Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

crazybutterfly

dlaczego zawsze dostaje po d....

Polecane posty

Gość Ariadna_a
jutro sie bede douczac..a mi sie nie chce strasznie.. lola!!szybkiego zasniecia i kolorowych snoof:) no i dla wszystkich usmiechnietego poranka!! dobranoc:) ps:zakichany pasjans:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plan na jutro - wstajemy z uśmiechem na buzi :) ps. karty Cię nie lubią, kto nie ma szczęścia w kartach.... itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dobranoc :-) a kornik... ty wiesz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kogos tak jak mnie korcilo dzis zeby wyslac chociazby \"sygnal\" ?? tylko po co :-) smutnosci c.d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest kurde bez sensu..wystarczylo ze zobaczylam jego zmieniony opis na gg..teraz jak tylko otworzylam oczy..i juz lzy...jak to jest do cholery jasnej BEZ SENSU! juz mnie to meczy..zmienil opis a nie odezwal sie do mnie??czyli byl, patrzyl..i nie chcial porozmawiac:( on nie wie jak sie czuje..bo za kazdym razem kiedy teraz rozmawiamy udaje dziewuche, ktora sie tym nie przejmuje i bez problemu nagle przechodzi w relacje koleżeńskie..czasami mi sie wydaje ze on swoje wu\\yrzuty sumienia ze kogos mogl skrzywdzic wyciera wlasnie tym kontaktem ze mna..udawaniem zastroskanego kolegi..czy kogos tam..a ja mu to ulatwiam.. ile bym dala zeby sie z nim spotkac i wywalic mu to wszystko..powiedziec jak sie zachowal i jak boli..ale ja sie nie odwaze zaproponowac spotkania..a jak przypadkiem wpadniemy na siebie na ulicy to zamienimy usmiech i zdawkowe..ze super i wszystko w porzadku..jaaasne;/ oj oj..przepraszam..nie tak powinien wygladac nasz poranek;/ ps:dzis bedzie piekny dzien, swieci slonce i pojade tramwajem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki sobie przechodzień
Chce tylko powiedziec że mocno ściskam was wszystkich :) Główki do góry dziewczyny i chłopaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ariadna_a A moze sprobuj porozmawiac, tak by byla jasna sytuacja. I albo sie wszystko ułozy (czego zycze) albo zakonczysz to wszystko, zapomnisz i zaczniesz nowe zycie. Wiesz czasami lepiej cos zgubic niz znalezc. Najgorsze sa te niedopowiedzenia i czekanie. Głowa do góry!Zobaczysz kiedys sie wszystko ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbytdobryzebygokochac
tak czytalem ten watek i kurcze zgadzam sie z tym co powiedziala zdradze wam pewnien sekret, ja wlasnie tak mialem, zwatpilem kompletnie powiedzialem juz sobie koniec milosci jesli juz to bede sie bawil kobietami tanczyl spotykal smial ale na milosc sie nie odwaze, a tu prosze pierwsza poznana osoba zawrocila mi w glowie juz po zwatpieniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama chcesz się katować... wykasuj go z listy gg bo inaczej każda zmiana opisu, pojawienie się... itd Ty będziesz na nowo przeżywać i niepotrzebnie cierpieć. Lepiej dać sobie spokój pomimo uczucia jakim go jeszcze darzysz :) zobaczysz szybciej zapomnisz ;) polecam przetestowałem sam na sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ariadna_a - masz dwa wyjścia albo zrobisz tak jak pisze Ci crazybutterfly albo zapomnij o gościu na zawsze i daj sobie z nim spokój... wyrzuć wszystko co może Ci go przypominać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
prowokujace opisy gg =tez to mialam :-( kornik poprostu nie da sie wykasowac, to nie wytlumaczalne ale... prawdziwe wszystkie wiemy co powinnysmy zrobic: kopnac w d... gosci kt nas rania :-) i zapomniec na zwasze nie dosc ze sie tego nie da zrobic to jeszcze to tak boli :-(( w pracy staram sie powstrzymywac. kolezanki mnie zagaduja choc nie 100% skutecznie ;-) ale jak tylko otwieram drzwi mieszkania i wiem ze mnie juz nikt nie widzi to ULEWA. NIE MAMY O TYM PISAC-WIEM. nie mamy tu wspolnie plakac-wiem. mozemy tego nie pisac, ale tych lez nie da sie powstrzymac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to mamy o tym pisać byle nie wiecznie te same problemy ;) jak tylko drzwi otwierasz pomyśl że My patrzymy :P tylko jednego nie rozumiem, jeśli nie chcecie cierpieć do dlaczego prawie nic nie robicie w tym