Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Giovanni

Nie mam pomysłu na temat, ale topic będzie BOSKI

Polecane posty

gregia----> on pracuje teraz w Niemczech, ale ma wracac do mnie juz !!! :) jest kierowcą ciezarowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erotica takie czasy nadeszly ze jezeli sie chce cokolwiek osiagnac i do czegos dojsc trzeba cos posiwecic.Mysle ze to super szansa dla was.kgoo dzisiaj satc zeby po pol roku kupic mieszkanie.lepiej sie przemeczyc przez pol roku niz przez 30 splacac kredyt!!!!! ale nie wiem czy cier zainteresuje moje zdanie bo cokolwiek pisze do ciebie to i tak mi nie odpisujesz wiec zaryzykowalam i sie wypowiedzialam.ale decyzja zalezy do was obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz EROTICA ja mam ten sam bol moj krzysiek cche wyjechac tez na pol roku do Norwegii do mojego taty i zarobic na mieszkanie i wesele.i juz teraz wiem ze bedzie mi cholernie cieszko cholernie!!!!! ale co ja na to poradze????jak odlozyc na mieszkanie z zarobkow w naszej przecudownej Polsce😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przpraszam Gregio, oczywiscie każde zdanie jest dla mnie ważne, wy oceniacie obiektywnie, z boku, bez emocji itp. przepraszam jesli poczułas sie zlekceważona, wybacz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gregio, masz racje, tu sie niczego nie dorobi i nie osiągnie wiele, chyba ze dlugi :) nawet ludziom po studiach z dwoma fakultetami jest ciezko w Polsce... a nam mieszkania bardzo potrzeba...wiem ze bedzie ciężko, ale cóż , troche bedzie mi ciezko, dziecko, studia dzienne...ale co nam da siedzenie na tyłkach z założonymi rekami? chyba rzeczywiscie warto sie przemeczyc :) ja skoncze w tym roku licencjat i jakby Marci chcial przedłużyc tam kontrakt o nastepny rok, to moglabym pojechac do niego z córką :) echhh, na cypr...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby nie moje studia i dziecko to pewnie bysmy razem gdzies wyjechali, znam dosyc angielski, moglabym gdzies tez znalec prace, np. w hotelu, barze....zreszta nie wiem jaki jest jezyk urzedowy na cyprze:P ale angl. to chyba podstawa juz wszedzie, szczegolnie w krajach typowo turystycznych :) ale na razie to tylko plany, musze z nim pogadac powaznie o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje wszedzie teraz angielski wołaja.Ja na twoim miejscu tez bym sie nie zastanawiala tylko brała Oliwcie i jechala za ukochanym:P Ach kochana jeszcze na Cypr juz ci zazdroszcze ech...moze zabiore sie z toba jako bagaz podreczny eheheh:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he he :) nie ma sprawy :) zabiore cie :P ja bym chyba sie godzinami wygrzewala :) w koncu ja jestem zmarzluch, taki klimat to dla mnie raj :) ale musze skonczyc ten rok, bo cos czuje ze jak teraz bym zrezygnowala to juz bym nie wrocila na studia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja skonczylam studia w tym roku w czerwcu sie obronilam teraz jestem na stazu.jezeli sie nie dostane na etat to wtedy chyba bede wyjezdzac chcoaiz z 2 strony nie chciaalbym pomimo wszystko tam w3szystko obce nie ma rodziny i przyjaciol ehhhh takie zycie:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak , masz racje...ale ja mam juz swoja rodzine i jakbym miała ją w komplecie przy sobie to bylabym najszczesliwsza na ziemi :) na pewno bym tesknila za rodziną, moim miastem...ale zawsze twierdze, ze jakbym miala wyjezdzac do pracy to tylko po to zeby tu wrocic i tu zbudowac dom itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam ze tez nie wytrzymam i pojade za misiakiem:) moja mama sie ze mnie smieje ze jakby moj wyjechal to jabym na nastepny dzin za nim na rowerze przezz morze jechala.dobre!!!!