha, Kawa, gratulacje nowej posady i udanego startu jutro :)

o kurde :O zasypalo nas wczoraj ...i to jak ..brrrrrr Metaxa, jak bedziesz leciec do Pl, to zapomnij o japonkach ;) :P

nooo raczej zapomnij o japonkach:D u nas śniegu odrobinka,ale zimno,a ja oczywiście jeszcze bez opon zimowych,kurka trza się szybko zmobilizować weekend przesiedziałam w domu,chora,z konieczności musząc ignorować telefony z zaproszeniami na imprę sobotnią a teraz andrzejki,bawicie się gdzieś dziewczynki ciekawe jak Kawa w robocie:)

wywiało was?;) właśnie się okazało,że ja wcale nie mam opon zimowych,no tak była przecież wymiana samochodu i się wtedy nie myślało,dzwoniłam przed chwilą do chłopaków żeby mi załatwili opony i jestem umówiona na rano na wymiankę...a śnieg sypie:O kumpel rano samochód roztrzaskał,dobrze że nic mu się nie stało

no ladnie gozdzik z tymi oponami , dobrze ze na rano bedziesz miala :) ciekawe jak tam kawka po 1 dniu ? :)

no ciekawe... a co do opon,to mnie się pytają jaki mam rozmiar tych opon,a skąd niby ja mam to wiedzieć,ale już wiem oświecili mnie że wystarczy z opony przeczytać:D kurde jak nic blondynka;) a zresztą to czy ja się muszę na tym znać?

hehehe, niezle :D ja juz wiem jak sie sprawdza rozmiar opon ;) a ostatnio ogladalam jakis program na tvn turbo i wiem jak sie sprawdza, czy juz trzeba zakupic nowy komplet (tzn czy juz sie zuzyly :P ) jest jakis napis na oponie - chyba RT i w okolicy tego napisu na biezniku jest taki (powinien byc :P) wystajacy \"guziczek\" i jak bieznik bedzie na rowno z tym guziczkiem, to nalezy juz kupowac nowy komplet. Chyba bede musiala to zrobic na wiosne i sprawdzic letnie... bo 6 lat i przejechane 140 tys (pewnie 2/3 albo i wiecej na letnich) to jednak duzo jak na opony.

O! Cześć Prezent! Ja też mam 23 a moj facet 40. I na urodziny dostał ode mnie zegarek Atlantic - dobra szwajcarska firma, nie skandalicznie droga. I robilam dużo szumu wokół tych urodzin- ogromny bukiet kwiatow, tort, kolacja, wino, świece. Mówi, że byl bardzo zadowolony!

się Angelowa nie nalewaj,człowiek uczy się całe życie a i tak głupim umiera:D wystający guziczek mówisz?mam zupełnie inne kompletnie nie samochodowe skojarzenia związane z tym zwrotem;) ale jak już mnie oświeciłaś,to jutro spytam chłopaków od opon o ten wystający guziczek:D

kurna, tylko wiesz :D, to moze sie inaczej nazywac niz \"wystajacy guziczek\" :D :D :D :D :D ;) i wcale sie nie nalewam :P tak poza tym, to znow nas zasypalo :O poza tym probowalam wyslac wam fotki z moich efektow odchudzania, ale mam nowy tel i nie ma (albo jeszcze nie znalazlam) opcji \"wyslij na e-mai\"l, a nie mam do niego kabelka . A zawsze zapominam o zrobieniu fotek jak mam normalny aparat pod reka :O ale ... jest SUPER

i tak trzymaj Angel!mówisz,że efekty widać gołym okiem to tylko pogratulować:) rozumiem że w wersji koronka (nie mówiąc już o wersji bez bielizny) to już w ogóle te efekty widać:D nie spytałam o te guziczki,zajęci byli na maxa bo pogoda i u nas śniegowa i nie chciałam przeszkadzać,ale się dowiem o co chodzi z tymi guziczkami;)

nie guziczki, tylko jeden guziczek (na jednej oponie ) efekty widac ,widac , jeszcze troche co prawda zostalo mi do wytyczonego celu ,ale to juz \"z gorki\" :P

widzę,że masz silną motywację! to potem wrzuć te foty se popatrzymy;)

w koronce ? zrobie zestawienie \"przed\" i \"po\";) . I moze wtedy sie odwaze przyznac z jakiej wagi startowalam :O :O :O :O (nikt mi nie wierzyl ,jak mowilam ile wazylam , serio, jakos tego nie bylo tak widac ) . Moze zgadniecie ? ;) Nawet teraz - jak mowie R ile waze (i nie oszukuje :P )- bo mnie dopinguje ;) , to mi daje wizualnie ok. 7 kg mniej . Z tego co widze po efektach i spadku wagi teraz - to biorac pod uwage swieta ;) - mysle ze mi sie uda zrealizowac swoj cel do konca stycznia ,ew. do konca lutego :) (biorac pod uwage ze na poczatku jest najlatwiej i kg szybciej spadaja ,a najgorzej jest zrzucic te ostatnie ) .

