Nie mam pomysłu na temat, ale topic będzie BOSKI

no, pa, smacznych lodów :)

Witam wszystkich! Jak mowa o zakupach to tez dzisiaj bylam,fundnelam sobie lakier bezowy i utwardzacz do paznokci,bo zawsze obgryzalam i teraz probuje zapuscic :P....no i tez trzeba by bylo o solarium pomyslec..robaczek wraca za 17 dni...to trzebaby isc z 5 razy,he ;) :P ...no dobra nie smuce juz... ...i zmykam.Paaaaa P.S. Dzis o 17 mam egzamin...trzymajcie za mnie kcuki....chociaz nie wiem czy warto,bo pewnie i tak beda nici z tego wszystkiego..buuu...ale co tam;) Buzka

Tez tak mamostatno mialam dos dlugie i wszystki obgryzlam...buuuu ..teraz sa juz znowu troszke dluzsze..ale caly czas piluje to takiej dlugosci...zeby tylko lekko wychodzili poza opuszek...zeby sie wzmocnily...a pozatym jak juz sa potem dluzsze to nawet ich nie obgryzam tylko nonstop wpycham do geby i je tak jezykim....hmmm nie iwem jak to napisac..no poprostu slinie je i potem sie robia strasznie miekkie i sie lamia...he:P Dobra zmiatam...trzeba sie ubrac;) i jechac... Pa

Dziewczyny co Wy z tymi paznokciami. Co jak co, ale na swoje paznokcie to ja narzekać nie mogę. :) Weźcie się w garść. Rozdwajają się pewnie też od obgryzania, ale też od metalowych pilniczków. Ja też miałam kiedyś z tym problem, ale zmianiłam pilniczek na taki z polerką i od tamtej pory już się nie rozdwajają.:) Kaczorynko o 17 trzymam kciuki. :)

Musisz znaleźć sobie inny obiekt do gryzienia :)

Haha Tomek dobre :D ale mnie jeszcze w swoim życiu nie udało się pompki zrobić. W ogóle nie mam siły w rękach. Ale może dziewczyny niech próbują :D :D

cześć wszystkim. Co tam, jak tam?

Hej Giovanni. Jak się trzymasz? U nas jak zwykle, cały czas wałkujemy problemy sercowe i przeplatamy głupotami (głupoty to przeważnie ja)

no jakoś się trzymam. Wiesz, dopóki jej nie zobaczę to będzie ok... Gorzej jak już ją zobaczę w trumnie, to się rozkleję. Na razie jest ok. Wróciłem do siebie teraz, żeby wyprasować sobie na jutro rzeczy, także spadam. Nie mam nastroju na net. Trzymajcie się ciepło.

hejjj:) mialam dzisiaj egzamin:( a wy wogole nie tesknicie:( Giovanni skarbie wyrazy wspolczucia.:( calusy dla was ehmmmmusez nadrobic czytanie

hej dziewczyny i chłopaki, co tam u was? jest ktos? ja to sie dzisiaj tak wypłakałam w rękaw koledze ze wzielam mu bluze do prania, bo cała osmarkana :D Marcin dzwonił chyba ze 6 razy, pisał na gg ale sie nie odezwałam...w końcu wysłał mi smsa, napisze Wam tresc : \"Gosia tu Marcin, przepraszam Cie kotku za to hamstwo wszystko robie dla nas, jak chcesz to jużzostane w Polsce. Źle mi cały dzień przez to co dziś zrobiłem, misiaczku przykro mi, kocham Cie zgnieciony-Marcin\" sama nie wiem co myśleć...:O on jest jeszcze bardziej rozchwiany emocjonalnie niz ja, raz tak a za chwile siak...chustawy nastroju i w ogole... nie odezwalam sie jeszcze do niego, ma czas na przemyslenie. ale humor mi juz bardziej dopisuje, przynajmniej on zdaje sobie sprawe ze zle zrobil...jest za bardzo impulsywny :O a jak w koncu ten egzamin?? co do paznokci- to jak byscie opisaly moj przypadek :D identycznie :P

Erotica myśę, że to dobrze jak go trochę przetrzymasz. Może sobie wszystko przemyśli i wyciagnie jakieś mądre wnioski. Trzeba dojść w końcu do porozumienia, przecież macie dziecko. O małej też trzeba myśleć. Lepiej żeby miała oboje rodziców. Dziewczyny pochwalcie się jak tam egzaminy!!! Tomek ja też nie lubię rozmawiać w trakcie podróży. Ech wiecie jak dzisiaj Giovanni napisał o swojej prababci, to przypomniał mi się pogrzeb mojej babci i poryczałam sobie trochę. Muszę jechać do niej na cmentarz, dawno nie byłam. Dobra ja lecę myć się i spać Dobranoc wszystkim

Ten egzam zdalam :),ale czakaja mnie jeszcze 3...w ten piatek, w sobote i w nastepny piatek (22.09):O

gratuluje , Kaczorkusiu :) tak trzymac, reszta tez pójdzie gładko :)

ooo..myslalam ze juz nikogo nie ma...dzieki no zobaczymy co to bedzie z ta reszta;)

Nic...chyba jednak zostalam sama...to uciekam. Dobrej nocki!!!

