Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

witam od rana tzn od 12 prawie :) mala mi spi , bede dzis gadac z mezem co to za mieszkanie i wogole zobaczymy co tam wykombinowal ten mój borsuk:) Ejmi pozdrów Romana ;) co do gierek mój maz zbiera i ma juz troche ale ciagle cos tam szuka :)jest zafascynowany tamtymi czasami... ide zrobic make up i troche odpoczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam popołudniowym rankiem. Śnieżek zasypał mi samochód, przynajmniej troszku wiem ze jest zima:P. Ale już topnieje więc długo się nim nie nacieszylismy a już myslałam zę będziemy na sylwestra kilig robic a tu nici z palnow:(. Asiula - gratuluje mieszkanka. Nich wam się dobrze mieszka i ułóżcie sobie wszystko według waszych planów i marzeń 😘. ja ide gotować obad bo zaraz mąż wraca a tu nic nie zrobione:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu - dziś chyba tylko my jesteśmy na forum:) Dziekuje za pozdrowienia dla Romana;) Napewno bardzo się ucieszy:) Dziś mam wolną nocke więc Romuś wpadnie napewno:) Roman wziął się z jednego dowcipu, z którego bardzo uśmiał się mój mąż. A oto on Facet zaczyna podejrzewać swoja zonę o romans. Pewnego dnia postanowił zakombinować, niby wyszedł do pracy, tymczasem wlazł spowrotem do domu przez balkon i zaczaił się w szafie. Po niedługim czasie żona przyjmuje gacha wołając - witaj Roman! buzi buzi Mąż z nerwów aż zawrzał w tej szafie, ale poaptrzył, że ten Roman to całkiem niezły facet. Roman zaczął się rozbierać i mąż myśli - Ja pikole, niezły ten Roman, klata umieśniona, pieknie opalony, naprawde przystojny, sexowny... Po czym wychodzi żona z łazienki cała naga jak ją Bóg stworzył.. Maż patrzy na zone i widzi obwisłe piersi, celilit na udach, wystający brzuch.. i myśli - Ja pierd***** ale wstyd przed Romanem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kolezanki Ja jestem, tylko zamykamy rok i mam masę pracy, próbuję sie wyrobić, bo na popołudnie jestem umówiona z wujkiem na wymianę gniazdek..... Nie zostaniecie na razie ciociami...niestety nie wyszło po raz czwarty....tak jak obiecałam od stycznia na siłkę, a póki co, troszku się poodchudzam, jak mi się @skończy..... Ejmi, swietny ten kawał.... Asiula- umieram z ciekawości co to za mieszkanie... Dzis i jutro muszę ponadrabiać zaległości ze starego roku, żeby nie zostawiać nic na nowy rok. To by było na tyle- wracam do pracy.... buźka M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z popoludnia a wiec chyba same Ejmi nie jestesmy i dobrze :) niezy kawal wez popros Romana by i do mnie wpadl ;)nie badz taka podziel sie ... Elcia sluchaj dziekuje bardzo za zyczonka niech sie spelnia :) Monia Kat przykro mi ze nie zostaniemy ciociami trzymaj sie usciski juz Ci mówie co to za mieszkanie gadalam z mezem i mówi tak ze salon jest polaczony z kuchnia sa nowe wykladziny i w kuchni plytki i do tego sypialnia jest tam jakas kanapa i do tego meble w kuchni lodówka oraz pralka z suszarka wiec w sumie ok trzeba kupic jakas szafe albo komode łozeczko dla malej maz juz takie znalazl co moze byc póxniej łózkiem podobno lazienka mala ale wystarczy z brodzikiem i korytarz no i minus ogrzewanie na prad a tam głownie jest na gaz i to przysporzy nam kosztów jak cos przesle wam zdjecie kobitki i mylo oczywiscie tez mówil ze sa jakies alarmy i kamera w domofonie :) a poza tym obok jest duzy park i nie daleko do sklepów umowa narazie na 6 m-cy wiec ok moze sie uda i nasi znajomi ze szkocji przyjada do nas i wtedy wynajmniemy domek bo to podobny koszt ale