Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martaaa85

ciagle pretensje, klotnie,zale, nie mam juz sily

Polecane posty

Gość martaaa85
tak bym najchetniej zrobila, tylko ze ja jakos miesiac temu tak jak juz pisalam olewalam go, mowilam ze nie wiem czy kocham, ze zastanawiam sie jakby to bylo z innym(naprawd emialam watpliwosci) On plakal, mowil ze nie chce innej kobiety, ze bedzie sie staral. Jakies dwa tygodnie temu rozmawial z moja kolezanka i ona mi powiedziala, ze mowil jej ze chce zebym byla jego zona, z ejak nie ja to zadna inna, ze chce miec ze mna coreczke z kreconymi wlosami;))) no i ja sie teraz zastanawiam czy wlasnie teraz od zcwartku taki dla mnie jest bo chce sie odegrac, chce mi poakzac jak to jest? chce zebym poczula jak to boli i ja teraz zrozumilam ze go zranilam tymi moimi watpliowsciami( troche nawet nim pomiatalam) i zrozumialam z enie moge go stracic i co mam w tej sytuacji robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
poczekaj to co mówił 2 tyg temu to jedno, a od czwartku jest inaczej i dlatego własnie jest teraz tak jak jest skoro obiecywał, płakał, przyrzekał, to co to ma znaczyć? nie ma usprawiedliwienia na pomiatanie kimś i złe traktowanie, bo jeśli to robi, nawet tylko czasem, to znaczy, ze ma to w repertuarze zachowań i więcej: on to robi, BO CHCE, BYŚ SIE ŻLE CZUŁA.. więc mówienie, ze ci przykro i źle jest dla niego NAGRODĄ , tak samo działa mówienie, ze go kochasz i juz zrozumiałaś, w przyszłości w sytuacji konfliktowej jeszcze bardziej ochoczo sięgnie po tak znakomicie, wręcz czarodziejsko działający sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
mialam dobre przeczucie dzownil, okazalo sie ze rozmawial z koelzanka ta z neta i z edobzre mu sie rozmawialo, ze byl na spacerze i akurat ja spotkal a m inie kazl sie odzywac bo sie uczy:( jak mi zle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
martaa ---> napisze wprost: zakończ to i wtedy się męcz, a raczej ciesz, bo to krętacz, kłamca i tchórz...on i tak to zrobi, zerwie z tobą jak zacznie mu wychodzic z tamtą, nawet jakbyś rzuciła mu sie do stóp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
a moze własnie dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
zna ja z fotki napisal jej w komenatzu dziekuje za wspanialy niezapomniany weekend buzka:* powiedzialam ze zrywam obwinil mnie o wszystko, ze niby dlazcego nie moze miec kolezanek jak mi lzy plyna:( nie wytrzymam :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
niech sie ktos odezwie blagam;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
martaaa, płacz, bo to czas na łzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
Ktoś mi zbanował czarnego nicka ale przesłąnie mam jedno Znajdź sobie innego ogiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
a nie mówił ci przypadkiem, ze to sfingowana rozmowa?? jeśli raz skłamał, to znaczy, że to krętacz i juz mu nie wolno ufać, bo tak cie skołuje, ze w końcu nie bedziesz nigdy wiedziała, co jest prawdą, a co nie popłacz sobie i potem weź sie w garść, zadbaj o siebie, bo jak sama tego nie zrobisz, to nikt nie zrobi, zadbaj, dopieść, idź do ludzi, pogadaj z kims bliskim....żyj i ciesz się, ze masz go z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
praktycznie nic nie spalam:(( serce mi stoi w gardle ciagle, nie poradze sobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisze wam sytuacje
