dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Cześć:D No niezłe to było. Pomimo Twoich rad Asiulek postanowiłam to sprawdzić i o mało nie spadłam z fotela:) Szok. No kochani to teraz już jest ta 100% pewność:D Zrobiłam test labolatoryjny i jestem w ciąży:D We wtorek pójdę do gina. No muszę zmykać ogarnąć trochę dom, bo niedawno wróciłam a później po Alka do zerówki. Pozdrawiam i macham do Was łapką :D

Bobasekm- gratulacje, ja sie dowiem czy zaciażyłam za jakieś 2 tygodnie.... Buziaczek dla Ciebie... Własnie się dowiedziałam, ze w tym roku jeszcze zostanę drugi raz ciocią:) Druga moja druga kuzynka wczoraj miała termin porodu.... M.

Hej dziewczyny. Ja dzis znowu mam zabiegany dzień, właśnie wróciliśmy z zakupów, maz ma dziśwolne więc wykorzystałam go za tragarza:) Prezenty już wszystkie kupione, czekam tylko na te które zamówiłam w necie powinny być w przyszłym tygodniu ( mam nadzieje). Monia - tak ja myślałam o tych tabletkach Castagnus i mam na forum znajomą farmaceutke i też mi je poleciła, no tyle że można je brać 3 mniesiące... a potem nie wiadomo czy nie bedzie się dalej chrzanić. Jak tylko skończe kuracje luteinową to kupie te tabletki i zobaczymy. Ja nie chce się raptownie odchudzić, nie bede stosowała diety tylko bede codziennie cwiczyła. Poza tym ja chudne bardzo powoli 2-3 miesiace musze czekac na pierwsze rezultaty. Postaram sie odchudzać z głową bo wiem że estrogeny to poważna sprawa - ważniejsza niż progesteron. Bobasek - GRATULUJE zaciążenia:) mam nadzieje że ciąża będzie przebiegała spokojnie bez niespodzianek i dzidzia będzie zdrowa:*

Ejmi, warto spróbować od zaraz, one nie kolidują z innymi lekami, są naprawde bezpieczne. A wszelkie hormonalne robią spustoszenie w organizmie. Poza tym może masz problem ze schudnięciem właśnie z tego powodu....? Hormony rządzą nami, naszym życiem, zachowaniem, nawet nie wiesz w ilu sytuacjach zachowujemy sie inaczej- w zależnosci od cyklu. Pomyśl o tym Słońce:)

bobasekm - jeszcze raz gratuluje ci bardzo bardzo mocno :) Dbaj teraz o siebie o pilnuj siebie i bobaska małego:D. ja tez jestem strasznie zalatana w pracy mam tylko nadzieje ze do świąt się wygrzebie. strasznie mieć na głowie 3 etaty na raz. Ale tak to jest jak sie ma swoje coś. Pańskie oko konia tuczy... wię nikt pewnych rzezcy nie zrobi za mnie. A ja wole polegac na sobie niż zlecic robote innej osobie - tym barzdiej ze chodzi o sprawy księgowe i finanse. Ale dośc o pracy. Chciałam Julke posłać od stycznia do przedszkola i nie wiem czy mi to wyjdzie. Bo chyba nie ma już miejsc. A myślałam ze będę troszku wolniejsza. I zdaje mi się że dopiero od wrzesnia pójdzie. Szkoda bo ona lgnie do dzieci i bardzo się cieszy na słowo przedszkole. Pewnie dlatego że nie wie jeszce co to znaczy. Troszki sie przyłamałam tym faktem. Bo ona biedna chodzi co drugi dzien ze mną do biura bo nie mam jej z kom zostawić. I jest to dla niej troszeczke męczące. No ale zobaczymy co będzie. Ide dalej pracować. Całusy. Cos długo Yasmin nie widac u nas. Hello yasmin!!

