Świeżo Upieczone Mężatki

no, to pora na drugą ( mocniejszą:P ) kafe ! śpię po prostu.... ale tu dzisiaj kawowo;)

Witam w deszczowe popołudnie! Dzisiaj byłam w komisji prónego sprawdzianu klas 6. Ale się męczyli:) Pracy dużo, więc zmykam!!! pzdr

Dziwczyny jestem nie do życia.... nie wiem, czy to ciśnienie, czy co :( trzy kawy nie pomogły, wróciłam z pracy, restką sił zjadłam obiad i padłam... położyłam się \"na 15 minut\", a tymczasem uciekło mi całe popołudnie Po tym półrocznym lenistwie mój organizm chyba broni się przed pracą i przed rannym wstawaniem :) Jeszcze mi się trochę w głowie kręci, eeeeh....

A co to za pustki?

Witajcie dziewczynki [ śpi ] [ płacze ] [ ziewa ] [ kwiat ] [ cześć ] [ serce ]

anio straszne pustki:( każdy zapracowany, zagoniony!.....i mysli o weekendzie! ja dzisiaj zauważyłam ze mój wzrok juz nie ten;( i we wtorek okulista sie kłania. W weekedn mam postanowienie zeby odpocząć, zrobic pyszny obiadek i pójść na basen!mąż na uczlni -:(:( wszystkim świerzynkom mołego i radosnego weekndu w objeciach swoich mężów:)

witaj elizko- w naszym gronie może coś wiecej o sobie:)

cześć Elizka:) Validos, wszystko prawda, kupa roboty co więcej - zanosi się na robotę wziętą do chatki także w weekend:O nie wiem jak to pogodzę z rodzinnymi spotkaniami, ale będę musiała. A dziś mamy księdza po kolędzie wieczorem. Zmykam, bo robota nie zając i niestety nie ucieknie;) ściskam

No hej. Mam chwilę na śniadanie, więc piszę do Was, i jem ;-) Pustki - bo każda w pracy, co w sumie mnie cieszy, że mamy pracę. Validos - musze się w końcu zebrać i jakąś fotę Ci przesłać. Miki - nie martw się, mi też się ciężko wstaje. Dzisiajsię zwlokłam o 6:20, i tak sie guzdrałam, że w pracy byłam za pięć dziewiąta. Strasznie sie rozleniwiłam A dzisiaj wieczorem wychodzę z ludźmi z pracy do klubu :-D :-D Jak słucham, jak się koleżanki odstawią, to normalnie, nie wiem, czy by na zakupy nie polecieć ;-) Ale mam zdroworozsądkowe podejście - to że one będą prawie nagie, nie znaczy, że ja tez muszę.

Ja tez wzięłam robotę do domku, a tu jeszcze goście przyjeżdzają, więć niedzela będzie papierkowa - no ale jeszcze tylko tydzień i ferie!!! Tmm - też poproszę o fotki:) PZDR

ja jeszcze 2h i do domku- porządki i pieczeń zrobie a jutro szaszłyki-w weekend mogę sie wykazać jako młoda mężatka w kuchni:) ja wieczorkiem wysle swoje zdjecia:) i nadal czekam na reszte:) a mój weekend troszke sie leniwie zapowiada chociaz mysze przysiasc do angielskiego! całuski

Validosku, macie 5 miechów jako małżeństwo ??:) no, to gratuluję i dalszych wspólnych, upojnych miesięcy i oczywiście dziesięcioleci:)

martaanna- dziekuje bardzo! Naprawde jest wspaniale-małe zgrzyty owszem ale bez tego było by nudnie-cóz nie:)

Validos - gratuluję:) Ja za miesiąc będę obchodzić 1,5 roczku. A pamiętam jak to było 5 miesis cy po ślubie... W sumie każdy etap związku jest ciekawy i wnosi coś nowego:) Pięlęgnujmy miłość:):):)

Witajcie.... dajcie już spokój z tymi robotami weekendowymi.... Ja jestem wiecznie śpiąca ostatnio i nie zamierzam robić nic! Na ten weekend zakładam program minimum: śniadania robi mąż (jak w każdy weekend), obiad przyjeżdża z knajpy, kolacji nie jemy, męża też poproszę, żeby ogarnął chcoiaż łazienki. Ja będę mieć \"weekend lenia\": kanapa, książka, tv... Tydzień temu mieliśmy gości na Sylwestra, za tydzień mam zjazd, więc tymczasem coś mi się należy :) Pozdrawiam leniwie..... To znaczy, prawie, bo jest coś, co się samo nie zrobi - zakupy. Ale te dzisiaj późnym wieczorem, jak się już przeludni w sklepach, a ja nabiorę trochę energii

