Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Tmm- bo wkrótce będę wozić Małego człowieczka i potrzebny mi wygodniejszy pojazd, żeby bez problemu wsadzać Małego do fotelika. Jakoś przywiązuję się nawet do rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - a teraz masz za mały samochód, jak rozumiem :-) A jaki chcesz sobie kupić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh jeszcze nie wiem ;) Chciałam Peugeota 307, ale może odkupimy od brata Toyotę Avensic Kombi. Marzy nam się też Honda CR-V, no ale mąż ma służbowe auto, więc jeszcze nie postanowiliśmy, czy wziąc mały kredyt na takie autko, bo w sumie ja bym nim raczej jeździła. Teraz mam dwudrzwiową Corsiczkę, więc małe autko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm..... nie kojarzę tych modeli, ale pewnie są wygodne, i pojemne, bo taki samochód Ci się pewnie teraz przyda. No albo się mylę, i chcesz po prostu tzw. \"sportówkę\" tylko, że pięcio drzwiową, zamiast trzy ;-) Szkatułko, lubisz jeździć samochodem, w sensie prowadzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię prowadzić :) Jeżdzę dużo, a to chocby dlatego, że mieszkamy tak troszkę za miastem i trzeba stad jakoś się wydostać. Chcę przede wszystkim wygodny samochodzik i skłaniam się ku większemu, bo taki jest po prostu bezpieczniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkatułko! Taka maleńka corsunia byłaby teraz spełnieniem moich marzeń i potrzeb! szkoda, że się wcześniej nie zgadałyśmy :) może bym namówiła męża :) Muszę się wam pochwalić, że wczoraj przejechałam ponad 100 km, co jest jak na razie moim rekordem jeśli chodzi i \"długie\" trasy :) No i naprawdę zaczyna mi się to podobać, tylko, że samochód męża jest zdecydowanie za duży na jazdę po mieście jak dla mnie :( Tmm - oby żadne choróbsko cię nie złapało, ale wiesz u mnie spanie zwiastowało tylko jedno :) no i jeszcze jest Ci niedobrze.... Wiem, wiem, tylko żartowałam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Miki mnie też to samo przyszło do głowy gdy przeczytałam o dolegliwościach tmm :p U mnie też ze zdrowiem trochę na bakier no ale cóż takie uroki ciepłej zimy. Teść wylądował w szpitalu na zapalenie płuc, ale już zdążył wrócić :) Trzymajcie się zdrowo dziewczynki :D Do napisania 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nadal kicham i prycham, a nos mi już odpada:( nie wiem czy od jutra nie wskocze do łozeczka! Kolega własnie pojechała mi po jakies leki do apteki!i aby do 16 a_guu więc dużo zdrówka życzę! tmm-czyżby:):) szkatułko na pewno znajdziesz jakieś piekny wygodny dla całej rodzinki samochodzik:) Trzymajcie się zdrowo i wesoło:) miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sobie pospałam:) Fajne te ferie!!! No ale dziś zabieram się za porządki:( Tmm - to przez tę deszczową pogodę ale dziś już jest słonecznie, więc będzie lepiej! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śnieg, śnieg, śnieg :) :) :) Lepiej późno, niż wcale :) Eh, Emsy zazdroszczę Ci tych ferii :) ja też miałąm mieć tydzień urlopu w ferie, ale najprawdopodobniej będę musiałą zorganizować jakieś zajęcia \"świetlicowe\" a tak bym sobie pospała długo, jak za dawnych dobrych czasów... Dziewczynki jutro idę na rozmowę w sprawie dodatkowej pracy, a właściwie funkcji społecznej :) która przybliżyłaby mnie o krok do mojego celu zawodowego, więc proszę łaskawie trzymać kciukasy :) Nie wiem jak ja się z tym wszystkim uwinę, ale jeśłi tylko dostanę te szansę, to nie zamierzam jej zmarnować. Szkatułko! Czy kiedy kończy sie ciażowa senność, to nastepuje coś w rodzaju \"gwałtownego przypływu energii\"? I jeśli tak, to w którym miesiącu? Bo gdzieś wyczytałam podobne stwierdzenie, ale chciałabym to skonfrontować z kimś bardziej doswiadczonym :) Jak na razie mam wrazenie, ze ta sennosć już nigdy mnie nie opuści... 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie dziś zamarzły biegi i mało brakowało i pojechałabym do pracy na jedynce ;) :p Ja tam wcale nie tęskniłam za zimą i fajnie było w święta iść spacerkiem do kościoła jak wiosną :D Stwierdzam, że te mroźne dni mogłyby zniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas po całym dniu absolutnie luźny i leniwy wieczór: na kanapie z drinkiem i zajadaniem się ptasim mleczkiem;):D a za oknami zima....:):) miłego wieczorku i spokojnej nocy ! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zasypało nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I jak ja dzisiaj pojadę do pracy???? :o Pierwszy raz w śnieżycy i na zasypanych drogach bo oczywiście jak zwykle drogi nie posypane ani nie odśnieżone :o U mnie w pokoju pusto. Dywan zwinięty łużko wyniesione, ława odtawiona i ............. czekamy na nowe łuzeczko bo mają nam je dzisiaj przywieść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki! A u nas śniegu nie ma i bardzo dobrze, bo czekam na wiosnę:) No ale chyba ta zima i nas nie ominie i jutro też przywita mnie biały poranek:( A gdzie Wy wszystkie się podziewacie??? Całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grypa i domek do końca tygodnia! wiec łózeczko i lekarstwa! Zasypani śniegiem:( :(:( chlapa i zimno! całski i milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikuś, byłaś na usg? :) Który to tydzień? Pozdrawiam Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, byłam na USG i na wizycie kontrolnej z wynikami badań :) wszystko jest o.k. Czarna kropeczka sprzed dwóch tygodni przekształciła się w śliczną fasolkę :) Aż ciężko uwierzyć, że maluszek rosnie w takim ekspresowym tempie! teraz jest siódmy tydzień ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) Validos, zdrówka życzę !!!🌻 Emsy, no pozazdrościć tych ferii;):) udanego relaksu ! Miki, maleńkie Mikimaus-iątko:) ale bosko:D Tmm🌻 Szkatułka🌻 Kiedyś🌻 A_guu🌻 wreszcie upragniona (?)zima, a ja się czuję coś rozbita dziwnie...chyba ta zmiana aury mi nie sprzyja. Jutro chyba wezmę wolny dzień. Dziś w ramach relaksu idę na \"Dlaczego nie\"; przypuszczam, że to szmira totalna;):D ale co tam, chcę zobaczyć:P (poza tym ważne też towarzystwo, a jest szczególne: Mama i Teściowa) jutro, jak dostanę urlop będę się \"lenić\" na zakupach, albo jeszcze jakoś inaczej;) a co tam:classic_cool:;) dobrego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😴 Właśnie wstałam:) Jak tak dalej pójdzie, to życie prześpie, no ale ja tak uwielbiam spać!!! Pozdrawiam WAS Dziewczynki, u nas lekko biało...nie ma zimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas bialusieńko!!! Wczoraj sypało od bladego świtu do nocy. Zaczynam kochać śnieg na ulicach ze względu na to, że mam dodatkowe wspomaganie ;) Ach jak teraz lekko się kręci w miejscu ;) A