Hej Hej wszystkim dla Asiulek,Bobasek,B.ona,Ejmi,Elcia,Fajna,Gawit,Kuleczka,Kropelka,Moniakat,Mylo,Thahlunt,Yasmin Z powodu planowanej kontroli nie moglam byc w biurze Nadrobilam zaleglosci Gratuluje Bobasku ciazy i zycze wszystkim ktore planuja powodzenia Gawit na pewno spokojnie dojechala, i teraz odpoczywa wsrod rodzinki Ja jak zwykle mam dostac @ na sam wyjazd do Polski wiec postanowilam ze w tym miesiacu nie robie przerwy,bo znajac mnie to bede miala starszne bole i bede sie zwijac w podrozy Jedziemy dzien wczesniej niz planowalismy, w srode wyjazd Przyszedl nam rachunek za prad,troszke dziwnie bo za lipiec i sierpien sie nie pojawil,dopiero za wrzesien i pazdziernik i jest na nim kolosalna suma. Tak to jest jak sie mieszka z kims kto nie potrafi oszczedzac Boje sie co bedzie po listopadzie i grudniu bo mimo plusowej temperatury kolezanka zaczela non stop grzac sobie w pokoju i otwirac przy tym okna. No coz pozostalo mi tylko sobie ponarzekac i wyzalic sie tutaj i isc zaplacic jutro rachunek i czekac na nastepny Wczoraj przygotowalam sobie ubrania na wyjazd, polowe schowala spowrotem do szafy bo znajac zycie to bede siedziala w domku w dresiku . Jestem przerazona, prawie wszystko bedzie za male,niedlugo nie bede mogla pracowac bo bedzie mi ciezko sie poruszac. Dobrze ze zima mozna ubrac elegancki plaszczyk i zatuszowac tusze. Echhhhhh Poplakala sie dzisiaj troszke , jestem nieszczesliwa w swoim ciele,a pierwsza mysl to slodycze , czemu czlowiek jest taki glupi. Siostra dostala rowerek od mamy pod choinke wiec moze przez te dwa tygodnie troszke popedaluje. Przypominam ze nie dostala fotek od Yasmin,i Fajnej , porsze sie poprawic Widze ze byly jakies male sprzeczki domowe,ale na szczescie juz wszyscy pogodzeni Alez wszystkie sie podobieralysmy, z partnerami o przeciwnych temperamentach. Ja jestem zbyt energiczna i to mnie keidys zgubi. Moj K jest znowu jak na moj gust za wolny, spokojny Czasem mnie drazni jak on cos ma zrobic bo nim sie zbierze to ja juz bym to dwa razy zdazyla skonczyc,ech..... No nic nadrabiam dalsze zaleglosci i zaarz 20 minutowy spacerek do domu. Aha o 16 odbieramy nowe auto sluzbowe,bo nasz fordzik sie spalil jakis czas temu a samochod w firmie potrzebny no i przy okazji tez i nam. Bo bedzie zawsze do naszej dyspozycji. Karol oczywiscie sie cieszy ,haha tym razem diesel wiec oszczedny no i ma 5 siedzen wiec zawsze bedzie mozna kogos z nami zabrac.

Cześć, miało mnie tu juz nie być, ale się właśnie załamałam, jak zwykle w piątek przeliczam kasę, brakuje w niej 1000zł- fajnie zaczynam tydzień, co? ;( Boże, mam nadzieję, ze się wszystko wyjaśni w poniedzialek, może kasa została wprowadzona, a któryś z kolegów jeszcze jej nie przywiózł, ale z tego co mówią, to raczej nie..... Załamka, dziewczyny, ja wiem, ze to tylko kasa, ale....dla mnie to strasznie dużo pieniędzy, a idą święta;( Do konca roku mamy wyzerować pieniążki i wpłacić utarg do banku..... Rany, co robić? Szef kazał mi isć do domu i się nie martwić, bo to nie mozliwe, zeby 1000zł znikneło, ale jak tu sie nie przejmować....

Monia moze cie nei pociesze tym faktem,ale moze ktos sobie ja przywlaszczyl przed swietami? Mialam niedawno dziwna sytuacje w domu,mieszkam z kolezanka i po wyjezdzie kolegi,ktory robil tu pewien montaz i nie dostal pieniedzy za to bo nie skonczyl, zginelo kolezance sporo pieniedzy . Dziwna sytuacja jak sie mieszka razem no ale ona jest pewna ze to byl on.

