Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez uczucia

samobójstwo

Polecane posty

Gość zwykły ludź
To wynika z wrażliwości. Fakt jest taki że w dzisiejszych czasach każdy każdego ma w piździe. Dla jednych to wisi, jak ciężko by nie było, zawsze będą mieć chęć życia. Ale drudzy nie umieją sobie poradzić, że ludzie są sami. Bo są. Bo przeżyli widocznie ileś tam zawodów - wierzyli ludziom bezgranicznie - żeby potem się na nich zawieźć. I nie mają już wiary w szukanie i próbowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły ludź
A poza tym jeszcze coś... Ci którzy klną na samobójców - że oni tyle im zrobili złego i cierpienia swoim samobójstwem - potwierdzają że dalej są egoistami i myślą tylko o sobie. Nie piszą że np odwiedzają ich groby, że się za nich modlą, że dobrze pomyślą czasem. I potwierdzają powód, dla którego dany człowiek się zabił - że był sam. A inni mają go gdzieś po śmierci też. Bo przecież masz żyć tak żeby wszystkim dookoła było dobrze...Wtedy jest miło. Chuj z tobą. A może mi powie ktoś co z wolną wolą? Kto się sam prosił na świat ręka do góry. Wszyscy żyjemy w zakłamaniu. Wolna wola....tak tak, ale jak jest pytanie o sens życia to wszyscy mówią że to nienormalne nawet o tym myśleć. Bo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ciocia w zeszłym roku się powiesiła.. to straszne przezycie dla całej rodziny.. bo wydawala sie szczesliwa (ale moze to tylko pozory)... wiem, ze zostawila list, niestety nikt poza jej synem nie wie co bylo w nim napisane.. a ten milczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce nie czuć nic
Mój chłopak po powiesił się, byliśmy razem prawie cztery lata z przerwami...to było rok temu w moje urodziny...a ja wciąż zyje :( ból nie znika człowiek tylko sie do niego przyzwyczaja...ucze sie zyć kazdy dzień to walka z sama soba o to zeby przetrwac zeby sie nie poddac choc nie wiem czy warto...moze on wcakle nie chce zebym byla szczesliwa tu na ziemi moze on myslal ze pojde z w jego slady ze bedziemy razem po drugiej stronie teczy...pytacie jak zyc...jak znajdziecie odpowiedz dajci mi znac...hmm na codzien nikt nie wie co przezylam wydaje sie ze jestem wesola dziewczyna ...tylko te smutne oczy...ktos kto potrafi zajrzec w dusze wie ze tylko z pozoru jestem silna musze taka byc dla tych ktorzy zostali ktorzy mnie kochaja nie chce zeby cierpieli tak jak ja nie wyobrazam sobie ze moglabym im zrobic taka krzywde swoim odejsciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce nie czuc nic
**(kiedy umrę kochanie) kiedy umrę kochanie gdy się ze słońcem rozstanę i będę długim przedmiotem raczej smutnym czy mnie wtedy przygarniesz ramionami ogarniesz i naprawisz co popsuł los okrutny często myślę o tobie często piszę do ciebie głupie listy - w nich miłość i uśmiech potem w piecu je chowam płomień skacze po słowach nim spokojnie w popiele nie uśnie patrząc w płomień kochanie myślę - co się też stanie z moim sercem miłości głodnym a ty nie pozwól przecież żebym umarła w świecie który ciemny jest i który jest chłodny... Pawlikowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie dziwię
tym osobom, też sie zabije bo mam dość wszystkiego i wszystkich, nie wiecie jak to jest, nikt ot tak sobie by się nie zabijał zawsze są jakieś powody, ale to dopiero inni zrozumieją za poźno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_123
Mój ojciec też się zabił... W listopadzie będą 2 lata jak się powiesił. Do dzisiaj mam koszmary i nie potrafie soie z tym poradzić bo to ciagle wraca. Nie da się o tym zapomnieć, chociaż ból jest nie do opisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vacuum americanum
nie mogłaś go zdjąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka_mloteczka