tak serio to gra mi na nerwach ten śnieg wczoraj jechałam do pracy prawie pół godziny :o Na nogach tyle mi wychodzi :( Co do spania to nie potrafiłam się wywlec z nowego łużeczka ;) spałam jak niemowlę :D pozdrawiam i do napisania 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy a u nas szarawe niebo, trochę śniegu leży a trochę jeszcze prószy:) przed chwilą miałam służbową wizytę niezłych lasek, średnia wieku ok.50 l.:D to panie z zarządu pewnego klubu sportowego. Przezabawne:) jedna w pełnym stroju sportowo-zimowym w kolorze kanarkowej żółci -odjazd:D:D zawsze podziwiam pełne energii, pełne charytatywnych zamiłowań, aktywne emerytki:) a dzionek faktycznie skłania do snu;) ja popijam kawę żeby przetrwać. jutro wolne:) yes yes yes !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś, daj znać jak film: Dlaczego nie? Może też się wybiorę:) A ja znowu samutka, mąż w delegacji:(:(:( Ale mam WAS!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U mnie nieśmiało prószy śnieżek, ale chyba jeszcze bardziej jest brudno niż biało. Mmm nie cierpię takiej pogody! Zostałam bez autka, więc nawet nie mam jak wydostać się z domu. Ja bez autka, a wczoraj ostatecznie zamówiliśmy pojazd dla Bartusia :) Oglądaliśmy też łóżeczka, ale zdecydujemy się na jakieś dopiero po remoncie. W przyszłym tygodniu zaczynamy malować jego pokoik i będziemy czekali na komody. Miki, jak zapatruje się Twój mąż na wspólny poród? Zmienił teraz zdanie, bo pamiętam, że kiedyś o tym rozmawiałyśmy. Ha, mój mąż od wtorku jest lekko przerażony i zaczyna marudzić, że może lepiej gdy będę rodziła sama...:( Wszystko przez tą szkołę rodzenia. We wtorek mieliśmy zajęcia i podzielili nas na dwie grupy - na mamusie i tatusiów. mamusiom pani wykładała o roli matki, pielęgnacji dziecka, znajdywaniu w tej nowej sytuacji miejsca dla siebie, zaś tatusiom puścili poród i przedstawiali jak to wszystko wygląda. Oczywiście nie straszyli, poród był niekompletny i nie każdy musiał oglądać jeśłi nie chciał. Pani mówiła im o tym, jak wazne jest dla kobiety, aby ktos bliski był przy niej, ale tez, ze nie nalezy sie do tego zmuszac dla dobra zony, kobieta musi czuc, ze mężczyzna jest dzielny a nie przerazony ;) I mój mąż zwątpił czy zda ten egzamin. Mówi, ze chce być, ale trochę się boi, nie wie jak zareaguje na mój krzyk, obawia się, ze nie da rady, że moze ja będę się denerwowała, gdy on będzie przy mnie bardziej przerażony niż ja. Ehh oczywiście nie będę go do niczego namawiała, bo widzę, że zbliżający się poród budzi jakies małe przerazenie i niepokój nie tylko u niego. Ja ostatnio chwilami boję się, że nie rozpoznam, że to już ;) Chcę, żeby mąż był przy mnie, bo jakoś zawsze wiedzieliśmy, że tak będzie, ale jeśli to ja będę musiała go uspokajac i wspomagać;)? Rodzimy oczywiście naturalnie, jeśli Mały nie wywinie zadnego numeru ;) Najwyżej mąż nie będzie przy nas przez cały czas tylko w pierwszej fazie. Powazna zmiana stopki ;) Mama przekroczyła sześćdziesiątkę (kg) a tatuś 35-tkę :) Marto czekamy na ocenę filmu! Pozdrowionka dla wszystkich:) A wszystkim chorym dużo zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej 🖐️ Emsy - jestem w szoku! Na jakiej podstawie to coś ze stronki, którą podałaś wylicza daty moich owulacji? na dodatek w 100 % poprawnie???? Jakieś czary???? Przecież podałam tylko datę urodzenia? W każdym razie wyszło na niebiesko :) i ja bym nawet była bardzo bardzo przychylna tej opcji :) nawet lekarz wczoraj opisał sobie zdjecie \"Jaś G.