Świeżo Upieczone Mężatki

Jutro juz pogoda ma być lepsza:) To troszeczkę humorek wróci:) Netka a gdzie jeździsz na zawody konne? Miki - piesek czuje sie jak w raju, zwłaszcza jak kąpie się w oczku i niszczy mi paprotki:( Witaj nowa istotko - jejku tydzień po slubie... mhhhh:)

Tmm dobrze wyczytałaś widze ze zaczynasz nadrabiać:)moje starania to odłozenie plastrów, i łykanie progesteronu bo mam za mało wiec troche to potrwa zanim sie unormuje wszystko:) pewnie inne niezafasolkowane mnie dogonia i bedzie koleny wysyp u nas:) Witamy nową kolezankę:) kurcze młoda mężatka jak nic:) moze cos wiecej o sobie:) nio i koniecznie na przywitania zdjecia!:) Ja własnie wróciłam z mezem od lekarza -chyba bedzie żył:) i całe szczescie bo bez niego zycia sobie nie wobrazam:) ma antybiotyk i inne specyfiki. Ja własnie objadam sie pysznymi paluszkami od babci(siostry kolezanka nam przywiozła) nie ma jak to domowe jedzonko!\\ Miłego wieczorka ja niestety nadal sama bo maz musiał wrócic do pracy -na 21 robia cos pod ruchem :( wiec mam doła ze był i juz pojechał:( Kiedysiu ten dołek jest inny niz tamten -postaram sie wyskoczyć:)

netka zdjecia wysyłam:)

Witam kolejengo dnia! :-) No i ładniejsza pogoda jest - słoneczko od rana świeci, chociaż jeszcze chłodek czuć - ale ma być 19 stopni :-) Emsy - to nie były jakieś super zawody - bardziej regionalne ;-) Hihi!!! Po prostu jeden pasjonat koni z odpowiednim kapitałem ;-)zorganizował dość dużą imprezę - więc byli zawodnicy z różnych miast! Odbywało się to w Damasławku koło Wągrowca! Nie wiem - czy kojarzysz? Validos - wielkie dzięki :-D Już zaglądam! I trzymaj się kobietko - chociaż wiem, że te samotne noce są smutnawe... Pozdrowionka!

Validos, Miki, Emsy, Alice - piękne dzięki za zdjęcia, są śliczne.... witaj Tmm ! :):):)

Ona.uk - wszystkiego dobrego dla Was ! ( ja jestem roczek z hakiem żonką, a też nie dowierzam czasem ...hihi;):) ) a niedługo, bo 28.08., mamy już roczek topiku :):):):)....

Witajcie:) Słoneczko świeci, chyba będzie lepszy dzień:) Netka - kojarzę:) Alicja - super z Was para:) doszły fotki ze ślubu, z podróży nie:( Martuś, a od Ciebie nie mam :( Całuski

Hej hej:) Przyłączam się do niedowierzania:):):):)hihi. My już prawie roczek i nie wiem kiedy to zleciało, ale też wiele się wydarzyło w międzyczasie!! Witaj Ona. uk i wszystkiego najlepszego dla Ciebie, dla Twojego męża i Waszego bardzo świeżego małżeństwa!!!! Netka, fajnie, że wróciłaś. Piszesz o hippice, przyznam, że z chęcią wbrałabym się obejrzeć takie zawody, bo nigdy na żywo nie oglądałam:), musi być fajnie;) TMM, wróciłaś :)!!!!Kiedy napisałaś, że z chęcią przeniosłabyś się na południe Francji, to prawie jakbym słyszała moją siostrę. Moja siostra jest tak zakochana we Francji i w Paryżu, że twierdzi, że tam mogłaby się przenieść w każdej chwili. Niemniej, fajnie, że jeszcze się nie przenosisz i jesteś z nami:) Validosku, bardzo się cieszę, że wyskoczyłaś ze wszystkich dołków, bo to nie miejsca dla Ciebie:), super też, że zaciągnęłaś męża do lekarza. Acha, opowiadałam mężowi, że Twój nadzoruje gdzieś na Śląsku i że \"kładą masę\", pytał, czy nie czasem na drodze do Rybnika, bo on tamtędy często jeździ, a prace drogowe tam idą pełną parą już od jakiegoś czasu:) Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczynki:) Martaanna, Miki, Agital, Emsy, Alice, Zaręczona, A_guuu. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Buziaki