troche to dziecinnie, u mnie tez tak bylo. popelnilas blad, mialas watpilowsci, powiedzmy ze chcial sie odegrac - ok. odegral sie. ale juz wystarczy!!! zostaw go w spokoju, jak powiedzialas ze zrywasz to nie odzywaj sie w ogole, nic a nic, zadnych opisow na gg, nic a nic. on bedzie czekal az sie odezwiesz, i powinien sie rozczarowac. zobaczy ze sie nie odzywasz, bedzie myslal i tesknil a z w koncu sie odezwie. nie rzucaj sie mu od razu na szyje, powiedz ze cie tym zranil i nie wiesz czy chcesz byc z kims kto tak cie traktuje. reszta zalezy od tego co powie. trzymaj sie, chocby nie wiem co NIE PISZ NIE DZWON. to jedyne wyjscie. jesli i tak nie bedzie chcial z toba byc, to przynajmniej wyjdziesz z twarza, a odzywajac sie on bedzie rosl w sile i dalej cie ranil, bo bedzie widzial ze sie odzywasz i ze ci zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisze wam sytuacje
to facet ma za toba "latac" , zdobywac cie, ty jestes mamutem - on mysliwym. mysliwy goni za mamutem, nie odwrotnie :) ja dopiero jak sie rozstalismy i minely dwa miesiace, czuje sie kobieta... szanuje sie, i ty tez sie szanuj. TO jest najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też uwazam ze powinnas pozwolic mu zatęsknić, pokazał co stracił. Myslę, że im bardziej bedziesz do niego teraz lgnęła, on tym bardziej będzie Cie odpychał. Pokaż, że on nie zasługuje na ciebie:), że jesteś silną dziewczyną i że bez niego też sobie poradzisz, że nie zasłużyłaś na takie zachowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
macie racje ze im bardziej chce do niego tym bardziej mnie odpycha:((( dzisiaj porozmawialam sobie z ta dziecwzyna bo nie moglam wytrzymac i wyobrazcie sobie ze on jej opowiedzial cala historie naszego zwiazku stwierdzila, ze ona sie w nim zakochala i on w niej chyba tez i ze to ja wszystko zniszczylam , ze zniszczylam zwiazek od wewnatrz a ona niczemu nie jest winna i jakim prawem w ogole mog emwoic ze chce budowac cos na neiszczesciu innych. Normalnie serce mi zamarlo. pojechalam pod prac emojego zaczelam mu plakac(co za blad) mowilam z bardzo Go kocham, ze zalezmi mi na nim, i ze prosze by zerwal kontakt zta dziecwzyna bo ona twierdzi ze sie zakochala. On na to ze to jego kolezanka, ze ma swietny charakter, ze super sie z nia gada i ze nie zerwie kontaktu( bo ja z kolega z grupy nie zerwalam) i stwierdzil ze mu nie ufam, ze uczucia sie tak nagle nie zmienily. boje sie z ejak bedzie sie spotykal z nia to sie w niej zakocha:( powiedzial mi ze jestem natretna i tlyk ogo to wkurza i ze jak pzremysli wszystko to sie spotkamy:( ale ile mozna zyc w niepewnosci, jestem totalnie zalamana, czuje sie zdradzona, nie chc emi sie zyc, stres mnie lapie, az mnie wszystko boli, nie poradze sobie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
tylko dlaczego on utrzymuje z emna kontakt?? pyta co robilam, mowi ze jedzies gdzies skoro taka fajna ta 17stka to niehc sobie beda razem:/ tak sobie mysle zeby w ogole sie nie odzywac, ale co bedzie jak ta dziewczyna wykorzysta sytuacje, zabajeruje go, zawroci mu w glowie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze pokaz mu tą rozmowe z \'jego kolezanka\' i nizej podpisz: i jak ja mam teraz ci ufac?? czy cos takiego! ;) nie smutaj sie;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
mowilam mu ze z nia rozmawialam, jemu to sie bardzo podoba ze ktos go kocha poza mna, sam mi to napisal( niestety we mnie kcohal sie kolega ze studiow ale wiadomo w jednej grupie kontaktu zerwac sie calkowicie nie da) wiec on teraz ma wytlumazcenie i mowi z echce sie znia spotykac bo jest swietna, a czy ona zrezcywiscie jets taka swietna jak m itak dogadala w rozmowie?? co robic? wariuje normalnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
