Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ubeta

Co można jeść, pić, robić itd., a czego nie - w CIĄŻY i KARMIĄC PIERSIĄ???

Polecane posty

Gość Ubeta
Jeszcze chciałabym je zweryfikować. Czy mogłabyś Ferka podać strony internetowe, gdzie znalazłas te wskazówki? Są pewne nieścisłości np. te banany - raz wolno, a raz nie... Dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tymi bananami to jest tak, ze polozna mi odradzala wiecej niz 1 na dzien, szwagierka ie je, bo jej dziecko jest uczulone na wszystkie cytrusy, a ja jem sporo, moj maly po nich swietnie sie czuje i ma ladne kupki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PluszaczekJA
a ja znalazlam to LISTA RZECZY NIEWSKAZANYCH I ZAKAZANYCH W CIĄŻY: Lista rzeczy niewskazanych i zakazanych w ciąży, czyli lista rzeczy szkodzących mamie i maluszkowi. ALKOHOL – regularne picie nawet jednej lampki wina zwiększa trzykrotnie ryzyko poronienia a pięciokrotnie niebezpieczeństwo wystąpienia wad rozwojowych płodu. PAPIEROSY - ciężarna, która pali codziennie urodzi dziecko ważące o ok. 120 g mniej niż wtedy gdyby nie paliła. Nikotyna powoduje zwężenie naczyń krwionośnych, także tych w łożysku, przez co maluchy gorzej są zaopatrywane w niezbędne im substancje. MOCNA KAWA I HERBATA – wypijanie do 7 filiżanek kawy dziennie zwiększa o 80% ryzyko urodzenia martwego dziecka, przy 8 - ryzyko wzrasta o 300%!! Miłośniczki tych napojów powinny zadowolić się filiżanką słabej kawy lub herbaty dziennie. Najlepiej jednak kupić kawę bezkofeinową i herbatki owocowe (nie ziołowe!). ZIOŁA – niektóre mogą działać poronnie, inne wywołują biegunkę, wymioty, kołatanie serca. Nie należy ich używać bez konsultacji z lekarzem; NIE JEDZ: * Surowego lub niedogotowanego surowego mięsa – może on być źródłem zakażenia toksoplazmozą. * Serów pleśniowych miękkich typu camembert lub feta – spotyka się w nich bakterie z rodzaju listeria. * Surowych owoców morza i ryb (sushi, ostrygi) – bywaja zakażone groźnymi bakteriami lub pasożytami. * Surowych jaj, niepasteryzowanego mleka – bywają zakażone salmonellą. * Dużych ilości wątroby – zawiera witaminę A, której nadmiar może być szkodliwy dla rozwijającego się organizmu dziecka. * Owoców i warzyw z uszkodzona skórką, produktów nieświeżych oraz takich, na których można dostrzec pleśń. Produkty takie mogą zawierać szkodliwe substancje. INNE: * Nie używaj detergentów o ostrych zapachach i produkowanych na bazie amoniaku oraz chloru. Gdy musisz ich użyć załóż gumowe rękawice. * Malowanie ścian zostaw przyszłemu tacie. Farby mogą zawierać rtęć i ołów, których opary są dla ciebie i maluszka bardzo niebezpieczne. Również nie przebywaj w świeżo pomalowanym pomieszczeniu. * Trzymaj się z dala od kuchenki mikrofalowej * Nie okrywaj się kocem elektrycznym. Pole elektryczne, które on wytwarza, stanowi zagrożenie dla dziecka. Może również nadmiernie rozgrzać Twoje ciało. * U kosmetyczki nie wolno korzystać z żadnych zabiegów z użyciem prądów galwanicznych ani okładów rozgrzewających; * Unikaj silnych depilatorów, preparatów wybielających przebarwienia, intensywnie działających kremów – z kwasami owocowymi, retinolem; * Zrezygnuj z szamponów przeciwłupieżowych; * Unikaj długich gorących kąpieli; * Zrezygnuj z