Ale my tu jesteśmy tylko w 3 osoby i mamy do siebie zaufanie. Nasz kierowca- handlowiec był swiadkiem na naszym weselu, a Szef zawsze jest uczciwy jeśli chodzi o kasę, tym bardziej, że zarabia duuuuzo wiecej ode mnie.....jesli ja nie brałam, to kto??? Nikt nie wie, gdzie trzymamy kasę z osób odwiedzających nas i nie zostawiamy nikogo w biurze bez \"opieki\"....Zwyczajnie rozpłyneło się....poza tym ktos wyjął tylko 1000zł, jak to, w kasie było ponad 17 tys.....?

idę płakać do domu....papapa

Monia nie masz co sobie psuc weekendu, w poniedzialek sie powinno wyjasnic. A ty sie nie martw na zapas. trzymaj sie dzielnie.

CZEŚĆ KOCHANI! Bling wkońcu nas pocieszyłas swoja obecnoscia:D Monia słonko nie martw sie na wyrost.Sama mówisz,że szef jest ok.to nie bedzie zle,nie smuć się-proszę BOBASEK....GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Urocze!!! Ajednak wybieramy sie do lokalu na sylwka.Spyknelismy sie z grupka znajomych i idziemy na balety przy orkiestrze. No jutro tez sobie poskacze na imprezce firmowej u męża. TRZYMAJCIE SIE KOCHANI.CAŁUSKI DLA WAS I ZYCZĘ UDANEGO WEEKENDU.papa skarbeczki moje. JAKKKK JAAAA WASSSS UWIELBIAMMMM!!!!!!

http://f.kafeteria.pl/emotikony/kwiatek.gif

no jak ten kwiatek zrobić?

Hej hej Kochani Na wstępnie przesyłam Wam coś śmiesznego tak żeby każdy mógł się odstresować przed świętami http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=3009 Moniu - bardzo mi przykro że Cie coś takiego spotkało, ja wiem że to tylko pieniądze ale już troszke Cię poznałam i wiem że masz podejście podobne do mojego, dla mnie to też byłby wielki problem i cholerne zmartwienie. Mam tylko nadzieje że ta sytuacja wkrótce sięwyjaśni i odetchniesz... ehhh pewnie kolejna nieprzespana noc przed Tobą.. mam racje? Ja dziś też dostałam niemiłą niespodziankę.. mianowicie pismo z decyzją że mnie nie przyjeli do pracy, wiedziałam otym wcześniej ale po cholere wysłali to i mnie zdołowali? Do tego w ogóle chodze podkurw.. i warcze na męża z byle powodu... ehhh Moniu masz racje moja waga dotyczy hormonów lekarz od razu mi to powiedziałale poza tym to są tez uwarunkowania genetyczne mam pulchnych rodziców rodzeństwo tez niczego sobie wiec jak mam być szczupła:) Chce tylko zwlaczyć tą nadwagę którą mam.. mam nadzieje że obędzie się bez kłopotów z cyklem. Jutro weekend który spędzamy na miejscu, pewie spąc będziemy do momentu kiedy nie obudzą nas sąsiedzi i więcej planów nie mamy:) Za to w przyszłym tygodniu zapowiada sie znowu troche biegania i to wszystko w jednym dniu - norma:) Pozdrawiam Was i całuje... aaa gdzie się podziała Yasmin????

Cześć:D Monia spokojnie, będzie dobrze. Skoro jesteście zaufaną drużyną to musi być ok. Tylko proszę nie zamartwiaj sie. Wiem, że łatwo napisać a trudniej wykonać, ale nie możesz sie tak zamęczać. Trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze:) Idę spać, bo mi zimno i w ogóle. Strasznie bolą mnie piersi. I staniki wszystkie sa jakieś ciasne. Przeciez to za wcześnie, no nie. Widzę, że przed swiętami będę musiała sie zaopatrzeć w bieliznę. Najbardziej zadowolony będzie penie MM:) No właśnie gdzie jest Yasmin? Asiulek? Thahluant???????? Kinga?????? Mylo??????? Bling Bling fajnie, ze zajrzałaś:) Szkod atylko, ze tak rzadko zaglądasz, ale mam nadzieje, ze po nowym roku będzie lepiej:) No dobra to ja zyczę wszystkim dobrej nocki:D

