JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

imili jedna paczka to za mało-biorąc pod uwagę ze po porodzie przez pierwsze dni bardzo obficie leci. A też czasem przypadkowo możesz się pobrudzić...niestety taki urok. Wiesz ja tych podkładów miałam naparwdę dużo(chyba 5 paczek)-jak nie więcej-po rano i wieczorem czasem zmieniałam. A w domu też z nich korzystałam, a te co mi zostały to wykorzystałam przy małym-na przewija ku kładłam. Wiec się nie zmarnują. Lepiej więcej niż miało by Ci braknąć. A te podkłady -podpaski-ja je stosował jeszcze na pierwszą @ taka była obfita.... ale u Ciebie może być inaczej... chociaz podpaski raczej się nie sprawdza, sa po prostu za mało chłonne i za małe. Co jeszcze-koniecznie weź sobie 2-3 butelki wody(takie 0,5) z dziobkiem. w szpitalu jest raczej suche powietrze, a uwierz nie będzie Ci się chciało robić herbatę :)

wlasnie wode wiem..o to musze dokupic tych podkladow na lozko.. no i tych a'la wielkich podpasek teZ:) dobrze miec juz doswiadczona mamusie na forum:D

zonqa-gapa ze mnie Wszystkiego naj naj naj lepszego:)

hej hej :) ja dziś przelotnie, ale jestem :)

Hej witajcie:) Ja wlasnie wrocilam z hurtowni bylam zamowic wozek ,lozeczko i te reszte rzeczy.. wozek jednak zamowilam ten http://www.allegro.pl/item623571961_implast_bolder_4_nowy_wozek_z_fotelem_warszawa.html oczywiscie zielony:D hehe ze wzgledu ze jest jeszcze lzejszy nic tamten a to dla mnie wazne..:) no lacznie wozek lozeczko materac posciel i pare innych 3 tys wynioslo..wplacilam zaliczke i do odbioru jak urodze a lozeczko odbierzemy na koniec czerwca zeby je wywietrzyc no i posciel uprac wiadomo..:) eh teraz pozostalo tylko czekac:D

Imili wózek bardzo fajny i ładny bo prosty i w delikatnym kolorze! Podoba mi się :D no to juz pełną parą sie szykujecie na powitanie maleństwa :) kurde ale fajnie masz :D :)

no tak:) tylko że szkoda że z rodzicami byłam zamawiać.. Karol tez smutny ze najwazniejsze go omija..ale niech sie nie martwi bedzie odbieral wozek a troche mu zejdzie bo juz mnie Pani ze sklepu poinormowala zeby mezowi powiedziec by zarezerwowal troszke czasu ,bo beda musialy mu wszystko wytlumaczyc jak sie sklada jak sie na spacerowke robi itd itp..jak fotelik w stelaz zamontowac heh..zeby im nie wparowal hop siup hehe :)takze jeszcze go czeka troche:)

no widzisz imili, jeszcze sie chłopak będzie miał okazje wykazać :D

A no bedzie miał okazję:) i to pewnie nie jedną:). Tak w ogóle to dzień dobry wam wszystkim:). Oj widze ze Izy dlugo niema czyżby już po ??? No to teraz będziemy ja i cafka w kolejce następne hehe :) Eh jeszcze muszę dzis do mojej dentystki podjechać żeby mi karte ciąży podbiła. Oki spadam i miłego dnia życzę:)(no w sumie życzymy)

witam także ja:) W DNIU URODZIN Rybnik -Iza:) ………………………._.;_\'.-._ ……………………….{`--.¦.-.\'_,} ……………………{;..\\,__...-\'/} ....._.;_\'.-._ …{..\'-`.¦._;..-\'; ...{`--¦..-.\'_,}…`\'--.._..-\' ....._.;_\'.-._ .{;..\\,__...-\'/}…._.;_\'.-._ ...{`--.¦.-.\'_,} .{..\'-`.._;..-\';.{`--..¦-.\'_,}.{;..\\,__...-\'/} ....`\'--.._..-\'.{;..\\,__...-\'/.{..\'-`¦.._;..-} ........,--\\\\..,-\"…`\'--.._..- .....--.._..- ...... ....._.;_\'.-._..... ||......// ..........{`--.¦.-.\'_,}.,-\"-.....//.,-\"-.. ........{;..\\,__...-\'/....\'-.\\.// (..\'-...\\ ………..{..\'-`.._;..-\'. ,/. // ;---, ......../....-\'.)\\\\......... /.,-\"-....\\ ........\\,---\'`...\\\\.......//. (..\'-.....\\ ....................\\\\....// ................../_\\\\Y//_\\ .................(_,-}={-,_) ...................\\_//((\\_/ .....................//))(\\ ....................(/..)) ........................(( .........................\\) Takie to szczere, proste życzenia składam w dniu Twego urodzenia: Wiele uśmiechów, a mało żałości, Długich lat życia w szczęśliwości, Dobrego zdrowia i pomyślności, Jak najmniej smutków, dużo radości, Dużo przygód, morza wrażeń, Moc słodyczy, nic goryczy, Tego Tobie życzę ja! :*:*:*