piszcie prosze potzrebuje teraz kontaktu zinnymi ludzmi bo jkuz nie mam sily plakac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze postaw ulitimatum albo ona albo ty :) powiedz ze za stara jestes na takie gierki i lubisz jasno okreslone sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
pwoiedzialam zeby zerwal kontakt z nia nie zgodzil sie , a jak powiem albo ona albo ja to wybierze ja, poniewaz ja nie zerwalam kontaktu z kolega( odgrywa sie za to, tylk oon nie rozumie z ekolega pokochal mnie po dwoch latach na uczelni i ja nie mam wyjscia bo musze skonczyc szkole, a ona dopero go poznaje i dziwne jak dla mnie ze po kilku spotkaniach juz go kocha?) to tak boli jak sie jest zastepowanym kims innym:// dzisiaj m iwywalil taki tekst a ona lubi gry komputerowe a ja mu na to a ja nie? a kto z Toba tyle gral ehhhh:(( jak go pocalowalam to bylo zebym go nie calowala bo moze on mysl iteraz o innej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisze wam sytuacje
ja bym mu dala ultimatum, przeciez kontaktu z kolega zerwac nie mozesz bo go w szkole widujesz. albo jesli juz koniecznie chce sie z nia spotykac bo ja tak lubi to spotykacie sie w 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martaaa85-------> Strasznie mi przykro, ze to ma taki przebieg. Jeżeli potrafisz to wycofaj się teraz z tego układu. Całkowicie, bo innego rozwiązania nia ma. Jeżeli on mówi Ci takie rzeczy to znaczy że chce żeby Ciebie bolało, nie wiem dlaczego. I wtedy sa dwa rozwiązania: albo odejdzie do niej albo zrozumie i wróci do Ciebie. W tym co jest teraz nie możesz być bo to Ciebie najbardziej niszczy. Im więcej żalu będziesz mu okazywała, im więcej nerwów tym bardziej komplikujecie cała ta sytuację. Ja rozumiem, że jest Ci ciężko ale najlepszym rozwiązaniem byłaby izolacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisze wam sytuacje
wyglada mi to jak moja sytuacja, on sie czuje panelm,musi sie zastanowic ... TY TEZ SIE MUSISZ ZASTANOWIC, tak mu powiedz! i nie mow ze kochasz, on to wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
a jeszcze mamy isc razme na wesele i jeszcze dzis jak dzownil pytal sie kiedy to jest zeby nie kloidowalo z jakims swietem w pracy na ktore jestesmy zaproszeni jak przyszlam pod te prace to sie tak usmiechal do mnie i pocalowal w czolo i mowi wariat( a widzial jaka bylam zmeczona, niewyspana, uplakana, pewnie mu sie zal zrobilo) a pzoniej byl zly bo zepsulo mu sie cos w samochodzie, przyszedl rachunek za szkole i rodzice dowiedzieli sie ze powtarzal rok myslalam ze zawsze bedzie ze mna;(( zawsze walczyl, przepraszal, pzryjezdzal z kwiatami:/ teraz chyab za pewnie sie poczul bo wie z einna na niego leci i po prostu wykorzystuje to, pogrywa ze mna a ja sily nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
teraz pojechal do klienta, tak mi pwoiedzial, ale boje sie ze wlasnie sa razem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielony długopis
I co z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
to ze to bardzo boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
aa powiedzial ze sie odezwie wieczorem ale ja chyba pojde spac scisze telefon i juz, po co mam znowu wysluchiwac jakis przykrych rzeczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
kopnij w dupe takiego sadystycznego dreczyciela, sado jest dobre ale tylko w sexie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×