Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

Kuleczko - mocno trzymam kciuki za Twoją mamę.. mam nadzieję że to tylko przesilenie wiosenne pogorszyło jej wyniki. 👄 Moniu - teraz już będę troszkę wolniejsza bo jednak materiałów do testów nie uczę się na pamięć tylko czytam i zapamiętuje niektóre przepisy a w reszcie chce się tylko orientować. Najgorsze są zadania które mam już przerobione ale muszę je umieć w 100%. W testach muszę zrobić 60 % żeby zdać a w zadaniach 100%. Więc szczególny nacisk kładę na zadania. Poza tym do testów potrzebne mi są takie życiowe informacje które łatwo człowiek zapamiętuje. Ale i tak obawiam się czy zdam bo wystarczy jeden błąd w którymś z zadań i egzamin leży:O Kochani niedługo już święta wielkanocne mam nadzieję , że pogoda dopiszę bo mamy w planach wypad do Kazimierza Dolnego - z Kozienic to jakieś 30 km więc rzut beretem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin, no to 15 lat różnicy, wow....ale z doświadczenia wiem, ze niestety ludzie w pewnym wieku bywają niereformowalini (bez obrazy dla nikogo, bo to nie żadna reguła, bo można być starym dwudziestolatkiem i młodym duchem sześćdziesieciolatkiem)....jak miałam 18 lat, to osoby po 30 wydawały mi się \"Stare\", teraz sama mam prawie 27, mam męża po 30 i nie wydaje mi sie w cale stary.....tak to już jest- każdy ocenia wg swojego siedzenia.....:D Moja siostra miała 15 lat i powiedziała, że jest strasznie stara, bo jeszcze raz tyle i będzie miała 30....1 kwietnia mija jej 30 lat- teraz to dopiero jest stara, hihihi, jeszcze raz tyle i bedzie miała 60 :D:D:D Kuleczko, musi być dobrze👄 Ejmi, dasz radę, trzymamy kciuki. Teżś jestem ciekawa pogody w wielkanoc...ale super wypoczynek w pięknym miejscu Was czeka, pozazdrościć;) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin - między mną a moją najmłodsza siostrą jest 18 lat różnicy:P Ale to ja na nia narzekam i przyprowadzam do porządku - bo to co ona wyrabia z rodzicami to mnie by na myśl nie przyszło. A najgorsze kjest to ze ona ma duuuuzy wpływ na moją Sare i wiem że moja siostra jest jej wzorcem ..... Dlatego tłumacze sobie że moje 11 letnie dzicko pzrechpdzi okres buntu 3 lata za wcześniej..... Własnie przed chwilkom miałyśmy kolejną powazną rozmowe w domu - ja już naprawde nie wiem jak z nią rozmawiac... Krzykiem nie idzie, po dobroci też nie. Normalnie mam dołą dzisja znowu takiego że szkoda gadac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia, tylko konsekwencja- trzymacie się Waszych- ustalonych reguł??? Czasem trzeba zostawić, żeby przemyślało...zmądrzeje niebawem. Dziś jestem jakaś niespokojna, chyba skoczyło mi ciśnienie, ta temperatura- masakra- słońce świeci mi po plecach, do tego zdenerowawałam się, bo mamy dylemat z Wojciechem. Jestesmy zaproszeni na komunię do jego chrześnicy (bratanicy- czyli najbliższa rodzina). Najpierw jego szefowa sie zgodziła, że dostanie wolne, a teraz...zmieniła zdanie i mówi, ze jak chce jechać na ta komunię, to ma składać wypowiedzenie.....Więc powiedział, ze złoży i na komunię pojedzie.....juz szukamy jakiegoś rozwiązania. Może sama pojadę, w zastępstwie??? Mama spać nie może po nocach, brat jest w stresie i już sie z zaproszenia wycofuje, zeby tylko bart nie stracił roboty, chrześnica płacze do