Cześć Dziewczyny, rozmawiałam z szefem przez 20 min. przez tel. i kazał mi sie niczym nie matrwić, bo ostatnio mamy taki zapieprz, wiec w poniedziałek zaradzimy cos na to. Powiedział, ze mamy nadwyzkowe materiały w magazynie, które mozemy sprzedać bez FV z rabatem, co i tak sie klientowi opłaca...na koniec roku jest inwentaryzaj\\cja, wiec trzeba będzie gdzies nadwyzki upchnąć.... Wiem, ze to niezgodne z prawem, ale skoro on tak mowi. Ale wiecie co, ja naprawde nie wiem co mogło się stać. (7.12.2006)przeliczylam kasę i zgadzało się co do 1 grosza., 8.12.2006 byłam na urlopie, a potem byl weekend. Po powrocie z Weekendu nie liczyłam kasy, ufajac, ze wszystko gra, z reszta nie było zadnych wpływów. I nagle okazuje sie w piątek, ze nie zgadza sie i to o taka duzą kwotę... Nie noszę kluczyka z kasy przy sobie, bo jak juz wspomniałam mamy do siebie zaufanie i kazdy z nas wie gdzie on jest- W razie potrzeby wzięcia zaliczek lub rozliczania z klientami. Wiem, ze to mój błąd, bo powinnam w poniedziałek przeliczyć, ale do głowy mi nie przyszło, ze moze sie nie zgadzać. Mam nadzieję, ze mój szef pomoze rozwikłać ten problem tak jak mowi, bo inaczej to chyba bedę musiała odejsć z pracy..... Dziekuuję Wam za dobre słowo, w takiej sytuacji to naprawde pomaga.... Bobasekm- czyli mniej wiecej w którym dniu jesteś (tygodniu?) 3-4 tydzień własnie zaczynaja nabrzmiewac piersi....a czujesz juz mdlosci?? Ejmi, chciałabym Ci pomóc, szkoda, ze nie mieszkamy w jednym miescie, pewnie bysmy sie zaprzyjażniły nie tylko topikowo:) Trzymam za Ciebie kciuki...I nie zlość się na swojego Męża, faceci zupełnie w takich sytuacjach nie wiedzą o co chodzi. Nie rozumieja nas kobiet, a nawet jesli mówią. ze rozumieją, to kłamią dla swietego spokoju;) Są zupełnie inaczej skonstruowani niz my i nie ulegają zmiennym nastrojom, nie wiedza co to huśtawka hormonalna...dlatego jestesmy dla nich takie...nieodgadnione i tajemnicze...hihihi To taki żarcik, Mylo, nie obraź się:) Bling- wielkie postanowienie: od stycznia zaczynasz dietę, koniec ze słodkosciami i goloneczką, jesteś w stanie poświecić kilka miesięcy na to, żeby latem zalozyc kostium? Jesli tak, to Ci pomogę jak chcesz...SERIO! Yasmin- tesknimy za Toba Skarbie, odezwij się gdziekolwiek jesteś.... Elcia, a moze Ty zatrudnisz Ejmi, bedziesz miała pomocnika, a Ejmi bedzie szczesliwa, ze ma prace, tak \"dwie pieczenie na jednym ogniu\":) Ejmi, głowa do góry, to fakt, mogli w ogole przemilczeć fakt, ale pojdejżewam, ze musieli tak zrobić, bo mieli juz osobę na to stanowisko. To pewnie była formalność...przepraszam, ze tak piszę, ale też mnie to wkurza. Robią konkursy, egzaminy, jakies głupie rozmowy typu \" co zabrałaby Pani na bezludna wyspę?\", choc doskonale wiedza, ze juz mają osobę i to z gorszymi kwalifikacjami niż Ty, tylko jest siostrzenicą szefa....albo wnuczką ksiegowej... Z drugiej strony wysyłając list nie mają sznsy na odbicie piłeczki, tzn jest reakcja tylko w jedną stronę. Wiesz co kiedys robili z posłańcami, którzy przynosili złą wiadomość? Buziaki Życzę Wam wszystkim słodkich snów i cudownego jeszcze przedświątecznego weekendu, niech spełniaja sie Wasze marzenia:D Wasza M.

