Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwiaaa27

menu na chrzciny-jak to było u was?

Polecane posty

Gość sylwiaaa27
nic nie przygotowywaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propozycja 123
teraz modne są takie "imprezy" w restauracjach. Można zaprosić kilka osób (albo tyle ile jest niezbędne:) ) i wychodzi nawet taniej no i co najwazniejsze bez nakłądu pracy! Może to wygodne ale czasem jest bardziej elegancko i Ty masz czas dla dzidziusia a nie martwić się czy już mięsko przypieczone albo zupa nie za ciepła itp. :) Polecam zorientować się w takich lokalach (oni tam proponuję menu w zależności od wersji tj. od oszczędnej do bogatszej :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propozycja 123
miało być "zupa nie za zimna" :) taki mały szczegół -ale raziło w oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety w lokalu nie wychodzi wcale tak tanio, sprawdzałam, najtańszy jaki znalazłam u mnie w mieście to 30 zeta od osoby (wszystko wyliczone, szklanka soku, filiżanka herbaty lub kawy, obiad dwudaniowy a potem tort lub lody do wyboru). Za wszystkie zakupy jakie robiłam do domu zapłaciłam tyle, że wyszło mi 15 zł na osobę, a żarcia jeszcze dla gości na 3 dni było. U mnie obiaek tradycyjny bo nie chciałam właśnie za dużó roboty sobie przysparzać więc nie wymyślałam cudacznych i skomplikowanych dań. Pierwsze danie rosołek z kołdunami albo flaczki, na drugie filet z kurczaka w panierce albo schabik w pieczarkach i zestaw surówek, potem torcik, lody, winko, piwko. Jednak fakt narobiłam się mimo tak prostych dań, trzeba było skakać nad gośćmi, kawka, herbatka....w międzyczasdie dziecko karmić, nie pomyśłałam wcześniej, żeby po prostu na czas przyjęcia w domu jakąś panią do podawania i pomocy zatrudnić, tak byłoby chyba najtaniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaa27
myslałam ze zrobie jakies jednogarnkowe danie typu strogonow-ale widze ze wypada podac tradycyjny obiad....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaa27
koralik a ile płaciłas od osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiaaa> ok. 50 zł. Tylko, ze alkohol, ciasto, tort i napoje miałam swoje (więc płaciłam osobno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaa27
no to niemało licza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie mało:( W domu na pewno wychodzi taniej. Jednak dla mnie liczyła się wygoda. Nic mnie nie obchodziło , nie musiałam biegać i szykować wszystkiego. No ale jeżeli ktoś liczy się z kosztami to restauracja raczej odpada .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wyprawialiśmy chrzciny w domu bo było dla nas owiele taniej oraz chciałam mieć więcej luzu z dzieciem (tzn że spokojnie nakarmie,zmienie pieluche itd) obiad składał się z rosołu , 3 rodzaje surówek,ziemianki , 2 rodzaje mięsa.Później były 2 rodzaje sałatek,wędliny i szaszłyki oraz ciasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuuuuuuuuuuuuuuzka
Ja też planuję w domu, strasznie dużo osób (tych bliskich) się nazbierało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez robiłam w domu, ale potem żałowałam, bo całe chrzciny spędziłam w kuchni :( Na szczęście mój syn całe popołudnie i wieczór przespał, bo chyba musiałabym sie rozdwoić. Chyba faktycznie dobrym rozwiązaniem jest zatrudnić panią do podawania, podgrzewania i zmywania. Sądzę, że menu zależy od godziny. U mnie Masza byla o 16, więc wszyscy byli juz po obiedzie, a zaprawszać wszystkich wcześniej nie miałam sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propozycja 123