słuchawki, a ja się denerwuję, bo jako żona stoję za nim murem, ale z drugiej strony muszę tez myśleć o dziecku...........Co ja mam zrobić??? Zestresowałam się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - ja myślę żen ie macie się nad czym zastanawiać, takie zagrywki to ta szefowa może sobie w d... wsadzić. Wszystko da się pogodzić tylko trzeba z ludźmi umieć żyć, baba myśli że ma wyłączność na czyjeś życie tylko dlatego że daje temu komuś prace? Bez przesady. Myślę, że Wojtek powinien złożyć to wypowiedzenie i wcale się nie wahać nie żałować. W jego branży znajdzie pracę. Może na własny ślub też by go nie puściła? Jezuuu ludzie są chorzy... Normalnie też się wkurzyłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - te reguły z totalną wolnościa nie wypaliły kompletnie - bo ona jeszcze gorzej to przyjęła - to znaczy hulaj dusza piekła nie ma!!!! Tak być nie moze. W czwartek ide na rozmowe do pani. Powiedziałąm jej ze będę walczyła o to zeby panią ją przesadziłą - bo ona siedzi ze swoją najlepszą przyjaciólką - kóra ma wszystko w dalekim poważaniu. Nauke tez - i najwyraźniej udiela się to mojemu dziecku. Ustaliliśmy że będziemy ją nagradzać za każde dobre zachowanie, pomoc czy włąsną inwencje wrzuconą w życie rodziny, ale będziemy ją tez karać jak zasłuży. ma do poprawy trzy przedmioty - więc nie ma aż tak źle jak myślałam - bo historia i przyroda i informatyka jest na bardzo dobrym poziomie i stopnie ma bardzo dobre - więc za to ją pochwaliłam ale polski, matma i angielski jest do potraktowania powaznie. I za to się od dzisja zabieramy - nmawet moje dziecko przyjęło to do siebi i zaraz poleciał do babci z zadaniem z matematyki... Moniu trudna sprawa z tą komunią. Ale moze szefowa miała jakiś zły dzień . Moze niech Wojtek pogada jeszcze raz z nią. Przecież to tylko człowiek - może dostała @ i nie miała humoru. A jak nie to moze powinnas rzeczywiści esama pojechac - przynajmniej jako przedstawiciel rodziny i w i imieniu Wojtka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi, oni mają 5 komuni w tym lokalu gdzie pracuje i dlatego nie chcą mu dac wolnego- bo pracuje za trzech- jest naprawde dobry!!! Ja wszystko rozumiem, ale Ejmi, to jest dużo bardziej złożony problem....On ma najdłuższy staż i mimo to traktują go jak zwykłego pracownika....już znalazłam mu trochę ofert- w przyszłym tygodniu będzie miał więcej wolnego, to będzie mógł szukać czegoś......jestem wkurzona na maxa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia, kilka dni później rozmawiał też z szefem (mężem szefowej) i nadal mają takie stanowisko- albo zoastaje i pracuje, albo jedzie na komunię.......1,5 roku szukali dobrego kelnera, przyjęli takiego kulejącego, co ma problemy z chodzeniem przez chory kręgosłup, a drugi kelner to alkoholi....zostaje tylko Wojtek....mam nadzieję, że trocje zmiękną, bo boję się, ze dzidzia w drodze, a tu maż zostanie bez pracy....mam nadzieję, że mnie rozumiecie Buziaki, lecę do domku M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie🖐️ dziekuje Wam kochane dziewczyny za slowa wsparcia i otuchy:)wszystko na szczescie skonczylo sie tym razem dobrze:)guzek wielkosci pol centymetra okazal sie niezlosliwy, ale mimo wszystko trzeba go usunac...tak mi ulzylo ze musialam sobie toche poplakac zeby