wolni - po 30-stce -

Witaj zmęczona i pozostali:) Ha, widzę, ze Cię tu tez mozna zastać... ja tu kiedys bywałam, potem mała przerwa, ale ciekawie się zaczęło znów robić i powrócił syn, a raczej córa marnotrawna... Jak Ci idzie z szukaniem? Jakieś konkrety juz są i pierwsze zaproszenia na rozmowy, czy wszystko w powijakach? Powodzenia oczywiście

Zdaje się, że ostatnio temat się reaktywował więc się podłączyłam :-] Szukam od miesiąca dopiero, byłam na kilku rozmowach. Niewiele jest dla mnie ogłoszeń. Wiem, że większość trafia do pośrednictw i tam przede wszystkim wysyłam CV. Byłam na kilku rozmowach, ale to wszystko jest wciąż obok tego, czego sama bym chciała. I moje kwalifikacje też nie trafiają w sedno. Tylko jedna propozycja bardzo mnie zainteresowała i odniosłam wrażenie, że też się spodobałam. To na razie pośrednictwo, czekam na odpowiedź. Trzymajcie kciuki! :-) Swoja drogą szukam także poza Warszawą - w Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie i Trójmieście. A niech mnie gdzieś rzuci, a co! ;-)

czesc dziewczyny!!!! zwlaszcza czesc miss brown,ale milo,ze znow sie pojawilas dziosiaj rzucalam sniezkami...haa ha ale zima szybko przyszla...koniec jesiennych smuteczkow zmeczona,oczywiscie,ze trzymamy kciuki----a moze juz ciezko pracujesz... ;-)

akatka:) Ty Pieronico;) !!! W końcu jesteś

Czesc miss brown :D Ty pewnie teraz pracujesz,ale lepiej zrob sobie przerwe na kawe i chodz tu pogadamy....ja sie rozlozylam z praniem,czeka na mnie a mi sie nie cxhce,cholernie mi sie jakos dzis nic nie chce wrrr

akatka:D ależ si szybko pojawiłaś... To Ty nie w pracy? Wolne, czy cos się stało? ja za biurkiem... dogrzewam się herbatka żurawinową, zaraz śniadanko część druga:) a wieczorem czeka mnie imprezka pożegnalna kumpla z pracy:( :)

ja mam wolne i lenistwo mnie wzielo....nie mam pomysla na wieczor,ale Ty wow BAW SIE SUPERANCKO.....pozniej mi opowiesz ;-)

Nie będzie nic do opowiadania: pogawędki przy piwie i pewnie zahaczymy o tematy \"my i praca\", ale myślę, ze będzie wesoło, bo ludzi mam bardzo fajnych. akatka, a do kiedy takie lenistwo? Pewnie do niedzieli, a poniedziałek praca, co?

miss brown no jasne,ze do niedzieli lenistwo...fajnie tak ciekawe co Ty teraz tam robisz???????? ;-) napewno impreza juz rozkrecona :D....ach moglabys podeslac mi 1 piwko

akatka:) Spokojnie było... w domu byłam o 23.30, bo w sobotę musiałam wstać z rana i pozałatwiać parę spraw, a wieczorem znów wyjście ze znajomymi, których dawno nie widziałam. Coś znów pusto na forum... gdzie Ci samotni?;)

Może próbują przestać byc samotni ;-) Witaj Miss, witaj Akatka Jakie plany na niedzielę?

Witaj zmęczona:) Dom, zdecydowanie dom i książka, a może fim? Ta pogoda nastaraja do siedzenia w czterech ścianach... samotna lektura albo jakiś grzaniec w dobrym towarzystwie. Fakt, z rana ruszyłam się, bo przyjechał kumpel i miał całe 2 godz. dla mnie... ale miło było... a Ty co porabiasz?

Przeczesuję sieć w poszukiwaniu pracy. Słucham muzyki. Piję kawę. Fajne światło jest za oknem :-)

Cześć ... bywacie tu jeszcze? Co u was?:)

Czesc delfinowa!!! zaczynamy rozmowki znow?????????? ;D miss brownn jestes tu potrzebna,wracaj!!!!

akatkaaaaa:) może uda nam się reaktywacja? co u Ciebie?

hej ;-) u mnie nic nowego,praca dom i tak wkolko......wiosna idzie wiec wzielam sie za kopanie ogrodka.....delfinowa musimy rozwinac przyjemne pogawedki,zeby sie tu ciagle zagladalo i bylo wesolo....hmmm i przydalobyy sie zeby wrocila do nas miss brown..jak sadzisz?

akatka, nie wiem, czy tylko my nie zostaniemy na placu boju:) miss! odezwij się ja też w pracy, potem idę z koleżanką na zakupy, bo coś na wiosnę, by się przydało... może jak zaczniemy pisać, to znów ktoś zajrzy ze starych bywalców...

delfinowa!! co dzis fajnego porabiasz,bo ja jakos nie mam pomysla na dzisiejszy dzien.........

akatka:) ja w sobotę byłam u koleżanki, a niedziela w domu. Pogoda beznadziejna, że wychodzić się nie chciało, a teraz jestem w pracy... miss brown!!! Bywasz tu jeszcze, odwiedź nas

delfinowa dla Ciebie z zyczeniami pieknych snow :-)

chodzcie tu,czemu nikogo nie ma :-(

jestem, jestem, ale pracy po sam czubek:P a potem dom i obiadek, a i w weekend nie odpocznę, bo porządki zacznę robić. a jak u Ciebie z przygotowaniami światecznymi?

czesc delfinowa :-) ja jeszcze za porzadki sie nie wzielam,ale za to dzis kopalam ogrodek,aj jak mnie plecy bola chyba jutro sie nie rusze.....

a ja mam 40 lat i dalej kawaler...która z pań pomoże mi to zmienić?Pozdrawiam.Piotr.

A ja jestem wolną wdową, mam 35 lat . Takich kobiet też nikt nie chce :(

ja tez JUŻ sama :) mąż się odkochał :)i zakochał w innej ( powinnam to raczej napisać w odwrotnej kolejności, zdecydowanie w odwrotnej...)i wcale nie mam zamiaru twierdzić, ze nikt mnie nie chce! Oczywiście, ze raczej się już ludzie poparowali, wszyscy fajni faceci są zajęci ( bo wiadomo)...są tacy, którzy chcą, tylko że ja ich nie chcę, ja chcę LOVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A nie kogokolwiek. Fajnie by było zakochać się tak..hm..w sobie np ;-) i miałabym siebie non stop i byłabym najszczęśliwsza na świecie :)i nawet umarlibysmy razem :) :) :)

Witam wszystkich! Ja też jestem po 30 i właśnie się rozwodzę...ciężko na duszy i depresja łapie. Podobnie jak część z was jestem z Wrocławia. Teraz dużo czasu spędzam przy komputerze, bo w domu pusto (mąż się wyprowadził). Przyjmiecie mnie chyba do swojego grona?

" Joletka A ja jestem wolną wdową, mam 35 lat . Takich kobiet też nikt nie chce " Jakby mnie się szczegóły spodobały to bym zechciał.

ja też..jak Joletka,35.. ale nie wiem czy potrafię być z kimś , ..no cóż ,nie ułożyło mi się...może jednak kiedyś tam coś się jeszcze zdarzy...