Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brum84

odchudzanie bardzo xxl

Polecane posty

Witam. Szczupaczka fajnie że jesteś, kiedyś jak marudziliśmy to potrafiłaś nam \"przyłożyć\". Kiedyś to nawet chudłam a teraz to szkoda gadać.... Udało mi się od września razam z Wami pozbyć 17 kg, nie było łatwo, samie wiecie ile to kosztuje, teraz za to skutecznie pracuję nad ich powrotem. Jem wszystko to co kiedyś było zakazane: słpdycze. Wpadłam w taki dołek że nie mogę się z niego wydobyć, żle się z tym czuję a jak mi żle to wiadomo jedzenie idzie .... Koniec płaczu. Wstydzę się ale taka jest prawda, niestety. Wrócę jak nabiorę rozumu czytaj kilogramów. Powodzenia dziewczyny. Tylko nie brać ze mnie przykładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie 🌼 zwłaszcza witam nową koleżankę 🌼 muszę Wam powedzieć, że jestem pełna podziwu dla samej siebie, ale przede wszystkim dla mojeo mężą za trzymanie dietki :) wczoraj biedak był taki głodny w nocy (chodzimy późno spać i zazwyczaj koło 23 jeszcze cos dojadał) i wiecie co poszedł do kuchni i... przyszedł z butelka wody mineralnej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela no nie wygłupiaj sie :/ Nie mozesz nas zostawic.Kogo ja sie bede o rady pytac!Masz teraz dolek ale przetrwasz no pomyśl ile wysiłku w to wszystko wlozyłas.Osiagnelas z nas nawiecej.Nie mozesz od tak sobie przestac nas odwiedzac.Rusz tylek i wez sie do roboty bo zanim nie spojrzysz wszystko pojdzie na marne!Ja codziennie ze soba walcze normalnie chyba bym sie oddala za kanapke ze zwyklego chleba ale wchodze tu i wiem ze mam wsparcie a w szczegolnosci od Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ela 🌼 nie poddawaj się, tyle juz osiągnęłaś więc głowa do góy i wracaj do walki z kg :) ależ mnie te wichury dobijają ;/ jednak wolę białą, mroźna zimę lub palne lato niż takie huragany i burze w środku zimy pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Ela co z Toba??Czym sie tak przejelas,bo chyba nie tym uszkodzonym rowerkiem,na ktorym sie nie da cwiczyc??A kto mnie tutaj bedzie wspieral i besztal,jak zajdzie taka potrzeba hmmm????Jestes nam tutaj potrzebna i w zadne dolki nie wpadaj,moja Kolezanko.Szczegolnie z nasza dieta MM da sie zyc,nie glodujemy przeciez .A wstydzic sie niema czego ,bo przeciez wszystkie mamy jakies grzeszki w naszym odzywianiu.Jutro wazenie ,mam nadzieje ze waga dziala.Caluski.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej co się z Wami dzieje. Dlaczego się nikt nie zważył, może przez tą wichurę. Piszcie chociaż coś. Dziękuje dziewczyny za wsparcie, jeszcze trochę poleniuchuje, ale zaglądam cichcem tytaj, walczmy dalej. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! ja się nie ważyłam, bo zgodnie z założeniem (i umową z moim M) ważymy się za tydzień, wtedy podam wszystkie dane - choćby nawet były kompromitujące buziaczki 👄 na ta deszczową niedzielę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry. Ela tak sie ciesze ,ze jestes.U mnie wazenie bylo jak zwykle w sobote -ubylo mnie 1kg.Wczoraj troche chodzilo za mna slodkie,wiec zjadlam troche gorzkiej czekolady(70%)-pomoglo.Dzisiaj chce isc na silownie ,mam nadzieje ze wystarczy mi checi. Kagrosz pozdrowienia i powodzenia dla Ciebie i M. Piszcie,piszcie dziewczyny.Pa.Elus trzymaj sie twardo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki zaczne od przyznania sie do grzechu wypiłamwczoraj szklanke mleka i zjadłam poł bułki z ziarnami nibynie duzo ale w mojej diecie zabronione ale nie mogłam isc do toalety no to mi pomoglo.Dzisiaj juz lepiej po obiadku ale juz mi sie skonczyły pomysly na potrawy.Ela mam nadzieje ze uCiebie juz lepiej i wyszlas z dołka.W sumie to mi ciezej niz na poczatku mojemu M gotuje co