sie uspokoic:), mama od rana poplakiwala pol dnia spedzila na biopsjach i badaniach i oczywiscie byla pewna ze historia sie powtorzy i znow okaze sie ze ma raka...ale jednak nie, wiec mozna odetchnac z ulga...mama powiedziala mi ze drugi raz by juz chyba nie zniosla chemii naswietlan zlego samopoczucia depresji itp...ja tez nie wiem czy mialabym sile na podnoszenie jej na duchu...co ja gadam..musialabym miec ale byloby bardzo ciezko...tak sie ciesze ze to nic powaznego:)zdrowie co by nie mowic jest najwazniejsze:) gawit chyba zadne slowa nie oddadza tego jak bardzo jest mi przykro, ale jestem pewna ze doczekacie sie jeszcze malenstwa, musicie probowac, chwytac sie kazdej deski ratunku, musicie walczyc!!!ostatnio czytalam historie kobiety ktora tak jak ty poronila dwa razy a za trzecim urodzila sliczna zdrowa coreczke:)domyslam sie ze teraz jestes nastawiona na ,,nie,,daj sobie czas, a wszystko sie jeszcze ulozy:) Yasmin dziekuje Ci za wszystko 👄, przykra sprawa z Twoja siostra...wiem ze bardzo chcialas uwierzyc, ze ona sie zmienila ze zrozumiala...niestety jak sama widzisz prawdziwa natura czlowieka zawsze predzej czy pozniej wyjdzie na wierzch:O, ty za to jestes wspaniala kobietka i bedziecie tworzyc z M i dzieciatkiem wspaniala rodzinke:D,a twoja mama bedzie miala zajecie przy berbeciu co na pewno tez poztywnie wplynie na jej stan psychiczny, 3maj sie skarbie:* Moniakat czemu jakos nie jestem zdziwiona ze jednak wszyscy szefowie(nie obrazajac nikogo)to tlumoki....:O, nie wiem za kogo ci pracodawcy sie maja, ale zazwyczaj wiekszosc przegina i to mocno...ciezka sprawa...jak sama mowisz dzidzia w drodze-pieniazki sa potrzebne wiec moze lepiej nie zadzierac teraz z szefostwem, aczkolwiek jesli taka sytuacja powtorzyla sie raz moze powtorzyc sie kolejny....moze jednak twoj maz jakos dogada sie z szefowa i wszystko skonczy sie db:)za co trzymam kciuki:)buziaki dla perelki od cioci marty:) elcia zycze ci cierpliwosci do cory, to taki glupi wiek hormony buzuja, ale jesli corcia ma taka madra mamusie to sama na pewno jest rownie madra choc te hormony sie odzywaja to rozsadek wezmie gore nad emocjami i bedzie ok:),buziak👄 Ejmi nasza pilna uczennico:D, zdolna bestyjka jestes wiec egzamin zdasz spiewajaco jestem tego pewna:D, barany sa bardzo ambitne i uparte wiem to z autopsji hhehe takze do boju:)!!! pozdrawiam goraco wszystkie Panie i zycze milego popoludnia a takze wieczorku:)papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam taką cichutką nadzieję, ze sprawa się jakos sama rozwiaże, bez mojego w tym udzialu...dziękuję za słowa wsparcia, jestescie KOCHANE👄 Kuleczko- wiedziałam, ze wszystko bedzie dobrze- jestes w grupie ryzyka, czy też sie badasz w kierunku raka piersi??? Idziemy z Perełka sie polozyć, jesteśmy jakieś nie w sosie...buziaki dla Was M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Moniu jestem w grupie ryzyka i zastanawiam sie nad zrobieniem badania ktore stwierdzi czy posiadam gen ktory decyduje o chorobie czy nie...w moim przypadku takie badanie bedzie bezplatne z tego co dobrze pamietam...na razie jescze nie robilam usg, ale w sumie powoli powinnam juz zaczynac... co do slubu mojego i M, to planowalismy na czerwiec-sierpien 2008 ale ubiegla nas siostra cioteczna mego M, zareczyla