Tak naprawde kazdy czlowiek ma w zyciu chwile zwatpienia i okresy samobojczych mysli, tylko ze u niektorych jest to krotki wpizod hmmm chyba normalny w obliczu jakis tam problemow ktory szybko znika lub przeradza sie w chec do dzialania. U innych powoduje destrukcje i zmiany depresyjne nie leczone poglebiaja sie i pewnym momecie czlowiek nie mysli juz realnie problemy typu klotnia z sasiadka moga byc zapalnikiem do tego aby czlowiek odebral sobie zycie. Tak naprawde samobojstwa planowane, obmyslane sa wynikiem depresji ktora narasta w czlowieku, gdzie czlowiek tak naprawde nie jest w stanie okreslic realnie wagi swoich problemo i pewne rzeczy urastaja do wagi conajmniej katastrofy zyciowej. Jesli w tej danej chwili skorzysta z pomocy bliskiej osoby lub specjalisty jest sznsa na otrzasniecie sie z tych w rzeczywistosci nie tak wielkich problemow. Ci ktorzy sobie tak mysla ze chyba sie zabija ale sie boja to znaczy ze jednak potrafia podejmowac realne decyzje i jest szansa ze po pewnych realnych kalkulacjach wyjdzie im jednak ze nie warto, no bo jak mi nie wyjdzie no to sobie jeszcze pogorsze a nie polepsze bo mi np. reke obetnie. I to sa normalne reakcje ludzkie no fajnie mam problemy i niechce mi sie z nimi uzerac to sobie strzele w leb, no ale realnie rzecz biorac chbya jednak sie nie oplaca. dlatego nie piszcze ze ktos jest tchorzem bo sie zabil, tonie tchorzostwo ale zacmienie podejmowania realnych decyzji spowodowane wielkim bolem, szokiem,depresjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkamloteczka
depresja*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka_mloteczka
hmmm ja np. po realnych kalkulacjach tlumaczylam sobie to tak: z racji tego ze pomimo iz jestem katoliczka wierze w reinkarnacje, takie mam przekonanie ze czlowiek jednak nie przychodzi raz na ziemie a wyniknelo to z tego ze skoro mamy stanac przed sadem ostatecznym i rozliczac sie z naszych uczynkow to jak w takim razie ma sie rozliczyc dziecko ze swojego zycia ktore umarlo przy porodzie a jak stary alfons ktory pil bil i kradl:P Wiec zalozenia reinkarnacj sa takie ze przychodzimy na swiat aby odrobic jakies zadanie na ziemi a tym samym wzbogacic nasza dusze o nowe doswiadczenia a co za tym idzie nauczyc ja madrosci poprzez przezycie pewnych sytuacji, czasem wlasnie bolesnych i trudnych dla nas. ale kazde takie zle doswiadczenie przybliza nas do doskonalosci a atym samym im lepiej odrobiles zadanie na ziemi tym lepsze zycie bedziesz mial w przyszlym wcieleniu, im wiecej milosci dales tym wiecej jej otrzymasz. No i tak patrzac realnie tak sobie zawsze mysle ze nie tyle juz na tej ziemi zlych rzezcy przeszlam i na szczescie mam je za soba ze szkoda by mi bulo przerwac to zycie i w przyszlym wcieleniu znowu przez to przechodzic az do skutku, az zalicze ta karme przygotowana dla mnie. Bo to co mam do zaliczenia zaliczyc i tak musze wiec im szybciej to zrobie to lepiej, a wiele zlych rzezcy mam juz za soba wiec szkoda by mi bylo jeszcze raz przez to przechodzic. staram sie robic wiele madrych rzeczy pracujac sobie na lepsze zycie w przyszlym wcieleniu. Srednia mi to wychodzi no ale sie staram:) Zawsze czuje bol w sercu jak slysze o przerwanm zyciu i zal ze jednak nie dali rady a napewno i juz wiele przeszli:( Modlcie sie za te osoby i za swoich bliskich, nie czujcie do nich zalu widac taka karme sobie wybrali. pielegnujcie w sercu i czekajcie na spotkanie z nimi bo kiedys ono nastapi. Palcie znicze bo one oswietlaja im droge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma zrobić
22 latek ktory nigdy nie mial dziewczyny i nawet sie nie całował ? w tym wieku wszyscy maja jakies doswiadczenia nic tylko sie powiesic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka_mloteczka
no tak najlepiej sobie w leb strzelic bo wieszanie ponoc jest bolesne wiec nie ryzykuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka_mloteczka
