Już wiem, niestety

Dlatego nie miałem i nie mam dziewczyny, bo ja unikam kontaktu z ludźmi, wybieram samotność, bo kontakt z ludźmi mnie mędzy. Niestety w sprzeczności z tym stoi moje pragnienie, żeby mieć dziewczynę.

:D

a ja się garnę do ludzi , non stop wychodzę melanżuje , jak siedze w domu wieczorem to mi źle np dzisiaj , mogłem iśc do pubu z ziomkami na mecz a siedzę w domu , poznaję wiele kobiet i co wielkie g..... po prostu są faceci do których garną sie kobiety vide wielu z moich znajomych i są tacy jak ja do pogadania ew. do pośmiania a nie do kochania :o

wszystkie topiki zakładacie o tym samym chłopcy, wyjdzcie z domq albo znajdzcie sobie dziewczyne wirtualna :D

wirtualną :o takie szukanie dziewczyny w necie to jest dla mnie idiotyzm bywam czasem na czacie wp i pełno jest tam kobiet , które pragną szczęścia i miłości , chcą byc kochane i uwielbiane , ale czy to jest rozwiązanie ?:O

wiesz nie wiem czy jestem brzydki , nie mi to oceniać , śliczny pewnie nie jestem , ale raczej nie porażam kobiet brzydotą , ot taki sobie człowiek :o

kazda zmora znajdzie swojego adoratora ;) sorrki wybaczcie... postarajcie sie toszke to sobie niki zmienicie w końcu, a na jakies randki czasem chodzicie ?

Jakbyscie panowie mieli wypchane portfele i 20 centymetrowe ptaki to napewno jakas by sie znalazla:)

żenua :o

melanzowac to trzeba umiec...

nie słuchajcie jej ona nie potrafi pisac ;) oj nie wybrzydzaj jak nie masz realnej , to na poczatek wystarczy taka z netu :D małymi kroczkmi ale do przodu :)

obadamy czy z was takie pasztety :)

przestań o tym charakterze ciągle nawijać jak dla mnie zrypany charakter to ma dresiarz , który ciągle mysli komu by tu w twarz dać biję ludzi dla rozrywki , kradnie , krzywdzi ludzi a na pewno nie ty :)

Piszcie, piszcie, tak miło się Was czyta...

Ja poznałem już wiele dziewczyn przez internet ale nie trafiłem na taką, która spodobałaby mi się i jednocześnie ja bym się jej spodobał. Albo jedno albo drugie. Mówię tu o wyglądzie. Bo samo spodobanie się z charakteru to za mało. To nie przyciąga tak silnie. Z resztą bycie bardzo podobnym do sibie z charakteru, co może się bardzo spodobać i przyciągnać do siebie jest jeszcze rzadsze niż spodobanie się z wyglądu. A jeśli nawet nastąpi, to nie towarzyszy mu ze statystycznych powodów, spodobanie się z wyglądu. Zauważyłem jeszcze coś. Dziewczyny bardziej się mną interesują, kiedy udaje większego luzaka niz jestem. Ale taka znajomość nie ma przyszłości. Bo mnie męczy udawanie nawet przez internet a na żywo już napewno bym nie udawał. W sumie troche mało szukałem dziewczyny przez internet. Może powinienem bardziej poszukać. Niezaprzeczalną zaletą szukania przez internet jest to, że jest tu o wiele większy wybó i wciąż nowe szanse. Poza tym dla kogoś takiego jak ja, małomównego w stosunku do osób obcych na żywo a gadatliwego przez internet to dobre miejsce. Próbuje z grubsza na dwa sposoby i w dwóch miejscach. Na czacie, gdzie można najpierw poznać charakter i na fotce, gdzie można najpierw poznać wygląd. Niestety jedno i drugie idzie jak po grudzie.

Cos wam "powiem". Wyglad to nie wszystko. Mnie czesto podrywaja kobiety, jednak jestem tak niesmialy ze poprostu uciekam. Te wytrwalsze jeszcze probuja ale i one po pewnym czasie wymiekaja. Czasem mam pretensje do Boga czemu mam taki charakter. Inni sie bawia, korzystaja z zycia a ja co?! Moim ostatnim pomyslem jest psychoterapeuta, moze on cos pomoze. Wam tez radze sprobowac, moze sie uda.

towarzystwo wzajemnej adoracji ??

Przynajmiej może nie cudo piekna ale ładna napewno. Inteligentna napewno wystarczająco. Mam tam swoich znjomych. Mam 20 lat i boje sie wiązać. śmieszni jesteśmy.

prawda jest taka , że są tacy faceci , którymi po prostu kobiety sie interesują znam takich wielu nie wiem co oni mają takiego w sobie , kobiety sie do nich garną i sa takie osobniki jak ja , którzy nie mają szczęścia :o sam tego nie rozumiem

Foty:D Nie ma mowy. Chyba nie strasze (jesli wierzyc z ocen na fotka.pl:D:D:D) ale jestem nudny i biedny:P

dlaczego my nie mamy dziewczyny może jesteśmy za normalni , może powinnienem udawać maczo , traktować kobiety przedmiotowo , mysleć tylko o tym by dobrać sie im do majtek i o dzikich harcach pod prysznicem , może jestem za miękki :o

te największe cham7y i kozaki zawsze mają dziewczyny nie wnikam w to jakie one są i co sobą reprezentują , ale może lepiej mieć coś małego niż zero :O

Też mysle o psychoterapeucie. Jednak skoro niepotrafie sie przed nikim otworzyć to jak mam niby opowiadać o tym terapeucie. Kolejna moja cecha ktora uwielbiam "za wszelką cene unikam ryzyka"

jak tak mamrolicie to dla swietego spokoju bym sie z ktoryms umowila, moze sprobujcie tego w zyciu :D moze trzeba Was troszke rozruszac

nie wiem do końca jaki jest twój problem ja mam taki , że w rozmowie w 4 oczy , każdy mi powie , że ejstem wspaniałym rozmówca a w tłumie po prostu blakne , zawsze mam wrażenie , że ktoś ma coś ciekawszego do powiedzenia i milczę a kobiety z reguły wybierają tych brylujących w towarzystwie :O

no z moich obserwacji wynika, że naszą wadą może być właśnie to co mówisz, jesteśmy za doskonali, jesteśmy tym ideałęm, któy kobiety opisują ale tak naprawdę ich instynkt, ich zwierzęcość, do któej się nie przyznają pcha ich do tych facetó, którzy maja je w dupie, myślą tylko o seksie itd

No to umow sie z ktoryms - na pewno im nie starczy odwagi zeby sie spotkac :O

Ja chce kochac drani. Jednak to tak nie działa. Jak czytam Wasze wypowiedzi to chyba jestem taka samą kobieta jak wy facetami ;D Glupio to brzmi ale chyba wiecie o co chodzi .

kobiety lubia harce pod prysznicem i dobieranie sie im do majtek ( jak juz faceta dobrze poznaja):P

Czekam na ideła..pragne sie doczekać ...a jak sie doczekam to pewnie spierdole. Dalej bede sie uzalac.