dlaczego zawsze dostaje po d....

a chociaz tydzień wolnego??:D

Ehhhh FAJNIE SIE WAS PODCZYTUJE JA MAM URWANIE GLOWY - remonty -przeprowadzki bleeeeeeee :-( +ponure mysli :-O ale tutaj o ile uda mi sie wejsc na chwilke zawsze sie ROZCHMURZAM NA minutke

a gdzie sie przeprowadzasz, daleko? moze pomóc:D

właśnie bo my z motylkiem zakładamy brygade remontowo/przeprowadzkową !!! ;) możemy pomóc stawki mamy nie wygórowane :P

hihih no nie daleko od obecnego m. zameldowania ale jesli musisz przeniesc \"dobytek\" 25letniego zycia (a nawet wiecej) to zawsze jest JAZDA:-D DZIEKUJE za chęci ;-)

a co do EKIP R/P to sa nieźli :-D umawiaja sie najpierw na stawke x zl / 1h a po kilku godz., przy placeniu wzrasta ona o 15 zl. niezle co nie?

a mieszkasz sama ? jesli tak, to jestem zazdrosnica:P a my bysmy nie podniesli cen:D

hihih no ja wiem ze wy jestescie spox;-) przerwoadzam sie z rodzicami bo nie mam innego wyjscia :-( choc mi ise to nie podoba... a teraz pomieszkuje tu i tam -wiadomo spie w starym mieszkaniu (SAMA) w warunkach spartanskich :-P nie polecam zaraz sie klade spac bo o maly wlos spoznilabym sie juz dzis do pracy...

jak sie klade,:Djak my tam sie do Ciebie z winkiem wybieramy:) juz na parapetowke, cóz ze do starego:P

:( mam to samo...

Ejjjjjjjj no gościom nie odmawiam ;-) to nic ze wszedzie bajzel na maxa a ja w rozciagnietych ciuchach :-D mmmm napilabym sie takiego winka teraz ze znajomymi nieznajomymi ;-) teraz

jakaś parapetówa sie szykuje ?? hmmm

szkoda, ze sie nie da, ja tez mam ochote:)a to wszyscy bysmy byli w rozciagnietch ubraniach:D takie mundurki:D

hihihi.... motylku ty już mundurkami tu nie wyskakuj :P

heheh wyobrazacie sobie takie WLASNIE PIERWSZE spotkanie-wrazenie, tak jak kazde z nas siedzi przed kompem teraz? ooo matko! chyba nie przezylabym tego... no chyba ze TAKIE MUNDURKI bylyby odgornym zarzadzeniem p.romana ;-)

ja potrafie sobie to wyobrazic.... :P

fajnie by bylo, uprzedzam jak sie nakrece to duzo gadam (zwlazcza po winku) -zero tolerancji, dla tych, ktorzy sie mnie czepiaja:D moze nie byc tych mundurków:( a tak ładnie bysmy wygladali

czyli winko bedzie i czepialski kornik też.... ale bedzie wyzwanie :P

hmm jakie wino , jakie spotkanie... ponosi nas wyobraźnia:) zaraz łózeczko i spanie:D przyśnić nam sie tylko może, jesli sen nam dopomoże:)

niooo..jestem... po pierwsze chora..no ale ni ma czasu chorowac..tyle ze nie wychodze i w donku siedze i pisze i pisze po drugie crazy ja tutaj albo na maila prosze o wymagania..czego chcesz zasmakowac z krakowa..teatry..powazne czy mnie powazne sztuki?..muzea..a co lubi??..co lubi jesc..jakiej muzyki slucha i przy jakiej sie bawisz:)wymagania trza miec a ja sie do nich dostosuje:) po trzecie...uslyszalam dzisiaj..każda kobieta ma takie życie miłosne jakie chce mieć..od dzisiaj..no dobra od jutra rana..uzbrajam sie w usmiech..i nie ze pomimo wszystkiemu...ale DLA wszystkiego:) bo tesknie za nim chociaz go jeszcze nie znam:)

dzieki Ariadna:) juz niedlugo napisze prawdziwa powiesc rzeke:) ja tez czekam i tesknie za tym, ktorego jeszcze nie znam:)wiec ttrzymam kciuki, bo jest nas dwie pozdrawiam wszystkich

witam gratuluje przeprowacki lolu pamitam sam jak to jest!!! e a te mundurki dobra żecz :) sam nosze mundur na codzień :)!!!! no ja urodzinach kleżanki jest spoko :) znowu wracam do życia!!! miłego weekendu wszystkim życzę drodzy mili :) :) : ) :) dla każdego po jednej buźce

przeprowadzek to chyba mozna sie nauczyc tylko za pomoca WIELU DOŚWIADCZEŃ :-D a nec to kim jest ze mundurnie sie buja?? marynarz;-)??

Brodzę w kałużach powszednich ludzkich spraw. Potem odkrywam. To jedna wielka sprawa.Samotny ocean.

Dziś ja dostałam po dupie. :O

deszcz niezbyt nastraja codzienność optymistycznie... ale DLA, DLA..będę sięuśmiechać..hmm...ciekaw co on teraz robi:P będę marzyć..a co?chcoiaż nie jestem samotna z moimi marzeniami:)

dlaczego, dlaczego, dlaczego? to wrocilo, myslalam juz, ze mnie to nie ruszy? ktos kto spowodowal, ze sie w nim zakochalam i zaraz zerwal kontakt bez slowa, zniknal. Odezwal sie do mojej najlepszej przyjaciolki na portalu randkowym. Od wlasnie jego epizodu w moim zyciu nie jestem sie w stanie zakochac. Wtedy sie z tego wyleczylam , a on wlasnie mi zepsul teraz humor, tym ze znow w jakis sposb zaistnial w mym zyciu . Przepraszam musialam to napisac komus, zanim zmyja mi sie literki z klawiatury. pomógł mi tak bardzo nauczyc się obojętności

dzień dobry 1/7 dzisiejszej nocy przeryczalam :-O tłumacze sobie, wiem ze \"tak musiało byc...TAK będzie lepiej...nic nie może wiecznie trwać...\" ale te tłumaczenie nie dociera chyba :-( -taki mam teraz nastruj ,nie chce nim tu dołować, wiec lepiej znikam sama sobie w poduche... :-O

Hej, Adi ja napisze tego maila, moze tylko nie w tym tygodniu, ale sie odezwe napewno. Na razie nie potrafie nawet mycia zebow zaplanowac, Pozdrawiam,

Uuuu, Butterfly ściskam Cię mocno, wiem co czujesz. :O P.S. Też dziś ryczałam sobie troszkę.