Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiss

jak przygotowac 1,5roczna dzidzie na druga dzidzie-zazdrosc

Polecane posty

Gość kiss

Jestem w siodmym miesiacu,w listopadzie pojawi mi sie w domku synek!!Ale sadzac po zachowaniu mojej coreczki,ktora ma poltora roku, mysle ze bedzie bardzo zazdrosna. Juz jest zazdrosna o meza jak mnie przytula albo glaszcze po brzuchu...Mozna jakos przygotowac dziecko na to co ja czeka,albo jak sie zachowywac jak juz bedzie postawiona w nowej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamadwójeczki
nasz synek 3,5 roku, jak powiedzielismy mu ze bedzie mial rodzenstwo troche sie zmartwił, ciagle pytal czy tez bedziemy go kochac, wiec włączalismy go we wszystkie sprawy zwiazane z przyjsciem na swiat dziecka, pojechal z nami do sklepu po wyprawke, pozwolilismy mu wybierac rzeczy dla córeczki, zabawki ktore chcial kupic dla siostrzyczki kupowalismy, jak przyjechal z mezem do szpitala po urodzeniu córeczki przytulilam go bardzo i powiedzialam ze mama ma teraz dwa skarby ktore kocha nad zycie, w domu zawsze pytalam czy chce z mamą kąpac siostrzyczke, czy moglby przyniesc pieluszke, pozwalalismy mu wypowiedziec sie na tematy zwiazane z dzieckiem, nigdy nie nakazywalismy mu niczego np. przynies cos ta, badz cicho bo dzidzia spi, tylko tłumaczylismy mu ze poniewaz on jest starszy jak chce to moze sie opiekowac siostrzyczka, poze nam pomagac i on wtedy czul sie potrzebny i bardzo chetnie we wszystkim pomagal, teraz coreczka ma juz 7 miesiecy i on bardzo chetnie sie z nią bawi, jak idziemy na zakupy to zawsze pyta czy mógłby cos kupic dla siostrzyczki, jak ja kupuje jejj rzeczy zawsze pytam czy mu sie podobają, czesto przytulam ich oboje i mowie jak bardzo je kocham,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiss
Bardzo dziekuje Mamodwojeczki:) Mysle ze masz racje i napewno czesciowo sie zastosuje do Twoich wskazowek-gorzej bedzie z pytaniem jej o zdanie:) jej sie wszystko podoba:)ale chyba malo jeszcze z tego rozumie. Naprawde dzieki Co do wypowiedzi inezzz,to chyba zapomnielas napisac kilka slow porady, o ktora prosilam,a "dzidzia" mowie z przyzwyczajenia-moja corka nie umie powiedziec "dziecko" i nie widze nic zlego w mojej wypowiedzi- chyba jestes niedopieszczona,albo sama nie masz jeszcze swojej dzidzi.A moze masz i racje-dla mnie dziecko brzmi dosc sztywno-moze duzo przebywam tylko w towarzystwie mojej malutkiej jeszcze coreczki. Prosze napisz mi co wiesz w tym temacie,jezeli cie zainteresowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiss
przepraszam jesli jeszcze kogos urazilam moim dziecinnym slownictwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamadwójeczki
myslałam ze to do mnie było, bo ja tez uzyłam słowa "dzidzia" wiec widac kiss ze dla matek to normalne takie zdrobnienia a inezz pewnie jeszcze nie jest matką i skoro nie wie co to znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiss, inez nich idzie sie pasc! Jak slowo daje niedlugo trzebva sie bedzie wyrazac: obywatel niepelnoletni zeby kogos nie posadzili o....no wlasnie, o co???? A co do tematu - jestem w podobnej sytuacji, tzn Maly jest troszke starszy , a ciaza troszke mlodsza, i tez sie martwie :( Poki co nie ma problemu, ale tez i nie sadze zeby zdawal sobie sprawe co sie dzieje. On lubi male stworzenia (glownie futerkowe ;) ) wiec moze jakos to bedzie, ale zazdrosci boje sie jak pieron! TYm bardziej ze chce karmic piersia, i boje sie czy nie dzie sie czul odrzyucony... A poki co to staram sie uwazac zeby nie mowic ze czegos nie moze/nie moge przez DZIDZIE :) Np mowie: mama nie moze Cie podniesc, bo jest zmeczona, a nie: bo ma w brzuszku dzidziusia (dzidzius jest OK? Czy trzeba plod?) Slyszalam o takim pomysle, ze dzieci kupuja sobie prezenty i wymieniaja sie przy pierwszym spotkaniu - tzn Maly od dzidziusia dostanie cos, pewnie pociag :) i cos tez bedzie mial kupic dla Maluszka. No i chyba podkreslanie - jaki ty jestes duzy, kochany, madry, wspanialy -zeby jak najminiej odczul ze mam mniej mamy dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szanta, widze ze jestes bardzo kuluralna mloda mama \"inez nich idzie sie pasc! \" ja nie pisalam tego aby kogos urazic, tylko uwazam, ze \"dzidzia\" moze mowic male dziecko, a nie jego matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inez, ja moge byc duzo mniej kulturalna, zareczam, jesli naprawde chce kogos urazic...A ze mnie draznie ciagle wypowiadanie sie roznych osob na temat uzywania zdrobnien przez inne osoby? No drazni mnie. Tudziez rozne bardzo doglebne komentarze na temat tego jak ktos cos napisal, czy ujal. Chodzi o rozwiazanie problemu, nie? A nie o to czy mowi sie dzidza, dzidzius, dziecko czy malolat. Byla (tak sadze) nie mowic: gowniarz, bo to bym uznala ze nieco dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×