Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez uczucia

samobójstwo

Polecane posty

Ja już będę zmykać, ale chciałabym abyście czasami coś napisali. Ja w kazdym razie bedę tutaj pisać i was serdecznie zapraszam. W końcu kto nas lepiej zrozumie jak nie my same/i :( Życzę w miare spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutek i żal Napewno masz racje... Pewnie powinnam byc wdzieczna losowi ze mi oszczedzil tego widoku.Ale zaluje ze mnie tam nie bylo z tego wzgledu ze nie bylam na pogrzebie... Serce mi peka kiedy w takich chwilach jak np Dzien Ojca jedyne co mi pozostaje to zapalic swieczke pod krzyzem... A tak bardzo chcialabym zapalic ja na Jego grobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z wami całym sercem.Nie obwiniajcie się bo to nie jest wasza wina.Bądźcie silni i żyjcie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samobojstwo
to egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogrodniczka_23
Moze i egoizm ale ja juz dawno bym sie zabila gdybym nie vala sie ze pieklo jednak istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to skoro nie zalezy Ci na swoim zyciu to moze poswiec je dla kogos? wyjedz gdzies, popracuj charytatywnie, pomoz komus kto chce zyc, a nie moze lub nie ma takich mozliwosci jak Ty? na swiecie jest sporo takich miejsc i takich ludzi ktorym mozesz duzo dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogrodniczka_23
a Ci co sa zadowoleni z zycia to nibbbby wszyscy wyjezdzaja do Ruandy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie powiedzialem ze ci zadowoleni z zycia nie sa egoistami ;) poza tym nieszczescie jest blizej niz nam sie wydaje, nie trzeba nigdzie wyjezdzac a z tym wyjazdem to tylko moje postanowienie :o jezeli kiedys poczuje taka chec, to juz wole cos z tego mojego zycia komus oddac, niz je wywalic do kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogrodniczka_23
moj drogi jak bedziesz mial dola to tym bardziej nie bedziesz mial nastroju zevy pomagac innymTeraz Ci sie tak wydaje bo jestes happy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogrodniczka_23
zreszta nawet ta Twoja pomoc bedzie do niczego w takich okolicznosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogrodniczka_23
no nie wiem mozesz mnie nazywac egoistka ale nie mam ochote jjjjjjjjjechac do afryki.Probowalam odgrywac MATKE TERESE ale to bylo jak tlumienie swoich prawdziwych uczuc ktofre potem z wieksza moca wybuchaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie, to tylko sugestia. kazdy ma w sobie poklady egoizmu i to nie jest ani zle, ani dobre. to jest naturalne. chodzi tylko o to zeby oprocz tego egoizmu bylo cos jeszcze. nie chodzi mi o to wcale zeby odgrywac matke terese, tylko zeby spojrzec poza siebie. mi to pomaga. szczegolnie ze samobojstwo to wielkie obciazenie ludzi z Twojego otoczenia. nawet jesli wydaje Ci sie, ze nikogo by to nie obeszlo. tak nie jest. problem w tym, ze ludzie mja problemy z wyrazaniem swoich uczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogrodniczka_23
moze jestem potworem ale mnie to nie obchodzi ze to kogos zrani.Sorry ide spac chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za dzień, nie lubię takich dni. Deszczowo, ponuro, zimno :-(. Właśnie w takich momentach jest o wiele ciężej. Bo, zaczyna się myślenie😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale Cie rozumiem.Mi tez dzisiaj jest ciezko.Wszystko do mnie wraca...Chyba nigdy sie z tym nie uporam.To taki ogromny ciezar ktory bede nosila do konca zycia...I ta przeogromna teskonota.Tak bardzo mi Go brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest wieczór a ja siedzę i myślę o nim. Tęsknię cholernie. Tak bardzo chciałabym z nim porozmawiać. Nie długo jego pierwsza rocznica śmierci, wiem że będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś jest 50 sobota jak go nie ma😭. Myślę, jak by było gdybyśmy go uratowali? Jakby teraz wyglądało jego życie? Zastanawiam sie nad tym codziennie, ale kiedy przyjdzie ta cholerna sobota to jeszcze bardziej zagłębiam się w moje myśli. Teraz pozostało mi tylko \"gdybanie\", gdyby żył, gdybysmy go uratowali, gdybyśmy zobaczyli, że daje nam wcześniej jakieś sygnały, itd 😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszę pod innym pseudo
Rok temu mój przyjaciel popełnił samobójstwo... powiesił się. 5 minut przed tym czynem do mnie zadzwonił, powiedział, że jest na strychu i to zrobi po czym odłożył słuchawkę. Wybiegłam natychmiast. Biegłam w gaciach, bez butów przed osiedle... nie zdążyłam............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kryminologi jes taki
rozdzial oo samobojstwach ktory nazywa sie sucotologia czyli nauka o samobojstwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kryminologi jes taki
sorki za pomylke ale trudny wyraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać, że kto nie przeżył na własnej skórze smutku, rozdarcia, tęsknoty, bólu, żalu po bliskiej osobie, która popełniła samobójstwo to nie potrafi zrozumieć problemu. I wcale mnie to nie dziwi. Do momentu kiedy to moja bliska osoba nie targnęła się na życie, uwarzałam że taki problem mnie nie dotyczy. Nawet nie przeszło mi nigdy przez myśl, że będę mówić, że mój brat popełnił samobójstwo. Tak to jest, że dopóki problem nie dotyczy nas bezposrednio, to uwarzamy zazwyczaj, że ten problem nie istnieje lub, że to może wszystkich spotkać tylko nie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już raz próbowałem się zabić
ale mi się nie udało :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to powinieneś
się cieszyć że się nie udało widać tak miało być, i musisz żyć :) Ktoś dał Ci jeszcze szansę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już raz próbowałem się zabić
Cały czas myślę o tym, że nie chcę żyć ale jednocześnie nie mam odwagi się zabić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytajcie
niewiem dlaczego nie chce sie otworzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×