dla nas za duzy a samemu mieszkac troche strach, przynajmniej dla mnie tym bardziej ze nikogo tam nie znam dzis znów mnie wkurzyla tesciowa i tesc och ten mój sie naslucha jak bedzie wracal z lotniska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle jakoś pusto tu..... ja też zaraz wychodzę z teściami na popołudniowe cotygodniowe nabożeństwo. Mąż zostaje z Julką jak zwykle zresztą:D. Ale wiecie co mam strach jechac bo przed chwilkom był smiertelny wypadek u nas i patrze za okno a tu korek samochodowy taki że chyba przez trzy godziny będą jeszcze stac. Matko straszne. Już zapowiedziałm teściom ze jade z nimi samochodem - sama nie wsiadam dzisiaj za kierownice. Zawsze to jakoś inaczej się człowiek poczuje jak nas będzie więcej w aucie. ja co prawda boję się z teściem jeżdzić bo jak byłm w 8 miesiącu ciąży z Sarką to mieliśmy wyopadek samochodowy. Jechałam z teściami i szwagierką na zakupy no i ...stao się. Auto do kasacji, ja miałam noge stłuczoną tylko w śródstopiu - ale gips mi założyli bo nie pozwoliłam sobie zdjęcia RTG zrobic. No to mi walnęli gipsa i wiecie jak zabawenie wyglądąłam brzuch - bo to koniec 8 miesiąca i noga w gipsie. Szkoda gadac. Ale dzięki Bogu wyszliśmy cało. Ale sare urodziłam przed termonem - tydzień po wypadku i lekarz stwierdził ze to miało wpływ na wcześniejszy poród. Co prawda to nie była wina teścia tylko facet kretyn spieszył się i wyjechał nam prosto z podporządkowanej drogi brrrr. Ale jakoś mi taki uraz został i gdzieś w podswiadomości mi to siedzi. Z moim tata moge jechac w samochodzie i spac, z mężem też a jak siadam z teściami to siedze jak na szpilkach i nawet oka nie zmróże. No ale jakoś sie przemoge i pojade z nimi. rażniej mi będzie a teść jedzie bardzo ostrożnie i powoli takze dojedziemy cało i zdrowo. No nic ide suszyć włosy. pozdrawiam i sciskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiula - m ieszkanko zapowiada się na fantastyczne... mnie się juz podopba z samego opowiadania o nim:D. Fajnie ci się będzie mieszkało zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia - skarbie - nie martw się. Zostaniemy tymi ciociami zobaczysz szybciej niż myslisz. Ja tez miałam problemy z zajściem w ciążę z tą drugą małą. Koleżanka mi powiedziała ze za bardzo tego chciałam. No i ja w końcu odpuściłam I jak odpuściłam i nastawiłam zsię ze będe miała tylko jedego szkraba to rach ciach i ciąża:D. Zobaczysz kochana uda się. Trzymam za ciebie i całuje mocno:) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - ehhh tak to już jest z tymi staraniami, mam nadzieję, ze w końcu Ci się uda, trzymam mocno kciuki. A tak na marginesie.. masz bardzo długie cykle, a to nie sprzyja zaciążeniu bo trudno jest stwierdzić kiedy jest owulacja, zastanawiałaś sie nad monitoringiem cyklu? Są przypadki kiedy wszystkie objawy wskazują na owu a jajczko wydobywa się w innym terminie. Ja to mówie, ze organizm kobiety jest nieprzewidywalny. Poza tym jeśli bardzo zalezy ci na ciąży to moze pomyśl o luteinie. Ona dobrze reguluje 2 faze cyklu i wtedy kobiety są bardzo płodne:)Trzymam kciukaski w następnym cyklu:) Elcia - jak przeczytałam Twoją wypowiedz to miałam gęsią skórke na ciele! Całe szczeście, że nić sieWam nie stało, wypadek w 8 miesiacu ciąży to wielki strach. Ja też mam nieraz głupie przeczucia co do jazdy autem, ale do tej pory odpukać.. nic poważnego sie nie stało. A mi czas samotnie jakoś leci. Romana nie ma - wysłałam go do Asi:P Asiulek szykuj sie! rób te brzuszki, żeby wstydu nie było:P Make- up, fryz, kiecka i