solarium i sauny; * jeśli chodzi o sport to odpuść sobie intensywny jogging, jazdę konną, jazdę na rowerze i motorze, jazdę na nartach i rolkach, gry zespołowe (np. koszykówka), nurkowanie Źródło: Kurczuk-Powolny A.: Dieta dla dwojga, Ciąża bez lęku, wydanie specjalne miesięcznika Dziecko, nr 2/2003 Dziewanowska M.: Wszystko dla zdrowia dziecka, Rodzice, wydanie specjalne miesięcznika Claudia, nr 01/2004 Ciąża. Odżywianie i Ty, broszura edukacyjna dla matek , www.rodziceonline.pl, www.erodzina.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaaa
mam pytanie... czy mozna w czasie ciazy jesc surowe parowki? prosze o odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś byłam u ginekologa, jestem w 2 miesiącu ciąży i położna mówiła, że jeżeli chodzi o jedzenie, to póki co ciąża nie jest zagrożona, więc żadnych przeciwskazań nie ma, mam jeść to, na co mam ochotę, oczywiście lepiej niech to nie będą fast foody i chipsy;) Kazała po posiłku i w trakcie nie pić ciepłej herbaty tylko wodę mineralną, wskazany jest sok z czarnej porzeczki i zielone warzywa. Ale zdziwiła mnie jednym. Powiedziała, żebym unikała wysiłku fizycznego, czyli np. nie biegła na autobus, nie zeskakiwała ze schodów, ogólnie nie podskakiwała itd. A ja myślałam, że ruch w ciąży jest wskazany, wiadomo- nie wyczynowy sport ale tu wychodzi na to, że jedyną aktywnością fizyczną, z której mogę korzystać są spacery... Wam też tak mówili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA1200x
Czyli jeśli zdarzyło mi się zjeść trochę sera feta - bo nie wiedzialam, troche sera pleśniowego - bo ktoś mi wcisnął do kanapki, mnóstwo owoców cytrusowych, mleko niepasteryzowane, jakieś dziwne przyprawy w restauracji z jakąś dziwna orientalną kuchnią to znaczy, że mojemu dziecku coś się stało? To jak to robiły kobiety sto lat temu, kiedy nie było pasteryzowanego mleka? nie piły mleka? Strasznie to wszystko chaotyczne.. W dzisiejszych czasach to chyba niewiele można zrobić, skoro nawet chleb jest szkodliwy. Choćby nie wiem jak się uważało to na pewno nie uniknie się jedzenia jakichś bardzo szkodliwych rzeczy. Ale może to jest tak jak z pilnowaniem dziecka - przecież paranoją jest chronienie go przed wszystkimi guzami, zadrapaniami, skaleczeniami, bo trzeba by je trzymać w gumowej klatce.. Takie czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaf
witam serdecznie... jestem w 4 tyg ciąży i zaczeły boleć mnie zeby i nie wiem co mam robić bo 2 tyg tamu byłam u dentysty i mam wielkie pytanie czy moge wziąść coś przeciwbólowego np. PARACETAMOL? prosze o pomoc.dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landryna2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landryna2
no mi lekarz powiedzial ze w zadnym wypadku nie wolno jesc ogorkow zielonych poniewaz to trucizna:] a inny lekarz powiedzial ze nie wolno jesc drobiu , pic sokow, mleka w kartonach itd i tak jem wszytsko co popdanie i jest wszytko ok:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radson
co moze kobieta pic w czasie ciazy nie chodzi mi o alkochol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na gardło ziołowe herbitusin
wzielam dwie... nie zaszkodzą? A herbata miętowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala012
