dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Monia - blog jest super!!! Zwłaszcza piekne zdjęcia. Jesteś bardzo ładną kobietą!!!

3 lata po slubie, 10 lat razem jeden pies i jeszcze (niestety) bez dzidziusia, ale ciągle szczęśliwi ;) I tak już zostanie :)

KlaMka i tak trzymaj!!! Witaj w naszym gronie!!!

Cześć Klamka- zastrzez sobie nicka, w preferencjach, czyli poptocznie zrób się na czarno, nikt nie będzie się pod Ciebie podszywać :) Gratuluję starżu:)

Dzięki b.ona...teraz już wiesz dlaczego tak chciałam odzyskać starego bloga, te zapiski, zdjecia, to jak pamiętanik z pięknego czasu jakim jest narzeczeństwo, to czas naszego wesela i tego co po nim nastąpiło.... Będę go już kontynuować na Onecie, Buziaki

Już się \"oczerniłam\" :) nie sądziłam, że taka rozmowa na forum może sprawiać taką przyjemność pozdrawiam :)

lecę do mojego Kochania:) Idziemy znów cos wszamać na miasto.....do jutra, M.

uffff, chwila wytchnienia. Zmęczona jestem nieziemsko, ale za to pozałatwiane prawie wszystko. Klamka - witaj w naszym gronie szczęśliwych szczęściar:D. Powodzenia życzę i będzie mi miło poplotkować z Tobą - tak jak z innymi:). Miłego wieczorka życzę wszystkim. Wpadne potem bo narazie mam reset kompa robiony i niestety gościnnie pisze na męża kompie:P. Całusy i papa.

KLAMKA:D Icała reszta ;D

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Pustki przedświąteczne. Życze dobrej nocki i spokojnych, kolorowych i smiesznych snów. Ejmi yasmin kropelka monia asiula gawit thahuland - skarbie a ty gdzie nam się zawieruszyłaś?? kinga bling bobasekm kuleczka b.ona fajna mylo - ale nas duuużo. Fajnie tak:D. Radośnie i wesoło i szczęśliwe. Pozdrawiam jeszcze raz wszystkie i przekazcie pozdrowionka dla waszych połówek i dzieciaków:D.

monia coś mi nie wyszedł ten kwiatek poprawiam zeby ci kochanie przykro nie było

Dzien dobry bardzo:) A co tu taki mały ruch? Czyżby święta zrobiły swoje? My wczoraj cały dzień spędziliśmy poza domem. Najpierw mąż oddał krew a potem szybciutko pojechaliśmy do naszych przyjaciół.. ojj działo się, zostałam wytarmoszona, wycałowana i wyprzytulana przez (w sumie obcego dla mnie) faceta, ale z racji tego, że to przyjaciel mojego meża wiec uszło mu to płazem:) Zjedlismy dobry obiadek, wygadaliśmy się, ale nie nadrobiliśmy zaległości bo co to jest jeden dzień na nasze gadanie. Strasznie się lubimy i ciezko było sie rozstać. Planujemy wspolne wakacje, jesli się uda to pojedziemy do nich do Belgii na kilka tygodnie i mamy zamiar pozwiedzać troche Francji i okoliczne atrakcje. Tak wiec wczorajszy dzien minął nam błyskawicznie, objadłam się przepysznych belgijskich czekoladek które rozpływają sie w ustach... są przezajebiste:) Za to będe miałą co zrzucać. Wczoraj dostałam stepper i po powrocie do odmu troche wypróbowałam. Nie sądziłam że to taki wyciskacz potu, już po kilku minutach czułam opór mięśni i naprawde to daje w kość. Poćwiczyłam 15 minut i byłam oblana potem - jestem w szoku, myślałam że to pikuś a tutaj... coż wyzwanie:) Ale zaciskam zęby i ćwicze codziennie. Dziś bedę miała zalatany dzień, mnóstwo spraw do załatwienia, które akurat wszystkie należy załatwić dzisiaj, najpierw poczta, do odebrania i do wysłania przesyłka, następnie fryzjer - dziś robie wreszcie farbowanko, potem fotograf, odbiór zdjęć i zakup aparatu dla mojej mamy. Z tym wszystkim zejdzie mi sie pewnie cały dzień bo u fryzjera spędze 3 godziny conajmniej. Mam bardzo dokładną fryzjerkę i to mi się podoba.. lubie czuć się dopieszczona;) No a co u WAS? Jak przygotowania świąteczne, jak humory? Pozdrawiam Was serdecznie i całuje mocno:* Strasznie się cieszę że Was mam:)