sie niedawno ze swoim facetem i planuje slub na ten sam termin wiec troche nie halo w tym samym czasie:), zobaczymy jak to wyjdzie, na razie czekam na zareczyny ktore maja sie odbyc latem o ile moje kochanie sie nie rozmyslilo:P;),wszystko pewnie wyjdzie na biezaco jesli chodzi o termin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczka - cieszę się ze się wszystko dobrze skonczyło. Mówiłam że bedzie dobrze i też tak jest. I bardzo dziękuję ci za słowa wsparcia i otuchy:) 😘 dla ciebie:)) Moniu - wiem jak to jest czasami z szefami - jak jeszcze pracowalam na etacie to tez było czasami przekichane. Wiesz jak ot jest: Szef choć świnia - swoje prawa ma!!. Ale mam nadzieję ze jakoś ludzie zmądrezja i dojdą do porozumienia z twoim Wojtkiem - w końcu z tego co piszesz to jest jedyny normalny w tym lokalu:). Nie martw się na zapas będzie dobrze:)) Buziale 😘 dal ciebie i maleństwa:) No i kochane brzuchatki - pogłaskać proszę perełki od cioci Eli 😘. yasmi 🌼 wiśniowa 🌼 kinia 🌼 ejmi 🌼 gawit 🌼 bona 🌼 kropelka 🌼 A ja dalej się zastanawiam co sie dzieje z naszymi Kingą 🌼, thahuland 🌼, jak tam nasza asiula 🌼 no i nie wspomne ze już wieki całe nie wpadł do nas Mylo!!!!! - normalnie straszna sprawa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór choc dla mnie wcale nietaki dobry:-O nie wiem co sie ze mną dzieje ale odkąd przyszłam z pracy cały czas wiszę na kiblu (oprocz tego co bylo rano):-( juz nie mam siły:( mam takie rozwolnienie ze szok:-O nie wiem od czego, przeciez nic szkodliwego nie zjadłam! czuje sie mega potwornie:( postawiłam sobie przed sobą calą butle wody mineralnej i popijam zeby sie troche przepłukac ale nie wiem czy to cos da. Tak bym chciała sie dobrze czuc:-O no jak nie urok to sraczka, cholera jasna:( kuleczko----skarbie Ty mój, mowiłam Ci ze wszystko bedzie dobrze. Zresztą, nie bede sie powtarzac! napisałam Ci wszystko w smsie:) tak wiec wiesz co i jak 👄 Monia---no kurde blade co to za szefowa tego Twojego Wojtka? jakas nieludzka czy co? nie rozumiem:( eh....szkoda gadac:-( z drugiej strony jednak, tak jak piszesz, dzidzia w drodze, pieniążki są potrzebne, a jak wiadomo na komunie nie jedzie sie z pustymi rękami. No i ta sytuacja chyba u mnie by wzięła górę, chociaz sama nie wiem szczerze powiedziawszy. Moze jeszcze ta szefowa ulegnie, moze zmięknie i Wojtek sie z nią dogada. Kobieca natura jest bardzo zmienna, jak wiadomo;-) dziewczynki nie bede za wiele pisac, ide sie wykąpac i polozyc bo cos czuje ze zaraz znowu wyląduje w toalecie:-( wypłukam się do cna. pozdrawiam caly babiniec...i rodzynka, który juz o nas zapomniał, a szkoda:( 🌼 Mylo halooo gdzie jestes? pamiętamy o Tobie wciąż:) papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze jak sie ladnie prawie wszystkie nasze babeczki spisaly , oczywiscie mam na mysli te daty urodzin. Tylko Wisniowa nie zauwazyla naszego apelu. Chyba powinnam przypomniec Kini i Wisniowej ze nie dostalam od nich fotek.:) Kropelko moja siostra i jeszzce kilka znajomych osob jest urodzonych tego samego dnia co ty,smieje sie ze ta data jest bardzo oblegana Widze ze nasze brzuchatki bardzo o siebie dbaja. Chyba nie raz slyszalyscie o takich przypadkach, ze kobiety dowiadywaly sie o swojej ciazy , w ktoryms tam miesiacu(chociaz dla mnie to troche dziwne) i