Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiziola

No i chyba zaciazylam...

Polecane posty

Gość Fiziola

Sie doigralam...z obliczen wynika ze to byl poczatek okresu plodnego, plemniki moga przezyc od 2-5 dni, sluz mam przezroczysty, i wzdete podbrzusze (jak zawsze po owulacji-ktora u mnie jest do tego troche bolesna) Stostunek byl 3 dni temu zakonczony spektakularnym orgazmem jednoczesnym i u mnie i u niego. Zero zabezpieczenia...Cykl 26 dniowy to byl 8 dzien cyklu. Kto obstawia? Bo cos czuje ze sie juz we mnie zagniezdza...albo zmieza do macicy.Dziwnie sie czuje...mam 26 lat, pobieramy sie za rok , razem od 5 lat. Niby bedzie git. On marzy o dzieciach-ja sie wciaz waham...ale teraz ..nie wiem...dzienie sie czuje... Proponuje ankiete-czy w powyzszych danych obstawiacie ze zaciazylam czy ze nie? I kiedy przestane sie czuc dziwnie? tzn psychicznie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupota
no to teraz krzycz na cały świat, że jesteś w ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle ze jest spore
prawdopodobienstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zinaaaa
jeżeli robiłaś to dziecko zw względu na ankietę i rozgłos, to współczuję temu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiziola
buahahahha..oczywiscie ..tylko i wylacznie ze wzgledu na ankiete i rozglos. Szczegolnie mi zalezy na rozglosie tu na kafeterii-o takiej slawi marzy napewno kazda kobieta :-> Boze litosci... To ja wam wspolczuje ze jestescie takie ograniczone... I ze zadnej nie przyszlo do glowy ze ja chce tego dziecka, tylko boje sie cieszyc juz zeby nie zapeszac....zadnej..ehhh..co ja tu wogole robie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no muszę przyznać, że dość oryginalne podejście :ankieta i obstawianie czy jesteś w ciąży czy nie. Czy ty wogóle wiesz o co pytasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiziola
o co pytam wiem tylko chyba nie wiedzialam kogo pytam...bo oto chyba stracila ktorejs z glowy korone mistycyzmu matki polki takim oto luznym i "nieodpowiedzialnym" podejsciem do tematu...spodziewalam sie odpowiedzi w stylu -nie nie sadze,albo tak jak tu ktos napisal -mysle ze masz spore szanse ew. z moich doswaidczen to ci powiem ze.... a tymczasem dostalam zjeby...to ja waszym dzieciom wspolczuje skoro kazde ich zachowanie czy podejscie do jakiegos tematu ktore jest inne niz wasze konczycie taka nagonka...z pewnoscia wyrosna z nich pewni siebie obywatele z wlasnym zdaniem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiziola
a moze mi ktoras wytlumaczy czym to wzbudzilam takie oburzenie? tym ze zaszlam pewnie w ciaze z facetem ktorego kocham, ze jestem gotowa na przyjecie dziecka, ze boje sie tego stanu i czuje lekki niepokoj czy ze nie wiem jakie mam szanse ze jednak bede w ciazy i zadalam pytanie co o tym sadzicie? Pewnie powinnam byc bez srodkow do zycia w wieku lat 15 , z rodziny patologicznej i porzucona przez faceta -wtedy byscie sie mna zaopiekowaly mamuski?... No wiec czekam: co was tak oburzylo w mojej wypowiedzi ze taka nagonka na dzien dobry...slucham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chetna
trzeba bylo do wspólnej igraszki zaprosić nasz wszystkich, to byśmy mogie wtedy ocenić, czy akurat zaciążylaś, a tak to trudno, także pamietaj, przy nastepnej łózkowej zabawie, ogłoś tutaj na forum, że szukasz chętnych do współpracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź sie przeleć parę razy
