Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

ejmi-----no to trzymam za tą rozmowe jutro! daj znac jak poszło:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki malinki :-) U mnie weekend minął w cieplutkiej atmosferze . Sobotę przesiedziałam w domku , zrobiłam generalne pożądki w domku, a później z miśkiem oglądałam komedie . Pod wieczór zadzwonił Krzyśka kumpel aby wyciągnąć go na balety , ale dzięki Bogu mój mąż od razu wymigał się przed kolegą mówiąc ,że nie może bo jedziemy razem na rocznicę ślubu moich rodziców . Bardzo mi zaimponował tym ,że został ze mną w domku . Później przytulaliśmy się i rozmawialiśmy do późna . Stwierdziliśmy ,że do Świąt nigdzie nie wybieramy się na tańce ( nawet na andrzejki ). Obecnie koncentrujemy siły i gotówę ponieważ zamierzamy otworzyć Kebab turecki . Ale czas okarze jak to wszystko się potoczy . Wczoraj byliśmy na obiadku u moich rodziców ,a później na wyborach i na kawce u Krzyśka rodziców. Tak mi było miło że nie musiałam jechać w weekend do szkoły ,że dziś rano nie mogłam zwlec się z łóżka aby wstać do pracy . Widzę ,że sporo się działo przez weekend . Szkoda ,że mam u siebie w domku rozłączony internrt ze wzgl . końcówkę remontu bo mogłabym klikać z Wami z domku :-( . Witam badzo cieplutko nowe koleżanki 😘 i baaaaardzo mocno całuję codzienne bywalczynie . A ha chciałam się jeszcze tylko pochwalić ,że byłam dziś z mężem zamówić nowy narożnik do domku . Wybrałam ciemno -bordowy , bufiasty, z kremowymi poduszkami - śliczny . Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa . Do tej pory spaliśmy na wielkim materacu, a teraz będzimy mieć piękne wyrko . Jezu jak to cieszy jak człowiek wspólnymi siłami się czegoś dorobi :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cóż tu takie pustki. Gdzie się podział nasz rodzynek?? Mylo melduj się szybko:). Wieci co ja dopiero jutro odbiore samochód, bo dopiero jutro ściągną uczszelke do głowicy. Więc mam nadzieję ze to juz ostatni term,in jaki mi podali bo mnie krew zaleje. A z tą moją siostrą to jest problem niby błąchy ale żadna z nas nie wie jak go rozwiązać. Chodzi o Święta Bożego Narodzenia. Mój szwagier nie obchodzi taki świąt bo uważa że to jest wymysł ludzki i nigdzie w Biblii nie jest napisane że mamy obchodzić święta, a my to znaczy nasza rodzina obchodzimy sięta tak jak każdy zresztą. Choinka, prezenty, wigilia. Dal mnie jest to pamiątka narodzenia się Pana Jezusa. Wiemy po co On przyszedł na świat i tak samo jak obchodzimy pamiątke Jego śmierci tak samo obchodzimy pamiątkę Jego narodzenia. Zupełnie zrozumiałe. No ale mój szanowny szwagier uważa że źle robimy i chyba nas trochę potępia za to. A moja siostra jest między młotem a kowadłem Z jednej strony mąz a z drugiej my. I wiecie co doszło do takiego spięcia między szwagrem a moją mamą że szkoda gadać. On nie porzytjedzie w świeta i na wigilę bo on se zaplanoewął co innego i nie ma zamiaru zmieniać planów, a moja siostra powiedziała że będzie święta spędzała jak co roku z nami. No to mój szwagier stwierdził zę w takim razie będą osobno. Ona u nas w domu a on u siebie. I co???? Co ja mam jej na to powiedzieć???? Przeciez to jest dziecinada i głup[opta. Powinni razem chyba coś ustalić i oboje póść na jakieś ustępstwa. W końcu na tym chyba polega małżeństwo??? Bo moze ja się myle???? szkoda słów mówie Wam. Biedna ta moje siostra.A najśmiesznejsze jest to ze przed ślubem był u nas w pierwszy dzień świąt i jadł z nami obiad, i było fajnie. A tu nagle wychodzi szydłoz worka. On