Świeżo Upieczone Mężatki

To to się chwali :) Witaj Alice :) Ja wczoraj się znowu spóźniłam :( ale cóż :) jak samopoczucie dziewczynki? U nas ładna pogoda sie zapowiada (miła odmiana od kilu dni) i jakoś mnie sam fak o piątku bardzo optymistycznie nastawia hurrrrrrrra! :D

Ja dziś w pracy mam ogromnego lenia. Mój mąż dzielnie mnie mobilizuje ;) - bo pracujemy w jednej firmie .

Ja to bym chyba z mężem nie chciała pracować ha ha :) mnie też dopadł leń :) Alice wybacz, ale nie pamiętam skąd jesteś (nie wiem czy już pytałam, bo jestem tu od kilku dni i muszę wszystko sobie poukładać)?

nie pytałaś, a ja nie pisałam. Pochodzimy z mężem z pod Łodzi a obecnie pracujemy i mieszkamy pod Warszawą. Mieliśmy zamiar tu pozostać, ale ceny mieszkań i domów nas powaliły. więc możliwe jest, że znowu zawitamy do rodzinnego miasta pod Łódź. A Ty?

Ja mieszkam z mężem w Żywcu, a pochodzimy z bliskich okolic Żywca (każde z innej strony Żywca ha ha) Na razie mieszkamy w bloku w mieszkaniu mojej kuzynki (mamy je do dyspozycji na około 10 lat, ale już załatwiamy formalności związane z działką i będziemy budować domek - też w Żywcu tylko bardziej na obrzeżach)

mój mąż zapewne odnalazłby się w Waszym Żywcu - sam waży piwko ;)

Oj leń to i mnie dopadł:) ale ja juz zyje wieczorkiem i przyjazdem męża:)

Validos - czyli zapowiada się ciekawy wieczór?

;)

Alice Tak? ha ha to super Validos ja nie wiem jakbym zniosła gdyby mąż ciągle wyjeżdżał. Jedno co mnie męczy to Jego praca w systemie zmianowym, ale ze względu na plany budowy chyba musi tak pozostać (względy finansowe) Alice mój mąz pracuje w naszym browarze :)

no to mieli by mnóstwo wspólnych tematów - całą rzekę ;). Ja czasami mam w domku mały browar...

Mi tez z tym jest cieżko - zwłaszcza ze póki co nie mamy wyjścia:( jest kierownikiem budowy i akurat buduja w Rudzieśląskiej:(

Validos rozumiem jak mus to mus :) Alice nie wątpię że mieli by :D

ja dziś zaczynam żyć podróżą. Już się nie możemy doczekać... A tu trzeba pracować :(

fajnie Ci no a ja tu muszę siedzieć

I dopiero 10:00 :(

Ok alice koniec marudzenia :) Jest piątek huuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrra

cieszmy sie tym! A propos moja kuzynka urodziła dzisiaj o 5 rano córeczkę!!!!! Ślub brali w zeszłym roku 1 lipca a teraz maja już dzidzi :) Wiecie co ? Ja też chce!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ha ha :) Plan jest czekać do jesieni (mój brat ma wesele 10 listopada i chce sobie jeszcze poszaleć ha ha :)

a tak wiecie w ciąży różnie bywa jedni ją dobrze znoszą a inni muszą leżeć plackiem :( Moja kuzynka miała to szczęście, że czuła się świetnie i na moim weselu (4 tygodnie przed porodem) szalała ha ha... ale Ona to istne dziecko szczęścia! Termin porodu miała dokładnie na dzisiaj :)

A propos dziewczynki pamiętacie, ze za 30 minut mamy zacząć trzymać kciuki za Kiedysia? Kiedysiu trzymaj się będzie ok :)

No i sobie wszystkie poszły :( :)

jestem jestem Kiedysiu jesteśmy z Tobą:):):)

Chętnie potrzymam - ale nie wiem jeszcze za co :( Jeszcze nie doczytała :( Mnie też marzy się maluch

już wiem - doczytałam szybciutko . Kiedysiu trzymam kciuki!

no to Alice nie jestem sama w tych marzeniach, Validos też ma w planach to juz jest nas wiecej

Nio to juz jest nas 3:) z planami! a na kiedy macie palny! ja jakos zaczne po wakacjach !:) chyba ze niespodzianka bedzie:)

mój maż też już zaczyna sie uśmiechać do każdego napotkanego bobasa.

Ja jak pisałam w listopadzie idę na wesele brata i we wrześniu myślimy o podróży (a w 1 trymestrze ciąży nie powinno sie latać) myślę, ze już wtedy najgorsze sprawy papierowe związane z budową domu załatwię, to w okolicach jesień/zima chyba coś zadziałamy. Oczywiście jakby coś wcześniej \"wypadło\" to mimo wszystko załamana nie będę :)

Tak a Mój mąż to już ma nawet imię dla dziewczynki wybrane ha ha (stwierdził, ze lepiej pierwsze dziewczynkę bo potem Ona poucza młodszego brata jak On ma wybryki - ma starszą siostrę i chyba dlatego) i coś w tym jest bo mój brat jest młodszy i zawsze traktowałam go tak jakbym była za niego odpowiedzialna a jest miedzy nami tylko 1 rok różnicy.

a jakie to imię jeśli można wiedzieć?