Czesć moje Miłe Koleżanki i Kolego:) Elcia, dziękuję za kwiatek, wiem, ze chciałaś dobrze tylko jakiś czech administruje tą stronką;) Ejmi, grunt to dobry humor. Wczoraj widziałam, jak ludzie sa beznadziejnie wkurzeni przed swiętami, starają się zdażyć ze wszystkim, opluwają się pokontnie....kolejki do kas, nikt nie mówi przepraszam, byłam w szoku....widzisz, co się stało z tymi swietami? Niby takie rodzinne i wspaniałe, a nikt nie ma czasu się zatrzymać na chwilkę.... Na poczcie wczoraj straciłam godzinę, tylko po to, żeby wysłać kartkę i zdjecia oraz film z wesela do mojego chrzesnego w Niemczech....masakra. Dlatego Kochane, będzmy lepsze od tych wszystkich wkurzonych ludzi:)uśmiechajmy się i niech stać nas na dobre słowo. Miłego dnia:* M.

Witam. Ja tylko na chwilke bo zrobilam sobie mala przerwe. Jutro juz jade do Polski i nie wiem czy zdaze sie z wami pozegnac hihi ale tylko na dwa dni Pozdrawiam i przesylam buzki. Tu w malych miasteczkach mroz tak slicznie przystroil drzewa ze czuc w koncu nadchodzace swieta. Macham lapka i zycze milego dnia. Buzki

cześć Kochani!!! Ja tradycyjnie tylko na chwilkę.Coś więcej napiszę chyba dopiero po świętach... Mam dużo pracy i nie mam czasu usiąść do komputera. niestety wczoraj zachorowała Beatka. Po południu miała 39 stopni goraczki!!! Lekarka powiedziala, że to początki zapalenia gardła. Dzisiaj Niunia została z dziadkami. Bardzo przeżywa, że nie moze isć do szkoły, bo w tym tygodniu śpiewają kolędy a w piatek mają wigilię... Mam nadzieję, że szybko wróci do siebie.( kurde a we wrzesniu i pażdzierniku przeżywalismy histerie przed pójściem do szkoly - teraz płacze ze nie może iść...) Ja dzisiaj powalczę z kuchnią a od jutra pieczenie mięs i inne treściwe zajęcia! Pozdrawiam

witam podpisuje liste mam chwilke bo mala zasnela :) Ejmi serdeczne dzieki wiesz juz za co... widze ze wszyscy w ferworze swiatecznych bieganin a ja nic ale dzis zaczynam sprztac jak zdaze i moze dzis kupie prezenty, jakos mi nie spieszno do tych swiat w koncu bede sama jak palec gdy wykapie mala :( Klamka Elcia dzieki za kwiatki Ejmi fajnie ze wkacje byc moze ciekawe a ja nwet niewiem co mnie czeka na drugiej stronie samlotu :) ale to ujelam hehe wytrzymalosci na stepperze zazdroszcze bo chetnie sama byc pocwikala ale musz sie sprezyc i od dzis nic wieczormi nie jem i cwikam :) mam nadzieje ze fryzjer sie sprawdzi ja mam tu fryzjera ale ciekawe jak tam bedzie z tymi moimi drucikami, jak widac mysle jak tam bedzie coraz bardziej o tym mysle .....o locie i wogóle Monia Kat Bling b.ona i cala reszta co na tej stronce nie wystepuje :) i Mylo oczywiscie a teraz mi sie przypomnialo ze pranie musze z pralki wyjac :P

Asiulek No to widzę, ze robisz sie za bóstwo, superancko, tylko uważaj, bo mąż Cię nie pozna, albo stwierdzi, ze takl swietnie wyglądasz, że rozłąka Ci sluży......żartuję, pewnie strasznie się stęskniliście i w ogóle to takie fajne uczucie jak się kogoś długo nie widziało i ktoś ma wrócić i w ogłóle... pewnie jak już będziecie razem, to pewnie tu nie zajżysz, żeby się podzielić szczesciem, bo będziecie bardzo zajeci...,co??? No w kazym razie czekamy na same dobre wiadomości.... buziaki