a co z zastrzykami i kroplówką? bo ja trenuje wyczynowo bieganie i to miało miejsce ze względu na koniecznosc uzupełnienia diety... ale jak sie dowiedziałam o ciązy to juz nie biore...brałam B1 B6 i B12 no i elektrolity w kroplówce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zsga
dziewczyny w ciąży - uważajcie z tymi lekami - lepiej bądźcie ostrożne-środki obniżające napięcie mięśniowe u matki w ciąży– powodują obniżenie napięcia mięśniowego u dziecka i nie zażywajcie nospy - wcale nie jest obojętna dla dzidziusia a nawet bywa groźna-może powodować różne dysfunkcje- na ulotce jest tylko info., że nie odkryto negatywnego działania dla płodu- co nie znaczy, że go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Jestem w 9 tyg. ciąży. Jeśli chodzi o jedzenie i picie, to jedna kawa nie zaszkodzi, herbatki owocowe jak najbardziej, ja np piję wodę mineralną naturalnie gazowaną \"muszynianka\", nie mogę za to kawy rozpuszczalnej, nie dobrze mi po niej. Tyle się słyszy o tej toksoplazmozie, zrobiłam badania, wynik ujemny, mam kota i lekarz powiedział mi, że mam go wyrzucić, bo mogę się zarazić od niego. To tak jak by powiedział, że mam męża wyrzucić z domu, chory jakiś. Od razu zmieniłam lekarza. Oczywiście palić nie wolno. Witaminki przepisane przez lekarza 1 na dzień, lepiej w pierwszych 3 i w ostatnich 3 m-cach ciąży nie brać żadnych tabletek, nawet paracetamolu, chyba że ból jest nie do zniesienia. Ja osobiście wychodzę się przewietrzyć i jak wracam otwieram okno i kładę się, pomaga to na ból głowy. Lekarz zalecił mi basen i rower, ale nie wyczynowo, po ruchliwej ulicy, lecz po osiedlu, w moim przypadku i tak to odpada bo ani jeździć na rowerze, ani pływać nie umiem ;/ Pić powinno się soki, unikać napojów gazowanych smakowych, zawierają masę chemii, lepiej już kupić sobie zagęszczony sok i wodę mineralną naturalnie nasyconą a nie CO2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patunka
hejka przyszle mamuski!!Jestem w 20 tyg ciazy i z tego co wiem to mozna brac tez APAP lecz nie za czesto...ja mam czeste bole glowy no i jakos trzeba radzic sobie z tym bolem czasem bez tabletek..kwas foliowy bierze sie zazwyczaj do 20 tyg ciazy...tak mnie poinformowal moj ginekolog..kawka raz dziennie nie zaszkodzi...no i woda niegazowana...z tego co wyczytalam to niektore Panie pija wode gazowana...choc nie powinny...wyczytalam tez na pewnej stronie ze nie powinno sie jesc ryb o nazwie PANGA...wiecie cos na ten temat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaL
Dziewczyny, wiadomo każda z nas na samym początku jest pełna obaw ale nie dajmy się zwariować. Ja jestem w 7 tyg ciąży i też zaczynają do mnie docierać inf czego w ciąży należy unikać. Oprócz tego co tu na forum wymieniałyście, bardzo szkodliwe dla wczesnej ciąży są świeże ananasy. Należy unikać ich jak ognia, mogą doprowadzić do poronienia. A tak na marginesie, bardzo długo starałam się z mężem o dziecko nie piłam nie paliłam zdrowe dieta itp a tu nic ! W miesiącu w którym zaszłam w ciążę wróciłam ( tylko na chwilę) do fajek zaliczyłam trzy suto zakrapiane imprezki oraz tygodniowa kurację ant. Dzięki Bogu narazie z fasolką wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NeoMM