nam chyba jeszcze pokaże co poytrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna - gratuluje nowego nabytku:)) Mnie tez cieszą rzeczy kupione wspólnie z mężem. Na wiosne planujemy generalny remoncik mieszkania naszego. Wymiana okien, wyleski na podłodze, nowa kuchnia i pokój dzienny. sypilania i pokój dzieci już sa po remoncie teraz na nas kolej:)) JUż się nie moge doczekać:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Elcia w każdej rodzinie znajdzie się jakaś czarna owca, która z błachej sprawy zamieszania w rodzinie narobi . Żal mi w tym tylko twojej siostry , bo na pewno nie czuje się dobrze z tym ,że jest uwikłana między \"młotem a kowadłem\" . Ale myślę ,że Oni muszą kwestie sporne sami rozstrzygać między sobą . Ktoś trzeci może przez wtrącenie swojej uwagi tylko pogorszyć sytuację . Ja też kocham Boże Narodzenie . Uwielbiam magię tych świąt. Moja rodzina zawsze w święta jest w komplecie . Najbardziej w te święta cieszy mnie fakt ,że nawet mój\" cycuś \" -młodszy o 5 lat braciszek z anglii zjedzie na święta . Poza tym 25 grudnia mam 2 rocznicę slubu . Tak więc przypuszczam ,że lepszych Świąt nawet wymarzyć sobie nie mogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Ejmi - nie jestem sama z tym spaniem na materacach hi hi :-) . Głowa do góry dorobisz się najpiękniejszego łóżka na świecie ( tego ci życzę z całego serducha maleńka ) A co do zakupów to mój mąż również doprowadza mnie do szału jak mamy mu coś kupić . To za kolorowe, to za dużo znaczków ,to za krótki rękaw i tak non stop . No ale cóż ten typ tak ma :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marna i wszystkie \"nówki \" na naszym topiku nie pytajcie czy możecie dołączyć tylko dołączajcie :-) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna - no mam nadzieje że nieługo dorobimy się super wyrka w każdym razie będziemy na to pracować:) A co do świąt.. no to ja już jestem od 2 lat pomiędzy młotem a kowadłem. Wypadałoby spędzić święta i u teściowej i u rodziców.. gdyby nie to 250 km odległości pomiędzy jednymi a drugimi no to nie byłoby problemów. Do tej pory było tak że wigilie i pierwszy dzień świąt spędzaliśmy u moich rodziców a w drugi dzień świąt jechaliśmy do teściowej. Teraz mój mąż zapowiedział że wigilie spędzimy u jego mamy... i tu jest dla mnie problem bo ja nie wyobrażam sobie wigilii gdzie indziej jak u moich rodziców. Nie wiem dlaczego ale ... poprostu będę miała mega doła jeśli w wigilie nie bede przy rodzicach. Wiem że teściowa też rodzina.. ale to nie to samo. Nie chce tego ale chyba bede ryczeć jak bóbr:( Pomyślałam że rano w wigilie pojedziemy do teściowej a potem w samochod i na wieczor dotarlibysmy do moich rodzicow. Wszystko zalezy od pogody, jeśli będzie totalna zima no to czarno to wszystko widze. święta powinny być radosne.. a ja już widze czarne chmury. Poza tym inaczej byłoby gdybyśmy mieli szanse nocowania u teściowej a tam nie ma miejsca.. wszystko jest dla mnie skomplikowane. Nie chce robić scen.. ale obawiam sie że bez łez się nie obędzie. Elcia - Twój szwagier to straszny palant - sorki ale tak właśnie mysle.. głupi dupek który robi rozłam w rodzinie. że też siostra nie może dać mu po łbie zbey sie uspokoił. Jego poglądy są strasznie durne.. żałośnie głupie. Skoro on nie uznaje świąt a jego rodzina tak to powinien siędostosować a nie robić dziwne szopki i budzić poczucie winy w innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi ja tez miałam ten problem gdzie spędzac wigilie. Ale jestem w tak dobrej i