Emsy m- jak wrócę z pracy to wyślę jeszcze raz z podróży. (oczekuję też na Twoje )

dziewczynki nie wiem w co rece włozyc wiec zajrzałam do Was:) oj dzien bedzie ciężki ale to nic wieczorem cwiczonka wiec bedzie cos dla relaksu....... Kidysiu mój mąz pracuje na DTŚ-ce Dolnoslaska Trasa Średnicowa:) ten w białym kasku to on i zielona kamizelka:)hahah dziewczynki wiecie co ja nie wierze w ten rok...zleciało jak tydzien chociaz u nas wiele sie podziało...kupno działki, plany o malenstwie jakies wielkie zyciowe decyzje nastały i dobrze:) aby tak dalej Całuski dla wszystkich świeżynek i ich maleństw bo troche sie nasze grono poszezyło przez ten rok- nasz topik nie leniuchował:)

Ratuunku - dopadł mnie w pracy okropny leń a dziś dopiero środa :( Wczorajsi Hiszpanie nawalili i nie przyjechali, zarząd zadowolony a ja próbuję w pracy znaleźć sobie jakieś konstruktywne zajęcie, które zajmie mi trochę czasu. A na dodatek nie ma z kim pogadać...

Cześć :) Melduję, że ciążowe hormony szaleją i biorę się za rzeczy, o które nigdy bym się nie podejrzewała! Nie wiem, czy Wam wspominałam, ale w zeszłym tygodniu \"przerobiłam\" 30kg ogórków na: kiszone, małosolne, korniszony i sałatkę piklową! Tylko dodam, ze to był mój absolutny debiut w dziedzinie zapraw i chyba nie prędko się taki występ powtórzy, no chyba, że w kolejnej ciąży :) A dzisiaj mnie nachodzi na pranie dywanów, hmmm.... Nie znajduję innego wytłumaczenia, jak tylko hormony :) Nareszcie pogoda odpowiednia, tzn. słonecznie i temperatura umiarkowana! Myślę, że u Was podobnie. Miłego dnia :)

Alice, no to wal prosto do mnie, przyda mi się pomocnik :) Okna takie brudne, że prawie nic przez nie nie widać

mikimaus - u mnie też brudne ;) tylko mi hormony nie szaleją :) a w pracy jakoś mi sie nie chce... NIC

a czy Ty się nie przeforsujesz przy tym praniu dywanów ?

A ja widze ze sie zaczynam odkopywac:) a pozatym przyszły mi dwie paki malutkich pieknych ciuszków dla moich kolezanek:) sa cudne !!! i zaznaczyłam im ze do zwrotu dla mnie;) nawet nie wiecie jakie w Angli sa piekne i tanie rzeczy, u nas to masakra!!cenowa! Alice przyjdz do mnie mam pare rzeczy do zrobienia:) chetnie przyda sie dodatkowa para rąk:) Miki podziwiam ja nigdy nie robiłam przetworów ale moze jak zaciaze to mi sie odmieni:)

Witam wszystkich!!!!!!! ona.uk Witaj i gratulacje :) Ja znowu w pracy mam sporo do zrobienia i dlatego dopiero teraz sie z Wami witam :( Validos wiem coś o tych ciuszkach, bo wczoraj szukaliśmy prezentu na roczek wiec był maraton po sklepach dziecięcych, dzisiaj powtórka a za jakiś miesiąc mamy jechać na chrzciny znowu :D chyba tych \"dzidziusiowych zbiegów okoliczności\" coś za dużo :) Alice ja może i lenia nie mam (bo na razie nie miałam na to czasu) ale osłabłam totalnie :(

