Ale ma dzisiaj pecha,dostałam 200zł mandatu i6pktJaki był wasz najwyższy mandat?

Wszyscy w Polsce jezdza jak pojebani zadko sie spotka normalnego kierowce bo jak nie wyprzedza na zakretach nie pokazuje srodkowego palca i nie trabi bo ktos nie zdazyl ruszyc na pomaranczowym (tak w Polsce rusza sie juz na pomaranczowym bo inaczej pseudo kierowcy obtrabia cie jak nie wiadomo kogo) to jest zlym kierowca, dobry kierowca to taki co wiezie dziecko w samochodzie i zapila 120 gdzie jest ograniczenie do 70....co potrafi wyprzedzac na trzeciego zmuszajac innych zeby prawie jechali w rowie to jest swietny kierowca!!!!!

---------->dieselka no ładnie zarobił!

hahahahha----> Teraz to wrecz odnioslam wrazenie, ze cierpisz na jakas manie przesladowcza :O To jakas psychoza jest... Ale to sie leczy :D

------->hahaha i wszyscy kierowcy są tak agresywni jak Ty,niestety.

------->piszesz do mnie palanciaro to i pewnie środkowy palec często wystawiasz skoro tak Cie wkurzają wszyscy kierowcy na drodze,okazujesz właśnie postawe wkurzonego kierowcy na wszystkich innych uczestników ruchu drogowego.

Ja tam mam mile wrazenia z drog ;) Wkurzaja mnie tylko Ci co zapominaja namietnie o migaczach. Do tego wyprzedzaja mnie (nie jestem ambitna, chetnie ustepuje miejsca :P ), a potem zwalniaja i zmuszaja mnie wrecz do wyprzedzenia i tak w klko... Kurka nie wiem... moze to zabawa ma byc :P Ale bywaja mili. Wypuszczja mnie z podporzadkowanych, choc wcale nie musza, na nikogo nie trabia, chyba ze sie komus na zielonym przysnie - ale to przeciez dobrze - dla przypomnienia. A palca to ani razu nie widzialam :P

Akurat malucha nie mam i cale szczescie nie jezdze w kraju w ktorym na drogach sa same pojeby i trąbia jak opętani, wogole w samochodach na Polske powinni wymontowywac klaksony bo nie sa uzywane zgodnie ze swoim przeznaczeniem

Calamity Jane ,ja też nie narzekam na innych kierowców,owszem zdarza się że ktoś coś nie tak zrobi,wtedy trzeba zwolnić i popatrzeć na takiego z przymrużeniem oka. Jak np. samochód jedzie z naprzeciwka bo się przeliczył przy wyprzedzaniu to porostu zwalniam i tyle,bo nie mam agresji w sobie i przecież go nie dogonie i nie zabije.

Co prawda w oczy kole co, ze tak sie bronicie atakami na mnie....

------------->hahaha skoru tu nie jeździsz to po co się tak goraczkujesz,faktycznie idź się wybrandzlować,bo udzielasz się w sprawie która wogóle Cię nie dotyczy.

Serio...?? Z tym klaksonem?? Moze masz racje. Uzylam niezgodnie z przeznaczeniem - JEDEN raz w zyciu (jak dotad - bo nawet na weselach w drodze na sale nie ttrabie, bo nie lubie :P ). Zatrabilam, bo mnie mama na parkingu nie mogla znalezc, a deszcz lal i mi sie wylazic nie chcialo :P I polaczylam to z efektrm swietlnym :P

---------->ja nikogo nie atakuje to Ty swoje postu zaczełeś od wyzwania mnie od palańciar. A prawdą jest jedynie to że przesadziłam dzisiaj z prędkością ,no i za to zapłaciłam(no może jeszcze nie),jutro zapłace:(

Ale jezdzilam wiec mam porównanie, dopiero jak sie pozna cywilizowana jazde to widzi sie jakie malpy po polskich drogach jeżdza

Hahha masz racje,Dostalem swoj mandat ,bo sie zagapie i nie patrze na ograniczenia.Mandat mi przypomnial o tym.Dobrze mi tak.

