wolni - po 30-stce -

wireless--> hmm... ja juz \"zastygłam\" do takich tematów;) ciężko mi zebrac myśli aby dopisać coś do Tojego opisu...

dzisiejsza pogoda działa na mnie......stymulująco...:) coś się w powietrzu unosi i ja to wyczuwam.... wireless....brakuje jeszcze butelki czerwonego półwytrawnego wina.... miss,po co Ci psychoterapeuta?...to dla chorych,a Ty przecież zdrowa jesteś,nie zajmuj miejsca w kolejkach potrzebujacym... my Cię tutaj uleczymy:)

Val... czekam na terapię... Pogoda... no tak, temat zastępczy;) jest mi zimno w stopy i jedyne erotyczne skojarzenie to... chciałabym, żeby ktoś wziął je teraz i ogrzał swoim dotykiem... a co dalej tego nie wie nikt...

miss,na zimne stopy to jest tylko jedna recepta..... ciepłe dłonie:)

Val..jeśli wino to tylko wytrawne... ale jeszcze kilka godzin... miss..tego się nie zapomina, a ogrzanie stóp? lekki masaż...z oliwka...mniam, wiem już co lubisz ;-)

No własnie... ciepłe dłonie, ale skąd?;) Koledzy w pracy choć większość stanowią, to pozajmowanie:( czyli gatunek pod ochroną i zostaje mi tylko?... hmmm, chyba zacznę w torebce skarpetki nosić... takie od górali;)

miss,....nie mów skąd?! co Ty na bezludnej wyspie mieszkasz? nie wszystko jest stracone:) zobacz, wireless już wie jak Ci pomóc...;)

wireless... to lubię, ale są przyjemniejsze rzeczy od masażu stóp zziebniętych;) Ale w tej chwili tylko o tym marzę i nie mogę się skupić na pracy... ech... trzeba było pantofelki i pończoch założyć...

Val... nie na bezludnej tylko w dużym mieście... zresztą znasz je doskonale, bo piwko ostatnio tu piłes w tygodniu, dobrze pamiętam? Ale nie ilość a jakość, a poza tym pisałam Ci jakie problemy moga wystapić...

moje stópki dziś wygrzały się wystarczająco na słonku, idę je ochłodzić klimą, co zawsze kończy się kichaniem... ale cóż robić, kiedy klima to jedyny sposób, na rozgrzaną duszę...

miss,znam to miasto dobrze.....wcześniej tego nie precyzowałem...ale ja w nim mieszkam....:) zgadzam się z Tobą,najważniejsza jest jakość...a....człowiek po 30 strasznie wybredny się robi..... poznanie kogoś interesującego tylko pozornie wydaje się proste.... hmm....też coś dzisiaj nie moge się skupić....to ta pogoda....:)

Hmmm... to tak jak ja:) od urodzenia i przyznaję się, że widziałam wiele pięknych miejsc, ale nasze... totalna magia:) Wybredny po 30-tce? Nie, moze wie lepiej czego chce, a to pomaga uniknąć rozczrowania, błędów młodości. Kiedyś zwracało sie tylko uwagę na jeden, dwa aspekty, a w miarę lat dochodzi do tego jeszcze coś i jeszcze. A kiedy człowiek ma cos wyklarowane to chyba prościej. Przynajmniej mi i dlatego bez bólu kończę pewne znajomości... nawet ostatnio...

wireless,a co rozgrzało dziś Twoją duszę?....;) miss,nic mądrego tu nie napiszę,masz rację.... oprócz tego co piszesz potrzebna jest jeszcze iskra,któa musi w pewnym momencie się pojawić,niekoniecznie na początku.... a miasto?podoba mi się,ale większe wrażenie robią na mnie okolice na południe:)

no mie tez nikt nie chce :( a jestem taka fajna , ładna , i wogóle same pozytywy zadnych wad :) co za pech :( GDZIE CI FACECI ???????

Val... masz rację:)... a o tym na amen zapomniałam... ISKRA... to ona sprawia, że zakochujemy sie często \"pomimo\", a nie \" dlatego że\". Ale z biegirm czasu, przynajmniej ja tak mam, ze nawet gdy jest ta iskra to i tak włącza mi się racjonalnie myślenie. Przykre, bo czasem tak odlecieć zatracić by się chciało... chociaż na chwilkę:) Ech... ten bagaż doświadczeń:( czasami przeszkadza...

miss,wierze tutaj w pewną sprawiedliwość...bagaż o którym piszesz może ciążyć,ale myśle,że jak się człowiek podniesie,to staje się bogatszy,ciekawszy..nie wiem,bardziej interesujący.... jakaś sprawiedliwość musi być:)

Zgadza się:) Fakt, że aż tak kurczowo nie trzymam się przeszłości, bo po co? Do przodu idę i uważam, że najlepsze przede mną:) Co do południa kraju... piekne okolice: ja od lat jeżdżę do znajomych w jeleniogórskie i do Kotliny Klodzkiej, ale to bardziej pd-zach.

już mi górskiego klimatu zaczyna brakować:) póki co potrenować zamierzam,wybieram się dziś z kumpalmi pobiegać po parku.....pogoda fajna,szkoda marnować okazji.... miss,jaki rodzaj sportu preferujesz?