innego a to kusi niesamowicie...Brum ciesze sie ze znow jestes bo sie bałam ze jakims uczonym zostaniesz;) Buziaki dla was musze ogarnac mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vikusia zostanie uczonym mi raczej nie grozi ;) ale jeszcze dwa egzaminy przede mna ale postaram się znleźć czas dla Was bo samej to ciężko a tu zawsze się można wyżalić chociaż ostatnio to widzę za często tu nie zaglądacie :) u mnie dzisiaj spoko zjadłam na pewno mniej niż powinnam bo cały dzień spędziłam praktycznie poza domem a tak poza tym to ostatnio nawet nie chce mi się jeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cisza na morzu... cisza na forum :P :P :p :p no właśnie strasznie tu cicho ostatnio, mnie dzisiaj łeb pęka i liczę tylko na kawkę :) buziaczki 👄 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no racja kagrosz nie ma z kim \"pogadać\" ale mam nadzieję że to się wkrótce zmieni;) trzymajcie za mnie kciuki bo jadę jutro na wagę po 2 tygodniowej przerwie :) ale juz wam zdradzę że chyba będzie dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak jestem w domu to pisze ciagle a wy sie obijacie:PM w pracy wiec sie dorwalam do kompa a nie chce przy nim pisac bo pozniej bedzie nas sledził ;pA wogole to mam ostatnio jakies zalamanie :/ nie wiem czy czasami sie na cos nie skusze ale staram sie byc dzielna..lee bo mi sie kurczaczek pali :) ❤️ dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vikusia nie daj się niech moc będzie z Tobą ;) tak bym cos wam napisała ale jakoś nic ciekawego się ostatnio nie dzieje a przecież nie będę wam tu narzekać ile to mam nauki :P no chyba że bardzo chcecie /heheh/:D mam ostatnio taki zajebisty humorek że hoho :D chętnie bym gdzieś wyszła ale każdy walczy z sesją i nie ma chętnych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. To chyba ta zima tak na nas dziala,ja rowniez staram sie znalezc jakies pozytywne mysli ostatnio.Jedna z nich jest ,ze byc moze pojade do Polski na urlop (lipiec,sierpien),dla M juz kupilam bilet,ale on troche protestuje i niechce sam jechac.Zobaczymy...to zalezy czy dostane przynajmniej trzy tygodnie urlopu,gdyz na krocej to mi sie nie oplaca glowy zawracac. Pozdrowienia dla Was .Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brum cos mnie te moce opuszczaja :pwrocilam wlasnie od M zmokłam jak kura zima mnie zaskoczyła a ja biedna szłam bez rekawiczek.I jak zwykle nie ma w domu nic dla mnie do jedzenia hahaha no coz przezyje.Brum pisz co ci slina na palce przyniescie;) ja bynajmiej tak robie buziaki dla was Ela !!!!!!!!!!!!!!!!!wracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goodlife przyjeżdżaj do Polski - jak dawno tu nie byłaś?? ależ piękna zima!!!!!! uwielbiam taki biały puch, mój starszy synus wczoraj jak zobaczył pierwsze płatki śniegu chciał od razu sanki wyciągać :) czas wyciągnąć sanki, narty, łyżwy i wspomóc sportami zimowymi tą naszą dietkę a tak poza tym to miałam mały zgrzyt z moim M i mamy napietą atmosferę w domu, ale cóż życie nudne by było gdyby zawsze było super - nie ma to jak sobie szukać tłumaczenia do wszystkiegoo ;/ nie bardzo mam jak się wyrwać sama z domu a w deichamnie jest taka fajna promocja butów - kupujesz jedną parę na promocji, drugą za 50 % ceny a trzecią dostajesz gratis - i podobno nawet fajne buty są do wyboru - także za 100 zł można mieć 3 pary bucików :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Cudowną mamy zimę, zaraz samopoczucie lepsze :) Wróciłam z pobliskiego sklepu, zrobię obiadek i wyciągnę M na spacer do lasu. Będzie co będzie, jeszcze abym jutro i piątek przeżyła. Zarobiłam parę kilogramów i nie jest to woda bo centymetry się powiększyły i to gdzie najtrudniej je zbić: uda i biodra. Mam dokładnie rozregulowany