Calamity Jane a i zdarza się że na mnie trąbną bo się zagabie na światłach że zielone się zapaliła ale nie odbieram tego jak agresje,podnosze łapkę do góry że już jadę ups,sory i mam uśmiech na twarz a w stecznym lusterku widzę uśmiech tamtego kierowcy.

hahaha---> Ja?? Cie atakuje?? W takim razie co Ty robisz...? :P Poza tym bronie raczej innych kierowcow, nie siebie... Kazdemu zdarzyla sie kiedys jakas wpadka na drodze... Ja jechalam kiedys pod prad. Ale to dlatego, ze wjechalam w uliczke kolo budowy i znak (\"jednokoierunkowa\") byl wypieprzony na ziemie i przysypany piachem. Ci co tam jezdza to wiedza, ja tam bylam pierwszy raz. I co... Kierowcy jecghali z naprzeciwka i smiali sie, machali mi, nikt sie nie bulwersowal, nie trabil, wyjechalam stamtad i luz :P Na drodze poza przepisami to jeszcze odrobina wyrozumialosci i kultury... ;) Ja w korku zawsze wpuszczam zamiejscowych!! Jakos tak juz jest przyjete, ze dla zamiejsowych ma sie wiecej poblazliwej wyrozumialosci :D

Oj sory za palanciare, wiem ze przesadzilam, na ale coz za bledy sie placi, bo moze jeszcze zaczniemy przymykac oko na tych po paru piwkach albo kielichu...i mandat za predkosc to nie jest powod zeby sie przechwalac kto zaplacil wiecej...

--------->hahaha jak Ty reagujesz na każdego z taką agresją to nic dziwnego że inni też tak na Ciebie reagują.Ja się zawsze uśmiechne i sytuacja rozładowana,nawet jak coś zrobię nie tak i atk samo nie wydzieram się i nie trąbie na innych.

hahaha---> O cywilizowanej jezdzie opowiadasz...?? A bylas/es we Francji...?? NIe wiem czy wszedzie sie tak jezdzi, ale Paryz to jest \"welcome to the jungle\" :D A wypadkow nie ma!!! (znaczy nie tyle co u nas :P ) zadziora---> NO wlasnie o tym mowie, na takich co sie zagapia to trzeba ptrabnac ale przeciez nie z pretenchami tylko przypomniec. No a jak inaczej, wysiasc i stukac komus w szybe...

------->hahaha popadasz w skrajności,pijani kierowcy to zupełnie inny temat,bo to nie kierowcy tylko pijacy.

Reaguje z agresja tylko na cepow, ktorzy chwala sie ile to wycisneli, czasem komus sie zdarzy bo sie zagapi ale wyciaga z tego lekcje na przyszlosc i uwaza, ale niestety wiekszosc niezbyt bierze to do siebie, cisna dalej i uda sie albo sie nie uda...tak jest, niestety

----------->hahaha nie napisałam pochwalcie się kto da więcej!Zapytałam jaki mandaty ludziska dostają i tyle.Dobrze wiedzieć co grozi za przekraczanie prędkości.

------------->hahahaha ale Twoim zdaniem cepy na Polskich drogach to większość a ja się z tym nie zgadzam.

Wystarczy postac sobie w gdansku na glownej tak z 10 minut, co troche tid tid tiiiid, albo trasa warszawa-gdansk tam to jest dopiero dzungla...

tak ale to nie wina kierowcó tylko Polskich dróg,technika idzie do przodu,coraz szybszymi samochodami jeździmy a drogi mamy te same co przed wojną.

Nie musisz sie z tym zgadzac, ale ja tak uwazam, szczegolnie faceci, babki sa spokojniejsze, chociarz tez sie zdazy, tacy co swiruja i zgrywaja wielkich rajdowcow...

piszesz że jeździsz nie w Polsce,ja też jeździłam po Niemczech ,Belgii czy Norwegi i takich dróg to my za 50 lat nie będziemy mieli,fakt że w miastach też są dziury ale nie wyrwy jak u nas no i rozwiązania komunikacyjene są super,objazdy miast,autostrady........... Więc jak człek się znajdzie na dwupasmówce aż noga sama idzie żeby gaz wcisnąć i pojechac trochę szybciej,bo to jedyna droga gdzie u mnie w okolicy mogę to zrobić.

Skoro jezdzilas po innych krajach to masz porownanie, porownaj polskiego kierowce z innym kierowca i napisz mi co myslisz, ale szczerze...

Ja nie zauważam jakiejś różnicy,wystarczy się uśmiechnąć nie traktować drugiego kierowce jak wroga i niekt w stosunku do Ciebie nie będzie się tak zachowywał.

A to dobre usmiechnac sie, szczegolnie jak Ci ktos na czolowke jedzie juz sobie wyobrazam nawet by mnie nie zauwazyl z tym usmiechem albo jak jedzie przed toba 40 a gdy chcesz go wyprzedzisz to przyspiesza i tak z 20 km. Ja widze roznice i to duza pomiedzy Polska a krajem w ktorym teraz mieszkam...