komfortowej sytacji że moi teściowie miszakją piętro nade mną a rodzice 30 km ode mnie. Więc o godz. 16 jemy koalcje z teściami a na 18,30 jedziemy do rodzicó. ja też jie wyobrażam sobie wigilii bez moich rodziców.Ale trzeba było pogodzić to wszystko. I udało się. tak już jest od 11 lat:) Ale my mieliśmy ku temu warunki a u ciebie rzeczywiście nida się za bardzo:( Przykro mi:) ale wiesz co moze pogoda będzie fajna i uda się dojechać:)) bądź dobrej myśli. A co do mojego szwagra to nie obraziłąm się. Po prostu tak jest i koniec. Ale moze fjana ma racje. Moze nie powinnam się wtrącac i zpstawić im to do roztrzygnięcia?? Ejmi a jak zakupy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki! Ja dopiero teraz sie witam bo byłam dzić we Wrocku i niedawno wrócilismy. A tak to nic ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elciu - cofnij się na poprzednią strone! Tam wszystko opisałam.. tylko laseczki tak nadawały że wszystkosię przewinęło:) Ja zmykam, mąż będzioe okupywał kompa. Jutro się odezwe po tej rozmowie o prace:) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Czytalem przez wekend, jednak nie mialem kiedy napisac, jak to w wekend bywa, strasznie duzo pracy, do tego jakas fucha i koniec wekendu. Jestem strasznie zadowolony bo ze swoja pania w sobote i niedziele glownie rozmawialismy, chyba bardzo nam tego brakowalo bo poruszylismy nawet temat ktory zawsze byl dosc drazliwy. Chyba mojej polowce tez musialo byc dobrze, bo cos tam sie podzialo w sobote wieczorem :) Wczoraj ja zawiozlem do szkoly i znowu caly tydzien osobno. thahluant: pewnie jakies knkretne zakupy. Ejmi: bedziesz miala rozrywkowy wieczor w wigilie :) trzymam jutro kciuki, napewno bedzie ok, a masz sie o co starac, bo gdy dostaniesz ta prace bedziesz mogla z nami byc przez caly dzien online :) FAJNA-AJ : kazdy mezczyzna tak ma, ja ida do sklepu wogole nie lubie wybierac, dla mnie ma byc i koniec. Jak mam mowic czy sie podoba czy nie to ... wole nic nie kupic :) jeszcze jak widze tych patologicznych sprzdawcow bez swojego zdania. elcia_31 : cos ten mechanik byl za slabo przekonany przez Ciebie ;) zobacz jak sie ciagnie czas. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dopiero teraz moglam usiasc i do tego tyle czytania :) wiecie kazdy ma jakies problemy ja np. mam troche z upierdliwyym tesciem bo uwaza sie za ojca naszej malej i zglupial na jej tle , ale tak normalnie ale troche chore sie to jego zachowanie wydaje. Od wyjazdu meza próbuje byc dla niej ojcem skoda ze nie dla mnie mezem brrrr hehe :P Dzis tesciowa zagadala do mnie że tesc sie martwi ze mala bedzie miala depresje jak pojedzie do Anglii bo dziadka nie bedzie widziec normalnie rece mi opadły nic jej na to nie odpowiedzialam i zeby bylo ciekawie jest zlły że mala jest bardziej za mna a nie za nim az sie w głowie kreci jak czasem go slucham a co do moich nowych osiagniec a walsciwie mojej malej to sama pije z butelki i nie musze jej trzymac choc czasem asekuruje, a druga sprawa to juz chodzi za jedna raczke :)mysle ze nidlugo pusci juz ta moja raczke :) Fajna - mam nadzieje że Kebab Wam wyjdzie :) no i gratuluje zakupu kanapy:)Mój maz ze mna tez uwielbiamy swieta ale w tym roku beda chyba dosc smutne on tam a ja tu:( Elcia mam szwagra i szwagierke ale rodzenstwa nie mam ale troche dziwne ma podejscie ten twój szwagier :( moze chce zaistniec ... wspólczuje siostrz, mój maz ma brata ale wogóle sie nami nie interesuje ani nie odwiedza choc jest malej chrzestnym nawet nie zapyta czy cos brakuje