Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mandarynkowa

wiem, ze oddam dziecko do adopcji

Polecane posty

Gość msoe
madarynkowa prosze cie napisz do mnie, mysle iż moge ci dać pomocną dłoń msoe@wp.pl czekam na twoj list, zaufaj mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mps2111
nie prawda ja czuje ruchy a instynktu niet...jestem 6 miesiacu i jestem sam...codziennie rycze i zaluje ze n ie usunelam...starsznie brzmi co?? ale ja nic na to nie moge poradzic poprostu czuje sie samotna mimo rodziny i znajomych...brak tausia... a instynktu nie mam zadnego teraz dopiero mysle czy nie oddam do adopcji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mps2111
co z edzidzia autorki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly ksiaze...........
mandarynkowej dziecko juz pewnie biega a wy jeszcze prosicie o kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka86
msoe jeśli jesteś zdecydowana oddać dzieciątko a nie chcesz by dziecko poszło do domu dziecka napisz do mnie.... chce adoptowac malenstwo, moj email olcia190@buziaczek.pl gg6257109

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka86
mps2111 tzn pomylilam niki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam jestem tu nowa. Mam nadzieję że znajdę tu wsparcie. Moj chłopak jest po operacji kręgosłupa i nie może mieć dzieci. Nie chcemy brać slubu dlatego zwykła adopcja dziecka odpada. Mam pytanie czy mogę adoptować dziecko na zasadzie adopcji ze wskazaniem? i czy jest tu ktoś kto jest zmuszony oddać swoje dziecko? Pomóżcie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna osoba co nie ma
zielonego pojęcia na temat adopcji i Domów Dziecka. Dzieci oddane po porodzie do adopcji nigdy nie trafiają do Domów Dziecka!!! Jeśli mama zostawi je w szpitalu a po 6 tyg pojawi się w sądzie dziecko natychmiast trafia do nowej rodziny adopcyjnej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie o to mi chodziło, słyszałam że jest taka możliwośc że jeśli kobieta w ciąży nie może z różnych powodów zatrzymać swojego dziecka to może wskazać osobę która adoptuje jej dziecko. Moje pytanie dotyczy tego czy taka osoba musi być w związku małżeńskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy spytałam mojego męża dlaczego ktoś miałby wybrac właśnie nas na rodziców dla swojego dziecka odpowiedział: “Jak to dlaczego, BO JESTEŚMY FAJNI” I pewnie ma rację, ale najpierw mama dziecka musi się o tym jakoś dowiedzieć i przekonać, dlatego postanowiłam napisać. MAMY FAJNYCH RODZICÓW, który już nie mogą się doczekać żeby zostać dziadkami (choć pewnie rozpieszczą nasze maleństwo, ale przecież wychowali nas na FAJNYCH ludzi, więc z ich pomocą nam się to też uda) MAMY FAJNY DOM, gdzie nasze dzieco będzie mogło dorastać blisko natury, w ładnym otoczeniu, wśród fajnych sąsiadów (choć niektórzy z nich to zrzędy, ale od nich trzymamy się  daleka) MAMY FAJNEGO PSA, z którym nasze dziecko będzie mogło się bawić (choć pewnie nie raz za mocno pociągnie go za ucho) MAM FAJNEGO MĘŻA, który uwielbia żartować i mnie rozśmieszać. Cierpliwie wspierał mnie w trakcie trudnego leczenie niepłodności i to jego optymizm pomógł mi przetrwać te trudne chwile. Dalego wierzę, że razem poradzimy sobie z każdym problemem. (choć oczywiście czasem się sprzeczamy, czasem powie coś nie tak, czasem zdarza mu się zapomnieć, że o coś go prosiłam, ale i tak go kocham) JA JESTEM FAJNA?- Myślę, że wiele osób mnie lubi (choć mam też wrogów). Myślę, że jestem ambitna i pracowita (choć zdarza mi się leniuchować). Myślę, że jestem ładna (choć gdy wstaję rano z łóżka to zaczynam mieć co do tego wątpliwości). Myślę, że jestem szczęśliwa (choć brakuje w moim życiu tej jednej ważnej osóbki) Myślę, że jesteśmy bardzo fajni, choć mamy też sporo wad i czasem popełniamy błędy. Nauczyliśmy się jednak te wady akceptować a błędy wybaczać. Jeśli chcesz aby dziecko, które urodzisz wychowywało się w takiej rodzinie jak nasza, proszę pozwól nam je poznać i pokochać. jestesmyfajni@vp.pl gg 2399860 tel 507 039 780

