Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania 123

ptrzebuje rady

Polecane posty

Gość Ania 123

Rozstalam sie dzisiaj z chlopakiem. Ja powiedzialam ze to juz koniec ale jest mi tak bardzo zle, placze i nie moge dojsc do siebie. Miedzy nami byly klotnie i nieporozumienia, mowilam mu juz wczesniej ze to nie ma sensu ale on wlaczyl o mnie, tlumaczyl ze mnie kocha i ze bedzie dobrze. Az do dzisiaj. Przyjechal, wiedzial ze jestem na niego zla za niedotrzymanie slowa, powiedzialam ze to nie ma sensu, zeby zabral swoje rzeczy i pojechal. Tak tez zrobil. Jest mi tak strasznie zle, ja chyba go naprawde kocham. Boze co za straszny dzien. Gdy pojechal chcialam do niego zadzwonic ale caly czas ma wylaczony telefon. Co ja mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj nie uzyskasz rady, ale moze latwiej ci bedzie jak sie dowiesz, ze prawie wszyscy tak maja. Rozstanie zawsze jest trudne nawet jesli konieczne. To czy dobrze zrobilas musisz ocenic sama a my za malo wiemy :( Sam to tez przezywalem i pewnie wielu innych takze. Takie jest zycie i milosc niestety zwykle jest bolesna nawet gdy szczesliwa. Poplacz sobie ile wlezie, porozpaczaj.....ale potem wroc do zycia. Dzis jednak i przez jakis czas masz prawo byc nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwisz się mu - sama nie wiesz czego chcesz !!! najpierw się zastanów czy chcesz tych \"kłótni i nieporozumień\", a później jeśli uznasz że chcesz to DZWOŃ DO NIEGO !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 123
Ja naprawde potrzebuje pomocy, cala jestem roztrzesiona, czuje ze zrobilam cos strasznie zlego. Pomozcie mi prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 123
Ja nie chce klotni i nieporozumien, dlatego caly czas rozmawialismy co zrobic zeby ich nie bylo. Ale w praktyce wychodzilo inaczej niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłas bardzo dobrze. Nie ma co tkwić w złych związku i szarpać się codziennie. Jego reakcja świadczy o tym, że on też już dorósł do tej świadomości. Nie zatrzymuj go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu jestem w takiej samej sytuacji jak Ty. tyle ze ja powiedzialam wczoraj koniec i dzis to on dzwoni caly czas. Nie odbieram, nie oddzywam sie w ogole. za bardzo mnie zranil, nie dotrzymywal danego slowa, az w koncu miarka sie przebrala... Mam nadzieje ze on zrozumie swoje zachowania i wyciagnie wnioski na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 123
Dojechal do domu i naladowal telefon, wlasnie z nim rozmawialam, przeprosilam go i poprosilam zeby przyjechal. Powiedzial ze przyjedzie, tak mi glupio ze tak wyszlo, niepotrzebie sie sprzeczamy zamiast spedzac ze soba milo niedziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 123
Do tej pory myslalam ze chyba to nie jest milosc, nie znamy sie dlugo ( 5 miesiecy) ale dzisiaj tak strasznie sie czulam po tym rozstaniu ze mysle ze kocham go. Po tym jak ode mnie pojechal moja mama powiedziala ze zle zrobilam, ze takiego chlopaka jak on to juz nie spotkam, ze on tyle z siebie dawal i ze do konca zycia bede sama. Boze jakie to straszne i jaka ja jestem straszna. Musialam zadzwonic do niego i go przeproscic, zobaczcie mieszka 50 km ode mnie, byl juz w domu a powiedzial ze dzisiaj przyjedzie. Wiem ze on mnie tez kocha wiec nie rozumiem skad biara sie te sprzeczki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wbijcie do mnie!!Mój temat to CZY TO NA PEWNO NIE BĘDZIE MIAŁO SENSU???PROSZĘ O POMOC I ZAPRASZAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×