dawaj:) Ehh fajnie pożartować:) Asiulek - z tego co piszesz no to mieszkanie musi być w porządku. Mam nadzieję, że Ci się tam spodoba...a będziesz tam miała Internet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mnie do tej pory ciarki pzrechodzą. Wyobrax sobie że ja zazwyczaj jak jechałam z kimś samochodem to zawsez siedziałąm z przodu i jako kobieta ciężąrna nigdy nie zapinałam pasów. Bo wiesz tak można było, teraz chyba już to zmnili i trzeba miec pasy i dobrze zrobili bo to było dure.. Ale jakoś tak przed wsiadaniem do samochodu coś mnie tknęło i mówie do teściowej ze siadam z tyłu a ona ma siadac z przody. Generalnie jakbym siedziała z przodu i bez pasów to wylatuje przez przednią szybe. Moja teściowa miała pasy i bardzo stłuczoną klatke piersiową. To sobie wyobraźcie jaka to była siła... Ale wszystko jest oki i za to Bogu dziękuję:). Lece bo teśiowei czekaja. Całuski papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam... Poleżałam trochę, bo mnie brzuch boli i krzyze. Ja już od 3-ch dni wiedziałam, ze okresu dostanę. Ejmi, prowadzę obserwację juz 1,5 roku i kochaliśmy się częściej, nie powiem, przyjemne te starania i pewnie zaciaże dopiero jak przestaniemy się starać... Mój kolega z pracy powiedział, ze syna się spładza po pijaku, w krawacie i na podłodze, hihihi...wiem, ze zartował, ale chociaż mi humor poprawił:) Juz przestalam się przejmować, widac ktos tak chce. Jesli bede miala dalej problem, to pójdziemy do lekarza. Krwawnik piłam miesiąc i powinno wszystko wrócic do normy. Zobaczymy- pozyjemy. Ten cykl trwał 37 dni, z prawego jajnika- to ten dłuższy, Nastepny bedzie ok 32-34 dni z lewego- ten bedzie inny (lepszy) w obserwacjach- zobaczymy! życzę Wam kolorowych snow...uwazajcie na siebie! Za godzinę jadę po mojego meżusia do pracy, muszę oganać mieszkanko....wujek dzwonił, ze przyjdzie jutro- to dobrze, bo wszystko mnie boli.... Buziaki Wasza M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Asiulek gratuluję mieszkanka:D Bardzo fajnie, że znależliście:D Ja nie zaglądałam bo byłam szpitalu na obserwacji. W zasadzie podobno wszystko w porządku ale za tdzień mam mieć kontrolne usg i może wtedy będę wiedziała cos więcej. Mam nadzieje, że będzie dobrze, bo nasłuchałam się takich rzeczy, ze aż uszy więdły:( Pozdrawiam i 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Kochani :) Bobasekm sluchaj mam nadzieje ze to nic groźnego i bedzie wszytko ok. co do mieszkania mam nadzieje ze damy rade finansowo z tym ogrzewaniem na prad dzis nawet mój maz pisal ze troche sie martwi ale mam nadzieje ze dostaniemy te benefity i bedzie ok. Ejmi Roman sie spisał ;) mozesz do 7 go czesciej podsylac choc chyba juz sam bedzie wiedzial gdzie trafic hehejuz sie o to postaralam :) mala mi spi razem z nia odkurzalam mieszaknie on troche sie boi odkurzacza to albo byla przy nogach albo na rekach i jakos te trzy pokoiki odkurzone choc chyba z przerwami odkurzalsmy ok 2 godzin bo jeszce Elmo swiat musiallysmy obejrzec :) Dzis czuje sie lepiej choc troche boli mnie w klatce platerek juz nie piecze tylko troche sie poodklejal na brzegach ale to podobno normalne kosc ogonowa wczoraj odpoczela bo ogladalam szklo kontaktowe i teraz juz nie boli ale jak za dlugo siedze to boli jak niewiem .. jakbym kopa w nia dostala przynajmniej Wczoraj maz mowil ze dostalismy jakies łozko od znajomych takie do sypialnibo oni kupili sobie nowe kurde moja mala se obudzila ledwo 15 minut spala :( wiec spadam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Dawno nie