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123aga
a ja bardzo pragnę dzieciaczka i właśnie poroniłam w 5tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciane
Potykam się z takim samym problemem jak Ty jestem w ciąży z facetem który od samego początku nie chce tego dziecka. Będę niestety musiała to dziecko po urodzeniu odać do adopcji, bo nie mam żadnych warunków aby go sama wychować i żadnego wsparcia od nikogo. Wiem tylko, że nie mogę zobaczyć dziecka po urodzeniu. Bo wtedy nie potrafiłabym je odać.Póżniej to serce mi chyba pęknie. Ale niestety inaczej nie mogę postąpić, bo dziecku nie mogłabym nic zapewnić. Wierze, że rodzina która go zaodoptuje da mu miłość i będzie tam szczęśliwe.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do niechciane
Hej Jeśli chcesz napisz do mnie na priv. Jest wiele ośrodków, które pomagają w takiej sytuacji jak twoja. Oddając dziecko, możesz żałować tej decyzji do końca życia. Pisz na Ola@labus.pl, razem coś wymyślimy. Nie martw się głowa do góry, dasz rade, napisz mi więcej szczegółów. Pozdrawiam gorąco Ola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do niechciane Jeśli chcesz oddać maluszka do adopcji, to zastanów się nad adopcją ze wskazaniem. Dziecko od razu trafi do rodziny i zostanie otoczone troską i miłością, a Ty będziesz wiedziała, że dziecko ma dobrze. Jeśli była byś zainteresowana takim sposobem adopcji napisz do nas, może dojdziemy do porozumienia. Nasz adres: gespens@vp.pl My z mężem jesteśmy zainteresowani adopcją dziecka. Nie możemy mieć własnego, a bardzo pragniemy dać jakiemuś bobasowi dom, miłość i dbać o to żeby mu niczego nie brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika _P
Moja kuzynka ma adoptowanego synka, kochają go z mężem ponad wszystko, :)). Gratuluję decyzji, gratuluję Ci tego,że nie poszłaś na łatwiznę i nie usunęłaś :-) Myślę,że podarujesz jakiejś rodzinie ogromne szczęście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkaa
,,,niechciane,,, Całe życie maże o aniołku ale niestety nie mogę zajść w Ciąże. Pisałaś że chcesz oddać dziecko do adopcji. Jesteśmy z mężem chętni zaadoptować aniółka i dać mu całą maszą miłość. ta miłość jest ogromna i czeka na maleństwo a by je otoczyć. zastanów się i zadżwoń 788721546

