Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chcę się wypisac z kościoła

Nie chce slubu koscielnego ani pogrzebu

Polecane posty

Gość Chcę się wypisac z kościoła

Jak się "wypisać" z kościoła katolickiego? Jako małe dziecko zostałam ochrzczona i w ten sposób, wbrew swojej woli, stałam się członkinią kościoła katolickiego. Teraz mam 24 lata i już od lat nie praktykuję tej religii, ale w jakiś sposób nadal katoliczką jestem, choć pewnie wiele osób powie, że żadna tam ze mnie katoliczka, skoro do kościoła nie chodzę itd. Mnie chodzi teraz głownie o to, by formalnie przestać być członkinią tego kościoła,Czy ktoś zorientowany mógłby mi powiedzieć, w jaki sposób można definitywnie zakończyć swoje członkostwo w tej instytucji? Żadna zakonnica na lekcjach religii nam tego nie mówiła, a i pytać było niebezpiecznie. Liczę na Waszą pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz 24 lata
i nie potrafisz znalezc w necie tego ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smółko
Ale ty cizia jesteś głupia. Z kościoła katolickiego wypisow nie ma. Nie chodzisz, twoja rzecz. To wystarczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verdana
Ja "wypisałam" się z kosciola katolickiego w wieku 16 lat, i wciąż dziekuje moim rodzicom, ze zostałam wcyhowana w poczuciu ateizmu. Po prostu poprosiłam o akt chrztu z kościoła. Ale oczywiscie nie obyło sie bez pytan 'po co?', 'na co?'. Chos w zasadzie nie powinno ich to obchodzic... Akt chrztu leży sobie teraz spokojnie w mojej prafii ewangelickiej (przeszlam konwersje, ale nie z pobudek ideologicznych. Po prostu mialam kontakt ze swietna mlodzieza ze zboru, a w przyszlym zyciu przynaleznosc do kosciola moze sie okazac pozyteczna -> slub koscielny, chrzczenie dzieci -> oczywiscie przez 'uczestnictwo'), nikt nie nachodzi mnie po koledzie w moim nowym mieszkaniu i prowadze sobie żyowot spokojnej ateistki :]: Przypuszczam, ze dokąd nie pojdziesz na plebanie i nie poprosisz o to samo, nic sie nie zmieni... To dobra decyzja, po co masz życ w zaklamaniu, jesli kosciol nie jest Ci do nieczego potrzebny. (zaznaczam - kosciol! - a nie wiara)... Życze powodzenia, bo to pewnie nie będzie takie proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz 24 lata
a co to zmienilo verdana ze wzielas akt chrztu ? bo nie moge zalapac. ja bralem juz kilka razy bo mi byl potrzebny wez mi wytlumacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×