Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama z problemem

Na co becikowe ?..........

Polecane posty

Gość ja wolę....
tak, cóż...a jest nowy topik i wykształąceniu netar -zauważyłyście!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczka -----------
ja wolę- już byłam, nie mogłam nie wstąpic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wolę....
i nie ma co obrażać nauczycieli, oni - poza pewnymi wyjątkami - też słodko nie mają - wiem co mówię! a użerać się z cudzymi dzieciakami.... ja tam dziękuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abigejl-nie będę się zapierać, być może mam coć z deklem:P ale nikogo nie obrazam. Bez odbioru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczka -----------
abigejl - spokojnie, bez wyzywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wolę....
po prostu w tym topiku chodzi o to - tak myślę bo rażąco odbiegłyśmy :-) że becikowe to tak naprawdę na waciki, bo na pieluszki powiedzmy na rok nie starczy... a że większość ludzi mało zarabia - przynajmniej moich znajomych a nie są to jakieś matołki -zapewniam! - to kiedy pojawia się dziecko jest naprawdę duży problem z kasą, bo we dwoje jeszcze daje sie radę, ale co później...a znowu czekać na dzieci do 50 roku życia w nadziei że się coś poprawi..... nie poprawi się zapewniam...bo tu tylko gorzej jest od jakiegoś czasu.... ja nie mówie że planowaliśmy dziecko -chcialiśmy się najpierw dorobić (czyt. wyjechać - zarobić) jako młode małżeństwo, ale pigułki nie podziałąły jak trzeba... no i teraz się cieszymy bo świadonie to raczej bezdzietni byśmy byli ale nie ma co od razu wywalać jak ktoś przede mną ,że jak mało to nie trzeba było dziecka robić...nie zawsze jest tak jakby się chciało...a że nie mam tatusia dyrektora, mój mąż też nie, więc bez znajomości i układów i w małym mieście po studiach nie zarabiamy 6000 czy 8000 a zaledwie1500i to razem i jest nam cieżko. Myślę że taka jest sytuacja większości młodych ludzi w tyk kraju...a ciężką pracą to jedynie garba można się dorobić. Języki też znamy, ale co z tego jak na stołkach siędzą ludzie co kompa nie umieją włącz (mają od tego nas), ale układziki są i dobra pensyjka też. Jakoś nie zauważyłam żeby ciężką pracą zdołałą się czegoś dorobić...może faktycznie nie umiem, ale staram sie jak mogę i pracodawca jest zadowolony. Uważam że jestem dobra w tym co robię, mój mąż też, ale finansowo jakoś tego nie czuję. tak jest w naszym mieście ze wszystkim... może inni w większych mają lepiej -nie mówię że nie, ale po co zaraz uogólniać, że jak ktoś mało zarabia to nic nie umie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do net-ar
pisze się "złorzeczyć" (np. na kogoś), a nie "złożyczyć" beznadziejna jesteś i zadufana w sobie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wolę....
i mam wrażenie że o to założycielce tego topiku chodziło -bo ja np też nie wiem, gdzie przy ogólnych brakach kasy ulokować ten AŻ 1000zł wspaniałej pomocy od państwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wolę....
a skoro np netar, czy ktoś inny tak wspaniale zarabia to może nie powinien wyciągać ręki po taki marny tysiączek.... tak mi się jeszcze nasunęło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net ar a tobie pasi co? juz nie jesteś najgorsza! zazdroscisz mi kasy? tak mam pełno kasy, zazdroscisz? mogę sobie z nimi pujśc na miasto i zrobić z nimi co zechce, mogę nawet tobie przed nosem pomachać bo przy sobie mam zawsze 1200 zł na drobne wydatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wolę....
a nie żenuje cię wyciąganie ręki po jałmurznę....abigali daruj ale pustak jesteś i tyle...może weź ten 1200 co masz przy sobie i troszkę rozumku sobie fundnij.... chociaż pewnie się nie da, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wolę....
a ty weisz ile państwo daje na dziecko w domu dziecka????? 2500zł na miesiąc - zatkało????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak postawa
