wolni - po 30-stce -

Bravo Val!!! Trafiona zatopiona;) Dwa pierwsze na M i drugi na C:) ... cóż, chyba za łatwo było, albo te same klimaty preferujemy. A jutro lokal na M do potańczenia... ten trzeci odpada kategorycznie.

hmm....jutro lokal na M....przy włodkowica? nawet nie wiem co tam jutro grają....zawsze bywałem na górze.... może też tam jutro wpadnę?;)

Nie, bawię się w Mańanie... hahahaha, właśnie się zastanawiam, czy sie nie znamy z widzenia;) ale bym się ubawiła:D M. na Włodkowica słuzy bardziej do rozmów na poważne i niepoważne tematy:)

lubię klimat mańany:) ale tam nie ma za dużo miejsca do tańczenia,co?:) hmmm....może tam jutro wpadnę,ale jak Ciebie poznam.... moglibyśmy wypić sobie po piwie lub po kolorowym drinku z parasolką;)

Hmmm... brzmi intrygująco;) Zastanawiam się... ....................................... ....................................... W gruncie rzeczy.... co mamy do stracenia? Lubię poznawać nowych ludzi... Z tym poznaniem to i łatwo i ciężko, bo do końca nie wiem o której tam będę... najpierw wpadam do kolezanki. Sorki, zaeaz odpiszę, ale mam ważny tel

O.K, ale prawda jest taka, że nie ma gwarancji, ze właśnie tam będziemy. Ha, to może o 22-ej koło fontanny na patio w wyżej wzmiankowanym lokalu. Jakos mnie poznasz- patrz opis pod nickiem:) Jestem wysoką szatynką;) raczej na jasno ubrana. Wsio, tyle chyba Ci wystarczy z opisu.... kobieta z wyczekującym wyrazem twarzy o 22-ej pod fontanna to ja:) Jak się nie da to trudno... pewnie kiedyś uda nam się jeszcze pogadać;) To do następnego (postu, spotkania?) :D

Ha....co mamy do stracenia? nic.....i to jest piękne w tym szaleństwie...;) postaram się się przyjść.....:) jak mnie poznasz?.....wysoki szatyn,włosy krótko obcięte....to ja.... to do następnego (postu,spotkania??).............:)

Czesc Wszystkim!!!!!!!!! UUUUUUU no prosze,randka sie szykuje :D Mnostwa milych wrazen,bawcie sie lepiej niz dobrze ;-) no i oczywiscie wroccie tu i choc troszke opowiedzcie jak bylo,czekamy na Was... A pozostali co fajnego robia??????????? Ja wlasnie pozegnalam przyjezdnych gosci i znow troszke sie nudze...

Dzień Dobry wszystkim:) Po udanym weekendzie aż nie chce się w pracy siedzieć:( Oczywiście obsesyjnie odliczam dni do urlopu... ale nie zapowiada się, że będę miała na ten czas pogodę:( no cóż, ale ważne, że dwa tygodnie będę poza pracą:) Własnie skończyłam przeląd repertuaru kina... i już w środę zdaję relacje z \"Palimpsest\"- skrajnie rózne recenzje, a w czwartek lub piątek z jakiegoś innego, np. \"Sex w Brnie\" zapowiada się nader ciekawie, a może hiszpański \"Życie ukryte w słowach\" Miłego dnia:D Wracam do pracy, żyjąc jedna myślą...

witam z rana:) ładny dziś dzień mamy we wrocławiu.... aż chce się żyć:) akatka,pytasz jak się bawiliśmy.....hmm,na jednym drinku się nie skończyło,hehe....ale....co więcej....zostanie naszą słodka tajemnicą;) pozdrawiam życzę miłego dnia:)

Kawał, który mnie rozbawił 10 min. temu: Pewna kobieta dzwoni z rana do swojego szefa, mówiąc mu, że nie przyjdzie dzisiaj do pracy, ponieważ jest chora. - A co pani jest?- pyta zastroskany szef - Mam jaskrę analną- odpowiada pracownica - Że co!? A czym się to objawia? - Poprostu zupełnie nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej d...y do pracy:D Moze ktos zna też jakiś dobry kawał?

dobry kawał,hehe wszyscy w pracy się uśmialiśmy....:) hmm,coś leniwy ten poniedziałek...też macie takie odczucia? pozdrawiam:)

Leniwy to mało powiedziane;) pracować, pracuję, ale zapał gdzieś umknął albo raczej ustąpił miejsca wspomnieniom z udanego weekendu;) W ogóle to mam wrażenie, że mamy prywatne forum, hahahaha... gdzies ludzi wywiało albo biernie śledzą nasze pisanie;) Pozdrawiam czytających, ale proszę... wpadnijcie pogadać:) akatka--> co z Tobą? a reszta... haloooooo...