Witajcie, przeczytałam tematy na forum i włosy mi się zjezyły, co do niektórych opinii lekarskich...:( Przrażający jest ciemnogród lekarzy!!! Jeżeli taki wszystkowiedzący Pan dr każe wyrzucać kota z domu kobiecie ciężarnej, to to, stawia pod znakiem zapytania cała jego wiedzę medyczna! Bo czyż nie powinien on świetnie znać etiologii zakażenie Toxoplazma gondii? Ja też jestem w ciąży, mam dwa koty, a przez całe życie miałam mnostwo zwierząt, z tego przynajmniej jednego kota. Zbierałam je z ulicy i przynosiłam do domu, chore i ranne, zawoziłam do lecznic i schronisk i ani razu przez całe swoje życie nie zaraziłam sie toxo. A to dlatego , że od kota, szczególnie takiego żyjącego z nami w mieszkaniu i nie wychodzącego na dwór bardzo trudno się zarazić. Koty, procentowo, stanowia niewielki odsetek obiektów dajacych mozliwosc zakażenia. Oocysta toxoplazma gondii jest wydalana z kałem tylko zakażonego kota(!), a nie kazdy zakazony jest i dopiero po 24 godzinach dojrzewa. Jesli zostanie połknęta przez zwierzę lub człowieka może byc inwazyjna. Najczęściej sprzątamy kuwety po kotkach zaraz po tym jak się załatwia, zresztą nie robimy tego gołymi rekami...Istotne zagrożenie stanowią natomiast niemyte owoce, warzywa, mięso...Taki kotek załatwiając sie w ziemi na polu, nie zastanawia, kto będzie jadł marchewkę na którą sie załatwił:)i na takim owocu, warzywku, oocyst ma czas dojrzeć!!! Dziewczynki, kochajcie swoje koty!!! Nie wierzcie opiniom lekarzy konowałow!!! w atkiej sytuacji wartoi po poradę udć się do najbliższej lecznicy weterynaryjnej i zapytać jakąś pania weterynarz o opinię. Przecież one też sa kobietami i zdarza im sie być w ciąży:)) Pozdrawiam wszystkie zafasolkowane:))) Magdalena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NeoMM
Ja byłam juz u dwóch lekarzy ginekologów( jestem w 7 tyg.) i tylko jeden z nich zwrócił uwagę na to , co powinnam jesc i pić. Rzeczywiście wspomniał o rybach wędzonych, serach plesniowych, fecie, świeżym mięsie, jako o produktach ryzyka z racji toxo i listeriozy.Kazał też starannie myć owoce i warzywa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolammmmmmmmm
Dziewczyny, dajcie sobie trochę luzu...ciąża to okres w którym możecie naprawdę wypocząć i poczuć się bardzo kobiece, ale tylko wtedy gdy nie popadniecie w paranoję!!!!!!!!! Jedzcie i pijcie to na co macie ochotę z umiarem... ważne by urozmaicać sobie posiłki. I dbajcie o siebie i swój wygląd, to pomaga w tych gorszych chwilach....Jeśli będziecie taaaaaak przewrażliwione to Wam to zostanie, a wtedy to współczuję naprawdę waszym dzieciom!!!! Ja jestem w drugiej ciąży...mam już jedno zdrowe dziecko(:-)) a zaufałam zdrowemu rozsądkowi. Jak i w ciąży tak i po urodzeniu dziecka( w opiece nad nim). Życzę Wam przyjemnych 9 miesięcy w ciąży, bo jest to przecież okres przejściowy, zostaną wspomnienia...od Was zależy czy dobre czy nie. ps: wszystkie informację w gazetkach dla przyszłych i świeżo upieczonych mam są na pewno przydatne, ale są o tylko pewne delikatne sugestie a nie dekalog!!!! Każda z nas jest inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zszokowana. Lekarze chyba mają wykute regułki i powtarzają je jak sroki. Zjedzenie sera pleśniowego nie powoduje odrazu listerii, nie przesadzajmy, wiadomo że nie