Witajcie :) Dawno mnie nie bylo ,bo nie chcialo mi sie wchodzic do internetu nadal jestem w dwupaku ....nic sie nie wydarzylo . KALA dziekuje za zyczenia i reszta osobom ktore napisaly do mnie w Nk.:) Imilia sliczny wozek pozdrawiam uciekam przygotowac ciasto :) pa

Izuś :) wszytskiego najlepszego :) moze sobie dzidziusia dziś jeszcze sprezentujesz :) jak się czujesz???

hej żoneczki :) Babitku witaj kochana :):) ciesze sie ze urlop sie udał i ze \"tej\" grypy nie przywiezliscie :) no chociaz ospa tez do przyjemnych nie nalezy, zdrowka dla Twojego slubnego :) i super sie czyta te Twoje elaboraty :) Yzulka, wlasnie dalej bedziemy miec moja mame 30 minut samochodem za to tesciow 15 minut:/ a czesciej chce sie z mama widywac wiec pewnie bedziemy jezdzic :) bo nie mam jakos ochoty na nie zapowiedziane wizyty,a jak juz dziecko bedzie to w ogole, pewnie pod byle pretekstem ze ubranko jakies kupila i ze nam przyniosla a tak naprawde bedzie sprawdzac czy karmie jej syna, czy lodowka pełna, ile kurzu itd itp :D no i w ogole przygody z Wojtusiem, za kazdym razem sie usmieje :P co ten Twoj syn nie wymysli :) Waikiki trzymaj sie dzielnie z ta praca :) Imili widze ze szalejesz :) ja z kosmetykow jeszcze nic nie mam, jedynie szlafrok kupilam i majtki jednorazowe :D do szpitala nie biore torby podroznej bo nie ma sensu, co innego jak sie ma swoj prywatny pokoj, no a ja bede miala \"standard\" :P wiec jak cos zawsze maz moze dowiezc, wiec o to sie nie martwie w domu beda zapasy wiec nie bedzie musial latac i szukac, tylko po prostu przywiezc... Rybnik-Iza, najlepsze życzonka!!! zdrówka, szczęśliwego rozwiazania, pociechy z meza i spełnienia wszystkich marzen!!! dzisiaj bylam na badaniach krwi toksoplazmoze lekarz na wszelki wypadek mi kazal, przynajmniej raz moglam zjesc przed badaniem bo tak zawsze na czczo i pozniej mi slabo :) potem poszlam na targ szukalam bialych getrow znaczy leginsow i za cholere nigdzie nie ma bialych ja nie wiem, a sa mi juz potrzebne do chodzenia i lipa... a tak u mnie wszystko ok :)

Dziekuje dziekuje za zyczenia ...ktoz to wie czy moje malenstwo zechce dzisiaj wyjsc z ukrycia. Yzulka czuje sie dobrze ,lapi mnie malutkie skurcze i rano jak wstaje mam twardy brzuch oraz boli mnie podbrzusze ale ogolnie czuej sie dobrze i malenstwo szaleje jeszcze bardziej w brzuchu niz kiedykolwiek a ze nie ma duzo miejsca to wszystko mnie boli :)

Otrzymalam od mojego kochanego meza sliczny duzy bukiet i perfum kelly minogue slicznie pachnie

Rybnik Iza Końskiego zdrowia, szczerego uśmiechu, zgrabniutkiego zadu - generalnie CZADU! :) wszystkiego naj naj naj :)