organizm ale próbuję a jak to idzie to same wiecie. W sobotę sie karnie zważę i znów będzie na plusie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello śpiesze do Was żeby poinformować że ubyło mnie o 2,6 kg przez 2 tygodnie :P Witam. NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84-----160cm---------99,2kg------85,4kg------75 kg------13,8kg ela43--------161cm---------73,6kg------73.4kg------6 5kg-------0,2 kg kagrosz ---164 cm---------72kg----------70kg------60kg---------2kg Goodlife-----165cm--------94,4kg------81,5kg-----75 kg-------12,9kg Pyzia79-----169cm---------68kg---------64kg-------60 kg--------4kg no tylko co mogłam to poprawiłam teraz czekam na wasze ważenie w sobotę i już trzymam kciuki:D ja następny raz znowu dopiero za 2 tygodnie bo już mi się znudziło to jeżdzenie w tą i z powrotem więc teraz co 2 tygodnie jeżdżę pogoda na jazdę dzisiaj naprawdę bombowa samochodem człowiek jedzie a ślisga się jak na sankach ;) trzeba naprawdę uważać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kagrosz bez kłotni z M swiat bylby nudny...ja z moim potrafie sie o taka głupote pokłocic ze szkoda gadac.Na szczesc8ie nie trwa to zbyt długo.Moja mama to geniusz zagladam do lodowki a tam salatka ze wszystkim co moge jesc jaka byla moja radosc to nawet sobie nie wyobrazacie.Dzisiaj bedzie ciezko ide na babski wieczor a takie koncza sie zwykle winem i samymi grzechami.Moze mi sie uda to jakos przetrwac bez tych wszystkich przekasek.Ela wracaj do nas pomału kazdy ma jakis kryzys nawet ja od kilku dni...wczoraj dopadlam sie do piwa(dobrze ze tylko jednego bo na balkonie stała cala skrzynka;) ) cod trzech dni ciagle czyms grzesze a to mleko a to troche slonecznika piwo az jestem wsciekla na siebie, ze nie potrafie byc wytrwala w postanowieniach.No i jeszcze moj ukochany ma jutro urodziny wiec w sobote impreza:/.Moze sie nie katowac i odpuscic lekko?Nie mowie tu o obzeraniu sie weglowodanami ale jestem czLowiekiem i chyba az tyle nie zniose...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brum gratuluje!!:DCzas polozyc spac niedobre dziecko oszaleje wiecie?I wyczerpal mi sie instynkt macierzynski.Czuje sie jakbym siedziala z nim za kare...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brum, idziesz jak burza! :D Żebyś tylko nie zaprzepaściła diety, bo szkoda by było!!! Trzymaj ją i osiągnij cel. :) Nie było mnie parę dni, bo wyjechałam na kilka dni z moim ukochanym. :p Nie jestem w stanie przy nim utrzymywać diety. Ciągle zabiera mnie na jakieś obiady, lody, kupuje ciasteczka, czekoladki. On uważa mój pomysł z odchudzaniem za głupi, więc wciska mi to żarcie. :O A ja jestem taka słaba że skwapliwie je przyjmuję :p Zanim go poznałam, ostro trzymałam się diety, same pamiętacie.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj szczupaczka :D fajnie że jesteś tak swoja droga ten twój ukochany to niezłe ziółko ;) ale sama gdybym miała wybierać to pewnie też wolałabym miec tego ukochanego niż spokój podczas odchudzania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak miło bylo uslyszec:wow ale schudlas... znow uroslam w piorka no i jak sie spodziewałam poległam ale co tam raz sie zyje nie moge ciagle sobie czegos odmawiac bo zwariuje odrobie buziaki dla was.Szczupaczku moj facet na mnie krzyczy ze sie odchudzam ale mnie do niczego nie namawia i to jest ten plus tylko krzyczy jak zapomne o warzywach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstajemy kobitki :D Ja poraz 2093584098 ogladam epoke lodowcowa:/ tzn szatan oglada ja siedze tu bo mi niedobrze jak widze tya bajke.Dziewczyny orientujecie sie moze ile kosztuje maszynka do golenia dla mezczyzn taka elektryczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×