POLECAM WSZYSTKIM NA POPRAWĘ HUMORU: 1,5 mln zł zadośćuczynienia za straty moralne zamierza domagać się znany satyryk Szymon Majewski od wicepremiera, ministra edukacji narodowej Romana Giertycha. Majewski twierdzi, że w 1987 r. nie zdał matury i z tego powodu o rok opóźniło się rozśmieszanie przez niego społeczeństwa, które straciło tym samym 3 tys. dowcipów. dalej » Dalsza część artykułu na o2 w gorących wiadomościach... popłakaliśmy się w pracy ze śmiechu:D Majewski jest niesamowity:)

witam wszystkich,którzy tu jeszcze zaglądają:) jesiennie się zrobiło,w nas z przerwami pada,niebo zachmurzone... wczoraj sobie pobiegałem,znowu widzialem ponurego kolarza,hehe....facet jeździ po zmroku rowerem po parku i ogląda ludzi...a twarz jak z filmów hitchcocka.... hmm...dziś ostatni dzień w biurze,potem jeszcze dwa dni delegacji i koniec pewnego,długiego etapu...zobaczymy co ta przyszłość przyniesie.... Pozdrawiam,miłego dnia dla wszystkich:)

Witaj Val:) Witam też pozostałych:D, acz watpię, czy jeszcze tu ktoś zagląda;) Pogoda rzeczywiście baaaardzo jesienna i nieprzyjemna:( a ja jeszcze wybieram sie do kina na mroczny film... chyba całkiem mi odbiło;) ale recencji widać nie ma juz dla kogo pisać... czyżby oficjalny upadek forum? Pozdrawia serdecznie... dziś więcej się nie pojawiam, bo mała, dwudniowa rewolucja w firmie. Powodzenia w nowej firmie Val:)

dzięki,miss:) witaj goldinka,nowe osoby zawsze mile widziane:)

I jednak chwila wytchnienia:)... przy herbatce owocowej. Mimo napiętej atmosfery i ogromu pracy, to i tak zimno i tak zimno... i nie tylko w stopy:( Ale juz na czwartek zapowiadają lekkie ocieplenie... tak do 19-tu. Mam nadzieję, że się sprawdzi:) Ciekawa jestem, czy wszyscy równie ciężko pracują, czy też znaleźli sobie inne forum;) Goldinka

Czesc :D Pozdrawiam wszystkich i starych i nowych bywalcow!!! Noca pracowalam i teraz ledwo zyje,kawa sie ratuje a i tak w glowie sie kreci. Aj nasi randkowicze wrocili to fajnie :D ciekawa jestem---trudno sie bylo poznac,czy odrazu wiedzieliscie,ze Wy to Wy??????? ;-)

Ufff... koniec młynu na dzisiaj:) zostało jeszcze jutro... akatka, odpowiadma więc na pytanie: poznaliśmy się, ponieważ czas i miejsce spotkania oraz opis jak wyglądamy był bardzo- przynajmniej wg mnie- konkretny:) a poza tym zasada stara jak świat: dla chcącego nic trudnego:) acz przeze mnie było małe zamieszanie- nie byłam na jasno, o padało.

hmm....dokładnie tak było jak miss opisała,opis był konkretny.... nie sposób było się pomylić:) opuszczam Was na dwa dni,będę w piątek,a potem.....dwa tygodnie odpoczynku:) taki mały urlop sobie robię:) pozdrawiam:)

Witam wszystkich i tych piszących i tylko czytających:) Obiecałam recenzję z PALIMPSEST i oto ona: Odradzam wszystkim, którzy lubią dobre kino i dobrą muzkę filmową, wszystkim, którzy choć trochę mają pojęcie o sztuce filmowej... tego filmu niesety nie zaliczę do sztuki, a do nudnego, smętnego filmidła z muzyką, która nijak nie pasowała do całości- mieli rację internetowi recenzenci w 100%... Chyra dobym aktorem jest, ale z tej roli nie mozna było nic dobrego zrobić- nawet on, Gonera- jest dla mnie średniej klasy, ale jego gra była drewniana do granic. Cała plejada moich ulubieńców: Talar, Ferency, Sapryk... nie pomogło. Nie wspomnę o Cieleckiej, bo tylko się pokazywała, malo mówiła. Nie neguję jej umiejętości aktorskich, ale nie ten film... Wrażenie pozytywne zrobiła na mnie tylko jedna z ostatnich scen, która mogłaby dać początek niezłej fabule... Aby odbić sobie maxmalne zdegustowanie kinem polskim obejrzałam czeski film MUSIMYSOBIE POMAGAĆ. Poszłam spać o 1-ejw nocy i dzisiaj zasypiam, ale opłacało się. No a teraz wracam do pracy, bo trochę jej mam dzisiaj:) Pozdrowienia i miłego dnia wszystkim:)

akatka!!! Siedzę, robię zestawienia, ale na chwilkę wpadam:) Uff... znów baaardzo dużo pracy A gdzie wszyscy?