kierunku? Z bólem serca trzeba wymazywać gościa z życia a z czasem z pamięci :) nie ma innej drogi miłe panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli miłość miałaby trwać tylko 5 minut, warto jest kochać, warto jest przywiązywac się do kogoś, nawet gdy potem strasznie się cierpi. każde cierpienie uczy nas czegoś nowego, a każda przeżyta miłość jest jedynym z niewielu epizodów życia o którym zawsze będzie się pamiętać. Skońzył się twój obecny związek, nie łam się, znajdziesz kogoś z kim znowu przeżyjesz cudownei dni i spojrzysz na to zupełnie inaczej ,zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady k i tak i nie, czasami te 5 minut jest nie adekwatne do długości cierpienia i jego mocy :) ale oczywiście nie da się tego uogólnić tak jak i nie da się powiedzieć czym jest miłość, bo każdy jest inny i inaczej ją widzi inaczej odczuwa. Bóg założył każdemu okulary z innymi szkiełkami... żeby świat nie był nudny i monotonny... spieszmy się kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zobaczcie, gdyby nie było miłosci, ile cierpien by nas ominęło. A wszystko niestety kręci sie wokół tego. Jakbysmy byli taki robotami bez uczuc, emocji, czy nie byłobt lzej? Obiecuje sobie, ze sie nie zakocham, ze nie bede sie przywiązywac emocjonalnie do ludzi_moze w ten sposob oszczedze sobie niemilych rozczarowań. Tylko czy wytrzymam tak .. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj chyba tak się nie da, to siedzi w nas, a tłumaczenie sobie i innym -ja już się nie zakocham hmm oszukiwanie samego siebie, przecież miłości się nie planuje sama nas dopada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos ewentualnej rozmowy.. bylam odwazniejsza..kiedys..zadeklarowalam pierwsza uczucia..no i w koncu nic z tego nie wyszlo..no niewazne.. wiem ze zycie to sztuka wyborow..ten ktory nie ryzykuje nie wygrywa..ale ja mam wrazenie ze juz przegralam..tylko nadal z ta dziewczeca naiwnoscia wierze po cichutku ze sie cos zmieni..ze zobaczy mnie gdzies, ktos mu cos powie..i poczuje takie uklucie.. pogadac?..tak jestem w stanie wywalic mu wszystko..ale nie przez sms-y czy przez gg bo to nie ma takiego oddzwieku..naleze do osob nie bojacych sie zycia podobno..ale niestety pierwszego kroku do spotkania nie zrobie ja..chyba ze jakies procenty mi pomoga:P..ale wtedy trzymam komorke z daleka od siebie..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka222
ojj co tak smutacie? ja też czuje się samotna ale to tak troche z wyboru bo uważam że nic na siłę i wiem że w życiu baardzo ważna jest miłość (jak nie najważniejsza) ale czasem warto żyć dla tego co się ma warto to docenić i pocieszyć się że zawsze mogłoby być gorzej Jak jest zdrowie (najlepiej i fizyczne i psychiczne-ciała i duszy:) to jest wszystko Głowa do góry! cierpliwości wiara potrafi czynić cuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i zapomnialabym..:) dobrze mi tu z wami:) gdy wlaczam komputer od razu tu wskakuje..jakos tak mi lzej:) Lole wcielo..mam nadzieje ze nie przemaka..ona to ma zapas tej wody niemozliwy w sobie!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihii to chyba niewyczerpalne źródełko... a my się wcale nie smucimy, no może troszeczkę niektórzy... ale coś poradzimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka222
a jeśli ktoś wspomiał o procentach;) to nie namawiam ale czasami warto odreagować żeby mieć siłe aby po raz kolejny zmierzyć się z życiem... wyluzować też czasami trzeba aby nabrać dystansu do wielu spraw...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byyyle nie za często ;) ale jak się alkoholizować to tylko na wesoło bo na smutno to tylko można się gorzej dobić ;) ja juz zaczynam planować weekend ;) no przecież nie można tak w domku siedzieć, no chyba że z Wami tutaj no to co innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poradzimy:)...mamy tutaj w koncu male kolko terapeutyczne:P dzien dobry..jestem Ariadna..jestem uzalezniona od resztek bezsensownej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie małe ale czekaj jak się rozrośnie... dzien dobry... kornik jestem.. uzależniony od TYMBARKA ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×