Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chcę miec cesarkę

Cesarskie cięcie - blizna?

Polecane posty

Gość chcę miec cesarkę

mam pytanie czy po cesarskim cięciu zostaje duza blizna? czy np kobiety które mają cesarkę - ich brzuch zostaje taki "sflaczały" czy wraca do poprzedniej formy? nie wiem, wiec pytam. drugie pytanie - czy mozna miec 2 cesarki przy 2 porodach? sa tu jakies kobiety które tak miały? dziękuje za poważne odpowidzi 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mialam cesarke
u mnie jest ona ok.7 cm,minelo kilka miesiecy wiec zaczyna blaknac.Co do brzucha to rzeczywiscie z poczatku jest obwisly,ale porownywalam go z brzuchem kumpeli ktora rodzila naturalnie i niczym sie nie roznil!Jedyny problem w tym,ze po cc przez kilka miesiecy nie wolno cwiczyc,wiec na efekt plaskiego brzuszka trzeba poczekac.U mnie 7 miesiecy po porodzie jest juz prawie tak jak chce. A odnosnie ilosci cesarek-slyszalam ze mozna miec trzy,a moj gin.kazal odczekac co najmniej dwa lata do nastepnej ciazy.Aha!To ze ktos rodzil pierwsze dziecko przez cc nie oznacza,ze drugiego nie moze urodzic naturalnie,choc w wiekszosci przypadkow lekarze jednak znow proponuja cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce mieć cesarkę
nie mozna ćwiczyć długo jakies pół roku po? czy miałyście problemy własnie z obwisłym brzuchem i nadmiarem skóry na brzuchu po cesarce? piszcie-pomóżcie mi tym podjać decyzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam cesarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce mieć cesarkę
no i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam cesarke
i nawet najwiekszemu wrogowi temgo nie rzycze ,straszne bule,ciezko dojsc do siebie a do formy to juz nie wspomne, jezeli chodzi o skore to chyba jest tak samo jak po naturalnym blizna nieduza i malo widoczna ale naprawde nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat wygląd brzucha nie powinien być korronnym argumentem-zwłaszcza że widzisz, że można mieć płaski brzuch po cc, i zapewniam Cię, ze mnóstwo dziewczyn ma obwisły po naturalnym porodzie. Pamietaj jednak, że cc to nie jest jakis tam sobie zabieg, tylko operacja, po której dochodzi się do siebie dłużej i możliwości powikłań są większe niż po naturalnym. dziecko rodzące się przez cięcie podobno przeżywa szok równy zderzeniu z ciężarówką (takim samochodem, żeby nie było;) ), myślę, że to też istotny argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamn
ja też miałam cesarkę 2 lata temu prawdopodobnie gdybym by ła znowu w ciąży postarałabym się o kolejną brzuch nic a nic nie rózni się po cc od brzucha po normalnym porodzie ja zaczełam cwiczyć po 3 m-cach rodziłam w sobotę popołudniu a w niedzielę w południe sama chodziłam i poszłam do toalety a w środę byłam juz w domu ale musisz liczyć się z tym że nie zawsze tak szybko to idzie czasam rana nie goi się dobrze a dziewczyny po cc są nie do życia jeszcze długo po wyjściu ze szpitala no i jest to normalna opetacja z drenem i cewnikiem więc gdy wstajesz pierwszy raz masz dwa worki w kieszeniach szlafroka!!! a sama bilzna jest mała ok 7 cm nie przez cały brzuch tylka tam gdzie jest dziecko wybór jest bardzo trudny bo oba porody mają plusy i minusy ogólnie mówiąc jeżeli masz jakieś pytania to chętnie odpowiem - jeżeli będe coś o tym wiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mialam cc i wspominam super.Rzeczywiscie nie mozna cwiczyc jakies pol roku po porodzie,ale uwierz,ze brzuszek moze byc znow plaski! Co do tego\'\'zderzenia z ciezarowka\'\'to mnie rozsmieszylo.Moja mala urodzila sie rozowiutka i sliczna,a dziecko dziewczyny ktora ze mna lezala mialo przez kilka dni fioletowe sliwki pod oczami od ucisku podczas porodu i ciagle plakalo.Jesli jestescie zwolenniczkami porodow naturalnych to podawajcie chociaz jakies rozsadne argumenty przeciw cc. I jeszcze jedno-wprawdzie przez kilka dni po cc sa problemy z poruszaniem,ale jest i plus-nie natna ci krocza i bedziesz mogla siadac normalnie no i kochac sie bez bolu i watpliwosci czy cos tam nie popeka(z relacji moich kolezanek wiem,ze to czeste zmartwienie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę mieć cesarkę