przez ten czas, pozwalaly sobie na rozne uzywki itp.... ale mimo to stan ciazy przechodzil w sposob normalny Tak sie zastanawialam ,ktora z was pali,kobietki? Czy dobrze kojarze ze nasza Ela ? A co z reszta? Moja siostra popala, cale szczescie mogla zabrac tylko jedna sztange i jak skonczy to niestety nie bedzie ja stac na kupienie paczki za 35 zl,bo jak na razie zadna praca nam sie nie trafila Nalogi sa bardzo kosztowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bling no ja niestety popalam.. popalam bo na co dzień nie fajczę tylko jak mam jakieś stresy:O Jest tak że potrafię nie palić ponad pół roku a potem nagle coś mi odpierdzieli.. no ale mi paczka starcza na bardzo długo. Poza tym to czasami lubię do piwa albo na jakiejś imprezie. No ale na ulicy mnie z fajką nie zobaczysz, nie palę też w domu tylko wychodzę na balkon no i absolutnie nie zapale w aucie:) zaczęłam swoją przygodę w liceum z fajkami ale nigdy nie uzależniłam się. No i nie zapalę przy mężu bo jest mi głupio.. poza tym on mnie za to porządnie gania i karci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia, imie Nina mi sie podoba........ Teraz chyba takie na czasie nawet Wkleje uzupelnienie,zebyscie wszystkie mogly sobie gdzies to zapisac.... Bling 02.03. Ryby B.ona 07.04 Baran Ejmi 24.03. Baran Elcia 04.11.Skorpion Gawit 24.03. Baran Kinia 03.08. Lew Kropelka 23.07. Lew Kuleczka 12.04. Baran Monia 10.09. Panna Wisniowa 10.10. Waga Yasmin 16.05.Byk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bling ja nie wiem z kąd ty to wzięłaś to że palę ale to totalna bzdura. ja jestem niepaląca kobieta!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie Ejmi, ja to kiedys tez tak sobie popalalam, do piwka, do towarzystwa. Pracujac w dyskotece ,ale wiesz ze nigdy sobi enie kupilam papierosow hihi. Zawsze to albo jakis klient zostawil, albo sie wzielo jedna od kolezanki. Teraz to bardzo rzadko siegam po papieroska moze nawet raz do roku. Ciesze sie ze z moich wyciagan kolezanke w czasie przerwy w liceum,ja sie uchronilam. od tego nalogu,chociaz chyba bylam namawiaczem do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upssssssssssssssssssssss Elciu, moze cos pomylilam ,hihi mam nadzieje ze sie nei gniewasz za ta pomylke. Ups same zdrowe dziewuszki. Ciesze sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.mediweb.pl/womens/vad03.php to stronka dla wszystkich brzuchatek:), kazdy tydzien ciazy po kolei opisany:)fajna sprawa:), juz sie dowiedzialam na jakim etapie rozwoju jest teraz dzidzia mojej bratowej;) cwiczylam godzinke aerobik, spocilam sie jak szczur, jeszcze tylko dodam do tego basenik i bedzie lux:) bling bling ja nie pale w ogole i zupelnie mnie nie ciagnie do fajek:)buziak tobie:* dobranoc dziewczyny :)spijcie slodko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.mediweb.pl/womens/vad03.php to stronka dla wszystkich brzuchatek:), kazdy tydzien ciazy po kolei opisany:)fajna sprawa:), juz sie dowiedzialam na jakim etapie rozwoju jest teraz dzidzia mojej bratowej;) cwiczylam godzinke aerobik, spocilam sie jak szczur, jeszcze tylko dodam do tego basenik i bedzie lux:) bling bling ja nie pale w ogole i zupelnie mnie nie ciagnie do fajek:)buziak tobie:* dobranoc dziewczyny :)spijcie