Jestem sam, nie mam dziewczyny i dlatego jest mi smutno.

ahaaa no to ja dziś nie mam święta bo praca straszliwie dała mi w kość, do tego musiałem z językiem na brodzie jechać na pogrzeb bez obiadku :( ale później nadrobiłem podwójnie ;) obyś miała więcej takich pozytywów... :)

a co gotowałaś ciekawego ?

Ten pogrzeb, to mam nadzieję nikogo bliskiego? Ja codziennie obiadkiem nadrabiam, bo niby przerwa w pracy sie nalezy, ale nikt o tym nie pamięta. Więcej takich pozytywów będzie jeśli zacznę pracować w szkole. Doedukowałam się dzisiaj na forach nauczycielskich. Podobno można pracę konczyć o 11-tej. Nieustające święto:D

Dzisiaj serwowałam faszerowane roladki z filetów drobiowych i sałatkę z brokuła :D Pyszności........ ale to oczywiste, hehe

ciocia zmarła w sumie miała 86 lat ale każdego szkoda młodego czy starego, no tak to są atrakcje święta ferie wakacje... ale bez tych wolnych dni przyszło by zwariować w szkole

brokuła ;/ ? a fuu

Jakie fuuu. W moim wykonaniu palce lizać:)

Nie wiesz czy ten samolot tutaj to zawsze tak lata???

>mysli< hmm i tak buźka mi się krzywi ;/ musze to przepic moimi fusami z wodą

niestety tak, u mnie prawie zawsze...

A krzyw się, krzyw. Kazdy je co lubi, a niektórzy nie wiedzą co tracą:)

A u mnie przestał:D

wole siakieś normalniejsze potrawy i przystawki :P

jutro 10 godziun w szkole :( dziś po 6 miałem dość, mam nadzieję że będzie mniej chodzenia i roboty :) w tym roku szkolnym piątki będę miał tragiczne ;/

W święto??? Normalniejsze to na codzień. Zupa z torebki i mrożonka albo pizza,hehe

10 godzin w szkole?? To ile Ty masz etatów?

eeee to takie niezdrowe :P

ja mam 1,5 etetu ;) he he

Jak się nie ma co sie lubi............ itd

Chyba nie rozumiem. Czy Twój etat to też 18 godzin?

nie mój etat to 22 godziny troszkę więcej niż normalny nauczyciel

dodaj do tego jeszcze połowę, mam trochę napięty program a wyobraź sobie że mam do tego poniedziałki wolne :D

Aha. Ja się zastanawiałam czy dam radę ciągnąć te 32. Jak wyczytałam na forum to trochę dużo, a gardło to ja mam takie sobie. Po wieczorze na karaoke na drugi dzień mam problem z mówieniam ;)

Te poniedziałki to na dojście do siebie po weekendzie?

na karaoke to się tylko wydzieramy, a w szkole mówimy a czasami drzemy :P hihi

wolne poniedziałki są rewelacyjne, bo poniedziałek jest zawsze najgorszym dniem w pracy ;) ale wtedy też nie siedze w domku tylko pracuje

To Ty pracoholik jesteś i tyle:)

Dlaczego te poniedziałki sa najgorsze??

nie, więcej ze mnie z lenia niż pracoholika ;)

bo w poniedziałek po weekendzie nie chce się pracować, ciężko zaskoczyć do roboty ;) no i czasami się zdarzają imprezy niedzielne a wtedy w poniedziałek tragedia ;/ wielka i boląca głowa, kacyk i takie tam inne objawy...