Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Dziewczyny, a jak tam pomysły na rocznicę??? My najprawdopodobniej zarezerwujemy jakiś stolik w fajnej restauracji. Ale to żaden szał :-) MOże macie jakieś pomysły na prezent??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku, jestem za;) Ta knajpka to MALAGA na Rynku. To knajpka na ścianie Rynku między Sienną, a Grodzką. A może jeszcze ktoś się skusi i przyłączy??:) Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Pozdrawiam z wypoczynku u rodziców:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapana w goracej wodzie zrobilam test. wyszla jedna kreseczka - bardzo wyrazna. Ale..test bym przeznaczony po @, a nie przed.A ja mam jeszcze 3 dni przed spodziewana @. Los nam sam pisze scenyriusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, ledwo zipię... upały nie do zniesienia trwają nie wyjasniłam jeszcze kwestii zdrowotnych, powtórzyłam wyniki i jutro idę do lekarza na nic nie mam siły raaaatuuuunkuuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikimaus - trzymaj się dzielnie dla siebie a przede wszystkim dla maleństwa. U mnie trochę chłodniej, więc może u Ciebie też się niebawem ochłodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki, 3maj się ! patrzę na Twój suwak: blisko, coraz bliżej....:):) a upały chyba nawet u Was jutro odpuszczą:);) uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, ze wreszcie się ochłodzi... Wypadałoby powoli rozglądać się za jakąś wyprawką, a tymczasem temperatury tutaj są obezwładniajace... :( A termin faktycznie coraz bliżej :) Z ostatniego usg wyszło mi na 3 września (pierwszy miąłam na 12). A ponieważ wszystko wskazuje na koniecznosć cesarki, więc może być jeszcze szybciej. W ostatnich dniach przechodzę prawdziwą rewolucję psychiczną, łącznie z panicznym strachem i łzami wzruszenia z byle powodu. A do tego wszystkiego \"syndrom wicia gniazda\", który jest skutecznie blokowany przez upały...:( Eeeeeh, nie zanudzam Was... Idę spać, chociaż i to mi nawet ostatnio nie wychodzi, bo zasypiam późno, a o siódmej juz jestem na nogach. Gdzie te czasy, kiedy potrafiłam (potrzebowałam!) przespać 3/4 doby??? Dobranoc dziewczynki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek!!! Az mi sie wierzyc nie chce, ze takie upaly u Was. Ja wczoraj musalam kurtke wiosenna zalozyc i najlepiej to opaske na glowe, bo tak wialo. Seio. Nie dalo sie wytrzymac z tym wiatrem. w piatek jade do Polski na pare dni, wiec mam nadzieje, ze pogoda troche sie ochlodzi. Powiem Wam szczerze, ze jestem troche zawiedziona, ze wyszla jedna kreseczka. Dzidzius i tak jest planowany za rok, ale jak by byl w tym miesiacu poczety to i przed slubem bysmy zdazyli. No a tak to trzeba bedzie czekac do przyszlego roku. Takk.....dluuugo. A moj zegar tika i tika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witajcie! mikimaus trzymaj się!!! Alice super, ze podróż sie udała :) i witamy po powrocie :) Ja wczoraj przeszłam koszmar :( nie dość, ze mnie grypa rozkłada, a ze zastępuję wszystkich to musze siedzieć w pracy :( to jeszcze zaatakowało mnie zapalenie pęcherza :( więc całe wczorajsze popołudnie spędziłam w toalecie i wiłam sie z bólu :( ale za to mężuś mi nawet obiadek zrobił :) A wieczorkiem jak mi trochę przeszło oglądaliśmy nasz film ze ślubu!!! Nawet nie było najgorzej :) Aż się wzruszyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zareczona rozumiem Cię ja nie raz myślę, że mimo iż planujemy nie wcześniej jak w październiku poczęcie dzidzi to nie raz już bym, chciała być w ciąży :) najlepsze jest to, ze w tym cyklu o dziwo coś mi się chyba owulacja przyśpieszyła więc nie mówię hop :D zobaczymy niebawem czy jestem tylko przewrażliwiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Aha Alice a skoro nawet na wczasach goniły Cię bociany, to weź to dobrze przemyśl ha ha :D pozdrawiam na miły dzień :) P.S. U nas wietrznie i pochmurno (no i chłodniej) dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki:) kolejny piękny dzien. w Krakowie zimno i wieje:(:( A dzisiaj moje dziecko wraca z wakacji (siostra) wiec koniec wolnego:) Wieczorem cwiczonka i tak jakos leci! w pracy lekki luzik............. Zaręczona wiesz moze własnie tak mialo byc ze