Monia skoro szef nia kazal Ci sie martwic to wyluzuj. Musi byc dobrze:) A poza tym nie wierze, że szef w razie czego zgodzi sie na Twoje odejscie. To po prostu niemozliwe, wiec uszy do gory:) Nabrzmiale piersi mam i to strasznie. W staniku czuje sie jakbym miala na sobie jakas zbroje normalnie:) To smiesznie brzmi ale wcale takie nie jest. A co do mdlosci to, no rano czuje sie dobrze. Gorzej wieczorem. Wtedy nie wiem jak sie na łóżku ułożyc zeby mnie nie mdliło. Dziwne to, ze takie cos mam wieczorem ale cóż. Dam rade i będzie dobrze, te 9 miesiecy albo i mniej szybko zleci:)

bobaslekm- pytam, bo mnie też mdli od pewnego czasu, ale mozliwe, ze to autosugestia, albo stres. Znalazłam sposób na mojego Bloga...postaram sie go stworzyć od nowa, niestety miłych komentarzy juz nie odtworze, ale udało mi sie wygenerować tsesć moich wpisów, umieszcze te same lub lepsze zdjatka i będzie oki... Dla mnie ten blog miał wielką wartosć sentymentalną, powstał w prezencie ślubnym dla mojego meża i prowadziłam go w okresie naszego narzeczeństwa, a dowiedział się o nim dopiero w trakcie naszego ślubu:) Juz niebawem Wam go przedstawie w nowej szace. Dobranocka

Monia - pzredewszystkim nic w przyrodzie nie ginie. ja tez czasami licze kase wpracy i się nie zgadza a potem sie okazuje że czegoś nie wprowadziłam, albo czasami wprowadzam dwa razy to samo albo zwykle sie pomyliłam w liczeniu. wiem ze to jest strasznie czasochłonne i zabiera mn óstwo nerwów i energi. Ale za zwyczaj się wsdzystko dobrze kończy. Więc nie martw się skarbie:)) znajdzie się:D. A z tym zatrudnieniem ejmi - jestem za... Ejmi - wystarczy się tylko przeprowadzic na Śląsk i już po sprawie. Bedzie wesoło także przemysl to:P. A dla męża jrdnostka się tez tu jakaś znajdzie hehe. bling - miło ze pamiętasz o nas i że uszczęśliwiłaś nas swoją osóbką znowu. mam nadzieję ze nowy samochodzik będzie się sprawował. Życze tego. Słóżbowe samochody sa najlepsze. I perzy okazji prywatnych się nie obciąża:P. kropelks - zycze miłej zabawy. Narazie uciekam i wpadne potem.Pozdrawiam papa

czesc dziewczyny wpadlam tylko na chwilke bo lece juz niedlugo lulac, jestem padnieta po 45 min lazenia na orbitreku ufff:o Yasmin moze dosc dlugo nie byc.....jesli sie pojawi to pewnie sama powie co sie stalo... buziaki wszystkim papa

Kuleczkaaa, co miałaś na myśli? Co z Yasmin??? Weszłam na chwilkę, bo robię aktualizacje kompa a korciło mnie Elcia, no wiem właśnie, pomyślałam, ze pomyslicie o mnie jak o jakiejs bałaganiarze, ale ja nia nie jestem, w papierach i kasie lubię mieć porządek. Dobra, teraz to juz na serio idę spać :*

Machm Wam łapką na dzień dobry Monia wszystko będzie ok:) Dobra to ja zyczę miłego dnia, papa