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natia nie szkoda ci czasu i łez na takiego chłopkaa\"?????jak bedziesz sie z nim widywac to zawsze bedzie ci ciezko i nie zapomnisz o nim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale Cie rozumiem Natka, ale zawsze Ci bedzie ciezko jak bedziesz go widywac, tu zgadzam sie z Gregią... Ja zkolei sie boje że my z Marcinem nauczymy sie żyć bez siebie :( odwykniemy, nasze uczucia zblakną...:( przeciez tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EROTICA uwierz mi na słowow ze jak tylko go zobaczysz to az sama sie bedziesz smaic z mysli i obaw jakie ci do glowy przyszly.im czlowiek sie dluzej nie widzi to takie mysli przychodza czlowiekowi do glowki ale jak tylko sie ukochana osobe zobaczy to watpliowsci zaraz mijaja.Oczywiscie jezeli ludzie sie kochaja a nie sa ze soba na sile czy z przyzwczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba masz racje, Gregia :) ja im dluzej go nie widze tym mam gorsze mysli i jest mi ciezej....myslalam ze bedzie raczej coraz łatwiej, ale nie... ja w dalszym ciągu jestem zakochana w swoim, chociaz potrafie trzezwo spojzec na różne problemy... znamy sie na wylot, zaakceptowalismy swoje wady i umiemy z sobą życ, choc czasem jest ciezko...:D wiem ze on tez mnie kocha, tylko czasem ma dziwne odpaly, jeszcze sie \"docieramy\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak w kazdym ziwazku sa gorsze i lepsze dni a jak jescze ludzie sa ze soba kilka lat to juz wogole.Jkaby nie patzrec etap ,,rózowych okularów\" jak ja to nazywam trwa kilka 1 miesiecy spotykania sie potem one spadaja i zaczynamy dostrzegac wady partnera a potem uczymy sie do nich przyzwczaic i z nimi jakos zyc:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he, :D z tymi okularami to racja :P choc szczerze przyznam że brakuje mi tego :) ale teraz jeszcze nudy i rutyny nie ma u nas.potrafimy sie swietnie bawic :D Natusia, trzymaj sie, :) moze faktycznie potrzeba wam wiecej czasu bez kontaktu ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich!!! Bylam dzisiaj u laryngologa,he nie beda mi wycinac migdalkow;) A pozatym to zrobilam sobie male..albo i nie male zakupy...normalnie musze sie pochwalic:P...kupilam sobie 2 komplety..jeden taki elegancki blekitny a drugi brazowy ze sztruksu..oby dwa to spodnica i marynarko-kurtaka czy cos...no i jeszcze kupilam sobie komplecik czrnej koronkowej bielizny:P...dobra juz nie zanudzam. Coraz bardziej tesknie za robaczkiem...i erotica to calkiem normalne,ze go kochasz i tesknisz mimo jego foszkow i nasrojow...i nie dziwie ci sie natia, ze Ci 😍 peka...tez by mi pekalo...Buziaczki dla was dzewczynki..i dla wszystkich 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄 Nie wiem czemu...ale mnie tak glowa boli,ze szok, a na dodatek to mi niedobrze :O...blee Tomek co to za wypracowania piszesz:P ;) :) Nic ja zmykam...ohhhh musze sie dalej uczyc...:O :( To papa Zajrze pozniej.👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natia ja tak samo jak ty jestem uzalezniona od allegro.matkooooo z przyjaciołka sie smiejemy ze nas zamkna do czubkow i ze tam musza nas zamknac w pokoju o gumowych scianach bez klamek bo jescze klamke bedziemy licytowac miedzy soba:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma nikogo... to pa, idę spać, mam dość dzisiejszego dnia. Nie martwcie się, za parę dni się zregeneruję. Buziaki, a dla Tomka powodzenia jutro na examie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula*********
Witajcie Kochani :) Ostatnio taka zabiegana jestem,a dzisiaj to już całkowicie-rozmowa w sprawie pracy-moim zdaniem totalna porazka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×