Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Giovanni

Nie mam pomysłu na temat, ale topic będzie BOSKI

Polecane posty

widze ze to dosyc skomplikowane 😭 natia w ramach podziekowan za pisoenki przesylam ci poczta 2 tez piekne ballady mysle ze ci sie spodobaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natia wogole fajna masz ta swoja stopke bardzo mi sie podoba taka zyciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skonczylam niedawno studia a w styczniu ide na studniowke:D:D no nie tego jeszcze nie bylo ale sie odmlodze nie ma co:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorientowana
odnosnie krzywd wyrzadzonych oli przez marcina, to naprawde znacie tylko jej wersje. Ona tez nie jest bez winy, fakt duzo zlego sie stalo, ale dlaczego ona nie potrafi po prostu powiedziec nie i zwodzi 2 facetow? zabawa uczuciami innych nigdy nie wychodzi na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,witam!!!! jezu dajciie jakis dopalacz,bo taka zmeczona jest 13 godzinami na uczelni a jutro znowu od 8.00 do 17.00///pomocy!!!!! Buziaki dla was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam dziewczyny!!!!!! Boże jaka ja jestem głupia to sobie tego nie wyobrazacie... No wiec od wczoraj mielismy sie nie spotykac.Ja mu zrobiłam awanture ze dzis mija 2 lata,ze jak on moze itd i ze ja juz wogole nie musze do niego dzwonic.I on sie wkurzył i powiedział ze sie rozstajemy na zawsze.No i ja zgodziłam sie i powiedziałam zeby przyszedł ostatni raz pogadac i po swoje rzeczy i przyniosł moje. Przyszedł ale nie z moimi rzeczami tylko z pieknym bukietem róż oraz z prezentem no i powiedział ze zartował i chciał mi zrobic niespodziankę i od dawna to planował:):):) A ja oczywiscie popłakałam sie ale ze szczesia.Jeszcze nikt nigdy mi nie zobił takiej z jedej strony cudownej a z drugiej okrutnej niespodzianki:D Pozdrawiam was i całuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messina, jak milo z jego strony :D Ja juz nie pamietam kiedy ostatni raz chociaz zlamaną lodygę dostałam od mojego...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoją drogą to i tak mam fajny humorek dzis :D mam zamiar częściej tu zaglądać, bo poprawiacie mi samopoczucie :D ostatnio bylam na urodzinach u babci i kupilam tez jej piekny bukiet róż, wydałam 60 zł :O ale dla babci wszystko :D Oliwka robiła swoje popisy, pokazywała szystko co umie, a na koniec wsadziła sobie jajo wielkanocne, sztuczne oczywiscie , do buzi i sie jej zaklinowało, bo duze bylo... cudowalismy niezle zeby jej te jajo wyciągnąć, w koncu sie udało jak je pognietlismy...:D a za chwile urwala korek od mebli i tez go sobie wpychala do buzi...zero nauczki:O to mi przyp[omnialo o historyjce co kiedys necie czytalam o wroclawskich studentach co trafiali na pogotowie z zarówką w ustach bo niev wierzyli juz doswiadczonym że jak sie włoży żarówkę do ust to sie jej juz nie wyciągnie :D i co odwazniejsi co uslyszeli o tym to chcieli sprawdzic to na sobie :D pozdrawiam wszystkich , buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, no co wy, gdzie wszyscy?! biore sie za sprzątanie, bo balagan mam okropny, tak mi sie chceeeeee...:O kiedy mieszkanko bedziemy mieli? jutro bedzie wiadomo czy sie zwalnia mieszkanie na ktore czekamy od paru tygodni, trzymajcie kciuki za to! wczoraj sie umowilam na babski wieczór z kumpelami i nie poszlam, buuuuuuu... :( a miala byc zubrowka z sokiem, ciacha....moze za tydzien sie uda... a z marcinem sie klocimy ciagle, juz nie mam sily do niego, nic powiedziac nie moge bo zaraz awantura :O wystarczy ze przypomne mu o czyms co ma zrobic, albo on sie czepia ze cośtam nie tak, ze za malo robie itp....:O to samo ja moge powiedziec o nim w sumie... on nawet chwilki sie nie poswieci Oliwce, przykro mi z tego powodu, ale coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msdfghjoiuytrew