to głupie ale zżera mnie tęsknota...ambicji nie mam, wiem , nie musicie mówić :D obudzilam sie teraz i jestem rozbudzona...dziwne, bo poprzedniej nocy źle spalam bardzo... ciekawe czy ye koszmary co mi sie snily to wróżyły tę kłótnię z Marcinem...? on to juz mnie doprowadza do skrajnosci :O ale i tak go kocham, nic na to nie poradze... kiedyś często miałam koszmary że uciekam korytarzami, schodami... zawsze w jakims budynku:w szkole, szpitalu, zamczysku, na klatce schodowej i piwnicy...biegam, czegos lub kogos szukam, a przy okazji uciekam przed jakims potworem...jest pełno korytarzy, pozawijanych schodów, tajnych przejsc...okropnie się meczylam , zrywałam się w nocy z wrzaskiem, bałam sie zasypiać...mialam takie sny przez ok. 3 lata, potem stoniowo coraz rzadziej mi sie śniły, a jak urodziłam Oliwke to calkiem znikły. awczoraj znów...:O Wy też macie powtarzające się sny? wydaje mi sie ze one są ściśle związane z rzeczywistością, ja śniłam tak jak miałam duze problemy w domu, ze sobą, czułam sie zagubiona...idealne odzwierciedlenie w snach, no nie? oki, zmykam bo nie wstane rano, a mam wizyte u dentysty :O dobrej nocki, kochani :)

Dzień dobry wszystkim Tradycyjnie poranne buziaki dla Was Kaczorynko gratuluje zdanego egzaminu!!! Z następnymi też sobie poradzisz. Ja dziś przekazuje Wam wszystkim pozytywną energię na najbliźsze dwa dni. Wyjeźdżam dziś i wracam dopiero w czwartek. Trzymajcie się ciepło i nie rozrabiajcie za bardzo :)

PIERWSZAAA!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D Dzień Dobry Wszystkim Życzę miłego Dnia! :)

echhhh, chyba jesdnak nie pierwsza :P cześć Translate :)

Gdzie wyjezdzasz jesli mozna wiedziec? na wycieczke ?? Ladnej pogody i dobrego humoru :) życze:) a u mnie smołą śmierdzi zza okna :O

Witajcie:))) Kaczorynko ja tez gratuluje zdanego egzaminu, jestem pewna , ze nastepne tez zdasz:))) Erotica ten Teoj to naprawde jest niezly, ale chociaz umie sie przyznac:)) i to trzeba docenic, jdnak tka jak dziecwzyny pisza, przetrzymaj Go:)) a ja dzis mialam okropny sen:/ snilo mi sie, ze szlam z moim i kolezanka i nagle nas zaczal gonic byk:/ (ja nie wiem w ogole co to za sen:D) no i zaczelismy uciekac i ja zostalam w tyle i Marcin mnie zlapal za reke i pociagnal za soba i tk jakby chcial oslonic ramieniem, no i te kolezanke dopadl byk i zaczal ja rozrywac to bylo okropne;( a my bieglismy do jakiegos domu i po pogotowie dzownilismy, jak sie obudzialm to mi tak serce walilo... a pozniej snilo mi sie, ze Marcin oprocz Pauliny mil jeszcze jakas Monike:/ normalnie nie wiem skad te sny...

z ciekawosci sprawdzilam w senniku i wyszlo ze byk oznacza ze czeka mnie syte wesele lub biedne chrzciny no i tym weselem to prawda bo w sobote ide:PPP

byk we śnie kobiet często wyraz marzeń seksualnych hahhaha

witam serdecznie!!! oj jak dawno mnie nie było wkółko praca praca praca :O albo zajmowanie sie mezem wiadomo jak to faceci:D:) poczytalam troche zalegle stronki. Giovanni---> bardzo mi przykro z powodu śmierci prababci.Wracaj szybko do nas. No dziewczyny ciesze sie ze nastawienie macie juz o niebo lepsze do waszych bylych facetów(czytac palantów:P) tak trzymajcie:) Girls POWER HEHEHE:d:d:d:d

Czesc kochani, co tam słychac? :) ja zaraz zabieram sie za sprzątanie rozkruszonej bulki, rano juz zbieralam mielonke z parówki :O ale co bede narzekac, mam samodzielne dziecko, ktore je samo :D tylko płynne posiłki ja jej daje sama :) Olu, widujesz sie ze swoim??jak na ciebie to juz dziala? sądze ze jakbys sie z nim zeszla to nie bylabys szczesliwa, bo nigdy bys mu nie ufala na 100%... Marcin przyjedzie i jak nie bede chcciala zeby jechal tam z powrotem to niby nie pojedzie :o ale ja wesze w tym jakjis podstęp, nigdy nie jestem bezgranicznie ufna, taka mam naturę :)

gregia fajnie, ze jestes:)

EROTICA a ja dostalam dzisiaj nakaz od mam y, ze mam caly dom posprzatac:D ale mi sie chce:D czasem sie z nim widuje, ale tak jakos dziwnie mi, tak jakos w ogole mu nie wierze, traktuje Go bardziej jako kolege

EROTICA gdzie twoj mracin pracuje?

ma super oferte do pracy na Cypr, jechałby z 12toma chlopakami, sami znajomi, w tym jego przyjaciele, (tacy porządni) :) zarabialby bardzo duzo ale nie byloby go pół roku...:( praca super, wszystko na legalu, u wielkiego przedsiębiorcy który buduje wille dla bogatych i cławnych na całym świecie :) gdyby pracowałby tam przez te pół roku mielibysmy juz na mieszkanko!!! :D i normalne życie przez ten czas, bez wyrzeczeń :) tylko znów ta rozłąka...:( ale bylabym pewna że jest wszystko OK, bez zadnych kombinacji i kłamstw, przyjaciele tez by go w ryzach trzymali ;) co o tym sądzicie? bo ja nie wiem co o tym myslec...:O