bedziemy wszystkie naraz w ciąży:):) wiec czekajcie na mnie az mi sie wszystko unormuje! to mój 2 cykl bez plastórw i jest lepiej aczkolwiek musze jeszcze ze 2 poczekac az wróci wszystko do normy! i zrobie sobie badania hormonów w tym cyklu wiec dziewczynki poczekajcie!:) razem bedzie razniej! agital-i tak mam nadzieje ze sie Tobie szybciutko uda:) cóz bedziesz słuzyła dobrymi radami:) Całuje mocno:) i milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku! Ja to mam objawy jak ciazowe, a wcale nie jestem. Po prostu tak mi wariuje organizm po odstawieniu tabletek.Dopiero miesiac nie biore i wlasciwie to czekam na pierwasza @. Oby nie przyszla i okazalo sie, ze test klamie. Hahhaa Robilam w balona meza, ze jestem w ciazy.Ale sie wariat ucieszyl.Tylko, ze to byly zarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Validos myślę, ze może jeszcze nie będę chociaz nie rozpaczała gdybym byął jednak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Wam:)🌻 Miki, ja też mam \"wicie\", wiedziałam że mnie dopadnie kiedyś tylko czekałam kiedy;)dopadło w upały i trochę się niecierpliwiłam, że nie bardzo mogę realizować, biegać po sklepach itd. No ale w ten poniedziałek ruszyłam z kopyta i mam już torbę z ciuszkami ze Smyka - część normalnie kupionych, część z przeceny. Teraz obczajam inne miejsca, sklepy, hurtownie itp. Zaglądam też do lumpexow w tym celu, wiadomo: tam unikatowe cudeńka:) myślę że sierpień to będzie zakup łóżeczka, wózka.... itd.:) Brzucholek mi rośnie, od kilku dni widzę, że np. schylanie się przestało być nic nie znaczące;)nie wiem jaki będzie ten brzuch mój skoro jeszcze mamy całe dwa miechy z okładem rosnąć;):D Poza tym planujemy zakupy dla domu, takie \"ogólnorozwojowe\";)chyba przyszedł taki czas kosmiczny, że teraz albo nigdy;):P Miki, miesiąc temu nasz Szkrabik siedział sobie jeszcze miednicowo. W zasadzie ma czas na zmianę położenia, ale jakby co to i ja wliczam cesarkę.Jak tam już natura zechce:P:) a poza tym czy cc, czy sn - każda opcja ma swoje plusy i minusy... Co do spotkania, czekam na Wasze decyzje !:) Baaardzo się ochłodziło dzisiaj, wyciągam zapomniany żakiet albo sweter i ruszam na dalsze sklepowe przeszpiegi;) uściski😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) U nas już dużo chłodniej od weekendu-a dzisiaj to deszczowo-listopadowo! Więc rozumiem Zareczoną:-) Widzę, że już wszytskie kobietki na topiki szykują się na dzidziusia;) Martaanna szaleje w sklepach-to musi być super, patrząc na ciuszki, które obecnie można dostać! Są cudowne-nawet wydaje mi się, że cięzko się zdecydowac-jakie, bo więcej by się chciało-hihi! Agital-współczuję pęcherza-wiem coś o tym:-( Ja już tyle różności próbowałam-sama nie wiem-co pomaga? Kiedyś miałam to \"cholerstwo\" co 2-3 miesiące (zresztą chyba nawet częściej) - i też siedziałam na ubikacji i płakałam z bólu:-( Najgorsze jest to, że nie wiadomo-skąd to się bierze? W każdym bądź razie-życzę szybkiego uleczenia:-) Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak - topik powinien mieć w \"podnazwie\" - i mamusie ;) Ja jeszcze na tabletkach, a po waszych opisać zaczynam się lękać co będzie po ich odstawieniu. acha _ co do pęcherza - mnie pomaga Furalginum (bodajże na receptę). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIo zimono w Krakowie Martusiu zazdroszcze zakupów:) to co jutro sie widzimy? Kiedysiu co Ty na to?????? alice - róznie to bywa moja kkolezanka odłozyła tabletki po 7 latach i ma wszystko jak w zegarku! ja niestety nie :( wiec nie ma tu co myslec! ale jedno Ci poradze odłuz sobie tak pół roku przed planem ciązy bo tyle organizm moze wracac do normy! a jak se przytrafi wczesniej to tylko radość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej :) 10 stopni mniej na termometrez, wiaterek i od razu jest czym oddychać... Martuś, owocnych łowów! Ja powoli też się za to zabiorę, na razie buszuję po sklepach internetowych. No i obmyślam, co tu włożyć do torby szpitalnej, bo nie mam nic dla siebie, a to też przecież ważne. Co do Maluszka, to ostatnio dostaliśmy od szwagierki 3 torby ciuszków, zapas przynajmniej na pół roku. Mimo to nie zamierzam odbierać sobie przyjemności kupowania i skompletuję samodzielnie najpotrzebniejszą wyprawkę. Dzisiaj