Ufff dziewczyny wczoraj miałam fatalny wieczór. Moje hormony zaczęły szaleć, zebrało mi się na żale i to tak mocno, że przeryczałam cały wieczór. Mąż miał przekichane bo próbowałam na nim sie wyżyć, ale się nie dawał:) On już wie jak postępować w takich sytuacjach, nie bierze nic do siebie, nie przejmuje się tym co mówie, a były chwile że nazwałam go cytuje - \"zjechanym trepem\" ( do tej pory nie wiem jak wymyśliłma taki epitet). Teraz mi wstyd jak jasna cholera, ale wiem że on się nie gniewa. Jeszcze wczoraj mnie wyprzytulał, wycałował.. no i tak zasnęłam z rozmazanym make-upem i w ciuchach:) Tak więc nie jest tak żle On mnie rozumie i wie że co drugi cykl mogą być takie jazdy. Bo właśnie co druga miesiączke mam bolesną i szaleje:) Ale dzisjest już ok, jestem wyspana choć wyglądam koszmarnie, ale prysznic powiniem mi całkowicie pomóc. Moniczko - dziękuje Ci za opiekę nade mną:) Dochodze do wniosku, że jesteśmy do siebie bardzo podobne i masz racje, gdybyśmy bliżej mieszkały no to pewnie byłyby z nas dwie kumpele:) No ale ja mieszkam na tym wygwizdowie no i Elciu na śląsk cholernie daleko:) Dziękuje Wam dziewczyny jesteście KOCHANE:**** A mój mąż mógłby się ewentualnie przenieść do jednostek w Lesznie, Toruniu i Warszawie, bo w całej Polsce jest tylko 4 tego typu jednostki czyli kartograficzno-geodezyjne. A że z niego geodeta i kartograf z powołania więc zawodu nie zmieni:) Poza tym o takie przeniesienie jest cholernie cieżko bo zgode podpisuje minister obrony narodowej.. fajnie co?:) Ja też siezastanawiam co jest z Yasmin i przypuszczam, że coś musiało się stać że tak nagle zniknęła, intuicja podpowiada mi że wyjechałą do rodziny bo o ile dobrze pamiętam, tam nie ma dostepu do netu.. mam nadzieje, że nic się nie stało bo zaczynam się martwić, na Gg też jej nie widze od kilku dni... Kuleczko jak co świecej wiesz przynajmniej nas uspokój że nie dzieje się nic złego!

Moniu - co do Twojej sytuacji w pracy.. widzisz przezorny zawsze ubezpieczony teraz napewno będziesz ostrożniejsza. Ale z tego co piszesz masz bvardzo w porządku szefa i nie martw się nie wyleją Cię z pracy. Cała sytuacja się wyjaśni.. wiem że czujesz się odpowiedzialna, ale nie tylko Ty za to odpowiadasz bo jeszcze pozostałe osoby z Twojego biura więc nie zamartwiaj się tak.. tym bardziej, że masz w porządku szefostwo. Ja pamiętam sytuacje z firmy mojego ojca gdzie pracownica wypisała fakture a klient nie zapłacił a mojemu ojcu wmówił że zapłacił i że ona ukradła kase. Dziewczyna była w porządku bo nie pracowała tydzeń tylko kilka lat i ojciec jej ufał bo widział jak pracuje. Odżałował te pieniądze, nie zwolnił tej dziewczyny, ale potem cała sytuacja była już jasna. Okazało sieże laska jest na tyle mądra, że kiedy pojawił się ten oszust nagrała rozmowę na sekretarkę w telefonie, a że byli sami no to gośc odważył się nie ściemniać i powiedział, że nikt mu nie udowodni że nie zapłacił bo ona jest tylko głupią pindą której nikt nie wierzy a poza tym dla tej firmy to nie bedzie wielka strata jeśli to kilkaset złotych odżałują jednemu klientowi. Po tym od tej dziewczyny dostał w pysk a od mojego ojca poprawkę. jeśli chodzi o pieniądze to zawsze sytuacja prędzej czy później się wyjaśni.