Kochani wróciłam od fryzjera.. przesiedziałam tam 3 godzinki, no niestety z moimi włosami tak jest... że jest ich cholernie dużo no i zanim pani nałozyła farbe to troche zeszło. generalnie jestem zadowolona kolor wyszedł ok, robiłam dół ciemny a górę jasną no i ten dół wyszedł trochę za ciemny, pani za długo potrzymała farbę a ja mam bardzo podatne włosy ale też mi nie przyszło do głowy że z brązu może zrobić się prawie czarny. Ale za jakiś czas on i tak się \"wypierze\" poza tym... zawsze to jakaś odmiana. Monia - tak mówisz o tych nerwicach ludzi a ja dziś sama złapałam nerwa, a to dlatego że już 3 raz idę po zdjęcia i ciągle jest coś nie tak. Za pierwszym razem pani żle zapisała i wywołała mi tylko 3 zdjęcia zamiast wszystkich, potem jeszcze nie były wywołane, a dziś jakiś palant też nie wiedział o co kaman z tymi zdjęciami też ich nie było. Jestem zła bo te zdjecia miałam wręczyć jako prezent i mi takie numery robią. Powiedziałam że jak jutro przyjde i nie będzie zdjęć to już za nie nie zapłace tylko bedę chciała odebrać płyte. Poza tym jeszcze czeka mnie jedna rundka na miasto bo muszę odebrać zamówiony aparat fotog. a jak byłam to jeszcze go nie było, no ale pani ma do mnie jeszcze dziś zadzwonić - przynajmniej ona nie odpiernicza maniany:) teraz biore sieza obiadek bo jestem głodniusia, potem odpoczynek i wieczorkiem aerobik... i może stepper - zobacze czy nie bede zmachana:)

Hej kochani:-) U mnie powoli tempo udzielania kredytów się zwalnia . Najgorsze jest to ,że zostały ostatnie dni do świąt ,a ja mam tylko domek na igiełkę wysprzątany . Muszę jeszcze ubrać choinkę , zaliczyć spowiedź świąteczną i popiec mięsko , bo postanowiłam upiec sama wędlinę na świąteczny półmisek . Bobasekm -z całego serduszka gratuluję poczęcia :-) Boże dziewczynki kiedy ja nadrobię zaległości z naszego topiku ?????:-( A teraz zmykam i przesyłam Wam tysiące buziaczków w pysiaczka :-) :-) :-).....................................................................

monia wiesz na moment sie od niego oderwe by Wam napisac co u nas, jakbym mogla dzielic sie z Wami tesknota a nie podzielic sie szczesciem przeciez skoro sie je dzieli to ono sie mnozy :) znajoma namówila mnie na fitness nie mam kaski ale jakos wyskrobie i pójde troche na solar i maz ogłupieje :P hehe choc trzy tygodnie fitnesa duzo mi nie dadza ale moze choc troche miesnie mi sie zaokragla a brzuch spadnie do tego cwiczona w domu i bede happy lubie ćwiczyc jedynie musze sie zmobilizowac ale najbardziej uwielbiam biagac a tam jak juz bede to nie odpuszcze sobie basenu :) dzis bylam u tesciów i brrr ale sie wkurzylam ale dlugo by opowidac tylko powiem ze dalej uwazam mojego tescia za .... nie bede juz uzywac takich słow bo sie nakrece mala sie przewrócila a on z tesciowa ledwo sie nie pobili a później zagadał ze powinna byc do niego bardziej kulturalna on który sam nie wie co to znaczy kultura takie hasla puszcza to smiac sie chce i glowa o mur walic ale cóz nie nauczy sie kogos kultury skoro sam juz nie ma owej. wiec jednak sie rozpisalam ach mówie Wam co ja z nimi mam. meksyk to malo:) teraz sie smieje ale w domu jak sie wkurzylam to az mnie klatka bolala :( ale cóz juz niedlugo widziec ich nie bede .....