slodko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm- tak sobie myślę, ze szukali kelnera bo chcieli zwolnić Krzyśka- alkoholika- ił w pracy i to na koszt swoich chlebodawców....Wojtek go kilka razy krył, ale sam sie podkładał. On dzień bez alkoholu moze spisać na straty- jadac autobusem do pracy juz popija piwko.....a jak znależli tego trzeciego kelnera, to Krzyśka nie zwolnili- chyba dostał motwacji do pracy....zobaczymy. SZefowa Wojtka to straszna zołza, ale jak mu będą robić problemy, to będa mieli myszy w domu.......:) Bling- ja kiedys popalałam podobnie jak Ejmi- nigdy mnie na ulicy nie spotkałabyś z papierosem- uwazam to za nieeleganckie, ale przy kawce, przy piwku- owszem....paczka starczała mi na 10-14 dni...to byl naprawde papieros dla przyjemności...potem na studiach mi przeszlo;) A teraz to juz nie ma sensu palić- nie pamietam kiedy zaciagnełam się ostatnim papierosem- odlozylam je z dnia na dzień i do nich nie tesknię...... Kuleczka, fajna ta stronka, ja polecam tą: http://twoja-ciaza.com.pl/czlowiek1.html Ide spać, papapapa M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bling - wybaczam ci !!!!! hihihi - nie paląca kobietko:) Lece spac słonka bo jutro do parcy ide. Wpaden do was jutro 😘 Buziale dla wszystkich:!! gawitku [ kiss] - trzymaj się skarbeńku!! Będzie dobrze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Powoli do Was wracam! dziewczyny tylko błagam nie piszcie mi, że Wam przykro!Ja to wszystko wiem, a takie słowa sprawiaja, że płaczę :(a ja juz nie chce płakać!Muszę byc silna!Zycie toczy się dalej!Chociaż to juz inne życie :( Przed nami mnóstwo badań!Narazie jestem tylko po APTT(wyniki w normie), ale to dopiero początek!Muszę zrobić jeszcze tokso, cytomegalię, hormony, genetyczne kariotypu, no i badania Pawła!To są kosztowne badania, ale nie cena jest tu ważna!Ja sie boje, że one i tak nie wykryja przyczyny!Bo jeżeli któres z nas jest chore i da sie to leczyc to ok!A jak się nie da to trudno!Chociaż będę wiedziała jaki jest problem!Ale jesli te badania pokażą, że jesteśmy zdrowi to dlaczego kolejny raz to jajeczko było puste???Raz ok!Może to być nieszczęśliwy wypadek, ale dwa???Coś musi być nie tak!!! I najgorsze jest teraz tłumaczenie wszystkim co się stało :( Zostawiłam to Pawłowi :( Ja nie umiem, nie dam rady, nie chcę!!!! Wiem, że on to zrobi tak, żeby mnie nikt o nic nie wypytywał! Postanowilismy tez, że nawet jeśli badania będą ok, to póki jesteśmy w Anglii to nie będziemy próbować!Nie chcę przechodzic ewentualnej ciąży tutaj!Chcę do mojego lekarza, a więc zaczniemy mysleć dopiero jak wrócimy na stałe do Polski!Albo to będzie ciąża, albo adopcja!Jedno z dwóch, bo dla mnie życie bez dzieci nie ma sensu!!!! Postaram się teraz już częściej do Was zaglądać!Trzeba wracać do życia! Dobrej nocy! PS. Elcia jeszcze raz dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KInia - mój maz urodził się 02.08 - ja juz po prostu wszystko wiem:) A jUlka tez jest lew urodziła się 16.08 - hihihihihi - ma dwa lewki w domu i ostatnio powiedziałam mężowi ze jakbym miałą trzeciego to chyba by mnie wywieźlI:P - ale tak poważnie to wspaniałe osóbki sa spod tego znaku i bardzo czułe i opiekuńcze i Uparte i żądne włądzy też:P. Ale kochane!! A sara jest z lipca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×