czy nawet jak sie czuje wie ze teraz jestem sama i moglabym potrzebowac pomocy ale ja prosic sie nie bede Ejmi my zawsze wedrujemy od tych do tych juz 4 rok ale teraz ja z mala bede wedrowac thahluant 🌻 Mylo 🌻 kropelka34jej 🌻 atak klonów🌻 marna🌻 gawit 🌻 yasmin🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ale masz tescia upierdliwego :) Wiesz chyba zawsze jest tak ze dziadek swiruje na punkcie wnuka, jednak rob wszystko by nie chcial sie w meza zabawic :) Ja zaraz bede ogladal film na polsacie, i jak glupio pisze to przepraszam bo robie sobie reset :) Bylem juz po chipsy i piwka :) W sumie tak dawno nie pilem ze dzis jest odpowiedni dzien :) czasami jest to wskazane, a jak u was to wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi poczytałam i już wszystko Wiem. To i tak że twój mąż wie że potrzebuje buty bo mój wychodzi z założenia że skoro stare jeszcze dobre to po co kupowac:P Mylo tak sobie własnie to tłumcze że za mało uroku osobistego uzyłam przy tym mechaniku i przez to babrze się z ta robotą strasznie hihihi. Za kare mój mąż pojedzie odebrac samochód a nie ja:P. Asiula - a ja myslałam ze tak upierdliwai takie zagrania może miec tylko teściowa a tu popatrz klops - teściom tez się zdarza. współczuje, trzymaj sie maleńka:) mila miałąs mi podąc żebym zdjęcia posłała???? i gdzie on jest??.Ja tez chce zdjęcia maleństwa twojego i twoje. podaje mój emil:elcia_31@o2.pl. czekam i zaraz pootem wysle moje:D.narazie ide usypiać Julke. Wpadne potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia specjalnie dla Ciebie sa przy nicku :) Mylo a co ja dzis robie .... ćwikałam juz ABS na brzuszek teraz ide sie kąpac ale cos glodna jestem i chyba sobie wafle ryzowe podjem :) a później wieczór ze znajomymi na necie :) a propos netu gadalam z mezem i mówi ze jemu tez brakuje netu i ze chyba najpierw kupimy laptopa a póxniej samochód a miallo byc odwrotnie :)az sie ciesze co do tescia to tak mam orzech nie do przegryzienia :( a smiec mi sie chce bo teraz wiecej mezczyzn sie mna interesuje jak jestem sama a ja chłodna jak słup lodu , wpraszaja sie na herbatki :) Elcia juz wysyłam zdjecia :)a tak przy okzaji dzis ok 100 zdjęc zrobilam :) bo tak maz ma aparat a szwagier mi pozycza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiula ja rzezcywiście na inny świecie dzisiaj zyje. no fakt jest przy nicku:P. Dobra wysle zdjęcia tylko mąż zwolni mojego kompa bo tam mam całą galerie. Ja narazie siedze przy jego laptopie a tu ia posiadam fotek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiula własnie od paru minut otwieram moja poczte i szlak mnie trafia. a tak przy okazji posłąłm ci na gg mój numer gg :D Czasmi sie przyda:p pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiual właśnie otwarłam - mała jest śliczna, kochana i w ogóle cudowna:D a tak na marginesie to mamy cos w spólnego. Mam szwagierke asie:P tyle że ona z mężem mieszka w anglii i właśnie w sobote przylatyje na tydzień do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim🖐️ uwierzcie naprawdę nie mam czasu,nawet poczytac a co dopiero napisac,nawet w tej już Pawełek wbiegł do pokoju i mnie woła,ale go przegoniłam;) u mnie dalej zawrót głowy,mama powoli dochodzi do siebie po operacji,ale czeka ją niedługo kolejna i jest nieciekawie,ja się dwoję i troję by to wszystko ogarnąć i pomóc co tam jestem w stanie i tak mi ten czas leci ,że ani nie wiem kiedy...........kurczę mam do przeczytania ze 12 stron! trzymajcie się ciepło i nie dajcie paskudnej