roszczeniowa, niestety lata komunizmu zrobiły swoje i teraz nawet pokolenia, które nie pamiętają dobrze jak to onegdaj bywało i teoretycznie powinny prezentowac inny sposób myslenia, nie robią nic innego tylko wyciągają łapę po cudze - tak, cudze - bo becikowe to kasa także z moich podatków, a niestety dla wszystkich - czy szanowna mamusia pracowała wcześniej, czy też nie i żeby nie było, sama staram się o dziecko i z przyjemnoscią przyjme tę dotację od państwa, ale do głowy mi nie przyjdzie narzekac na jej wysokość naszym rządzącym do tej pory można było (i można nadal) zarzucać naprawdę wiele, ale napewno nie powinno się mieć pretensji o to, że nie chcą rozdać naszego państwa po kawałku wszystkim potrzebującym (choć takie tendencje obecna ekipa przejawia), bo to skończyłoby się katastrofą finansową - tylko że o skutkach globalnych nikt nie myśli, liczy się to, co w portfelu i oby więcej, więcej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wolę....
ale rodzice muszą mieć szanse zarobienia... i tylko o to mi chodzi, przecież nie napisałam że chcę żeby ktoś utrzymywał moje dziecko, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pustak bo mam kase? pustak, bo natar mi zazdrosi i musialam jej coś napisac. a co tobie nie wstyd wyciagac łapy po taką marną kasę? na 1/3 wózka będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne tylko
czemu ja musze utrzymywac ministrów,posłów,senatorów,słuzbę zdrowia i itp. Bardzo chetnie nie będę płacić bezsensownych składek chocby zdrowotnych bo i tak jak chcesz sie leczyc to trzeba iść prywatnie... A jak kobieta jest w ciąży to po porodzie dostaje wymówienie..to jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne tylko
moze jakby ograniczyć diety ministrów to becikowe byłoby 2000 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha27
Witajcie wszystkie mamusie. Ja mieszkam od poltora roku we francji i nie moge pogodzic sie z mysla,ze kobiety,rodziny,dzieci musza tak cierpiec w polsce.Polskie panstwo nie troszczy sie o rodziny z dziecmi,nie interesuje ich to za co wyzywic dzieci. Wymyslili sobie becikowe,tylko powiedzcie mi na co to becikowe starczy????Gdyby dali co miesiac jakas pozadna kase to rozumiem,a nie 1000zl.To jest smieszne. We Francji i mysle,ze takze w innych krajach jest to zaplecze socjalne,jest pomoc dla rodzin,na dziecko dostaje sie pieniadze co miesiac,.....nie chce sie mowic co sie dzieje w tej naszej pieknej polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha27
Jeszcze jedno,tutaj nie placi sie za lekarzy,leki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
becikowego nie powinno byc ale jest. ja jedna świata nie naprawię. becikowe przysługuje kazdej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne tylko
a nasz rząd daje kasę na wszystko tylko nie na matki z dziećmi...a teraz dodatek do emerytury za urodzenie dziecka-50zł. Ciekawe na co to komu? Ja za dodatek dziękuję i prosze przekazac na schronisko dla psów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne tylko
dziewczyny i po co Wam te jazdy po sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha27
Do abigeil. Pomysl czlowieku co ty takiego mowisz,skoro masz kase to sie ciesz,ale postaw sie na miejscu kobiet i rodzin,ktore jej nie maja????Zycze Ci aby i tobie kiedys musialo wystarczyc 700zl na utrzymanie rodziny i ciekawe czy wtedy byalabys taka madra i taka szczera......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha, nie wiem, czy akurat fakt, że nie dostajemy kasy od państwa, źle o naszym kraju świadczy. W szwecji podobno powoli odchodzi sie już od polityki państwa opiekuńczego. Nie znam szczegółów, więc nie będę sie wymądrzać, ale popieram pogląd, że Polacy w dużym stopniu kołują tylko, jakby tu sobie kaskę skręcić nie męcząc się zbytnio przy tym (i ja nie jestem jakimś chlubnym wyjątkiem) Wiele dobrego zrobiłyby ulgi podatkowe dla rodzin, nastawienie na rozwój gospodarki i dynamiczny rynek pracy. 1000 zł becikowego stało się tylko kością niezgody-warto było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak postawa
tak, gocha27, tylko zważ na to, że cała Europa Zachodnia skażona jest jeszcze polityką państwa opiekuńczego, co do niczego dobrego nie doprowadzi, o czym już wkrótce może sama się przekonasz tak apropos "kasy na miesiąc", to niby skąd miałaby być wypłacana? moze z mojej pensji?? a może lepiej pomyśleć o zmianach w prawie i o rozwoju gospodarczym, dzięki któremu zarobki będą wzrastać i żadna pomoc od państwa (materialna) nie będzie potrzebna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj stękacie
wystarczy, ze pojawia się nat-ar i już topik w pyskówkę sie zamienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×