należy zjadać kilograma sera dziennie ale jak ktoś sobie pozwoli na kilka plasterków raz w miesiącu to chyba nic się nie stanie. A co do farbowania włosów to szkoda nawet gadać a i jeszcze coś o depilatorze było i na koniec... zakaz stosowania szamponu przeciwłupieżowego powalił mnie na kolana. Nie ma nic gorszego niż niezadbana \"baba\" w ciąży. Ja jestem w 17tc i farbowałam włosy już 3 razy, dzięki witaminom nie tylko szybciej rosną ale są błyszczące i zdrowe, podobnie paznokcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina17
Jak tak słucham to normalnie nie moge kobiety czy was pogrzało?jasn ezdrowe odżywianie,ale z skąd te głupoty ze od tipsów dziecko umarło albo od farbowania włosów?sery pleśniowe można jeść bo każdy ser który idzie do produkcji jest z pasteryzowanego mleka,ryby.Byle nie surowe mięso.Wszystkie warzywa i owoce można jeść naprawde:)nie popadajmy w histerie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzaa
no nie przesadzajcie:-O dzięki temu,ze będziecie przewrażliwione same sciagacie na siebie i dziecko problemy alergiczne itd... o ile w ciąży mozna jesc i pic prawie wszystko w granicach rozsadku oczywiscie,same wiecie co jest zdrowe a co nie... ryby wędzone MOŻNA!ale te wędzone na cieplo,zapytajcie w sklepie przed zakupem .. surowe mięso ,jaja zgadzam sie ,ze nie... sery ...feta..pleśniowe MOZNA...ale zakupione w sklepie nie takie od gospodarza swiezo wyrabiane .. cole..pilam nie duzo ale pijam pomaga na zoladek.. czasem zjem fast fooda owoce cytrusowe jem ale nie od razu kg to moja druga ciaza wiec nie panikuje podczas karmienia trzeba uwazac oczywiscie poczatkowo jadlam tylko zupki warzywne ,z ryzem nie dodawalam tam nic co wydyma itp.. pilam slabiutka kawe z duza iloscia mleka w proporcji dwa razy mleka co kawy..nie pilam gazowanego ,soczki tylko z jablek albo aronii,gotowalam kompot np jablkowy,herbatka dla mam karmiacych lub anyzowa koperkowa.. miesko drobiowe gotowane indyk najlepszy po troszke dodawac nowe pokarmy same zobaczycie co uczula oczywiscie zadnych kapust fasoli grochu. moja szwagierka na zachodzie nie miala zadnej diety a na obiad bylo cos na ksztalt kapusniaku na porodowce:) co do kosmetykow ,farbuje wlosy,depiluje nogi chodze do kosmetyczki na pedikiur ,masaz twarzy ,maseczki... dlaczego mam byc nie zadbana? zrezygnowalam z basenu sauny i solarium bo lekarz mi zabronil wiec sie tego trzymam ,nogi smaruje kremem brazujacym bo wydaje sie sobie blada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychodzi na to że na czas
ciąży i karmienia piersią należy zamknąć się w jakims sterylnym pomieszczeniu bez kontaktu ze światem zewnętrznym.:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaga
...... o jedzeniu, napojach, sporcie, lekach i wogole jak zyc kiedy i w nas kwitnie zycie........................ nigdy jeszcze nie zamieszczalam swoich wypowiedzi na forum ale tym razem po przeczytaniu wszystkich riznych wypowiedzi - szczegolnie tych cytowanych od lekarzy postanowilam sama - obiektywnie - umiescic tutaj i swoj wpis :) mieszkam od 9 lat w chicago, jestem w 5 m-cu mojej drugiej ciazy, 2 lata temu urodzilam zdrowego, silnego synka, obydwie ciaze - pierwsza jak i ta ktora teraz trwa wspominam wspaniale. nie byly to idealne ciaze, poniewaz mialam to szczescie, ze doswiadczylam wszystkich ciazowych objawow ale za to w pelni moge wypowiedziec sie na temat roznych problemow lub watpliowsci zwiazanych z tym wlasnie okresem. pomimo, ze mieszkam za granica od samego poczatku kiedy temat ciaza pojawil sie w naszym domu zaczelam prenumerowac wszystkie polskie magazyny dla mam, rodzicow, dzieci itd, czesc przysylala mi moja mama. lubilam je czytac poniewaz sama wychowalam sie w polsce i uwazam, ze jezeli chodzi o opieke nad dziecmi i porady zaden inny kraj nie jest w stanie dorownac polskim mamom. w polsce dzieci zarowno te malenskie jak i te wieksze zawsze byly otaczane wieksza troska, opieka pod wzgledem jedzenia jak i dbania niz np tutaj w ameryce gdzie przede wszystkim liczy sie wygoda rodzicow i "zimny chow". ale chwytam sie za glowe gdy czytam i slysze opowiesci o ciazach. co mowia lekarze, polozne, co radza a czego odradzaja !!! kochane ciaza to stan, ktorym nalezy sie cieszyc, dbac o siebie i o malenstwo ale nie robic z siebie chorej kaleki !!! myslalam, ze juz dawno minely czasy mitow i herezji ale wyglada na to, ze w polsce kobiety w ciazy wciaz traktuje sie jak jakies dziwne istoty w specjalnym stanie, ktore maja zyc na podstawie surowych przykazan i zakazow. zamiast pomoc was przygotowac na ten piekny okres i poradzic jak sie nim cieszyc i jak go najlepiej przezyc sluzba zdrowia tylko napelnia was strachem i w efekcie watpliwosciami. przy pierwszej wizycie u lekarza - kazda wizyta to spotkanie z lekarzem - dowiecie sie, ze trzeba zyc tak jak sie zylo do tej pory - oczywiscie z pewna korekta ze wzgledu na malenstwo - ale pomijam tutaj takie punkty jak alkohol lub palenie bo to chyba kazdej przyszlej mamie doradza sam zdrowy rozsadek i intuicja - jestesmy przeciez dojrzalymi i oczytanymi kobietami. lekarka powie wam, ze jezeli cwiczylyscie do tej pory regularnie nie nalezy cwiczen przerywac a jedynie dopasowac je do swojego stanu, nie przemeczac i nie forsowac organizmu na sile. nie cwiczymy teraz dla pobicia nowych rekordow lub sprawdzania swojej wytrzymalosci ale glownie dla zdrowia i podtrzymania kondycji ktora przyda sie szczegolnie podczas ostatnich m-cy i porodu. jezeli nie cwiczylyscie regularnie wczesniej to pierwszy trymester ciazy jest po to aby wreszcie zaczac delikatna rutyne, zaczynac od 15 minut i z tyg na tydzien mozna zwiekszac sobie czas i intensywnosc cwiczen ale tez bez forsowania organizmu - jak najbardziej w pierwszym trymestrze sa polecane brzuszki - tak tak ! jak tez jak uslyszalam to pierwszy raz o malo nie zemdlalam ale same wiecie ze dziecko w pierwszych miesiacach po pierwsze jest bardzo bardzo malutkie poza tym nie ma go jeszcze na wysokosci brzucha lecz gleboko i tylko ciut powyzej kosci lonowej gdzie bezpiecznie jest chronione i schowane. nalezy oczywiscie zrezygnowac z nart i przejazdzek rowerowych oraz sportow ktore wiaza sie z ryzykiem kontuzji lub upadku ale mozna podnosic np ciezarki aby nasze ramiona rece i plecy byly sprawniejsze i zachowaly swoja forme. osobom ktore wyczynowo biegaly nie odradza sie begow ale dopasowanie tempa i dystansu do swojego stanu - najwazniejsze aby przed srugim trymestrem pamietac, ze nie nalezy zbyt dlugo przebywac w pozycji