witam mala mi zasnela wiec moge na moment widze ze tu ciagle sie cos dzieje :) nie nadazam czytac a chcialabym odniesc sie do kazdej z Was, ale sie co jakis czas odzywam :)staram sie ... Bobasekm -GRATULUJE Dziecko to dar od Boga ja to wiem najlepiej po 3 latch starania nam sie udalo pomimo wielu trudnosci :) moze i da nam to drugi raz przezywac zobaczymy, a co do piersi mialam dopiero duze pod koniec a jak karmilam wielkie D a juz nie wspomne co teraz mam :(ale tym sie nie przejmuj i odzywiaj racjonalnie nie objadaj ja sie bobasku co jakis czas pojawiam :)ale caigle Was czytam wysłałam Ci gratulacje na gg ale niewiem czy dostalas ? Yasmin trzymaj sie czekamy na Ciebie :) Monia Kat - GRATULACJE z okazji ciociowania ;) ja niestety nie mam rodzenstwa a brat meza sie nie spieszy...mam nadzieje ze z kasa sie wyjasni, ale fajnie ze masz takiego szefa Ejmi trzymaj sie i mam nadzieje ze to nic powaznego z cyklami wiem cos o tym ...co do hormonów to ja jedynie na nie jestem skazana ale teraz czekaja juz plasterki wiec moze tak moja watroba nie dostanie :) czekam na @bo cykle mam 50 dniowe Dziekuje za karte :)a mezowi troche odpusc bo nie winny biedak ale mój tez musi czasem znosic moje fochy ale juz wie jak z nimi ma sobie dawac rade :)czulosc dla mnie jest najlepszym sposobem Elcia to chyba troche stres wysylac dziecko do przedszkola co? to jeszcze przede mna ale to musi tez byc ekscytujace :)U nas sa zapisy na duzo czasu wczesniej ale zoabczymy moze nasza mala czeka przedszkole angielskie ... Bling ładnie wygladasz w swoim ciałku na mnie wszystko wisi i piersi mam tycie :) wiec ciesz sie ze masz wiecej do całowania ;)No tak sie ludzi dobieraja mój tez jest spokojny ulozony zaplanowany czasami to przeszkadza a czasami pomaga realnie spojrzec ... Kropelka wiecie gadaalm ze znajoma z Preston i mówila ze moglabym tam pracowac gdybym bardziej znala jezyk ale cóz nie znam tak dobrze i mialaby dla mnie prace wlasnie w domu opieki wiem ze to niejst łatwa praca ale ja juz pracowalam w takim zawodzie i podobalo mi sie wogóle mam ogromny szacunek do ludzi starszych . Maz juz szuka mieszkania ale jest duzo duzych a my chcemy 2 pokojowe mial takie za 325 funtów z oplatami i to byloby cudownie czyli dosc tanio ale niestety juz wynajeli i cale umeblowane a o to nam chodzi by jak najmniej wkladac w to mieszkanie w sumie niewiaodmo jak dlugo tam bedziemy ale nie ma co przeliczac bo wychodzi ok 1800 zl ale zarobki tam tez sa wieksze. Planujemy tak ze maz troche popracuje tam gdzie jest i bedzie chcial zmienic na cos innego a moze ja pójde do pracy a on zostanie z mala :) moja tesciówka wymyslila ze mamy zostawic jej mala na wakacje ale pomysl ... typowy dla jej myslenia. wiem ze chce dobrze ale maz mówil ze moze do nas przyjechac a ja poszlabym do pracy na te dwa m-ce nawet na kilka godzin byloby fajnie gdybym mogla sie troche oderwac od malej dzis mi sie znilo ze dostalam jakis spadek i drugi sen ze mój maz mnie chcial zostawic dla innej splakana sie obudzilam :( ale mam nadzieje ze to tylko sen .. Martwie sie bo wyslalismy przez takiego goscia paczke zywnosciowa dla meza ale jeszcze nie dotarla :( moze dzis dotrze to sobie poje polskiego jedzonka mam nadzieje ze trzymal to w zimnie i bedzie jeszcze dobre pozdrawiam i zycze milego dnia

buziaczki dla was dziewczynki i słodkiego rodzynka ;)

Hej:) Asiulek no niestety nie dostałam zadnej wiadomości na gg:( Ale to nic. Dzieki za gratulacje na forum:) Fajnie by bylo gdybys dostałą pracę w anglii a to żeby teściowa przyjechała popilnować małej jest lepszym pomysłem niż to zeby małą wysyłać do babci. Ejmi dla Ciebie ogromny przytulasek i oby takie napady były jak najrzadsze:) A do nas dzis przychodzą goście. Ma przyjśc koleżanka z mężem i miesiecznym synkiem:) I może przyjdzie tez druga kolezanka z córka (ukochaną Alka):D Z jednej strony sie cieszę, ale z drugiej nie mam na nic ochoty. Najchętniej położyłabym sie i poszła spać, albo chociaz jakąś dobra książke przeczytała,a w domu deficyt książek, wszystkie juz przeczytałam. Muszę MM wyciągnąć do ksiegarni po jakieś nowości. No dobra to kończę i

