Skandal na Krakowskiej Szkole Wyższej

Przeczytajcie sytuacje pewnego studenta KSW zaręczam, iż cała historia jest autentyczna. http://university.thc.net.pl/index.php?showtopic=55

:( Nie wchodzi :( Dawaj jeszcze raz

Z przykroscią musze potwierdzić, że wiedza "studenta" na temat KSW jest tylko częśią problemu szkolnictwa wyższego w Polsce. KSW, która "przejeła" PSB (Profesjinalna Szkołę Biznesu - Szkołę Wyższą" słynie z wpisowego na każdy rok studiów (sic!), wykładów w sali kinowej dla setek studentów grających w czasie wykładu z nudów w karty, dziwnych ocen i serii egzaminów zdawanych nawet przez rok kalendarzowy "w ramach sesji". Wszystko dla pieniędzy da się wyjasnić. Przykro o tym, ale kiedyś byłem wykładowcą tej szkoły - i poglądy studentów, niestety, odnajduje w swoich wspomnieniach. Nic nie wróży to dobrego absolwentom tej szkoły. Pozdrawiam - Leszek Korzeniowski, dr. inż. Zarządzanie

:D

:( i nie wiem o co chodzi ...?

http://www.university.fora.pl/viewtopic.php?t=1

teraz działa :D

Panie doktorze Korzeniowski, z tą salą kinową to ma Pan nieaktualne informacje. Za Pana czasów (3-4 lata temu) tak było ale się zmieniło, m. in dzieki wpisowemu . Rozumię, że nie może Pan się pogodzić z tym iż PSB już nie ma, ale cóż -takiego mieliście właściciela, który prowadził szkołę jak warzywniak czy inną wypożyczalnię. Nie uprawnia Pana to jednak do powtarzania - z uporem maniaka - głupot o "przejęciu", pod warunkiem, że ma Pan jakąś wiedzę o funkcjonowaniu PKA i MEN. Cóż jak Pan wie Pana koledzy (może byli koledzy) nadal uczą w KSW i sobie chwalą.

Ja też rozumiĘ! Absolwent?

bo mnie sie calosci czytac nie chce :/

tu dopiero jest skandal http://www.idg.pl/news/99042.html

Tak właśnie powinno się pisac i mówić: "rozumię", "umię" 'robię', "rysuję", "jestę". Używanie form "rzeżbiem", "idem", "rozumiem" to wymysł paru kmiotków z Wasiawki :D którzy od lat psują ortografię i gramatykę polską

chyba u ciebie w szkole

nie ma takiego słowa, jak rozumię:D:D:D:Dsprawdz w słowniku:P:P:P

kolega alob kolezanka wyzej nie goraczku sie tak bo ne raz juz byly ogloszenia o prace: przyjme do pracy studentów tylko nie studentów KSW wiec samo sie rozumie :))))

istotnie nie ma, ale w porządnych słownikach wydanych w Krakowie czy we Wrocku figuruje ono jak najbardziej, jako najprawidłowsza forma 1 osoby liczby pojedynczej trybu oznajmujacego czasu teraźniejszego :D

Ta, ta, rozumię, poszłeś, przeczytałeś i wiesz!

Przed chwilą dzwoniłem do mojego kolegi - Miodka - i powiedział, ze nie ma takiego wyrazu rozumię.

Jeżeli macie możliwość to nie studiujcie na KSW nie potrzebnie zestrzępione nerwy wprost niewychowane i nieokrzesane panie w dziekanatach. zamiast pomóc to utrudniają. Żałosnie krótkie terminy do zlaiczeń sesji, a do tego gigantyczne kolejki przed dziekanatem jak onegdaj w latach 80, co sprawia, iz nie wyrobisz się z terminem i musisz znów płacic za przesunięcie sesji/indexu. Polityka zaborczo- wyzyskujaca, niech mi teraz ktoś powie że studenci są sami sobie winni. Podsumowanie - wpisowe jest płacone co roku ! Szkoła zarabia na sztucznym generowaniu ludzi oblewających egzamin. Tutaj kup Sobie Wykształcenie nie działa ponieważ mozesz zapłacic wszytskie pieniądze a i tak nie uzyskasz wykształcenia, bo studiach na KSW polegaja na staniu w kolejkach po 100 osób 3 godziny przed dziekanatem w duchocie niewentylowanego korytarza, po wejściu do dziekanatu i tak mozesz się dowiedzieć, że twoja stanie było na marne, gdyz brakuje ci nic ale to nic nie znaczącego kwitka!

mam kolegę po KSW i niezle sie ustawil. Pracuje w Tesco i wystawia towar na polki. Dostaje 750zl na reke. Ma gosciu szczescie.

hehe,poziom jest baaaardzo niski...latwosc zdawania egzaminow.."studiuje" tam dziewczyna mojego brata, a zalicza kolosy w ten sposob, że posyła na nie jakąś figurantkę ze swoim indeksem i legitką :D Czeasem ta zastępczyni chodzi zamiast niej zarowno na wyklady i cwiiczenia :) Nawet "wykladowcy" nie sprawdzaja tozsamosci,czy ktos przypadkiem nie przychodzi z zewnatrz. Szkoła "smiechu warta", nie wiem czy papier z tej szkoly jest cokolowiek znaczacy, placisz dużo to chodzisz...płacisz mało to wylatujesz...i tyle..pozdrawiam

up

wez tego byka ze stopki usun, bo az sie wkichach przewraca nie w sądzie się bierze udział, tylko w SONDZIE

wiecie wszędzie sa problemu na wyzszych uczelniach mniesze większe...ale nikt nie odezwie sie bo boi sie o swoje pióra...cóz takie zycie..

państwową. też działo się tam wiele dziwnych rzeczy...:o aż mi się nie chce o tym wspominać.