pogodzie,pa❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mylo - no nie wiem czy w pracy będę mogła być on-line to wszystko się jeszcze okaże najpierw musze ją dostać. a co do tego to nie mam dobrych przeczuć, moje doświadczenie z bankowością jest nie wielkie a że szukają specjalisty do sprzedaży produktów bankowych domniemywam że oparli się na moich studiach z komunikacji społecznej. W końcu nie każdy analityk finansowy potrafi sprzedać produkt do tego trzeba posiadać predyspozycje:) Ja przez to siedzienie w domu mam wrażenie że się uwsteczniłam i uważam że napwno jest 100 osób lepszych ode mnie. Asilku - przepraszam ale dopiero teraz mąz zwolnił kompa i śle właśnie zdjecia do Ciebie. Mam nadzieje że Ty sowimi też się pochwalisz:) Co do nadgorliwego dziadka no to znam ten ból.. a konkretnie moja siostra zna bo mój ojciec traktuje jej dziecko jaj własne, strasznie ja rozpieszcza i rozpuszcza co na dobre jej nie wyjdzie.. ale on jest ślepo zakochany. Ewa - jak dawno Cie nie było! Cieszę sie ze mama dochodzi do siebie! Nadrabiaj zaległości i dawaj do nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi fajna para jestescie :) a Ty piekną kobieta no i mąz tez przystojniak:) wysyłam swoje zdjecia i dodałam kilka gdzie jestesmy razem bo wasze takie eleganckie wiec tez takie dalam wafle ryzowe juz zjedzone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała śpi więc ja wpadam na neta:D. Ejmi zapomnaiłąm ci powiedziec , ze zyczę ci powodzonka jutro. Trzymam kciuki i daj znać jak ci poszło:D. ewka miło że wpadłaś. trzymaj się słonko i życze ci dużo cierpliwość i przede wszystkim siły i wytrwania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim:) Asiulku - niestety nie mam od Ciebie zdjęć.. może nie dotarły? Elciu- nie dziękuje! Za chwilę zaczne przygotowania do wyjścia, przyznam sie że mam małego stresa.. ale co ma być to będzie. Wiem że nie nalezy się denerwować bo to nic nie daje to tylko rozmowa. Na pierwszej mojej rozmowie o prace byłam za bardzo spieta i to było bardzo widoczne, dlatego dziś postaram się być naturalna:) A teraz prysznic i robie się na bustwo:) Do poklikania za niedługo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z samego rana 🖐️ a ja dalej nie spie......:-O juz ledwo sie trzymam na nogach. Próbowałam ze wszystkich sił wczoraj zasnąć, zasnęłam na chwile to zaraz sie obudziłam.......i tak bez konca:( wczoraj w pracy wszyscy podziwiali moje krwisto czerwone białka w oczach. Powiedziałam ze całą noc czytałam książke...no bo co miałam powiedziec.........? Mylo witamy po przerwie.:) ciesze sie ze przełamaliscie z Panią pierwsze lody;-) mówie Ci rozmowa to podstawa. Sama widze wielką róznicę w moim związku:) jest naprawde różowo (nie zapeszając bo zaraz sie cos popsuje) :-) elcia---widzisz u mnie sytuacja ze szwagrem tez wygląda nienajlepiej:-O szczególnie po tej ostatniej akcji...jak zachował sie w stosunku do mojej mamy:-O od zawsze wszyscy wiedzielismy ze moi rodzice i ten burak nie darzą sie sympatią ale jakis szacuneczek sie nalezy. Nawet nie wiecie jak ja nie znosze tego człowieka:-O po tym co zrobił! to było takie żałosne.........:( zastanawiam sie jak w tym roku będą wyglądały swięta.........? pewnie ja i rodzice bedziemy siedzieli sami a moja siostra z rodziną tez sami. Kazdy sobie....:-O bo wiem ze do swiąt sytuacja sie nie zmieni. Mam do mojej siostry okropny zal..........tak wielki ze nawet nie umiem tego okreslic!!! nigdy jej nie wybacze tego co zrobiła, jak sie zachowała w stosunku do naszych staruszków. Oni