aacha - wg BMI , to juz od jakiegos czasu mam prawidlowa wage , tyle ze ja jeszcze widze, ze troche mi brakuje do idealu :)

no po niektórych faktycznie kg nie widać,się mówi wtedy że mają ciężkie kości;) i wyglądają na wiele mniej niż mają,jeśli do takich należysz to tylko się cieszyć:) taa wrzuć przed i po metamorfoza:D

wg mojej kosmicznej elektronicznej wagi moje kosci waza 2.5-2.6 kg ;) . Nie pytaj jak ona to "liczy" ,ale tak mi pokazuje - czyli nie za duzo :D Poza tym pokazuje ile mam wody w sobie, czy tkanki tluszczowej , ale to tez raczej bierze z kosmosu ;) ,bo zawsze jest inny wynik - nawet jesli sie zwaze w odstepie 5 minut :P

:D nie mogę z tej wagi,ciekawa sprawa... ja to nawet w domu wagi nie mam,ciekawe swoją drogą ile ważę,bo nawet nie wiem miałam iść dziś po pracy na imieniny,takie że obowiązek zero przyjemności trza być,ale olewam sprawę:P marzy mi się grzane piwo,może to lekarstwo na moje przeziębienie spróbuję

kuruj sie kuruj gozdzik :) ja siedze w kurtce w pracy wlasnie . Znow jest jakas \"awaria\" grzejnikow :O . Ale tym razem sprawca nie chce sie przyznac ..wwrrrrrrrr ...

no pierwsze życzenia świąteczne i noworoczne już mam za sobą,a to zaskoczenie,jednak wcześnie jakoś:D Angel,żebyś się też czasem nie położyła,bez grzania to brrrr

hej hej dziewczyny, żyję...ale co to za życie? O internecie w pracy mogę zapomniec. Masakra. Mam w cholere nauki, w paluszku musze mieć paragrafy, ustępy bla bla jednym słowem MASAKRA. No i raczej atmosfera nerwowa, zero luzu, wszyscy żyją w strachu przed kierowniczką... Wracam do domu zmęczona na maxa z przekrwionymi oczami. Teraz juz wiem jak wygląda praca w NORMALNEJ FIRMIE.. Cały dzień piszę decyzje,uzasadnienia prawne, rozpoczynam postępowania administracyjne..Jak dla mnie koszmar, a to ponoć prościzna..taka w sam raz na początek nauki.. :O:O Jedyny plus - myslałam ze bede mniej zarabiac, a dali mi tylko 20zł brutto mniej niż miałam w poprzedniej pracy. No ale poziom odpowiedzialności bez porównania :O Apropo wagi kości - moja kosmiczna waga pokazuje 10,6 kilo. To się nazywa mieć cieżkie kości :D:D:D Zawsze wiedziałam że moje kości dużo ważą, nigdy nikt mi nie wierzył że ważę tyle ile ważę :D

Kawka - to znaczy tu masz wieksza odpowiedzialnosc tak ? Hmmm moze z czasem sie jakos wdrozysz :) (albo znajdziesz lepsza oferte pracy :) ) . Tylko szkoda ,ze atmosfera taka troche nieciekawa... Gozdzik , polozylam sie wczoraj bez grzanca, ale tez mnie grzalo :P . Ja jeszcze zadnych zyczen nie dostalam

Kawa,wiesz to dopiero pierwsze dni w nowej pracy,tak naprawdę okaże się dopiero jak jest,więc głowa do góry! Angel,no ja mam w domu powietrze gęste,że weź no siekierę powieś nie spadnie;) więc z konieczności i braku innych możliwości;) rozgrzewam się grzańcem i do wyrka,3 minuty i śpię:D

trzeba by rozrzedzic ta atmosfere jakos tylko nie mam pomyslu jak ... zalezy kto \"zawinil\" ;)

No hej.... no mam nadzieję że się wdrożę, ale co do atmosfery - lepiej nie będzie, a może być tylko gorzej jak zacznę odpowiadac całkowicie za to co robię i będą mnie opierniczać za to... Na razie \"mam prawo\" robić pomyłki bo się uczę, ale potem będzie już mniej wesoło, zwłaszcza że te \"błędy\" to po prostu pisma, decyzje, trzykartkowe wypociny które kierowniczka każe poprawić jak ma takie widzimisię. Dzisiaj np. pisałam pismo na przykładzie zatwierdzonego już wczesniej - dotyczyły tych samych paragrafów - tylko zmieniałam dane osobowe itp, potem sprawdzała to dziewczyna stopniem wyżej i wg niej było dobrze, a kierowniczka wezwała mnie dzisiaj że mam to popoprawiac... Heh. A pismo na którym sie wzorowałam zatwierdziła..Wszyscy trzęsa przed nią tyłkiem.Ja nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało.Na razie moje myśli krażą w okół nadzieji że może jednak w Miśka firmie będą mnie potrzebowali...A druga myśl - że początki zawsze sa trudne, że powinnam sobie trochę odpuścić i nie przejmowac sie tak bardzo tym wszystkim...

a teraz przyszykujcie się na szok... weszłam na konto bankowe - rachunki musiałam popłacić- i wiecie co? Już mam na koncie wypłatę za listopad z nowej pracy...Jaja, nie? To ja nawet nie dostałam kasy za październik z tamtej firmy...nie wspomnę o odprawie i ekwiwalencie... a Ci już..a przecież dopiero 26!!!!!

no widzisz - sa i plusy ;)

witam witam:D Angel co do ciężkiej atmosfery,to akurat teraz:P ja jestem zupełnie ale to zupełnie niewinna,i druga strona o tym doskonale wie,więc niech myśli w sobotę impra albo u nas albo u znajomych,w końcu andrzejki:D