Kala witaj:) jak tam samopoczucie? Iza jeszcze raz wszystkiego najlepszego..no mowisz jeszcze w dwupaku moze faktycznie malenstwo prezent mamusi dzisiaj zrobi:) Cafka no ja kosmetyki to do domu kupilam bo do szpitala dla malego potrzebuje tylko pampersy i chusteczki nic wiecej..ubranko na wyjscie maz dowiezie ..tylko dla siebie wiadomo podklady poporodowe i podklady na lozko..koszula...mydlo szampon te sprawy ..co do sali ja tez nie bede na indywidualnej mozna wykupic za 250 zl za caly pobyt ale ja nie chce byc sama ja lubie sobie porozmawiac a sale i tak sa dwuosobowe takze zawsze jakies towarzystwo... A co do leginsow tez tak mam ze jak czegos potrzebuje to niema tego nigdzie eh :/

Co dziś taka pustka? Izuś rodzisz?? ;) A wiecie oblałam prawko znowu :( tym razem po 45 minutach wróciłam na placyk, a egzaminator mówi:Jeździ pani bardzo ładne, ale oceniam negatywnie ponieważ za późno pani włancza kierunkowskaz\"... nawet mi się tego komentować nie chce :( I jak tutaj człowiek ma się starać jak mu kłody rzucają pod "koła"

Yzulka nie smuć się a powiedz który raz zdawałas? ja zdalam za 3 i panicznie sie bałam ze jak juz przyjade to pan mi powie \"nie zdala pani\" jeszcze wiedzialam ze zrobilam dosc powazny blad na miescie to juz w ogole, ale potem sobie droga tłumaczylam ze gdyby mnie oblal zatrzymalby samochod kazal wysiasc i sam by prowadzil, nie zrobil tego wiec caly czas mialam nadzieje :) i sie udalo, ale powiem szczerze ze nie chcialbym zdawac teraz i ciesze sie ze prawko zdawalam 7 lat temu :) mimo ze nie mialam samochodu wtedy kazdy mowil ze po co mi to, a ja sie uparlam i sie oplacalo bo teraz by mi sie nawet nie chcialo chodzic... a wiesz juz kiedy masz nastepny egzamin? a egzaminatorzy hmm sa i ci fajni i sa ci gorsi niestety... ale napewno zdasz! :)

Yzulka nie martw sie tez jestem zdania ze na pewno zdasz moj brat zdal za 8 razem..mial chlopak takiego pecha ze caly czas trafial na tego samego egzaminatoa ktory wymyslal sobie jak w Twoim przypadku widze byle gowna ale za 8 razem trafil na spoko goscia i w koncu sie udalo...

to był mój 6 raz....za 1 i 2 razem to była totalna porażka, pogubiłam się strasznie!!! Ledwo wyjechałam z placyku to uwaliłam. za 3 razem-jeździło mi się dobrze-ale prze roboty drogowe i założone na ten czas uwaliłam. potem za 4 razem placyk!!! za 5 razem-było super-jeździło mi się bomba i nie zobaczyłam znaku zakaz skrętu w lewo- dałam sobie wtedy reke uciec ze go nie było-jechałam i się dziwiłam czemu egzaminator mi nie mówi w prawo albo w lewo!! no i teraz był 6 raz-boli mnie to ze pozwolił mi jeździć tyle czasu i dał mi nadzieje!!! ale może to pocieszenie ze na dwa ostatnie egzaminy szłam zdenerwowana-ale naprawdę troszeczkę..... tylko jak miałam 3 egzamin to np. najechałam na linie, pojechałam ze złego pasu i egzaminator mnie za to nie oblał!!! powiedział mi ze to \"kosmetyka\" a teraz nie popełniłam takich błędów, czułam sie pewnie za kółkiem, na tyle na ile moge być pewna) a on co! Chciał mnie uwalić i to zrobił!!!! Ale ja wiem ze zdam!

Yzulka zdasz na pewno. Niestety są tacy egzaminatorzy co uwalają za byle co! tak jak ten twój ostatni. Tez słyszałm podobną historię gdy dziewczynie powiedział, ze ona z kolei miała migacz za długo włączony! no kuźwa! Powaleni ludzie! ja zdawałam 2,5 roku temu i zdałam za pierwszym razem. Co z tego jak prawko robiłam pod presją. Zdecydowałam sie tylko dlatego, ze mi mąż stękał i jego matka, ze powinnam zrobić. Dziewczyny ja sie panicznie boje jeździć!!!!! jak jeździłam na L-ce to było ok, bo sie czułam pewniej, ale teraz jak mam sama jechac to jest masakra! Cisnienie mi podskakuje, zaraz mnie głowa boli, jestem mega zdenerwowana. BOJE SIĘ! zaraz sobie wyobrażam, ze nawet nie z mojej winy może jakis wypadek być albo cos... Tragedia! aż sama sie na siebie złoszcze że nie umiem tego przerwycięzyć!a mój mąz to juz nawet nie powiem jak on sie złości, bo on taki wprawiony i świetny kierowca, a tu zonka co sie boi na ulice wyjechać. Porażka!