zaglądałam, ale zaraz po Świętach wróciłam do pracy i zwyczajnie nie miałam czasu :( Dziękuję Wam kochani, że mnie wspieracie :) Asiu my nie mamy żadnych dodatków do mieszkania, bo mój Paweł bardzo dobrze zarabia, a i ja nie narzekam, także narazie nic nam się nie należy, ale jak będziemy mieli kiedyś dzidzię to postaramy się o mieszkanie socjalne. Z tego co się orientuję to właśnie wszelkiego rodzaju dodatki dostaje się od counsilu. Ogólnie mieszkania są tu drogie :( My mamy 3 pokoje + kuchnia + lazienka i płacimy 550f + 100F taxu + opłaty. Też mamy ogrzewanie na prąd (wogóle wszystko na prąd) ale nie powiem Ci ile płacimy, bo mieszkamy tu od sierpnia i do tej pory nie przyszedł żaden rachunek, więc jak nam w końcu dowalą to pospadamy z krzeseł. Słyszałam, że za takie mieszkania jak nasze zimą za prąd płaci się około 100 f na miesiąc :( U nas jest o tyle lepiej, że mieszkamy w 4 osoby, a od końca stycznie będzie nas 8 dlatego szukamy nowego domu!Teraz mieszkamy w bloku, ale chcielibyśmy wynająć jakiś domek, żeby był garaż i ogród!Już wiemy, że będzie nas to kosztowało około 1000 f. na miesiąc + ta jednorazowa kaucja, ale my podzielimy opłaty na 8 osób, także będzie nam napewno łatwiej! A z Twojego opisu wynika, że mieszkano będziecie mieli super :) I dołączam się do życzeń całej reszty :) Monia kochana ja chyba wiem co czujesz!My staramy się od wrzesnia. Niby krótko, ale każdego miesiąca mam tyle nadziei, a potem pojawia się @ i nastaje wielkie rozczarowanie :( Niby sobie tłumaczę, żeby o tym nie myśleć, ale łatwo powiedzieć!Troszkę odpuściłam w tym miesiącu. Nie liczyłam nic, bo jakoś taka zabrakło czasu no i w sumie to spontanicznie kochaliśmy się w moje płodne dni, więc zobaczymy czy się udało czy nie. Ja czuję, że nie, no ale zobaczymy. Czekamy do 5.01. Wtedy ma być @. Ja mam regularne cykle ( co 28 - 29 dni). No zobaczymy :) Elcia kochana to miałaś szczęście w nieszczęściu jak to mówią. No niestety tak już bywa, że człowiek bardzo uważa, ale trafi się jakiś krety i tragedia gotowa :( Ja absolutnie nie mam żadnego współczucia i litości dla pijanych kierowców i tych co szarżują na drogach, np. przy bardzo złej pogodzie!Jestem na nich wściekła, bo jak sobie coś zrobi to pies go srał. Zrobił to na własne życzenie, ale jak zabije kogoś drugiego, przypadkowego to oh aż brak mi słów!!! Ejmi z tym Romanem to dobre :) No musze Pawłowie powiedzieć, żeby uważał, bo może i do mnie kiedyś Romuś zawita ;) bobasekm mam nadzieję, że wszystko będzie ok :) Informuj nas kochana na bieżąco :) kropelko i wszyscy pozostali :) ja Wam równiez na Nowy Rok życzę przede wszystkim zdrówka no i żeby ten Nowy Rok był lepszy niż Stary, a napewno, żeby nie był gorszy :) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć mysze!! Strasznie pokopany dzien miałam dzisiaj. Odebrałam sarke od moich rodzicóe, przy okazji zabrałam do siebie moją młodszą siostre. mam opiekunke sylwestrową.... Rano się dowiedziałam ze mój brat nie przyjedzie do nas na sylwka bo jego syn nabawił się anginy ropnej - szkoda bo zapowiadało się wesoło, a teraz tez będzie wesoło ale bez niego. Zdrowie dzieci najwazniejsze a oni nie chca tu przyjechac bo boją się że znowu julka coś łapnie i nie dziwie się też sie baje. Zakupy na jutro zrobione jutro tylko tzreba szybkie ciasto zrobic - serwuje sernika na zimno i sałatki, reszta nalezy do mojej koleżanki. Podzieliłyśmy się rolami:D. No to u mnie tyle... Gawit - ciesze się że zagladnęłaś i pami etasz o starych znajomych internetowych 😘. Bobasekm - skarbie