Brakuje mi Was: Thahluant Annah Kinga Gawith B.ona Kropeleczko Ejmi Yasmin Mylo Asiulka Bling Bobasekm Kuleczka Elcia Klamka Papatki mam nadzieję ,że nikogo nie pominęłam

witam się z wami i macham łapką . Załapałam doła więc nie będe was zanudzac. Siedze sama, mąż na imprezie - został zaproszony bez żony :( wiecie co głu[puo mi się zrobiło bo to impreza u kolegi z którym znany się oboje. A mój mąż mi wyjasnił że tam wszyscy będa bez zon. Ale mi pocieszenie. Moim skromnym zdaniem tak się nie robi. A poza tym Julka znowu chora. Masakra. Ma 39,4 temperatury. Okropnoiśc mówie Wam. Same widzicie że nie jestem dzisja w nastroju do dzielenia szczęścia innych. Sorki. Wpadne jak mi przejdzie. papa.

nadrabiam zaleglości i spadam. pozdrowaśki i caluski

czesc kochane moje kobietki:) nareszcie mam troszke wiecej czasu wiec postanowilam skrobnac do Was slowko;)ojj duzo tu sie dzieje,wpisow mnoostwo-swietnie:D Ejmi na pewno wygladasz super:), ja tez planuje zrobic cos z wlosami, ale to po sylwestrze:) widze ze wzielas sie za cwiczonka:Dbrawo!!kiedys tez cwiczylam na steperze-super sprawa-swietnie wyrabia miesnie nog no i jezeli cwiczy sie dluzszy czas mozna sie porzadnie spocic:),a propo cwiczen-od dluzszeo czasu zastanawialam sie skad sie wziely u mnie rozne niepokojace objawy-bole miesni i stawow(zupelnie jak przy grypie choc nie jestem chora)...klopoty ze snem dretwienie karku rak,kurcze lydek drzenie powieki ogolne zmeczenie...w koncu wybralam sie do lekarza i okazalo sie ze wyplukalam magnez i potas z organizmu..jakos do tej pory nie pomysllam aby pic napoje izotoniczne a teraz bede lykac tableteczki:otakze Ejmi jesli intensywnie cwiczysz i mocno sie pocisz przyjmuj magnez z wit B6 albo pij napoje energetyzujace:)lepiej dmuchac na zimne:) Fajnaaj ojjj zapracowana kobieta z ciebie;)ale jesli domek juz sprzatniety to juz polowa sukcesu, choinka to juz zdecydowanie bardziej przyjemne zajecie, ja choinke ubralam juz w niedziele:) asiulek27 tesciow sie nie wybiera...niestety...ja tez nie jestem zachwycona swoimi przyszlymi tesciami ale coz...mam nadzieje ze z czasem moje kontakty z nimi ulegna poprawie bo sytuacja jest dosyc skomplikowana dlugo by opowiadac, zycze ci abys zawarla pokoj z tesciami chociaz na czas swiat a najlepiej na zawsze:);) Elcia zycze zdrowka corci, hmm nie dziwie ci sie ze zlapalas dol...na twoim miejscu tez nie bylabym zachwycona, czyli mam rozumiec ze Twoj maz poszedl na meski wieczor??...bo skoro sami faceci sie bawia to nie masz czym sie martwic...chociaz latwo mi gadac ...w kazdym razie zycze usmiechu na twarzy ida swieta nie smutaj sie kochana:)buziak specjalnie dla ciebie Bling Bling zycze spokojnej podrozy:) MoniaKat zgadzam sie z Toba..w szale przedswiatecznych zakupow niektorzy gubia zwykla ludzka zyczliwosc....a szkoda bo o ilez przyjemniej sie zyje wsrod usmiechnietych ludzi, ale Ty jestes sympatyczna osobka i jestem pewna ze swoim usmiechem zaczarujesz najwiekszych ponurakow;) klamka witaj:) b.ona i Tobie dziecko sie rozchorowalo??:(zycze szybkiego powrotu do zdrowia dla twojej pociechy i niech sie cieszy szkola jak najdluzej kiedys ten stan jej przejdzie;););)poki co db ze dostrzega pozytywne aspekty szkoly:D a ja nadal tkwie w martwym punkcie jesli chodzi o prace...buuuu:(...nie trace nadziei ze jednak cos znajde tylko to takie trudne:o....zmykam kobietki zycze wam usmiechu na twarzy braku wszelakich dolkow i przesylam gorace buziaki:*:*:* a tak a propo\'s prezenty juz kupilyscie??:D ja jestem juz obkupiona,db ze dostaje stypendium na uczelni bo inaczej nie mialabym grosza na jakikolwiek prezent:)moj M.dostanie ode mnie zegarek:)-nie wierze ze zegarki odmierzaja czas do rozstania;),raczej niech zegareczek odmierza wszystkie szczesliwe chwile:D papapa dziewczynki, Mylo pozdrowionka:D