DFGHTYJUKILK,JMHVG43WERFIYJHFGFSARETRYUJHGRETYHYG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RESPECT SMURFY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba erotica typowe dla facetow bo moj to tez mnie tak wkurza ze grrr😠 😠 😠 smieje sie ze kiedys go nrmlanie udusze jak mnie wkurzy i kazdy sąd mnie uniewinni:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha ciekawe kim jest Pani ,,zorientowana\" bo zajedza mi to niezla prowokacja.wcale bym sie nie zdziwila jakby to stal za tym Marcin, bo chlopak to takie miewa pomysly ze zadne zdziwko dla mnie jak cos:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EH, Gregia, mozemy sobie reke podac :D zawsze mozna to przypisac zbrodni w afekcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorientowana - juz nie zwodzi!!! gregia, Erotica - nie sądze żeby to była prowokacja!!! to chyba faktycznie głos kogoś \"zorientowanego\", ale informacje przestarzałe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich w jakze ten peikny deszczowy dzien;-) 🖐️ A twoje komentarze Tomku jak zwykle wiejące optymizmem i radoscia z zycia:O Co Tobe to daje ze wszystko ubariwasz w kolorach szarosci;O jak bedziesz dalej takim ponurakiem to kazda dziewczyne odstrazysz od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorientowana
Macku, jezeli juz nie zwodzi to zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrmaciejka, zdążyłem tylko zobaczyć, że mam wiadomość od Ciebie, potem komp w domu mi padł. Mam skonfigurowanego outlooka, więc wiadomość nie zachowała się na poczcie. Sorry, stary, napisz jeszcze raz, ale tak za parę dni, koło czwartku, wtedy odzyskam kompa. W pracy mamy zablokowany dostęp do prywatnej poczty i czatów, a nawet gg, więc cud, że w ogóle na forum można się dostać. Pozdrawiam wszystkich smętnie i deszczowo, pojawię się jak wyeliminuję problemy z kompem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) dawno tutaj nic nie pisałam ale to może dlatego, ze nawet nie wiedziałam co napisać... Marcin wypoiwadający się jest prawdziwy, od jakiegoś czasu zmienił się, ciekawe tylko na jak dlugo:( zaczynam mu wierzyć, mam straszny mętlik w głowie... a jednocześnie ten strach, strach przed kolejnym rozczarowaniem, strach przed przyszłością, strach, że byc moze trace lata zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie tomek jestes przekonany, że to wszystko będzie się powtarzać, że znowu dostane w kość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek dostałam zdjęcie od Nati:) bardzo ładnie na nim wygladasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomaranczowo
Ola sprawdz maila, odpisalam.... narazie bede sie pojawiac na pomaranczowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu, wierz mi , że ludzie sie tak nie zmieniaja, radzę Ci zebys sie nie pakowala w to i poszukala kogos kto bedzie cie szanowal i dbal o to bys byla szczesliwa... wycofaj sie z tego poki mozesz, nie wierz w obietnice, gre pozorow... Moze tak pisze tylko dlatego ze jestem rozczarowana życiem, mężczyzną, ktorego kocham... jestem dzis wyjątkowo przygnebiona, a mialam dobry humor, szystko sie zmienilo jak tylko przyszlam do domu... Oczywiscie M musial i dzis sie do czegos przyczepic, powiedzial ze jego ciotki musialy ostatnio myć za mnie gary, w ogole jakie to bulersujące ze zostawiam brudne naczynia :O Wkorzylo mnie to więc zaczęłam sie tlumaczyc, bronic...niepotrzebnie, moglam to olac i nie przejmowac sie... ale szlag mnie trafia jak osoba na ktora moge najmniej liczyc w jakichkolwiek obowiazkach mowi mi ze olewam to czy tamto..\"bo przeciez mialam wolny tydzien\"! teraz rycze i jestem rozwscieczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorientowana
Zastanów się nad swoim życiem Erotica bo jak nie będzie lepiej to tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Erotico bardzo ci wspołczuje,nie nawidze tego uczucia jak bardzo sie staram a ktos mowi ze olewam...To jest najgorsze...Bo wszyscy zawsze widza to co zrobisz zle a jak zrobisz dobrze to jest ok i nic wiecej...Tylko szkoda ze mowi tak osobą,na ktorej powinnas najbardziej polegac i nawet jesli nie zdazyłas pozmywac to powinien ci pomoc i zrobic to za ciebie.Wiem ze probowalas z nim rozmawiac ale moze sporobuj jeszcze raz?Przeciez tak nie moze byc ze tylko ty sie starasz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie i jak narazie mam plan ewakuacyjny, ale nie wiem kiedy przeleje sie woda w moim dzbanuszku, zebym mogla bez zalu odejsc... chyba jeszcze nie mam na tyle odwagi i sily na to...ciagle mam nadzieje ze bedzie lepiej, ale wydaje mi sie ze tylko mi zalezy na tym by bylo dobrze...i nie wiem czy nawet to ze sami bedziemy mieszkac to zmieni. :( nie wiem kiedy bede na tyle silna zeby odejsc od marcina, pisze teraz to szystko w zlosci, a jak mi przejdzie to bede to bagatelizowac ... i tak w kolko... nie wiem do czego on ma sie posunąć żebym reszcie zrozumiala ze z tej mąki chleba nie bedzie, juz mnie nie szanuje i wyzywa, czasem szarpnie albo popchnie...a ja dalej to ignoruje moze pomogla by nam jakas terapia..? ja naprawde chce ratowac ten zwiazek.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×