lezacej - plasko na plecach. cwiczcie posladki, uda i swoje cialo aby po ciazy wciaz byc w swietnej kondycji i szybciej powrocic do swojej wczesniejszej figury. co do jedzenia, na pewno zwracac uwage na produkty nie pasteryzowane, ktore nalezy wyeliminowac, sery, mleka i inne przetwory musza byc pasteryzowane, jezeli nie ejstescie ich pewne lepiej nie jesc - nie chodzi tu o ilosc bo bakterie mozna znalezc nawet kapce nie pasteryzowanego mleka i nie trzeba wypic szklanek aby zaszkodzic malenstwu. nalezy unikac wiekszosci ryb, sa gatunki ktore maja zbyt duzo mercurego w sobie, ktory z kolei jest szkodliwy nie tylko malenstwu ale i mamie, tunczyka np mozna zjesc w malych ilosciach raz na jakis czas - wyeliminowac wszystkie produkty wedzone ryby jak i wedliny.nie bojscie sie sledzi w occie bo te w rozsadnych ilosciach nie zaszkodza nikomu. oranzady sa odradzane ze wzgledu na sztuczne koloranty i duza zawartosc sodu, ale jak wypijecie fante raz na jakis czas bo akurat bedziecie mialy na nia apetyty na pewno nie zaszkodzi - cole i pepsi odradzam ale lyk na pewno tez nie zaszkodzi a przyniesie ulge mamie ktora od paru dni ma tylko na nia ochote. gazowana naturalnie woda mineralna swietnei przynosi ulge szczegolnie podczas pierwszych m-cy kiedy dokuczaja wam mdlosci. kawa - kawa zawsze byla trudnym tematem, ale tuaj od lekarki uslyszycie ze mozna smialo wypic do dwoch malych filizanek niezbyt mocnej kawy dziennie. oczywscie jezeli nie ma potrzeby nie pic na sile ale jezeli chodzi za wami kawa kawa kawa jak najbardziej pozwolic sobie na ten luksus. ja nigdy kawoszem nie bylam, czasem wypilam capuccino raz na 2 m-ce, w drugiej ciazy np podczas pierwszych m-cy nie moglam sie oprzec pokusie, walczylam jak moglam jednak wciaz czulam potrzebe kawy co bardzo mnie dziwilo. po konslultacji z lekarka pozbylam sie wyrzutow sumienia i pozwolilam sobie na podpijanie kawy mojego meza, moze w sumie wypilam filizanke na tydzien, ale od razu przynioslo mi to ulge a i sama ochota szybko minela jak tylko wkroczylam w drugi semestr. gdy macie niskie cisnienie amerykanski lekarz na pewno nie zabroni wam picia kawy a wrecz przeciwnie. w przypadku przeziebien i zlego samopoczucia, migren, temperatury jedyny bezpieczny lek jaki mozna wziasc poza lekarskimi receptami jest acetaminophen - zarowno jako srodek przeciw bolowy jak przy zbiciu temperatury, nic innego nie jest bezpieczne dla plodu. w przypadku potrzeby mozna smialo po niego siegac bez konsultacji z lekarzem ale nie nalezy naduzywac i brac tylko wtedy kiedy juz nie wiemy jak sobie poradzic z samopoczuciem. macie ochote na fast food? dlaczego nie ? zjesc raz nie zaszkodzi nikomu a jaka za to przyniesie ulge i jak poprawi samopoczucie przyszlej mamie ! - oczywiscie zawsze stosujcie metode wyboru i eliminacji co moze przyniesc ulge w aperycie a przy okazji byc zdrowsze lub miec mniej pustych kalorii - nie warto omijac mcdonalda wielkim lukiem, jezeli od 2 tyg macie ochote tylko na bigmaca :) co do kotow bo tutaj tez padl taki temat - kazda kobieta przechodzi test na toksoplazmoze, kazdego kota nalezy tez przebadac we wlasnym zakresie aby miec pewnosc i nie martwic sie bez potrzeby - koty nie dostaja toksoplazmozy z mlekiem matki lub z powietrza. tksoplazmoza