zawsze mieli serce na dłoni dla niej, zawsze we wszystkim pomogli........a ona tak podle postąpiła!!! nie wiem nawet komu moge wykrzyczec moją złosc!!!!!!! bo chciałabym umiec powiedziec ze jej nienawidze! :-O tak ....chciałabym tak powiedziec. Ale tak nie powiem bo tak nie jest. To moja siostra.Niestety:-O az wstyd sie przyznac.:( elcia twój szwagier tez nie jest w porządku widze. Zachowuje sie bardzo egoistycznie. To ze on nie obchodzi swiąt to wy tez nie musicie tak?? uwazam ze powinien sie raczej dostosowac. W koncu Twoja siostra a jego zona obchodzi normalnie swięta. Powinien to uszanowac. Co, zostawi zone samą sobie w swięta? z reguły malzonkowie spedzają swięta razem!!! Wiesz.........napisałas ze pewnie twój szwagier jeszcze nie raz pokaze swoje oblicze. Mój na pewno tez:-O i to nie raz! moja siostra doprowadzi do sytuacji ze kiedys obudzi sie i stwierdzi ze nikogo bliskiego wokół niej nie ma. Zostanie sama. Moze wtedy do niej dotrze ze rodzina w zyciu jest najwazniejsza.........nie jacys znajomi, pseudo przyjaciołki.......bo z reguły to wszystko pachnie fałszem na odległosc. A rodzice? na nich zawsze mozna liczyc....Przynajmniej na naszych. Ale ona nie umie tego docenic. Albo nie chce:( Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam wszystkich! Na razie się nie rozpiszę, bo jakaś spiąca jestem. No ale to poczatek nowego tygodnia. Pocieszam sie tym, że za pół godziny przyjdzie sąsiadka i wypije jakąs mocniejszą kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam do was niecodzienne pytanie. :) powiedzcie mi jak to było u was ze slubem? sami zbieraliscie pieniążki na całe przedsięwzięcie czy rodzice wam pomogli troche?? powiem wam jedno........... mysle o tym i to nierzadko.....bo tak gadamy o tym slubie z M a tak naprawde nie wiem skąd my wezmiemy tyle pieniążków na to:-O ja jak wiadomo pracuje w obecnej firmie tylko do konca m-ca, M pracuje i nawet niezle zarabia ale podejrzewam ze.........nie wyciągniemy z jego wypłaty az tyle kaski. Nie chciałabym aby doszło do sytuacji ze moi rodzice zaproponują nam pomoc bo ich na to stac.......ja bardzo tego nie chce. Poniesli i tak juz duze koszty jesli chodzi o kupno mieszkania. A rodzice Michała raczej nam nie pomogą:-O Najlepiej by było zebysmy sami o wszystko zadbali ale...........nie wiem czy nam sie to uda tak naprawde. Co o tym sądzicie dziewczyny? jak to powinno wyglądac waszym zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin - w moim przypadku całe wesele zasponsorowali moi rodzice. Z racji tego że rodzina mojego męża jest bardzo uboga moi rodzice zaoferowali pokrycie wszystkich kosztów. Kiedy powiedzieliśmy rodzicom o tym że chcemy się pobrać mieliśmy w planach 2006 rok mój mąż chciał wziąść kredyt żeby dołożyć się i podzielić koszty wesela po równo. Ale moi rodzice nie zgodzili się. Mój mąż strasznie źle się z tym czuł ale po licznych rozmowach z moim ojcem w końcu zgodził się na taki układ. No i slub wzieliśmy rok wcześniej niż planowaliśmy:) Nie chwaląc się mam dobrze sytuowanych rodziców i pieniądze nie były żadnym problemem bo na moje wesele ojciec odkładał pieniążki już ładne kilka lat. Moi rodzice wydali majątek na to żeby ożenić swoje dzieci.. jest nas przecież 4 i każde z nas miało weselicho jak się patrzy. Młodym jest bardzo cieżko samemu zasponsorować sobie wesele, dlatego ja gdybym znalazła się w takiej sytuacji zaprosiłabym tylko najbliższą rodzine i przyjaciół na weselny obiad w restauracji i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×