dziękuje wam slicznie dziewczyny za odpowiedzi! chce miec cesarkę bo jestem pewna ze bede miała duze dziecko, sama wazyłam 4, 5 kg , mój brat też, a mój narzeczony prawie 5 kg :) w mojej rodzinie rodziły sie dzieciaczki 4 kg, więc obawiam sie o poród siłami natury:) miałam juz jedną operację usunięcia torbieli jajnika, wiec nie straszna mi sama operacją jaką jest cc. I boje sie ze moge miec prblemy z rozwarciem jak moja mama i duze dziecko moze rodzić sie ciezko i miec np niedotlenienie mózgu przez za długi poród :( jestem prawie zdecydowana na cc. Dziekuje za odpowiedzi 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę mieć cesarkę
a i mam jeszcze pytanie jak szybko mozna zacząc współzycie po cc? czy mozna normalnie "robić" przy dziecku, podnosić je na ręce, przewijać itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli da się
Jeżeli da się urodzić normalnie to nie myśl o cesarce. Mam za sobą poród naturalny i cc. Cc to jest normalna operacja, po której długo wracasz do siebie, przez dobę leżysz z cewnikiem, nie możesz przekrecić się na drugi bok, koszmar. Jeszcze do tego ryzyko powikłań (wcale nie małych), długo dochodzisz do siebie. Poród naturalny jest b. bolesny, ale ból b. szybko mija. Ja 2 godz. po porodzie już chodziłam, zajmowałam się dieckiem, mogłam się samodzielnie umyć. Nie ma nawet porównania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mialam zadnych problemow z opieka nad dzieckiem.Duzych ciezarow podnosic nie mozna,ale 3-4 kilogramowa dzidzia to nie problem.A co do wspolzycia-my zaczelismy,jak tylko przestalam krwawic,nie musielismy sie obawiac ani bolu ani tego,ze cos popeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do jezeli da sie
A kiedy normalnie usiadlas?Bez bolu-tylko szczerze.Chodzi o porod naturalny?A seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamn
jeżeli dziecko jest duże to pewnie lekarz sam zaleci cc połóg trwa ok 6 tyg po tym czasie można wznowić współzycie po jednim i drugim porodzie przy dziecku można robić wszystko nosić przewijać karmić kąpać jedyna różnica to taka że cięcie masz na brzuchu a nie na kroczu pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjjjjj tam nie straszcie dziewczynY!!! wiadomo ze ile dziewczyn tyle przypadkow itd ...wiec na poczatek radze wogole sie nie sugerowac opiniami ! ale powied od siebie-mialam cc- zero minusow,rewelacja ! w 4 dobie do domu, od razu zajmowalam sie dzieckiem, nawet przytachanie do szpitala wieelkiego szklanego takiego metrowego kielicha wypelnionego owocami na tydz po porodzie nie sprawilo mi zadnego problemu :)nic mnie nie kulo potem,nie bolalo,nie rwalo,,,,, choc z mojego forum wiem ze inna dziewczyna np przez jakies 2 mce odczuwala skutki cc,,bol,itd....ale dla mnie akurat to najlepszy wynalazek :D pozdrawiam i sama podejmij decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a blizna-------niestety --pol roku po-jest widoczna-brzuch,,,,,hmmmmja mialam z nim zawsze problem:P ,sex- w 4 tyg! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś jeszcze doradzi
? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,mialam ciecie rok temu z powodu dyskopatii kregoslupa. ortopeda stwierdzil,ze bedzie bezpieczniej jak bede miala cesarke,bo nigdy nie wiadomo jak dlugi bedzie porod naturalny i jak on wplynie na moj kregoslup. cesarke mialam w wtorek rano.samo ciecie,wiadomo-nie bolalo,gdyz bylam znieczulona od pasa,a raczej od mostka w dol.podczas samej operacji dwa razy strasznie mnie zemdlilo,ale to podobno byla rekacja na skutek szycia kolejnej warstwy brzucha.kolejne 24h byly koszmarem.przez ten czas nie mozna bylo ponosic glowy nawet na sekunde,jedynie na boki poruszac i popijac troszke wody mineralnej.ale nie to bylo okropne.nie do zniesienia byl bol obkurczajacej,zszytej macicy,po prostu masakra!!! dostalam mnostwo srodkow przeciwbolowych-w kroplowce,w zastrzykach domiesniowych,jednak bol znikal tylko na 15-20 min.po 24h pozwolono nam wstac(na sali byly jeszcze 2 dziewczyny swiezo po cieciu),ale to nie bylo takie proste.ogolnie mowiac-nie przypuszczalam,ze czlowiek moze zniesc taki bol i ze taki bol w ogole istnieje.czwartek rano pierwszy posilek-bulka z maslem,cos pysznego,potem na obiad rosolek. pojawily sie u mnie okropne bole glowy(to po znieczuleniu),na tyle silne,ze dostawalam przez dwa dni serie kroplowek. wyszlam ze szpitala planowo,czyli jak w wtorek rano mialam ciecie wypuszczono mnie w sobote rano.dziewczyny po naturalnym porodzie,ktore w ten sam dzien rodzily zostaly wypisane dokladnie tak jak ja,czyli w piatej dobie.przez kilka tygodni mialam problem z poruszaniem sie,schylaniem. nie bylo oczywiscie mowy o dzwiganiu. rana goila sie swietnie. teraz po roku czasu nie pamietam ze to byl tak okropny bol,zapieralam sie,ze nigdy w zyciu kolejnego porodu-ciecia,ale teraz inaczej na to patrze.blizna ma ok 10cm dlugosci,ma ksztalt takiego usmiechu ;-) po bokach juz zupelnie jest jasniutka i cieniutka,jeszcze tylko po srodku,tak z 5cm jest zarozowione i grubawe. ciecia nie widac nawet w najbardziej skapych majteczkach. 2tyg po porodzie wazylam mniej niz przed zajsciem w ciaze,brzuszek mialam jednak wypukly,ale pamietam,ze kilka m-cy po czulam jeszcze,ze okolica wokol rany i dolna czesc brzucha jest dretwawa.potem czucie wrocilo calkowicie i brzuch ladnie sie wchlonal.ja karmilam piersia od poczatku przez 9m-cy i to bardzo pomaga w powroceniu do ladnej figury. znajoma po naturalnym porodzie obecnie jest w brzuchu okropnie gruba,a tez minal rok od porodu. nie ma znaczenia wiec czy rodzi sie naturalnie czy przez ciecie-mam na mysli powrot do ladnych wymiarow. jesli chodzi o bol to kazdy ma inny prog bolu,moj organizm zareagowal tak a nie inaczej.obserwujac inne dziewczyny tez widzialam,ze kiepsko bylo z nimi,ale byla jedna dziewczyna ktora malo co bolalo-to jej drugie ciecie. trudno mi powiedziec co lepsze ciecie czy naturalny porod. na pewno gdybym nie musiala miec ciecia nie zrobilabym go na wlasne zyczenie. w koncu kobiety od zawsze rodzily silami natury,wiec z tego wniosek,ze nas organizm jest do tego stworzony. ale wybor nalezy do Ciebie.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluma
ja mam kłopoty ze stawami czy dla mie cc tez byłoby wskazane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja cos dodam od siebie
moja siostra ze wzgledu na wzrok musiala miec cc. ma troje dzieci. za 1ym razem dlugo dochodzila do siebie (8lat temu), nastepny porod przez cc wspominala juz bardzo dobrze. szybko doszla do siebie. tydzien temu urodzila synka (takze przez cc). w 3dobie wyszla do domu. czuje sie swietnie. wszystko moze robic. nic jej nie boli. a i dowiedziala sie, ze teraz w Polsce moze byc juz wykonywane 5 ciec a nie jak dotychczas 3 (wiec musi uwazac bo jeszcze dwojki sie moze dorobic :D) takze nie mozna twierdzic, ze cos jest dobre a cos zle. kazdy wszystko inaczej przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona>>ja rodziłam przez cc i mój synek tez wyglądał lepiej, niż dzieci rodzone godzinami w bólach, ale nie o to chodziło w tym porównaniu. Moje dziecko siedzialo sobie w brzuchu nieświadome niczego, gdy nagle powłoki zostały rozcięte, ktoś go wyciągnął na zimny, jasny, głośny świat-chyba o to w tym chodziło, mogę się jedynie domyślać, bo ja tego porównania nie ułożyłam. Nie jestem jakąś nawiedzona propagataorką porodów naturalnych, choć sama wolałabym tak rodzić. Ja wiem po prostu, że dziewczyny często