zależay jaka restauracja, czasem wystarczy jakaś mała (co nie znaczy byle jaka) gdzie nie licza zbyt drogo. Za 30 zł/os też można urządzic imprezke. przystawka ,obiad: rosół ; ziemniaki, kluski, 2 rodz. mięs :rolady z sosem, schabowy, surówka- 2 rodzaje, potem ciasto +tort (to już osobno :) ) kawa, herbata, zimna płyta: wędliny, 2 rodz. sałatek, pieczywo, galaretki, ser ż., ogórki, pomidory i na koniec strogonow. wszystko ładnie podane i bez krzątaniny "domowej" . Polecam -oczywiście za rozsądne pieniądze. Co miasto to inaczej liczą sobie (ale trzeba też dobrze poszukać-tanio i zarazem dobrze. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uważam to jakie będą chrzciny zalerzy też od gości.Teraz są takie czasy że zaprasza się rodziców,chrzestnych,dziadków i koniec.Nie powiem żebym nie była zmęczona ale miałam pomoc ze strony mamy,chrzestnej małego i teściowej w przygotowaniu potraw oraz jak już była impreza to pomagali mi przy garach .Więc w zasadzie musiałam tylko zajmować sie dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja planuje chrzciny w restauracij i jedzenie bedzie tradycyjne ale głównie moja wypowiedz dotyczy alkoholu! z tego co czytam każda z was do menu zalicza alkohol. tak jakos dziwnie sie w naszym kraju przyjelo ze musi on byc na kazdym spotkaniu rodzinnym a tak naprawde to jest impreza dziecka, nie po to sie przychodzi zeby pic , jak ktos ma ochote to od tego sa urodziny mamusi czy tatusia a nie chrzciny dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze na poczatku czytalam ze kazda mama narzeka ze w restauracji drogo i w domu tez nie na duzo osob tylko podsawowe grono a czasem i to za wiele- nie mowie ze kazdy z was ma robic wystawne chrzciny na 50 os ale ja sie czyta ze mamusia w menu dodaje alkohol to nie zastanawia sie ile on kosztuje -musi byc i koniec! jakie to tradycyjne prawda?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie ani na chcrzcinach
ani na komunii alkoholu nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie odnoscie gosci
czy powinnam zaprosic cala rodzine - tzn wszystkich moich kuzynow? mam ich 3, moj maz tak samo i jak wszyscy przyjda z zonami i dziecmi to troszke tego wyjdzie. Kogo teraz zaprasza sie z rodziny na chrzciny - i czy tamci pominieci sie nie obraza ze ich nie zaprosilismy czy to bedzie dla nich normalne. Nie mieszkamy w Polsce i prawde powiedziawszy dawno w naszej rodzinie nie bylo zadnych chrzcin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujakkk
no oczywiście, ze wszystkich, po to tutaj są zakładane topiki, żeby mieć po kilkoro rodzeństwa a nie jedno, także jak się ma rodzeństwo to i w wydatkach też należy je mieć i nie narzekać. Rodzeństwo nie ma się po to aby u nich sie najeść i wykorzystać je, rodzeństwo też trzeba przyjąć w swoim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maqmma martynnkiiii
Ja bede robila chrzciny w domu.U mnie bedzie tylko 10 osob.Rodzicow nie mam.Bedzie tylko rodzina z mojej strony( siostra z mezem i corka i moje 2 ciotki z mezami) i moj partner nowy. bo z ojcem dziecka nie jestem i oni tak maja nas gdzies. Ja zrobie tradycyjnie obiad- rosol +2 danie.A potem podam tylko kawe, herbate i ciasto bez alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama zastanawialam sie czy nie robic w lokalu ale u nas choc miasteczko male to po 100zł chca od goscia Zapraszamy tylko najblizsza rodzine z tym ze mąz ma 6 rodzenstwa wszyscy z zonami i mezami i dziecmi ja mam 3 rodzenstwa wyjdzie z rodzicamii dziecmi 29 osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale u nas robi sie imieniny czy Swieta z duzailoscia jedzenia tak ze na samo mieso na obiad dalam 150zl a gdzie salatki ziemniaki rosol? Pozniej zimna plyta 3salatji galaretki tort 5 ciast i cieple danie tak ze na pewno 1000 wydam. Liczac wiec po 30zl na osobe wolalabym miec w restauracji. Jeszcze