...naokoło domu, to Ci ulży. Strasznie napastliwe te Twoje wypowiedzi. Aż szkoda takiej energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiziola
no tak..tu jedynymi slusznymi tematami sa takie w stylu: cieknie mi mleko z lewego cycuszka albomam rozstepy na brzuchu...Przepraszam za ten NIESLUSZNY temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybaczone
i nie grzesz więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiziola
znikam ..szkoda mojego czasu...chcialam zeby ktos ze mna pogadal o tym ze nie ma co sie bac ciazy, ze to piekny okres itp...a co do wypowiedzi napastliwych...nie ja zaczelam, ja sie tylko bronie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co widzę
to tu na kafe wystarczy jedno słowo nie tak,być może napisane w formie żartu a już wszyscy oburzeni.Fiziola z tego co piszesz to byłaś świadoma tego co robisz,ja na początku też miałam wahania co do tago czy zaraz po ślubie dziecko czy nie,mój mąż bardzo chciał,a potem się okazało,że to wcale nie takie proste.Kochaliśmy się w dniu owulacji a i tak nic z tego nie wyszło,tak że nic nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepszy jest Dzień Górnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw naucz się konsekwencji - piszesz, że chcesz tego dziecka, a chwilę wcześniej że się wahasz... A tak w ogóle to sie uspokój i poczekaj do @. Jeżeli sie boisz to trudno, trzeba było pomyśleć o tym przed przytulaniem i w porę sie zabezpieczyć! To sie nazywa odpowiedzialność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samej ciąży nie masz co sie bać. Jeżeli jesteś w ciązy i naprawdę chcesz tego dziecka to życzę Ci, żebyś była co najmniej tak szczęśliwa jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIII
Fiziola - nie wiem czy jeszcze tu zajrzysz, ale wiedz że ciąża to naprawdę fantastyczny okres, czasami masz dość, czasami ryczysz jak bóbr, ale czasami beczyusz ze szczęścia - ja jestem w 8 miesiacu i naprawdę cieszę się że jestem w ciąży :-D ale szczerze mówiąć 2 pierwsze miesiące przepłąkałam bo życie mi się kończy, ipt, i mimo że rok po ślubie to jeszcze nie byłam gotowa. Ale wiesz co? Ciąża chyba dlatego trwa 9 miesięcy, żeby mieć czas się z tym pogodzić. Teraz nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Będzie dobrze zobaczysz!!!! a jak pierwszy raz zobaczysz usg, albo posłuchasz sedruszka, albo poczujesz ruchy to zobaczysz że było warto! Życzę Ci dużo szczęścia i ślicznego bobasa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiziola
Wiedzialam co robie bo jestem dorosla...a ze napisalam ze sie waham...to tak jak wyjsciem za maz..jest takie uczucie niepokoju chyba do konca...wydaje mi sie ze to wahanie towarzyszy wlasnie rozsadnym i odpowiedzialnym decyzjom. Dziekuje za odpowiedzi. Wreszcie ktos normalny cos napisal :-))) Ja wiem ze wszystko bedzie ok i ze przez 9 miesiecy sie przyzwyczaje...ale teraz to mam takie uczucie hmm..niby wiem co zrobilismy i co sie moglo stac ale...nie wiem spodziewalam sie jakis fajerwerkow czy co ;-) a tymczasem siedze sobie przed kompem i byc moze mam juz w brzuchu nowego czlowieka... nie miesci mi sie to w glowie...nie umiem sobie tego wyobrazic... to jak jakies hmmm..czary-mary ;-) ale dziwnie sie czuje mowie wam..sie troche boje...a jak bede zla mama? wczoraj wypilam 1 piwo..cholera...nie moge sie tak bac bo moze sie cos stac dziecku? a jak nie jestem wciazy i sie juz nakrecam...Czy to oznacza ze jestem gotowa na dzidziuska? rany..nic juz nie wiem... ale dziekuje za odpowiedzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIII
Nie przejmój się - będzie dobrze!!! Piwo na pewno Ci wolno - bo pytałam gina na początku ciąży. winko też, byle nie za często. Powiedział nawet że czasami wskazane i rozluźnia. Jak chcesz pogadać to mój gg: 6637111(możesz pisać nawet jak jestem 'ukryta') - bo wiem że na początku ma się same wątpliwości. Pozdrawiam ciepło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPEKTAKULARNY ORGAZM
T Omnie chyba najbardziej zraziło do tej osoby. Ble....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiziola
napisalam tak poniewaz intensywny orgazm jednoczesnie u obojga partnerow ulatwia zajscie w ciaze... a co w tym takiego obzydliwego? ze nazywam rzeczy po imieniu a moze powinnam pisac (jak sie juz spotkalam z takim okresleniem na innych forach) ze sie "przytulalismy"? ;-) nie lubie takich zdrobnien i zastepowania jednych slow drugimi nie do konca o takim samym znaczeniu. jesli kogos obrzydzilo to no to trudno... ja sie jednak nie przytulam tylko kocham sie lub jak kto woli uprawiam seks. a na koniec jest zwykle mniej lub bardziej intensywny orgazm. Tak wyglada moje zycie -Ty jak chcesz to sie przytulaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiziola nie przejmuj sie durnowatymi komentarzami,co ma byc to bedzie!!Zycze Ci zdrowia przede wszystkim(i malenstwu tez):)a propos przytulania,to te wszystkie laski ,ktore pisza\'\':przytulamy sie z mezem od pol roku a nie moge zajsc w ciaze....\'To sex trzeba uprawiac a nie przytulanki !!!!!!A teraz tylko czekaj..... i oby spelnily sie Twoje marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tego co wiem ...
... to orgazm nie ma żadnego wpływu na to czy łatwiej, czy trudniej zajść w ciążę ... to jakaś kosmiczna bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orgazm ma znaczenie przy zaplodnieniu-znacznie ulatwia robote plemnikom poprzez skurcze macicy i zmiane ph w pochwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiziola
orgazm mowiac najogledniej pcha plemniki ku gorze. jesli jest on zsynchronizowany u obojga partnerow to skraca plemnikom znacznie droge do jajeczka. A co do moich podejzen... juz kilka razy bylo tak ze niby moglam zajc w ciaze ale jakos nigdy sie specjalnie nie przejmowalam i raczej nie wierzylam...ale teraz..hmmm..nie wiem czemu ale czuje sie inaczej, Nie umiem tego wytlumaczyc. Do tego dzis bolalo mnie podbrzusze, takie jakby skurcze mialam a jak przyszlam z pracy to padlam normalnie i spalam 4 godziny!!! Nigdy to mi sie nie zdarzalo. Pozatym nie moge pic kawy- ktora UWIELBIAM, jakos mi nie smakuje za bardzo nagle zjadlam tez frytki na ktore mialam wilka ochote i tak je posolilam ze nikt ich nie byl w stanie zjesc a mi sie wydawaly nieslone..i ...ja jestem choleryczka straszna i taka zywa osoba a teraz to sie zachowuje jak jakas flegma od kilku dni...moj Misiek sie ze mnie nabija ;-) dziwne to wszystko....nie chce sie nakrecac zeby sie potem nie rozczarowac..To nie jest tak ze my sie staramy o dziecko jakos dlugo...My poprostu od czasu do czasu robimy tak jak ostatnio na zasadzie jesli to TEN czas to dzidzia bedzie.Moze jak sie przestane bac macierzynstwa troche mniej to bedziemy dzialac na calego. Ale wiecie co....tak mi sie jakos cieplutko kolo serca robi jak sobie pomysle ze moze juz Nasze malenstwo jest z Nami...Boziu :-) Mimo ze sie boje to chcialabym zeby to jednak byla ciaza. Dam znac test zrobie jak nie bedzie okresu kilka dni czyli tak ok 31 sierpnia i sie okaze...Boje sie ze sobie to uroilam..widzialam juz tu takie topiki..hmmmmusze byc cierpliwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×