pohopbnie podejmują taką decyzję-ale z tego, co pisze autorka, ma konkretne powody, więc nie namawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pszczólko! to ja sierpniowka-ania69x2,pamietasz mnie? oj baaaaaaaaaaaardzo dlugo sie nie odzywalam,ale zajrze na Wasz topic,bo kiedys to byl i moj. milo Cie spotkac!buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja miałam dwie cesarki. Jedną 2 lata i 9m-cy temu,a drugą przed trzema tygodniami. Pierwsza była zrobiona ze wzgledu na duże dziecko. Druga dlatego że blizna na macicy (po 1cc)była za cieńka. Cesarskie cięcie to operacja.Każdy podchodzi do tego inaczej. Ja po 1cc czułam się bardzo dobrze.Miałam znieczulenie zewnątrzoponowe.Przy drugim cięciu czułam sie gorzej-znieczulenie podpajęczynówkowe. Nie wiem od czego to zależy. Po samym cięciu bardzo załowałam,że nie rodziłam naturalnie-bo tak mnie kurcze bolało:O:O:O Ale teraz,3tyg.po cc jestem zadowolona.Człowiek szybko zapomina o bólu. Ja wiem,że bolało,ale nie chcę pamiętac.Zreszta przy 1cc czułam sie lepiej i to jakoś bardziej ukwiło w mojej głowie:D Blizna po drugim cięciu jest ładniejsza. Brzuch po 1cc miałam bez rewelacji.Ale tzreba przyznać-nie za bardzo starałam sie żeby być płasak jak deseczka :D:D:D Po 1cc pisałam wszędzie,że cesarskie cięcie jest super. Teraz,po 2cc-już tak nie napiszę!!Nie było aż tak super jak po 1cieciu:(:(:( Ale do przeżycia-jak widać:D Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce mieć cesarkę
dzięki za wypowiedzi! jestescie kochane! mam jeszcze pytanie - czy jesli bede miała cesarkę to jesli bede chciała miec drugie dziecko to moge miec problemy z donoszeniem ciazy bo macica moze byc osłabiona przez cięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam porównanie,bo pierwszego syna urodziłam poprzez cc a drugiego przez poród naturalny.Teraz znów spodziewam się dziecka i mam nadzieję że urodzę naturalnie,a to dlatego że po cc bardzo się męczyłam i długo do siebie dochodziłam,po zwykłym porodzie już po dwóch tygodniach czułam się super mim o,że byłam pocięta i popękana.Natomiast,jeśli wiesz że dziecko będzie duże to nie radzę ci rodzić naturalnie.Mam koleżankę która obu synów rodziła naturalnie i obaj byli duzi i niestety tak paskudnie popękała że teraz musiała przejść operację aby poprawić wszysko tak jak powinno być Chyba nie muszę pisać co musiała poprawiać,ale jeśli dziecko będzie nie zaduże,to nie warto się męczyć.Co z tego że podczas operacji nic nie czujesz,skoro po będziesz w fatalnym stanie,a nie każdy dobrze znosi takie zabiegi.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale skoro juz
miałaś operacje na torbiel to masz bliznę.Po co pytasz.Przy cesarce wytną ci juz istniejąca i bedziesz miała troche dłużdsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam cesarke 2,5 roku temu. blizne mam pod wloskami wiec wcale jej nie widac. Pozatym jest mala i prawie niewidoczna. Teraz bede mic 2 cesarke. Lekarz stwierdzil ze mam predyspozycje. Ja sie nawet ciesze. Ale nie polecam jesli ktos moze rodzic naturalnie. Po naturalnym dochodzi sie szybciej do siebie, mozna normalnie wstac z lozka itd, po cesarce wyprostowalam sie dopiero po tygodniu, ze wstawaniem z lozka byly wielkie problemy........ Ja nie narzekam na swoje ciecie............... wiec jesli ktos ma planowana cesarke to nie mam sie czym przejmowac. Duzej sie dochodzi do siebie ale przynajmniej ja nie czuje zadnego dyskonfortu przez blizna, bo nawet maz nie moze jej czasem dojrzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę miec cesarke
wiem ze mam blizne i nie chodzi o to. chodziło mi bardziej o to czy po porodzie jest różnica w "wciąganiu się" brzucha do wczesniejszej formy. czy to przecięcie nie powoduje ze brzuch ma problem ze spłaszczeniem się. nie wiem - wiec pytam. dziekuje za wszsytkie powazne odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×