troche współczuję Mandarynie

obejrzałam powtórkę sopotu i ona naprawde go kochała,albo i nadal kocha,choć głupia jest to jednak kochała,a on....szkoda słów.Chciałabym umiec kochac tak mocno bo to widać,moze znajdzie kogoś i bedzi szczęśliwa,bo z nim to pewnie żadna szczęśliwa nie bedzie jeszcze przerobi kilka zon:(

faceta tez juz przerobil

jednak niepotrzebnie o nim wspominałą...po co? żeby dać mu satysfakcję??? Fajna z niej dziewczyna, miła sympatyczna, dobra, pracowita. Znajdzie jeszcze szczęście...dobrze że już nie jest z tym czubkiem. Dla mnie to on jest taki polski Michel Jackson...No sami przyznajcie...normalny to on nie jest:-0

no nie jest nie jest,tylko co te babyw nim widzą,takie slepe ,kasę? bez sensu:(

no właśnie tez sie nad tym zastanawiam...oni on przystojny...ani mądry...

No ale sorry Jackson to ma talent... wylansował sty,l przeboje... a Wiśnia to barachło...

ma kasę, to odeszła od Wiśniewskiego, a powinna go po nogach całować, bo tylko dzięki niemu jest kimś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no, sorry, ale jak miała nie odejść, skoro sobie znalazł inną? Miała sie kajdankami przykuć? :o

fakt ze dzieki niemu bo moze i by otworzyła ta szkołke tańca ale nie taką tylko jakąś małą i nie tak szybko a na pewno nie"śpiewałaby",co nie zmienia faktu ze ten facet jest okropny,egoista,i jeszcze znalazł sobie inna będąc żonaty i zrobił tamtej dziecko i on niby kochał?! brak słów

Gdyby nie Wiśniewski Mandaryna niekoniecznie byłaby na dnie. Otworzyłaby szkołę tańca, która w późniejszym czasie zaczęłaby się rozwijać i Mandaryna wyszłaby na swoje, ba może nawet byłaby szczęśliwsza.

z tą szkołą tańca to nie wierzę, że zrobiłaby oszałamiającą karierę.. Mandaryna tańczy jak na aerobicu... Powtarza wyuczone układy, które są na poziomie układów Spice Girls sprzed lat... Już Britney Spears, pseudo-piosenkarka i na pewno nie tancerka, lepiej się rusza... Ma choreografów - owszem... ale to, że Mandaryna takich nie ma nie znaczy, że może jako tancerka reprezentować sobą tak niewiele... A co do związku.. Powiedzmy sobie szczerze - oni są siebie warci... swego czasu można było ich oglądać na TVN... Lanserka na maxa... Współczuję takich związków... Rozbiła jedno małżeństwo, ktoś rozbił jej... Sprawiedliwość

Brit jest tancerką, a nie piosenkarką :P

zwał jak zwał... Przyjęło się, że piosenkarką... Aczkolwiek jako tancerce nie miałabym jej nic do zarzucenia - Mandaryna jest śmieszna... Chętnie zobaczyłabym ją w tańcu z gwiazdami... ciekawe czy z prawdziwym tańcem, a nie skakaniem jak na techno-party, by sobie poradziła :]

Przestańcie w końcu bronić Mandarynę. Może teraz zrobiła się miła i sympatyczna, bo życie dało jej nieźle w kość, ale jeszcze kilka lat temu była zupełnie inna. Oglądałam każdy odcinek \"Jestem jaki jestem\" i momentami byłam przerażona ich, a zwłaszcza Mandaryny zachowaniem. Ona kompletnie olewała Xawiera, mały ryczał na górze, od razu leciała do niego opiekunka, a mamusia z dupą się nie ruszyła, żeby wziąć dziecko na ręce. Dziecko siedziało w salonie w objęciach opiekunki, a Mandaryna nawet na ręce go nie brała. Na zakupy jeździła sama, wszędzie sama, a dziecko w domu! Poza tym pamiętam jak Mandaryna wróciła z zakupów- kupiła spódniczkę i kozaczki, a rachunek opiewał na 7 tys. złotych! Materialistka jakich mało.

zawsze uważalam że jak się rozwali kogoś małżeństwo a kiedyś była o tym mowa ,spotykała się z nim jak był jeszcze z poprzednią to potem je spotka to samo i tak się stało,szkoda tych dzieci,ona na kase poleciała,on na nawet ładna babke

To jest wlasnie karma...ona zabrala meza jednej kobiecie a inna kobieta zabrala jej, i kro ma racje ja tez pamietam ten bzdetny program czasem to ogladalam jak nie bylo nic ciekawszego, ona sie wcale tym dzieckiem nie zajmowala....wielka mi mamusia, siedzial w salonie cale czas z oczami wymalowanymi jak panda, przecierz takie male dzieciatko potrzebuje przedewszystkim matki....

no faktycznie w programie mało sie tymi dziecmi a wtedy to jeszcze jednym tylko zajmowała tylko pierdołami a dziecko bawiła opiekunka ale on nie lepszy

ona tylko zagrala aby naiwni tacy jak ty jej wspolczyli hehehhehehe