Monia - byłam właśnie w aptece i kupiłam Castagnus, zacznę łykac od jutra. Jestem ciekawa czy pomoże. Pani w aptece powiedziała że sama sprawdziła te tabletki i jej pomogły, ale nie moge je łączycz luteiną więc odstawie luteine i wezme to ziółko... wrazie co zawsze moge wrócic do luteiny...ale te tabletki maja podobne działanie ( jak nie takie samo) co lutka. NIe mamy większych planów na weekend, własnie wróciliśmy ze spaceru i potem zagramy sobie w scrable. Jan ie potrafie przegryważ więc przypuszczam że będzie dym... ale mam dobry humor więc wezme to na wesoło:) No niestety taka jest prawda, że trudno znosze porażki, jak coś nie idzie po mojej myśli to jest katastrofa. Dlatego tak mnie przybiła ta praca a raczej jej brak.. i kurka nadal nie potrafie przstac o tym myśleć. Z czasem mi przejdzie, ale jestem trudna;) Co do książek no to ja właśnie mam apad książkowy, bo u mnie jest tak że jak nic nie czytam to nie czytam a jak zaczne to kilka książek jedna po drugiej. Mamy biblioteke w naszym garnozonie i całkiem nieżle wyposarzoną wiec z książkami nie ma kłopotu. Lubie literature amerykańską, książki akcji gdzie coś sie dzieje. Dlatego czytam Jacki Collins. A może Wy mi coś polecicie?

Cześc dziweczynki moje kochaniutkie i rodzynku:D. Dzisiaj mam taki jakiś dzień do niczego. Sprzatania cały dom a mnie się zwyczajnie nie chce. Więc postanowiłam lenia zagrać i nie sprzątać. I tak w święta mnie nie będzie w domciu bo jade do rodziców. Więc posprzatam sobie w tygodniu. te bardziej generalne porządki już zrobione także kicham rewszte narazie:P. Asiula - zaprowadzić dziecko do przedszkiola - to fakt troszku stresu jest. ale tylko w pierwszy dzień. potem już dziecko się dobzre czuje i jestem spokojna, bo wiem ze ma dobra opieke, jest nakarnmiona i mam spokojną głowę. jak sare prowadziłam pierwszy dzien - miała 3 latka - to ona ani jednej łezki nie uroniła, a ja ryczałam jak bóbr. Zaprowadziłam ją i zaraz po obiedzie przyszłam po nią. A ona do mnie z pretensjami \"mamusiu dlaczego wszystkie dzieci posżły spać a ja musze iśc do domu????\" I od tego czasu już zostawał na cały dzień w przedszkolu. Nie wiem jak Julka to pzrezyje bo ona jest inna niż Sarka ale mam nadzieję że będzie dobrze. dzieci w przedszkolu lepiej sa do świata usposobione i przystosowane do życia w społeczeństwie:P. To jest mojr zdanie. A przynajmniej mają koleżanki i kolegów w swoim wieku. i jest to dobre dla dzieci.:D. A tak poza tym to jutro się wybieram z mężem po zakupy prezentowe. Mam problem bo wszyscy mi powiedzueli że mam cos dzieciakom kupić a oni mi kase dadza potem. Mądrale - spuścili to na moją głowę i myśl babo teraz. A z drugiej strony to dobre jest bo przynajmniej dzieciaki dostaną to to potrzebuja i wedłóg mojego gustu i uznanie. Więc musze jechac jutro. Troche póxno ale nie miałam czasu wcześniej. Teraz uciekam bo wychodze sobie. Mąż z dzieciakami zostaje a ja jade na takie fajne kościelne spotkanie kobiet. Nazywa się to Spotkanie siostrzane. Więc jade się odstresować.. Buzi wielkie i ściskam was wszystkich.