O rany ale jestem padnięta. Dziś miałam zalatany dzien do tego jeszcze aerobik i teraz jeszcze uparłam się i pościwiczyłam na steperze całe pół godziny bez oszukiwania. Spociłam się porządnie a nogi ważą chyba po 100 kg jedna, oj daje to w kość. Ale cieszę się że nawet po aerobiku dałam rade:) Kuleczko - dziękuje za rady odnośnie witaminek, postaram się o tym pamietać:) Ja drastycznie nie chce się odchudzać nie stosuje ządnej diety oprócz tego że nie jem kolacji no i staram się jeśc lekkie rzeczy. Chcę codziennie ( w miare możliwości) ćwiczyć, wyrobić sobie kondycje no i schudnąć. mam nadzieje że się uda:) Ale na pierwsze efekty poczekam pewnie 2 miesiące. Dziś miałabym dzwon! Facet mi wyjechał z podporządkowanej no i o mało byśmy się nie pocałowali, całe szczeście ze udało mi się odbić w drugą stronę i nie jechałam szybko. Adrenalinka mi skoczyła a facet.. no cóż dostał pare ch...:) Na mieście jest młyn, ludzie oszaleli na punkcie tych zakupów, każdy zalatany rozdrażniony.. jejku.. a swięta to nieby taki spokojny czas:) Elciu - nie dąsaj się na facetów, ja tam rozumiem jak spotykają się bez zon.. w końcu kobiety rownież psotykają się bez mężów i to znacznie cześciej. Oni muszą mieć swoje 5 minut popierniczyć o tym jakie te baby głupie po czym posłusznie wracają do domów z podkulonymi ogonami:) Pograją hojraków i tyle ich:) Co do córci to mam nadzieje, że dzieciątko wróci do siebie, ostatnio coś ją techoróbska czesto atakują. Buziaki dla Ciebie i malutkiej:* Acha.. no i witam naszą nową koleżankę - Klamka:*

Cześć wszystkim:D Przepraszam, że tylko na chwilkę, ale muszę zmykać do łózka. Przesyłam Wam to http://www.garden-of-serenity.republika.pl/ekartki/zloteswieta/zloteswieta.html

fajna - jak będziesz piec mięska? Masz jakies sprawdzone przepisy? Kiedy zaczynasz??? Elcia - moja mała juz zdrowieje - życzę też dużo zdrówka twojej Julce. Nie smuc sie - moj mąż też nieraz wychodzi w męskim gronie Ejmi - dzięki za kartę Kuleczka - mam nadzieje ze zapal do szkoły tak prędko nie minie bobasek - piękne życzenia papapa

czesc dziewczynki:) snieeeeegpada snieg, tak sypie ze swiata nie widac, ale podejrzewam ze juz jutro go nie bedzie bo jest 1 stopien na plusie i pewnie szybko sie stopi, dobrze miec chociaz namiastke zimy przez chwile:) zmykam zaraz na zakupki swiateczne wiec lece pod prysznic i potem sie do was odezwe buziaki:*

B.ona - na pieczenie mięska mam przepis od teściowej . Dziś zamierzam zabeklować mięsko z solą , ziołami i czosnkiem . Zostawię w lodówce do jutra do południa ., a po pracy ponacinam jeszcze mięsko w kilku miejscach, powkładam pokrojony na plasterki czosnek . Na wierzchu nacieram jeszcze raz nie wielką iloscią soli , pieprzu i papryki slodkiej . Później wkładam mięsko do piekarnika i jest pycha. Nie smakują mi ostatnio kupne wędliny, wszystkie smakują tak samo. Nie ma to jak mięsko własnej roboty . Najczęściej robię karkówkę , schabik i wołowinkę . Mniam - paluszki lizać .