chodzenie, chodzenie i jeszcze raz chodzenie:D Uwielbiam chodzić i to zarówno spacerować po mieście, zwiedzać, jak i po parku, po lesie, brzegiem morza i po górach:) Lubię też popływać, no i jak mam okazje to wsiadam w kajak:) Bieganie? Nieeeeeee, czasem tylko uprawiam tak bardzo znaną dyscyplinę jak: \"bieganie do srodków komunikacji miejskiej\" :) Mam niezłe wyniki;) Nie jestem typowym typem sportowca, a kondycję zawdzięczam właśnie chodzeniu i umiłowaniu zdrowego jedzenia. Mc Donalda i KFC mogłabym podpalić:P A potem to juz inne dziedziny z punktu siedzenia:)

P.S A Ty? Bieganie dla kondycji, czy dla przyjemności?

miss, i jedno i drugie....grupa do biegania stale nam się powiększa,już teraz biegamy w czwórkę....:) wcześniej nie lubiłem biegać tylko tak jak Ty chodzić,chodzić i jeszcze raz chodzić,ale....na to trzeba czasu...a tak 30 minut biegu i jest już dobrze...:)

Hmmm... no ja nie traktuję zastępczo biegania. Nie lubie i już. Pogoda za oknem piekna i skłania do spacerów, ale tez na małe piwko wybrałabym się... tylko dzisiaj wszyscy pozajmowani swoimi sprawami albo powyjeżdżali:( Jutro wg prognoz ma byc gorzej, nie mówiąc o sobocie... szkoda, bo parogodzinny spacer dobrze by mi zrobił- czysty relax:) To do jutra Wszystkim:) Za parę minut zmykam do domu:) Miłego popołudnia i wieczoru:)

witam wszystkich :) miss,wcale Cię do biegania nie zamierzam namawiać,każdy ma swoje preferencje.... wczoraj trochę pobiegaliśmy,pogoda fajna,powietrze rześkie,ludzi też już niedużo...acha byliśmy wieczorem....jak się ściemnia pojawia się w parku facet na rowerze,tak 55-60lat,twarz taka,że mógłby z powodzeniem w filmach grozy zagrać,jeździ dookoła i wszystkim się przygląda,hehe hmm....pogoda na weekend nie będzie taka zła,chłodniej się tylko zrobi Pozdrawiam:)

cześć wszystkim, pamiętacie mnie jeszcze?;) na pomorzu pogoda pięęękna, cieplutko i słonecznie, tylko dlaczego ja muszę w pracy siedzieć? widziałam dziś grzybiarzy, aż apetytu na jajeczniczkę z grzybkami nabrałam:) hej, alibi moja kobiecość też obudziła się dopiero niedawno, teraz tak na prawdę wiem czym jest sexualność. co do facetów, to uważam, że najseksowniejszą czescią ciała mężczyzny jest jego mózg. wiem czego chcę i nie czuję potrzeby kokietowania każdego wolnego samca;) buziaczki dla wszystkich pięknych trzydziestek

Mężczyzna zauważył piękną kobiete, podchodzi do niej i mówi: - Dam pani tysiąc złotych, jak pani pozwoli mi pocałować pani nagi biust. Kobieta speszona oburzona propozycją nic nie mówi. - Dobrze dam dwa tysiące złotych, jak pani pozwoli mi pocałować pani nagi biust. - Nawet pana nie znam... - Daje trzy tysiące złotych za pocałowanie pani w nagi biust - mężczyzna jej przerywa. Kobieta podnosi bluzkę do góry, mężczyzna napawa się widokiem nagich piersi. Po trzech minutach kobieta pyta: - Czemu pan nie całuje moich piersi? - Za drogo...

witaj ania:) coś jesiennie się u nas zrobiło,miała rację miss.... 3000 zl za pocałowanie nagich kobiecych piersi,hmm....to za drogo;) pozdrawiam obecne tu kobiety:)

Witam:) Zganiana jestem i pracy dziś dużo... ale jakos tak fajnie popracować na wiekszych obrotach niz zazwyczaj:) ... a we Wrocławiu mimozami jesyeń sie zaczyna:( chocaiż cały czas liczę na nasza \"Złotą Polską Jesień\":) Noooo... Val, nieźle w tym parku, jeszcze trochę, a na jakiś \"rozbieraczy\" traficie;)

no niedługo weekend....:) dziś wychodzę z kumplami w miasto,idziemy się trochę wyszaleć:) impreza będzie improwizowana,ale wierzę,że fantazji nam nie zabrakie;) a Ty Miss w jakich lokalach zazwyczaj się bawisz?

Hahahaha, jako mieszkańcowi Wroclawia mialam ochotę zadać Ci to samo pytanie:) Są trzy moje ulubione miejsca: dwa na M, a jeden na C... w dwóch tańczę, a w jednym zachwycam się klimatem i muzyką, jeden z lokali ma taką samą atmosferę jak dawny lokal na J koło Malarskiej, bo i osoba ta sama... szalona i pomysłowa. A mała zagadka nie zaszkodzi;) Może Ty w podobnych miejscach bywasz? Ja dopiero jutro wieczorkiem idę poszaleć:)

podejmuje się rozwiązania Twojej zagadki:) dwa na M - maniana,mleczarnia,( metropolis??)... a na c - celtic pub,chillout:) lokalu na malarskiej nie kojarzę...... we wszystkich powyżej byłem i bawiłem się....ale w weekend wszędzie pełno ludzi.....trzeba się przepychać.... a jutro gdzie planujesz się pobawić?:)