Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Edgar

Koniec ... bo wyjechała

Polecane posty

Gość Edgar

Witam all. Powiem tyle że jakiœ czas temu byłem tutaj bo moja miłoœć zrobiła głupiš rzecz i radzaiła sie was - ciężko było ale wróciliœmy do siebie. Teraz ja potrzebuję pomocy - a wiec:Kobieta którš kocham nosi obršczke. Jesteœmy już ponad dwa lata ze soba - a lekkimi przerwami,ale teraz to już chyba koniec - a koniec bo (może ja jestem głupi) ale wyszło to w ten sposób - rozmawiamy o urlopach - i pytam sie czy coœ palnuje - słyszę że zostaje w domu ,nigdzie nie wyjeżdza - a nie mineło 24 godziny i kiedy ja spotykam mowi mi że jednak wyjeżdza i to 500 km dalej. Tłumaczy sie że ona też musi odpoczać, że wyjeżdza bez niego, co miało miejsce rok i dwa lata temu, tym razem bez niego, jedzie tylko z dzieckiem i ze znajomymi. Co to za znajomi - nie wiem,nigdy ich nie widziałem. Nie miesciło mi sie w głowie że może zrobić coœ takiego. Nie wierzyłem że podjeła takš decyzje w kilka minut - gdzie mieliœmy razem spedzić ten urlop tylko torszke pózniej.Mieliœmy wyjechać ... Na koniec słysze słowa "ja naprawde Cię kocham' ...."nie bede wchodzić Tobie w drogę'.... Teraz nie wiem co sie z niš dzieje,nic nie napisała, nie zadzwoniła,ja powiedziałem sobie że pierwszy sie nie odezwe. Czy głupi jestem ? Czy tak mam to wyglšdać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes głupi
tylko zakochany .Ja to rozumiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no stary
jesteś tylko jej przydupasem Odpuść sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×