Czesc!!! miss brown no jestem ;-) ale ja Cie lubie,wlasciwie to nie znam,a jednak jakas taka bliska mi jestes hmmmmm--i jak to mozliwe???? pozdro dla val cilmerka(nawet jak ubranie bylo ciemne to poznal zuch facet,chyba tez Cie lubie:D) i wszystkich innych tez pozdrawiam. Przesiedzialam dzisiaj w domu chociaz dzien wolny mialam.Zimno,ponuro i na dodatek pada,wiec z wszelakich rozrywek wybralam tv.Dzien sie skonczyl,jutro znow praca

Witajcie... hahahaha, tylko kto?;) Jak widzę to tylko akatka się pojawia, bo Val w delegacji. Pogoda tragiczna, na dodatek wystałam się 40 min. na przystanku... brrr... naprawdę okropnie. Odbijam sobie dzisiaj kolejnym pójsćiem do kina. Dzisiaj \"Sex w Brnie\". Pozdrawiam cieplutko:)

witajcie:) no,jestem z powrotem..... widzę,że temat żyje,to dobrze,może rozwinie się jak brazylijski tasiemiec,hehe... na delegacji luźno,to były moje ostatnie dni w pracy,nawet jakąś lokalną imprezę zaliczyliśmy....zamiast o 8 wstalismy o 10,i kac i ból głowy też był,hehe..taka zaleta delegacji z kumplami:) hmm, wracając zajechaliśmy do lasu na grzyby,jak ktos lubi to niech sobie taki wyjazd zaplanuje-grzybów jest w bród,co prawda sprawdzaliśmy lasy koło zielonej góry,ale myśle,że gdzie indziej będzie podobnie... miss,odnośnie PALIMPSEST,też myślałem,żeby się na to wybrac,ale Twoja recenzja mi wystarczy,nie lubię nudnych filmów....szkoda tylko chyry,fajny aktor..widać,że się teraz nie oszczędza,ale może w końcu trafi znowu na role jak w długu czy nawet w oficerze.... akatka,też zaczynam Cię lubić:)... nic,trzeba się wyspać....jutro mimo,że już mam wolne muszę załatwić parę spraw... pozdrawiam:)

Hmmm... witaj Val:) Nieźle się bawiłeś w tej delegacji;)... a grzybobrania to zazdroszczę. Ja niestety nie znam się na grzybach, a jeść lubię:) Za to polecam, acz niestety w Atomie przestali już grać, \"Sex w Brnie\" V.Moravka. Właśnie wczoraj po pracy się wybrałam. Bardzo ciepła komedia, klimatyczna... lekko ironiczna... chwilami wychwytywałm klimat \"Amelii\"- widziałeś? Ale i tak było w niej coś bardzo czeskiego. Bardzo lubię ich kino:) Tak jak Ty, wybieram się na dwa tygodnie urlopu. Parę dni załatwiania spraw we Wrocławiu, a potem Kotlina... moze dwa, trzy dni w Łodzi, ale to jeszcze się okaże. akatka---> a Ty zaginiona w akcji?;) a pozostali?

Hahahahaha, nikogo na forum nie ma, to chyba zacznę monologi prowadzić... ciekawe, co z tego wyjdzie;)? Ale dzisiaj ostatni dzień i urlop, acz nie zdziwię się, jak mój \"szanowny\" dyrektor ściagnie mnie do pracy- nie jest to normalny facet:( Jednak dzisiaj mój stan można określic mianem euforii przedurlopowej:D Czy Ty Val też tak masz?:) Akatka... Droga Koleżanko, lubię Cię, ale co sie z Toba dzieje, czy chcesz się przesać dać lubić? ;) Idę na urlop i może dwa trzy razy dorwę się do netu, ale tak... więc pisz co u Ciebie:) Pozdrawiam:)

Hej Witam WAS!!!! Wrocilam z pracki,szybki prysznic,wskoczylam tu na neta,aby zajrzec co u Was i oczywiscie pozdrowic...zazdroszcze wam tych urlopow,delegacji--u mnie szara codziennosc a teraz zmykam juz do lozeczka,bo mam na dzisiaj dosc jestem wykonczona

witajcie:) przerzedziło sie to nasze forum trochę...ale nikt jeszcze nie powiedział,że to koniec....;) miss,pytałaś mnie o czeskie kino...oczywiscie,że lubię np. Samotni,Kola,Szkoła Podstawowa były super!..ale...Amelii nie trawiłem,za słodka,za mdła,dla mnie nudna... w kotlinę albo może w karkonosze wybieram się dopiero w czwartek i tylko na parę dni,mam nadzieję,że pogoda dopisze,przynajmniej,żeby nie padało... a do tego czasu przebywam na miejscu:) hmm,ten urlop to raczej przerwa między jedną praca a drugą...różnica taka,że nie jest to czas beztroski,a przygotowań i co by nie mówić brak urlopowego luzu.... akatka,a co Ty urlopów nie masz,że nam zazdrościsz,co?...szarą codzienność też można odmienić....:) pozdrawiam,odzywajcie się,do brazylijskego tasiemca jeszcze nam daleko,hehe