wszyko zalezy od tego czy mamy duzy dom czy salon zebygisci przyjac My wynajmujemy mieszkanie ale u rodzicow zrobimy chrzciny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas była wielka awantura z teściem bo ja chciałamw knajpie on w domu,ale ja miałam dziecko które nie dalo spokojnie wypic herbaty a co dopiero latac wśród gości i im uslugiwac, a on by siedział i pil a ja bym się ugonila jak glupia, tesciowa jakby mi nawet pomogla to miałabym to 100razy wypomniane ze jako len smierdzacy nic nie robiłam,towarzystwo siedziałoby mi do polnocy pewnie, bo bez flaszki by się nie obeszlo a ja bym lazila po scianach żeby uspic dzieicaka..zatem postanowiłam ze robimy imporeze w knajpie,i nie zaluje,to był dobry pomysltak jak ktoś tu napisał miałam czas dla siebie, dziecka, wszytsko poszlo sprawnie, mielismy zupe krem z borowikow z grzankami, 2 danie to roladki ze szpinakiem kartofelki smażone i surówki do wyboru, 2 rodzaje ciast, wino i piwo doplacalismy, tort robiłam sama, no i kawa herbata, za calosc zaplacilam 390zl - osob dorosłych 9, dzieci nie było orpocz tej najważniejszej malej osobki :) zaznaczam ze kolacja to bardziej była gdyż msza była o 17, w knajpie byliśmy ok 18.30-19ej, jeśli mogę ci doradzić to wybierz restauracje,moja kolezanka zrobila w domu i do dziś zaluje bo była zmeczona, urobiona po pachy, tylko podawala, zmieniala talerze, myła....masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co wam rodzeństwo???uwaqzam ze powinni być dziadkowie, chrzestni i rodzice nikt weiecej, toz to male wesele wam wyjdzie...opamiętajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słonko za 15 zl zżarcia na 3 dni???chyba zartujesz albo na przecenach kupowalas...moja kolezanka robila w domu i z alkoholem wyniosło ja to o 100zl więcej niż mnie w restautracji, ale była tak zmeczona i sprzątania miała w cholerę a goście siedzieli do 2 w nocy ze do dziś zaluje swej decyzji...jak ktoś woli wygode i komfort swój i dziecka to wybierze knajpe lepiej dac to 100zl więcej i mieć spokoj...takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz robiłam małe chrzciny, raz takie na 40 osób. Na te większe to było tak, rosół, na drugie ryż, ziemniaki, sałatki, schab w sosie śliwkowym i filety z kury panierowane w wiórkach kokosowych albo w pistacjach. Na deser tort, dwa rodzaje ciast, babeczki. No był też alkohol, ale nieliczni pili.. Pomagałam mi mama, a w serwowania także przyjaciółki, ogólnie wszystko na luzie. Pewnie za rok czeka mnie to samo, ale u mnie w domu często się robi imprezy " masowe", więc mi to nie straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat z 2006 roku więc ceny inne były :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćleninka
Robiłam juz jedne chrzciny w domu i nie obchodziło mnie czy ktos chciał w knajpie.Jak sie nie podoba nie musi przyjść.Proste. Teraz tez zrobię w domu. To nie tylko mniejszy koszt, ale i wiekszy komfort i prywatność dla mnie i dziecka.Kładę dziecko w łóżeczku,wygodnie nie w wózku jak w restauracji, karmie wygodnie na łóżku,a nie na krześle przy wszystkich,zmieniam pieluszke w pokoju i jest super.A restauracji to krzywo sie patrzą i stekaja. Normalne,ze dzien wcześniej sie narobisz,ale od czego masz męża i rodzine!Chyba od pomocy, każdy mądry powinien sie domyśleć,ze trzeba ci pomóc, a nie d**e plaszczyc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja organizowałam przyjęcie w restauracji na 40 osób i byłam bardzo zadowolona. Za dwa lata czeka mnie kolejne i na pewno nie będę się wahać pomiędzy lokalem, a domem, kosztowo wychodzi podobnie. Tutaj znaleźliśmy idealne miejsce dla siebie http://chrzcinyikomunie.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×