Powiem ci tylko ze niektore dziewczyny strasznie rozczulaja mezczyzni ktorzy sa tacy niesmiali i nie maja doswiadczenia. Mnie np. odpychaja typy w stylu macho ktore zaliczaja na ilosc, na czas czy cholera wie co i jak. Odpychaja mnie takie typy i fizycznie i psychicznie bo taki osobnik to dla mnie niz psychiczny wiec nie mam oczym z takim nawet gadac. A doswiadczenie najlepiej zdobywac z ta jedna ukochana osoba i nie chodzi ze taka zwlaszcza w twoim wieku do konca zycia ale na ten moment niech bedzie ta ukochana i jedyna a zobaczysz czym sie rozni seks lub piesczczony z ukochana od seksu z byle kim i z przypadku. Cierpliwosc kluczem do sukcesu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis mijaja 2 miesiace
jak zostawil mnie chlopak. Nie musze mowic po co tu weszlam. Mialam pojsc do psychologa.. i po co.. zeby mi powiedzial,ze jestem mloda,ze znajde innego?! dosc mam tego gadania!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie chce juz zyc. Ale boje sie smierci ;( boje sie co bedzie dalej ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_123
vacuum americanum jesteś jakiś/jakaś popierdolona? Sorki ale nie mogłam użyć innych słów. Cieszy cie nieszczęście innych?! W sumie ludzie piszący takie rzeczy NIE MAJĄ mózu więc czym ja się tu przejmuje...heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och jak jest ciezko
a ja...ja niewiem co mam robic dalej dzisiaj myslalm zeby juz odejsc stad bo dluzej nie wytrzymie!! rodzice alkoholicy ale chyba musze zyc dla dzieciatka ktore zanie dlugo urodze ale mysl o odejsciu jest silniejsza ;( ale mysle tez co by bylo z moim mezem to tez trzyma mnie tu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój tata miesiąc temu
powiesił się :( przynajmniej tak nam mówią, bo znaleziono go ze sznurkiem na szyi. czy wiecie, czy to prawda, że jeśli człowiek umiera świadomy, to powinien oddać mocz itd? że puszczają w chwili śmierci zwieracze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ludzie którzy chcieli się tu zabić są szczęśliwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej dzieciatko na juz 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątek nie mój, nie pamiętam czy tu coś pisałam i nie chce mi sie czytać, ale od 2009 roku moja sytuacja znacznie sie pogorszyła, doszły nowe nieszczęścia które idą za mna krok w krok mimo że na nie NIE ZASŁUŻYŁAM i jeśli nie przestanę być osaczana i nic się nie zmieni na lepsze, to na pewno ze sobą skończę. Mam nadzieję, że ludzie którzy chcą mnie do tego doprowadzić, w końcu poniosą karę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij odmawiać litanie do św Rity.Ona pomaga w sprawach beznadziejnych.Mnie pomogła to i Tobie też pomoże.Bądźże cierpliwa.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki. Tylko że cierpliwa byłam już wiele lat i g. mi to dało. Ale spróbuję tej modlitwy do św. Rity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz na imię? Pomodlę sie za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście nikomu nie polecam tego rozwiązania. Starajcie się żyć, zwłaszcza jeśli jesteście młodzi i macie jeszcze jakies perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem młody i nie mam żadnych perspektyw, więc nie pier/dol głupot od lat marzę o zakończeniu tej katorgi, ale nie mam odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś jest młody, zyje w cywilizowanym kraju i twierdzi że nie ma perspektyw, to znaczy że jest idiotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie żyje w cywilizowanym kraju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata się powiesił wiele lat temu. Mam trochę żal że nie zabrał mnie ze sobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×