przenoszona jest przez surowe mieso lub przez ziemie, w ktorej sa odchody innych zwierzat itd czlowiem moze ja dostac nawet jezeli nigdy nie mial kontaktu z kotem. jezeli mieszkacie z kotem i nie karmicie go surowym miesiem, jezeli nie ma kontaktu z dworem lub z innymi zwierzetami nie ma czego sie obawiac choc przebadac warto. my mamy kota ktory nie wychodzi na spacery z naszego mieszkania i dostaje tylko puszkowe kocie jedzenie. jezlei chodzi o sprzatanie kociej kuwety to zostawiam to zajecie mojemu mezowi, zgodnie z opinia, ze kobiety w ciazy raczej nie powinny miec z nia bezposredniego kontaktu. nigdy nie uslyszycie od lekarza, ze kota nalezy sie pozbyc!!! takze kochane, dbajcie o siebie i malenstwo ale cieszcie sie tym stanem jak tylko mozecie bo 9 m-cy szybko mija i potem zostaja tylko sentymentalne wspomnienia. nie traktujcie siebie jak wiezniow wlasnego ciala, kierujcie sie tylko zdrowym rozsadkiem, umiarem i intuicja a na pewno przezyjecie ciaze zdrowe, szczesliwie i w radosci. bardzo chetnie odpowiedzialabym na inne pytania ale rozpisalam sie juz tak bardzo, ze obawiam sie ze nikt nie bedzie chcial mnie tutaj czytac :)) jezeli bedziecie mialy jakiekolwiek watpliwosci albo pytania dajcie znac. podczas mojej pierwszej ciazy - 6 moich bliskich kolezanek bylo w ciazy razem ze mna, teraz podczas drugiej juz ciazy mam 4 inne kolezanki, ktore maja podobne terminy jak i ja ... wszystkie sie swietnie czujemy i porodzilysmy zdrowe i piekne dzieci. powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clasta
A co z fasolka po bretonsku np?Mozna , nie mozna?pytam o okres ciazy a nie karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga przyszla matka
Łapię się za glowę czytając te wszystkie komentaże tutaj. Jestem w 20 tyg. ciąży. Moja lekarka jest normalna nie przewrażliwioną osobą i nie traktuje kobiet w ciąży jak CHORE TO MOJE RADY: Przedewszystkim w ciązy nie wolno paic papierosów i pić alkocholu, jeść surowego mięsa i ryb oraz serów pleśniowych, nie wolno też zażywać samemu leków które w instrukcji mają zapisane że kobiety w ciąży mogą je zażywać dopiero po konsultacji z lekarzem. Nie wolno też przeciążac organizmu zbyt dużym wysilkiem fizycznym. Natomiast reszta jedzenia nie powinna sie zmienić i kobiet powinny jeść wszystko to co jadly przed ciążą. Z kawy wcale nie trzeba rezygnowć a jeśli np. tak jak ja jest sie niskociśnieniowcem jest nawet wskazana. Z opalania w solarium wcale nie trzeba rezygnować choć nie powinno sie chodzić do 12 tyg. - w miarę rozsądnie i z dostosowaniem do wlasnych potrzeb. Farbować wlosy też można i żadne z badania nie udowodnily negatywnego wpływu farby na dziecko. Jedyny problem jaki może wstąpić to to że moze nam nie wyjść kolor taki jaki chcemy- wplyw hormonów wydzielanych w czasie ciąży na włosy :) inne zabiegi kosmetyczne (np. depilacja, tipsy) też są dozwolone i nie wplyną negatwnie na dziecko. Leki: witaminy dla ciężarnych witamina c rutinoscolbin leki przeciwbólowe - tylko z paracetamolem np. apap, codipar a także leki homeopatyczne Ruch fizyczny (w ramach rozsądku) tez jest wskazany i może pomóc w łatwiejszym i szybszym porodzie I pamiętajcie CIĄŻA TO NIE CHOROBA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×