Miki, mnie chociaż w ten weekend odpadnie sprzątanie chałupki i gotowanie, bo wybieramy się do moich Rodziców, no ale coś za coś, w papierzyskach MUSZĘ posiedzieć.Life is brutal. Następny tydzień zapowiada się baardzo pracowicie i stresowo... Przeżyjemy;) No ale j.w.: zakupy, wymyślanie dań i \"realizowanie\" ich odpada, a to też kosztuje trochę czasu i energii;) Księżulo już był, trochę posiedział ale trochę za krótko, by o czymś konkretnym pogadać, mam tu na myśli sprawy egzystencjalne;) trochę inaczej sobie wyobrażam wizytę duszpasterską... Oglądałyście ostatnio \"Kogel-mogel\" ?? ja i B. możemy tysiąc razy i stale się pokładamy ze śmiechu:D no i wracają ślubno-weselne wspomnienia ;) na razie

zaległości nadrobię we wtorek i prześlę też wtedy foty Pozdrawiam Teraz idę kimać

\"Kogel-Mogel\" też mogę tysiąc razy, jak również \"Dziewczyny do wzięcia\", ostatnio było na tvp2 :) A, jeszcze \"Wesele\" Smarzowskiego, ale to już bardziej czarna komedia. Ja miałam kolędę w zeszłą sobotę, ale ksiądz mnie tak dobił, że puszczam to w niepamięć :( Hmmm, ciekawe jak tam nasza Szkatułka... Ją pewnie też senność męczy...za dwóch!!!

wpadłam powiedzieć dobranoc:):):) ale pewnie już daawno śpicie... ciiii................

A ja wpadam powiedziec dzień dobry , ale nawet na to nie liczę, że kogoś tu zastanę w czasie weekendu :)

Cześć Dziewczynki:) Weekendzik bardzo przyjemny ze znajomymi na kręglach:) A miałam pracować:( No cóż - nocka przede mną...:(:(:( Ale co tam. Pozdrawiam. Validos, dzięki za zdjęcia. Czekam na A_guu, Kiedyś, Tmm.

Hej, hej.... :) Cześć Emsy Pustki, jak to zwykle w weekend :) Pozdrawiam serdecznie

wróciliśmy od Rodzinki i z buta wzięłam się za domową krzataninę, chyba mi jednak tego brakowało;):D Miłego popołudnia:)

:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Widzę, że ja topik podbijam.... Kurcze, trochę się ostro do roboty wzięłam - w sobotę byłam w pracy na ok. 2 godz., w niedziele też. No i dzisiaj jestem już od 7.00, żeby chociaż o 19.00 najpóźniej wyjść. No nie powiem, lubię bardzo tą prace i ludzi, którzy to pracują, ale po półrocznej przerwie i lenistwie na chorobowym, to trochę mi tu \"w kość dają\" ;-) W piątek byłam z kumpelami w klubie - było bardzo miło - lubię babskie wyjścia :-D Mikimaus - całkowicie Cię rozumiem z sympatią do leniwych weekendów - ja mam zawsze leniwe :-D :-D Dziewczyny, na str 74, wpis z godz. 16:14, podałam maila do siebie, czy mogę prosić o fotki, tych Pań, których jeszcze nie widziałam ?

Tmm wysłałam swoje zdjęcie:) moze uda Ci sie swoje wysłać! ja dzisiaj po pracy do okulisty, potem angielski, jutro wywiadówka a w czwartek do wójta (i to spotkanie jest decydujące w sprawie działki)-proszę Was trzymajcie kciuki:) miłego dzionka !

Pozdrawiam dziewczynki! Validos, gdzie pracujesz? U mnie jutro rada a wywiadówka w czwartek.

>Prawda!!! >Artykuł w jednej z francuskich gazet... \"Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy wiecej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przecietny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie >jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa sie trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjalisci, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnowac tu z jakiejkolwiek logiki, jesli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem mozna porozmawiac >po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. >Polacy..! Jak wy to robicie..?\" > >Myślę że sytuacja w naszym państwie to nie nasza wina, a tych, którzy nami rządzą!!! >

mam wywiadówke siostry- bo robie za rodziców obecnie! ale jestem po surdopedagogice i łamie sie nad praca w szkolnictwie:)

Dawno mnie nie było, ale przygotowywałam się do warsztatów a w weekend mieliśmy męża córkę. I mam niestety zły nastrój, bo mała już czuje zazdrość i jest obrażona, że daję tatusiowi nowe dziecko...Nie wiem, jak sobie z tym poradzić, ale nie będę Was zamęczać tym problemem. Dziś prowadziłam pierwszy dzień zajęcia, jutro odpoczynek i znowu czeka mnie pracowita środa i czwartek. Do tego nie mogę ostatnio spać, jest mi duszno i niewygodnie. Ach chyba zawieszę swoją działalność na tym topiku, bo nie chcę Was zamęczać moją ciążą,a chyba tak właśnie robię. Trzymajcie się ciepło :)