waikiki-ja też mam ten lęk,dlatego nie poszłam na prawko i jak wszyscy wkoło pytają czy mam prawko,ja odpowiadam,\"nie ,mam kierowcę\" wiem,że prawko by się mogło przydać itd,ale jak mam byćnerwowa i nie jeździć lub jeździć z przymusu to wolę nie mieć go Yzulka a ty się nie denerwuj zdasz na pewno:)Ważne żeby jazda sprawiała Tobie przyjemność

waikiki :) oddaj mi swoje prawko cio :) kurcze ja lubię jeździć-wiadomo nie wychodzi mi to narazie świetnie-będę się uczyła jeżdżąc- Sławek też mi daje prowadzić swoje auto-oczywiście nie na trasie, tylko na takich bocznych drogach, gzie nie ma Misiaczków ;) Idę się dziś zapisać na egzamin-poddać się nie poddam, za dużo kasy już poszło.

witam:) a ja w koncu poszlam dzis do urzedu skarbowego i 7 miesiecy po slubie zlozylam NIp 3 o zmianie nazwiska hehe..jakos mi sie nie chcialo i czasu brak do tej pory:D ale w koncu mam to z glowy:) bo pozniej to juz calkiem nie wiem kiedy bym poszla no nie wsppomne ze jeszcze musze kiedys do biblioteki miejskiej skoczyc oddac ksiazke ktora od matury trzymam heh pewnie troche mi naliczyli tam kary za zwloke no ale coz skleroza nie boli:) Co do jazdy samochodem to uwielbiam..pomimo brzuszka jak bebenek nadal jezdze autem smieje sie ze chyba na porodowke sama pojade hehe..wsiade za kierownice i pojade..:) tez za 1 razem zdalam z tym ze ja to z checia chodzilam na kurs i wogole bo to moje marzenie bylo miec prawko:) i jezdze od peirwszego dnia jak tylko odebralam..:)

mnie sie na kursie tez podobało jeżdzenie :D ale póxniej juz jakoś przestało... :o hm... może sobie \"L\" na dachu zamontuje :D może to pomoże :D Yza nie poddawaj się! nie ma mowy! zdasz na pewno, uwierz w siebie i wymedytuj sobie fajnego egzaminatora ;) chociaz mój był beznadziejny... taki sztywny i mega powazny. jak go zobaczyłam, to się własnie bałam, ze coś wymysli żeby mnie udupić! kurde Kala to właśnie jest najgorsze, bo strach paralizuje i z nerwów mozna palnąć jakąś głupote na drodze. Ja bym chciała jeździc, ale nie umiem tego strachu przezwycięzyć :( a mąż mi ciągle powtarza, że co ja zrobie w przyszłości jak bedziemy mieli dziecko i jego nie bedzie a ja np. będę musiała z małym do lekarza jechać. I że to głupie, jak mając prawo jazdy i auto pod domem zadzwonie po taksówke. Niestety ma chłopak racje, że to idiotyczna sytuacja! dlatego już sie sama na siebie wściekam!

waikiki-samo przyjdzie nie martw się.Jak będziesz musiałą gdzieś z maleństwem jechać sama wsiądziesz w auto i nie pomyslisz ,że może być inaczej będziesz myśleć o maleństwie i jego wygodzie ,a nie o swoim lęku:)

...tylko wtedy to moge dopiero jak wariat pojechać, nie patrząc na znaki itp... :D zobaczymy, może w ogóle któregoś dnia sie tak na siebie samą wkurze, ze wsiąde i pojade :D dziewczyny mam juz ankiete zrobioną huuuraaaa!!!!!!! teraz musze ją dac do sprawdzenia pani czepialskiej a później urządzic polowanie na 30 jedynaków!!!! a jak sie panicznie sobotniego egzaminu boje to juz nie mówie :(

No waikiki gratuluje ankiety:) no to bedziesz miala co robic szukajac ich:)..a nie mozna posciemniac hehe to udam jedynaczke:) hehe..bo chyba mnie poszukiwac nie beda :)..

a przeciez moj synek w brzuszku jest jedynakiem hehe moze za niego odpowiem :)