chyba wreszcie zamówię pościel dla Szkraba :) Jak natkniesz się na cos godnego uwagi w sieci to wrzuć link :) Tmm, wróciłaś????????? Dziewczynki, miłego dnia. Ja dzisiaj wykorzystując chwilową przytomność umysłu po ochłodzeniu temperatury będę pisać sprawozdania i wybieram sie do lekarza z wynikami, które musiałam powtórzyć. Trzymajcie kciuki! A_guu, no i gdzie te fotki obiecane, he? :) Dobra, biorę sie za pisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Alice mnie też z reguły Furaginum pomaga ale wczoraj zjadłam 6 przez 3-4 godziny i nic :( i wiem, ze niestety jest na receptę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) Mikuś, jestem z Tobą, czas jak widać biegnie bardzo szybko i już niedługo będziesz cieszyć się córeńką:) Co do cc i sn, tak jak Marta napisała, wszystko ma swoje plusy i minusy, ale najważniejsze chyba, jak już będzie coś postanowione, to spróbować \"podporządkować\" się temu psychicznie i nie buntować, podobno przy pogodzeniu psychicznym nawet wszystko mniej boli (oby). Mikuś, obiecuję trzymać za Ciebie kciuki z całych sił, tym bardziej, że sama wiem, że wszystko jeszcze przede mną...... Martuś, ja jeszcze nie biegam po sklepach, choć rzeczy są faktycznie cudne;), mamy jeszcze czas. Ku mojej radości, moja mama dostaje syndromu babci:):):):) Mówi do naszego Maleństwa, w ogóle jest super;) Właśnie, doświadczone dziewczynki... mam pytanie. Moje maleństwo od 3 dni zaczęło się bardzo intensywnie ruszać. Wczoraj miałam nawet takie dziwne wrażenie \"zruszania\" tam. Nie był to ból, ale takie dziwne uczucie, jakby zmęczenia mięśnia. Czy Wam też to się przydarzało?? Validosku, Martusiu:)ja jestem za spotkaniem, dajcie dziewczynki znać, czy się decydujecie:) Ach, co do pogody to wczorajszy wieczór i dzień dzisiejszy zaskoczył mnie, ale pozytywnie. Już wolę ciut zimna niż te piekielne upały, choć podobno w piątek powrót upałów.... Zaręczona, kto wie, jak to będzie jeszcze u Ciebie. Test zrobiłaś wcześniej, a cykl tuż po odstawieniu też może ciut wariować, więc jeszcze może się okazać, że dzidziuś w drodze:) Agitalku, trzymam za Ciebie kciuki:):):) Dziewczyny, chyba faktycznie nasz topik powinien mieć w temacie jakieś nawiązanie do macierzyństwa. Jedno Maleństwo jest już na świecie i ma 3 miesiące - Bartuś, planuje się też dzidziuś wrześniowy, październikowy, listopadowy i grudniowy:) i przyznam szczerze, że jestem ciekawa jaki będzie następmny:) Ojejku, strasznie jestem monotematyczna. Mam nadzieję, że jeszcze ze mną wytrzymujecie dziewczynki. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę odpoczynku od upałów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, Agtalku zapomniałam. Z tym zapaleniem to natychmiast: Badanie ogólne moczu i posiewowe i marsz do lekarza. Z \"zaleczonego\", a nie wyleczonego zapalenia, może powstać zapalenie pzrewlekłe, a to jest już koszmar. Nim pójdziesz do lekarza, co polecam jak najszybciej, pij soki żurawinowe, kup żurawinę do mięs i jedz łyżeczką, jest też suszona żurawina w sprzedarzy, zakwaszaj organizm i dostarczaj dużo wit. C. Jedz czarną pożeczkę, kompoty z mirabelek też są dobre. Możesz kupić sobie też np. Urinal. To wszystko jednak jest tylko wspomagające. Często potrzebny jest antybiotyk. Natychmiast do lekarza, nie żartuję. Zapalenie pęcherza to choroba, którą wielu traktuje jak katar, a tymczasem bywa bardzo zdradliwa. Buziaki, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem za spotkaniem :) wiec jutro o 17 malaga:):) Kiedysiu wcale nie jestes monotematyczna:) a my sie uczymy od Was:) przyszłych mam....ciekawe która następna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kiedysiu wiem pije różne specyfiki itp. i mocz rano pojechał do badania i na posiew również tylko, ze ostatnio jak tak miałam tez były zaraz robione badania i nic nie wyszło :( zobaczymy może tym razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, ogromne dzięki za zrozumienie i wsparcie 🌼🌼🌼 Zdam relację po powrocie od lekarza. Kiedyś, 18tc to niemalże podręcznikowy czas na pierwsze kopniaczki :) jak się wczytasz w nasze wypowiedzi, to zobaczysz, że kazda z nas odczuwała to w nieco inny sposób :) np. moje marsze mrówek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×