Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dom Perignon

Po historii

Polecane posty

Gość Dom Perignon

Cześć ! Niedługo kończę studia historyczne i zastanawiam się co po nich robic. Macie może jakieś sugestie ? Dzięki z góry za odpowiedź, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwert
Przyjmij moje wyrazy współczucia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna 17latka
do szkoly i uczyc dzieci historii:D:D:D:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dom Perignon
Cześć! Dzięki za odzew :) Jestem w trakcie specjalizacji nauczycielskiej. Czy będę uczył w szkole - na to pytanie nie jestesm w stanie jeszcze odpowiedzieć, to zależy czy będzie mi odpowiadała praca w szkole, a co najważniejsze czy znajdę zatrudnienie w tym zawodzie. 17-latka a lubisz historie ? :) Studiuje w Łodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja skończyłam archiwistykę. Znajomi po nauczycielskiej wszyscy znaleźli pracę, część od nas też się przekwalifikowała. W takim razie chyba nie jest tak źle ze znalezieniem pracy nauczyciela historii? Studiowałam w Szczecinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dom Perignon
Hej :) W takim razie podniosłaś mnie alia na duchu :), dzieki. Pracujesz obecnie jako archiwista ? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie nie pracuję, ale właśnie zaczęłam szukać. Ale nie przykładam się do tego za bardzo, mam nadzieje, że się poprawię w tej materii. W przypadku mojej specjalności jest problem, bo jako archiwiści często pracują ludzie po kursach. Takie kursy organizują archiwa państwowe, oddziały SAP. Lepiej, żeby aktami zajmował się ktoś chociaz po kursie, niż bez zadnej wiedzy na ten temat, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dom Perignon
Na pewno lepiej zeby w archiwum pracowala osoba kompetentna. Z tego co sie orientuje ma niedlugo wyjsc wymog okreslajacy kto moze pracowac w archiwum (bylaby to osoba, ktora co najmniej skonczyla kurs archiwistyczny). Szukasz pracy w archiwum państwowym czy zakładowym? Orientuje sie co nieco w tej materii poniewaz obok specjalizacji nauczycielskiej robie rowniez archiwistyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie. Wolałabym w zakładowym, bo uwazam, ze do państwowego nie mam za bardzo doswiadczenia. Byłam kiedyś na rozmowie w państwowym, ale przyjęli dziewczynę, która była u nich na stazu. Poza tym w państwowym, przynajmniej w moich stronach (zachodnia Polska), wymagają dobrej znajomości niemieckiego, a ja w tym zakresie prezentuję poziom szkoły średniej co najwyzej ( i to tę dolną granicę). Nie lubię tego języka, staram się go nauczyć, ale nie mam do tego serca i się nie przykładam. W zakładowym już pracowałam, ale tam archiwistów raczej nie doceniają (ci od makulatury). Im tam bez różnicy, czy ktoś ma trzymiesięczny kurs, czy studia. Pracowałam tylko w jednym zakładowym, więc nie wiem, czy tak jest wszędzie, nie chcę uogólniać. Z mojej grupy niewiele osób pracuje w zawodzie. Część poszła do szkoły. Musieli skończyc jakies studium pedagogiczne i mogły pracować. Nie wiem, czy tak normalnie się dzieje. Inna sprawa, ze te osoby poszły pracowac na wieś, moze mieli tam problemy ze znalezieniem nauczycieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tych przepisów - juz na studiach nam mówili, ze są takie, ze w archiwach zakładowych muszą byc zatrudnieni ludzie po studiach. Potem się okazało, ze wystarczy kurs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dom Perignon
W takim razie trzymam kciuki, zebys znalazla prace w archiwum zakladowym. Powodzenia (przede mna jeszcze rok tej specjalizacji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miło sie was czyta historycy
piszecie przyzwoitą polszczyzną, a to nietety rzadkośc na kafe... Zyczę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłe zakończenie tego głupiego dnia. To dla mnie komplement - bardzo dziękuję. Staram się... Dla Ciebie 🌻. Dom Perignon, ja również życzę powodzenia. Miło się z Tobą rozmawaiało :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dom Perignon
Mi rowniez Alia, spokojnej nocy i milego dnia jutro :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też historyczka
Wita Was studentka 2 roku historii. Do tej pory studiowałam na 2 specjalnościach - archeologicznej ( z pasji i powołania) i europeistycznej ( jako sensowna alternatywna na znalezienie pracy). Niedawno jednak naczytałam się o tym , jaki to popyt jest na archiwistów i zapisałam się na 3 specjalność - archiwalno-muzealną ( muszę nadrobić 1 rok). W sumie wszystkie 3 mi się podobają i je "pociągnę". Mam nadzieję ,że pracę znajdę. Bardzo bym chętnie z Wami porozmawiała, mój nr GG 3765065. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też historyczka
Przepraszam , pomyliłam się: mój nr gg : 3756065

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też historyczka
To dlaczego jest tak dużo ofert pracy choćby w necie , na archiwistów? Więcej niż poszukujących...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też historyczka
dla archiwistów , miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na paru rozmowach i zawsze było mnóstwo kandydatów. I to nie tylko takich, co to odpowiadają na wszystkie ogłoszenia jak leci. W jednym z archiwów w Warszawie na 10 wolnych miejsc była ponad setka chętnych. Spójrz choćby tu: http://www.bip.ap.gov.pl/dokument.php?iddok=878&idmp=938&r=o To są tylko osoby, które spełniają wymagania zawarte w ogłoszeniu. Sa nie tylko z okolic W-wy, ale z całej Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc4
w 2009 roku skonczyłem archiwistykę i powiem tylko tak to jest jedno wielkie oszustwo. Wszedzie praktycznie w archiwach zakładowych sa ludzie po kursach. Gdybym cofnął czas to bym z daleka omijał tego typu uczelnie. Kochani młodzi naprawdę niema sensu tego studiuwać. Już lepiej skonczyć studia z administracji a oprócz tego zrobić sobie kurs lub dwuletnie studium policealne w zawodzie technik administracji. Naprawde wiecej na tym zyskacie. Przez moja własna głupotę musze teraz zmieniać swój zawód w wieku 33 lat. Apeluję teraz do wykładowców z historii, dłużej już niebędziecie robić młodych w balona.Oni dobrze wiedzieli że idzie niż i że nikt niebedzie chciał kształcić się na nauczyciela historii. Zrobili praktycznie archiwistyke na kazdej uczelni . Mam tylko jedno pytanie Szanowny panie ministrze kultury i dziedzictwa narodowego!!!!!!!!!!!!!! czemu Pan nic nierobi w tej kwestiii. Przeciez to Pan odpowiada za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×