\" :) a przecież jeszcze absolutnie nic nie wiadomo na ten temat :) Szkatułko - mąż dalej uparcie przekonuje, że lepiej sobie poradzę sobie bez niego, ale ja jeszcze nad nim popracuję :classic_cool: Swoją drogą moja ciotka położna opowiadała mi o różnych \"popisach\" tatusiów przy porodach :) :) :) Jeśli mi sie nie uda go namówić, to i tak bardzo będę chciała, żeby ktoś przy mnie był, może mama? Nie wiem, to na razie zbyt odległe sprawy, jeszcze mam czas :) Ale u Ciebie już blisko, coraz blizej :) no i zamawiam zdjęcie wykończonego pokoiku Bartusia! I również chętnie zobaczyłabym jego mamusię z tymi dodatkowymi centymetrami, hi,hi :) Dziewczyny, załamka!!!! Weszłam wczoraj u lekarza na wagę i prawie zasłabłam....:( 59,3 kg....:( Przecież to jeszcze za wcześnie, żeby tyć od ciaży :( Jeśli już, to mam efekty Świąt u mamy... Ale powiedzcie mi na pocieszenie, ile może ważyc ubranie i buty? Bo tak się ważyłam. Tmm - where are you? zapracowana czy chora? Wracaj szybko 🌼 Martaanna, A_guu, Validos [kwiatek🌼🌼 Martuś i w ogóle wszystkie dziewczynki - nie opierajcie się pokusie drzemki 💤 To jest czasem baaaardzo miły zwiastun :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz lepiej:):) i całe szczescie! wiecie jak to fajnie byc cały tydzien z męzem w domu:):):) jemy razem snaidanka i obiadki:) i ma kto dbać o mnie:) co do rodzinnych porodów to zadałam mojemu męzowi takie pytanie ale on twierdzi, że lepiej poradze sobie bez niego poco ma byc dodatkowy kłopot w trakcie porodu:) wiec zostaje mi przyjaciółka! bo mama za daleko:( ja tak sie rozpisałam jak bym miała rodzić za chwilke:) a my dopiero w przyszłym roku bedziemy sie starać o maleństwo! ale wiecie co ! ja sie łamię żeby szybciej:):) zobaczymy! póki co ide od jutra na rehabilitację na kręgosłup! bo jest kiepsko a jak się coś przytrafi to trzeba być przygotowanym:) i zdrowym! całsuki dla wszystkich: martaanna, a_guu, tmm, kiedysiu, mikimaus kg w tym wypadku to radość:):) cieszę si że maleństwo rośnie:), szkatułko życzę szybkiego zakupu autka:) i całuski dla mikimausia malutkiego, Emsy odpoczywaj ile się da:) pełny relaks-aha zajrzałam na ta stronkę !!może sie przydać! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, na film szłam z nastawieniem na \"nie\", na zasadzie: kolejna szmira, nudy i pretensjonalność ogólna. Mile się rozczarowałam:) wcale nie było nudy, a wiele okazji do śmiechu i do wzruszeń. Ania Cieślak nie zawiodła, przekonałyśmy się do Zakościelnego (za którym nie przepadałyśmy), bo w tej roli całkiem, całkiem:)Obie Mamy wolałyby oczywiście Małaszyńskiego:P Ja z nich dwóch wolę..... Pawła Królikowskiego:P;) Fajne zdjęcia, dynamiczna akcja, dobra muza, sympatycznie zbudwane role, sporo emocji. Wg mnie spełnia kryteria gatunku=niezłej komedii romantycznej. A że chwilami tchnie snobizmem... ( szklane biurowce, biznesowe środowisko etc.) cóż:) Ja polecam z czystym sumieniem:) Urocza bajka, w sam raz na relaksowy wieczór. Na razie😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha to ja wg tej metody mam pod serduszkiem dziewczynkę ;) Oj nieładnie panie doktorze tak się pomylić! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×