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alik1
Jesli chcesz oddac dziecko ludziom, którzy twierdzą, że będą Je kochac, dbać o Nie, wychowywać w szacunku - a sama nie możesz wychować dziecka, z jakichkolwiek powodów - to adopcja jest czymś bardzo dobrym. A jesli do tego chcesz miec o wiele większą pewność (nie w 100% pełną, ale realnie większą), że Rodzice Twojego dziecka nie tylko TWIERDZĄ, że będą OK, ale i rzeczywiście BĘDĄ OK, to zgłoś się do Ośrodka Adopcyjnego. Tam ludzie nie tylko weryfikują, czy dane osoby faktycznie są takie jak się przedstawiają, ale i przygotowują Ich do nowej roli. Oddanie komuś własnego dziecka to zbyt ważna sprawa, żeby bazować tylko na intuicji i własnych emocjach. Nie chodzi o to, że testy wykażą, czy kandydaci nie są psychopatami, a kompetentne osoby sprawdzą, że Ich więź jest rzeczywiście na tyle bezpieczna, żeby Twój maluszek nie został szybko dzieckiem z rozbitej rodziny. Chodzi też o to, że jesli ktoś jest zdrowy fizycznie i psychicznie, niekarany, zdolny do normalnej pracy i utrzymania dziecka, dojrzały, odpowiedzialny, myśli o swym związku "na zawsze" czyli jest po ślubie, to po prostu się nie boi oceny i idzie do Ośrodka. I kazdy normalny Osrodek go przyjmie, bo im więcej kandydatów, tym więcej rodziców. Tam przygotowuje się do tego, żeby z sercem i mądrością wychować malucha urodzonego przez kogoś innego, ale kochanego ponad wszystko. Bo trzeba nauczyć się, jak mówić dziecku o pierwszej mamie tak, by Jej nie potępiało, a starało się zrozumieć. I że trzeba powiedzieć, że jest adoptowane. I jak to zrobić. I jak dbać o to, by maluch nie czuł się przez to gorszy. I jak mu pomóc później, jak będzie dorosły i będzie chciał sobie to wszystko poukładać. Intuicja tez tu nie starcza. Więc kandydaci sa sprawdzani, przygotowują się - i czekają. Oni czekają, ale dziecko NIE CZEKA! Dziecko od razu może poznac nowych rodziców, bez trafiania do domu dziecka, bez czekania, bez ryzyka na całe życie. Są ludzie, którzy latami daja się weryfikować, przygotowują się i czekają, na Tego Najwazniejszego Gościa. Dlaczego więc nie skorzystac z Ośrodka Adopcyjnego? Nie rozumiem!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewtajemniczonaaaaa
Jestem w ciąży, ok. 3 miesiąc. Czy ktoś może mi wyjasnić czy istnieje jakaś różnica pomiędzy zwykłą adopcją a adopcja ze wskazaniem? Chodzi mi o to czy są jakieś dodatkowe sprawy formalne i czy dłużej się czeka na załatwienie sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz do nas na maila.Wszystko wyjaśnimy Bardzo pragmniemy pokochać i wychować dziecko.Poczytaj sobie o nas proszę: http://kasiaimarek.zafriko.pl/ Odezwij się i pytaj o cokolwiek chcesz.Odpowiemy na każde pytanie,jakie może okazać się dla Ciebie ważne przy wyborze rodziny dla Twojego dzidziusia,jeśli zdecydowałabyś się na oddanie go do adopcji ze wskazaniem.Pozdrawiamy serdecznie. gg 10215499 lub malgorzatka121212@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mps2111niechcianeniewtaje
Cześć dziewczyny! Jeśli w dalszym ciągu nie znalezliście kandydatów na RA to prosimy o meila. halinka2.1975@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekujemy na maluszka do1-ego roku życia MB jeśli z różnych powodów nie możesz wychować dzieciątka my napewno stworzymy mu dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuratka
witam szukamy z mezem malenstwa do adopcji, jestem 38-letnia nauczycielka, mam 18-letniego syna, ale z obecnym mezem nie mozemy miec dzieci (jestem po kilku poronieniach). Mam nadzieję, ze spełni sie nasze marzenie i stworzymy szczesliwa rodzinke z maluszkiem, który nie moze byc przy swej biologicznej mamie, czekamy na kontakt - gardor@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddgeheheh
a ile tych mężów masz zamiar zaliczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuratka
Idź dziecko pobaw sie gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adopcja ze wskazaniem
Jesteśmy najszczęśliwszym małżeństwem na świecie, ale ... nie mamy dzieci. Jeśli nie możesz wychowywać córeczki, chętnie ją pokochamy i stworzymy jej wspaniały dom, rodzinę. Wówczas będziemy najszczęśliwszą rodziną we wszechświecie ! To smutne, że adopcja przez OA trwa tak długo, wiele dzieci traci szansę na normalne życie. U nas termin na szkolenie to dopiero za ponad rok, a co dalej ? Ile jeszcze lat ? Czekamy już ponad 8 lat na bobaska i adopcja ze wskazaniem wydaje się najrozsądniejsza. laura45@vp.pl gg 24155181

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladzinka
jestem w 6 miesiacu i jestem zdecydowana oddac dziecko ktore urodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula1979
Napisz do mnie moje gg 3298974, proszę szukamy maleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seuerggg
tylko, że to maleństwo rośnie i jak urośnie i będzie nieznośne to komu go oddacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladzinka
a kto powiedzial ze jak dorosnie to oddadza. spokoj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna4228 serdecznie.
Witam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×