JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

imili twoj synek ma fajne oczka na tym zdjeciu hehe

cosię dzieje z kafe?

a co się ma dziać??

No wlasnie tez zauwazylam ze cos jest nie tak bo jak ktos zalozy temat wejdzie sie to nie widac o co chodzi ani nazwy tematu

u mnie problem to to ze nie mogę dodawać tematu do ulubionych-bo jak to zrobię to następnym razem okazuje sie ze tego tematu niema... ja mam @...strasznie się czuję... jutro od 7 do 21.... się cieszę ze ho ho. młody u mojej mamy ja sie uczę troszke

coś sie pochrzaniło z tym kafe :o

Kala paczka przyszła wczoraj ...ale jeszcze jej nie otwierałam :) bo to na adres moich rodziców, a mnie już tam nie było... jakbym Ci podała adres mój i męża, to kiepsko by było z odbiorem, bo mało tam siedzimy, tyko nocujemy praktycznie :o he he ale dziś po pracy lece zobaczyć co i jak ;)

waikiki -super:) dobrze,że tak szybko,bo ostatnio coś się chrzaniło na poczcie,ale widzę ,że jest już ok:) mój J u lekarza:( kiepsko wygląda,ma bilurbine w moczu czego być nie powinno i inne niezgodności-ciekawe co mu lekarz powie.Martwię się trochę,ale tak jest jak ktoś przez 10 lat u lekarza nie był.A jak mówiłąm wkoło,że jest żółty i ma żółte oczy to wszyscy mówili,że mi się wydaje.Ciekawe co mu lekarz powie

Kala trzymam kciuki za twojego J. na pewno będzie dobrze! miejmy nadzieje, ze lekarstwa jakieś wystarczą :)

Ja tez trzymam kciuki Kala:) Dzisiaj dzwoni ze szpitala w srode mamy go dostarczyc:)..mam nadzieje ze juz z zadnego powodu nie odwolaja maly lekko pokasluje ale to raczej od tego ze przechodzi etap strasznego slinienia sie i wydaje mi sie ze nie nadarza jej polykac. tym bardziej ze jak byl u nas pediatra ostatnio to maly przeciez mial jeszcze katar i kaslal i mowil ze z tym jak teraz to wyglada powinni go spokojnie przyjac do operacji

Imili za Was tez trzymam kciuki, zeby już nie przekładali operacji, zeby juz było to za Wami :) trzeba skończyc z tymi stresami ;)

Kati-później wejdę na gg,bo teraz J coś robi w kompie i nie mogę przejść na swój profil z J. nieciekawie.Zrobił jeszcze krew i idzie dziś na usg.Zobaczymy co dalej w poniedziałek Imilii -będzie dobrze zobaczysz:)

niestety J. ma żółtaczkę,jadę go zawieźć do szpitala zakaźnego:(

Kala kolczyki są super, a te w ktorych sie zakochałam są jeszcze sliczniejsze niż na zdjęciu :D sa cudne!!!!!!!!! KSIAZKI JESZCZE NIE PRZEGLĄDAŁAM, BO CZASU NIE MAM... ALE NIEBAWEM NA PEWNO POCZYTAM... A TYM CZASEM PRZESYŁAM GORĄCE POZDROWIENIA I ŻYCZĘ DUŻO ZDROWIA DLA J.... (sorry za caps lock)... mam nadzieje,ze leczenie będzie szybkie i jak najbardziej skuteczne!!!!!!!!!!!! Trzymajcie sie!!!!!!

Kala zdrowka dla meza :)

J. został w szpitalu,stan poważny,jest mi bardzo smutno i tak pusto w domu:( proszę o modlitwę

kala - przesyłam Ci dużo dobrych fluidów i trzymam kciuki za leczenie J. Buziaki!!!

dzięki:)

Kala - kochana, trzymaj się. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz :) A jak się z Jarkiem zobaczysz to go wyściskaj od koleżanek z kafe :D Ja tylko na momencik, u nas ok :) Anulka szaleje niemiłosiernie :) No i brzuch rośnie w zastraszającym tempie, aż się Tomek nadziwić nie może :D hehehe Buziaczki dla Was :)

Hej hej wpadlam na chwile maly jest w szpitalu znowu mu sie trafilo jak za pierwszym razem zaczal sie dusic :(

operacja przyspieszy sie z tego powodu?biedactwo, tak sie nameczy, chyba nie powinni juz dluzej czekac

Nie narazie trzymaja na obserwacji w czwartek ma miec o ile nic mu nie jest. Poza tym ma taka anemie zelazo nie pomoglo ze musi miec krew przetaczana... Mam normalnie dosc:((((((((((((

przetocza i bedzie ok, zrobia operacje i wroci do sil, nie martw sie:)

kala :) przykro mi..mój tata tez miał żółtaczke, ale ztego wysedł..musicie być silni i wierzyć ze bedzie dobrze imili :) milion pozytywnych fluidów ie oglądac mam talent

jestem trochę przybita,J. też ma doła dziś niby mają wynik i nie wyszło ani WZW A,B,C,nie wiedzą co jest powtórzą mu badania tęsknię za nim bardzo on jest bardzo przybity,siedzi w czterech ścianach i ma doła:( Imili-będzie dobrze,musi być

kala :) trzymajcie się!!!!

Hej ja na chwilke zaraz jade znowu do malego tylko obiad zjem. Maly juz dostal krew teraz ciekawe czy bedzie mial ta operacje bo cos kaslac zacza;:/

ja własnie wróciłam od J. ze szpitala byłam cały dzień.On był tak przygnębiony,że pojechałam,a na groby mogę isć jutro cieszył się jak gwizdek ,stan nadal ciężki i jutro będą wyniki najgorsza ta podróż,bo najpierw autobusem na dworzec,potem pociąg,potem kolejką,a potem powinnam autobusem,ale dziś nie jeździł(święto).jechałam taksówką.A z powrotem,szłam pieszo i potem już kolejka,pociąg...ale teraz już w domu,w pustym domu:(

szkoda,ze nie mogę tam nocować z nim:(

Kala rozumiem cie ogromnie bo nam jest pusto bez Mikolaja nikt w nocy nie budzi niema go w lozeczku takie puste eh smutno mi rowniez ale Kala zobaczysz bedzie dobrze i nie dlugo maz bedzie w domku z Toba On maly jest placzliwy i wlansie pielegniarki dzis mowily ze placze a on nauczony na rekach jak bylam zaczal plakac wzielam na rece od razu zasnal taki malutki posrod wszystkich kabelkow ... mam nadzieje ze zrobia cos z kaszelkiem i do operacji dojdzie w czwartek