mam nadzieje że to nic poważnego i ze będzie oki wszystko. Uważaj an siebie i trzymaj się cieplutko. Kropelka - Do siego Roku - dla ciebie też..... A w ogóle to Wszystkiego najlepszegfo an ten nowy rok. Zeby Wam się spełniły wszystkie marzenia i plany i w oóle żeby ten rok2007 był conajmniej tak dobry jak rok 2006 a najlkepiej zeby był jeszcze lepszy:)) Całuje Was wszystkie i naszygo rodzynka tez. I mocno przytulam do serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasy Kulczyka, Fury Rydzyka, Mocy Pudziana, Chaty Beckhama, Humoru od rana, Cholesterolu w normie, Świętowania Nowego Roku w dobrej formie zyczy bobasekm z rodzina:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadchodzacy Nowy Rok to nie tylko okres radosci, ale rowniez zadumy nad tym, co minelo i nad tym, co nas czeka. Tak wiec duzo optymizmu i wiary w pogodne jutro Wam wszytskim zycze. Asiulek27 z TYnka i mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani:0 My dziś ruszyliśmy do rodziców, mój mąż przyszedł ze służby zmęczony więc tylko wpakowałam go w auto i pojechaliśmy, całą droge spał wiec nie miałam z kim pogadać, ale na szczęście droga szybko minęła. Zaraz po przyjezdzie Miś poszedł spać a ja posiedziałam z rodzicami. A wieczorkiem umowiliśmy się z moimi kumpelami z liceum na piwko. Dawno sie nie widziałyśmy, część dziewczyn siedzi za granicą, ale teraz wszyscy pozjeżdzali wiec spotkaliśmy się w naprawde duzym gronie, wszyscy znajomi, nawet z podstawówki. Super się wybawiłam, uchachałam.. brakowało mi tego. Niestety mój mąż niemalże przybijał gwożdzia na stole w knajpie wiec w miare szybko sie zwineliśmy, ale i tak było super! A jutro spotykamy się z moją kumpelką i jej chłopakiem na krótkie posiedzenie, potem mamy w planach wyjście na miasto, ale jak będzie lało no to chyba posiedzimy w domku. Tak wiec jutro zrobimy jeszcze jakieś zakupy ( całe szczeście Tesco czynne ) zrobie pare sałatek, koleżanka też coś ma przynieśc, więc pobawimy się w kameralnym gronie:) Pewnie jeszcze jutro do Was zajrze, ale już dzisiaj życzę wszystkim - przede wszystkim zdrowego Nowego Roku, bo zdrowie jest najważniejsze, a i szczęście odrobine nigdy dość, wszelkiej pomyślności i oby ten nadchodzący rok dla nas wszystkich nie był gorszy niż poprzedni. Całuje Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🖐️ i zycze milego i udanego dnia wszystkim tu obecnym i nieobecnym 🌻no i szampanskiej zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ja tez wpadam i mówie Wam dzień doberek. Życzę wszystkim wesołej, szampańskiej zabawy :)) I jeszczeraz wszystkiego naj, naj w nowym roku przede wszystkim zdrówka :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dodalam sobie do stopki nowy tekst z ksiazki \"zatrzymaj się\" Wojciecha Eichelbergera i nie moglam sie oprzec juz drugi raz czytam ta ksiazke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIEGO NAJ W NOWYM ROKU 2007 :D Wszystkiego najlepszego wam życze z całego serduszka: Usmiechu na twarzach, Radości w serduszkach, Zdrówka i szczescia, Pociechy z dzieciaczków ;) Tych przyszłych i obecnych.. Buziakiii 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki ja tez sie dolaczam do zyczen!!!!!moj sylwester byl cudowny nigdy nie zapomne tej nocy:) całusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego co naj naj w tym nowym roku.... Sylwesterr udany i wesoły choć w skromnym gronie...ale za to w gronie przyjaciól tych prawdziwych i takich zycze wszystkim - przyjaciól.... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×