Oj dziewczynki, dziewczynki, a Wy znowu o dzieciach :-D Validos, jakos tak mi sie rzuciły te Twoje plany rodzinne :) Bo nie mam siły czytać całego topiku po powrocie. Za dużo tego. Kiedysiu - na razie nie wyjeżdżam nigdzie na stałe, a w planach mam tylko wyjazd do Was - gdziekolwiek to jest. Kraków ?

Dziewczynki :) :) :) :) :) Ale mi się micha śmieje :) :) :) Kupuję autko :) Tzn. jestem w trakcie, a jutro najprawdopodobniej transakcja dojdzie do skutku :) Wszystko poszło tak ekspresowo, że aż się trochę obawiam, ale z pewnego źródła, wiec jakoś będzie :) :) :) Kurczę, wydam trochę więcej, niż planowałam, ale co tam, jakiś kredycik i będzie :) Ale się cieszę :) :) :) No i jeszcze dzisiaj przyszła paczka ze śliczną pościelą dla Zosi :) Też radocha :)

Mikimaus gratuluje!!! :)

czy Was też tak wkurzają niezapowiedziani goście ????? cholewcia, człowiek ma zaplanowany dzień i teraz określoną ilość energii a tu telefon - jestem w K-wie - ( w domyśle: przybyłem/łam do Ciebie, ugość mnie, zapewnij pobyt etc. ) szybka zmiana planów, żeby zdążyć coś kupić, ochłonąć, pozbierać się, wyjść po gościa, obmyślić plan zwiedzania i go zrealizować ufuf, a i jeszcze wcisnąć swoje sprawy, na które było przeznaczonych w tym dniu kilka godzin, a nie jedna, dwie:O a wszystko to na ostatnich nogach bo gość nie był w stanie uprzedzić dzień wcześniej, że ma zamiar przyjechać. czy to jakaś \"norma\" ??? czy to źle że wolę wiedzieć wcześniej, cieszyć się gościem a nie stresować ?? jutro koniecznie ale to koniecznie chce się z kolei widzieć ze mną kol. ze studiów, specjalnie tu przyjedzie....ja za to mniej \"koniecznie\" w tym momencie:P .......... jakoś zdecydowanie bardziej wolę gdy zapraszam sama, niż gdy ktoś rozbrajająco oznajmia : \"wpadnę do Was !\" a może to ja wymagam zbyt wiele ...?:O Miki, to fajnie z tym autkiem !!!:):):) a jak tam pościel ? uciekam bo mam dość na dziś, a jutro może być jeszcze gorzej: czeka mnie terapia małżeńskich problemów przyjaciółki :O:O:O

Dobranoc Wam .............:)

martusiu mnie tez wkurzaja takie wizyty! jak mój maz przychodzi i mówi ze jedzie z 2 kolegami i cos beda robic i nocowac-a tu abiad, posciel itp . masakra.................nie ma nic przeciwko gosciom ale wole jak sie zapotwiadaja. ja zmyka pomału spac pozdrawiam:) TMM - zapraszamy do Krakowa na kolejne spotkanie!zmykam dołózeczka :( niestety sama:(ale juz niedługo aby do piatku

Cześć dziewczyny!!! Miki, gratuluję poczynienia dość znacznego zakupu (autko), trzymam kciuki, żeby ten zakup się sprawdził:). Agital, co do cudownych ubraneczek. Piszę też czasem na topiku grudniówek i styczniówek (choć trochę nie wyrabiam, bo za szybko piszą:) i na \"grudniówkach\" dziewczyny wklejają zdjęcia ciuszków i innych cudeniek dla dzidziusiów. Strasznie mi się to podoba, ale na razie nie robię żadnych zakupów, jednak boję się, że jak zacznę.... oj to chyba wtedy będzie któreś ze spotkań i pewno siłą będziecie mnie odciągać od regałów;)hihi TMM, bardzo serdecznie zapraszamy!!!!! Martuś, ja ogólnie gości uwielbiam, ale generalnie tych, którzy mają drzwi otwarte zawsze, sami robią sobie kawę, takich, którzy ogólnie są jak domownicy. Takich mniej zadomowionych też lubię i chętnie widzę, ale przyznam, że takich, którzy się nie zapowiadają, a wymagają oprowadzania i są bardzo absorbujący i sprawiają, że dzień staje na głowie i w zasadzie trudno powiedzieć, że ma się coś do zrobienia, to ciut mniej. Wolę zdecydowanie jak się zapowiadają, bo wówczas można faktycznie coś zaplanować. dla Ciebie. Validosku, śpij dobrze i już niedługo weekend!!!!My w weekend jedziemy na ślub, ach z tej okazji postanowiłam nieco zaszaleć, upiększyć się, jakiś wymyślny manicure zrobić, więc popadnę w zajęcia próżne. Na rano w sobotę teściowa obiecała umówić nas obie;) do fryzjera, zobaczymy, może będzie fajnie;) Nic to, dzisiejszy dzień był dziwaczny ogólnie trochę śmiesznych rzeczy się wydarzyło, ale mam nadzieję, że jutro będzie normalniej:) Buziaki dla wszystkich:)Dobranoc pchełki na noc:)

niech bedzie pochwalona noc, która cudownie regeneruje, leczy i w ogóle można wstać z nową energią :):D robię się na bóstwo :P:P ( myślałby kto ;) ) ogarniam chatkę i wyruszam na spotkanie z kumpelą niewidzianą parę lat. Niech się dzieje co chce ;) Dziewczyny, dzięki za zrozumienie \"gościowych problemów \":) Tmm, przybywaj do K. :) pozdrówka dla wszystkich i pięknego dnia

cześć :) Wpadłam się tylko przywitać. Z wrażenia nie śpie od szóstej! zaraz pędzę do banku wyczyścić konto do zna :( ale za to na jaki cel :) :) :) Zdam relację po południu :) Trzymajcie się :)

*do cna :(

miki wiec czekamy na zdjęcia :) nowej FURY:):) Ja od rana mam niezłe problemy z netem :( cos tu sie sypie! Dobrze ze juz czwartek jutro mąż bedzie:):) hurrraaa i weekend nasz i 1 rocznica:) wiecie co fajnie jest byc żoną:) chociaż czasem nie jest łatwo ale jednak nie zamieniła bym mojego mężą za nic na świecie:) w sobote idziemy na imprezke z okazji rocznicy ze znajomymi:) wiec nieźle sie zapowiada Kiedyś -wyszalej sie na weselu:) i moze jakies fotki potem dla nas:) Martusiu mówisz na bóstwo:) i tak trzymać chociaż nie wiem jak można udoskonalic coś co jest nawyraz doskonałe i piekne:):)-miłego spotkania:) Tmm- zaglądaj do nas częsciej:):) alice-miłego dzionka Emsy -dzien doberek netka -pobudka:):) agital:) codziennie czytam Twoja stopkę i jakos mi tak lepiej sie robi:)

A ja nie dostałam zdjęć od Marty :( Piękne słoneczko i od razu więkasz chęć do życia i sprzątania... - no może tylko do życia:P

Halo miłego dzioneczka wszystkim. A ja od rana wygadałam się z siostrą i jakoś mi lepiej. Mieszkamy teraz daleko od siebie i jakoś nam siebie brakuje. nadrabiamy stracone lata, gdyz nie zawsze sie dogadywałyśmy przez różnicę wieku - 15 lat. :)